Panowie, bo taka zagwozdka mi w głowie powstała. Kilku z Was podpytywałem i każdy ma inną teorię, więc może grupowo ustalimy faktycznie obowiązującą wersję.
Składamy połówki zacisków ze sobą. W moim przypadku Granadowe, pod tarcze wentylowane, więc między połówkami są jeszcze przekładki.
Połówka wewnętrzna posiada gwintowane otwory na wężyk zasilający płynem oraz wyżej odpowietrznik. Komunikacja z połówką zewnętrzną odbywa się poprzez kanalik. W tej połówce wewnętrznej kanaliki są na obu łączeniach.
Połówka zewnętrzna ma otwór kanalika tylko na jednym łączeniu. Drugie jest ślepe.
Połówka wewnętrzna musi być wiadomo zamontowana w taki sposób, żeby odpowietrznik był na górze.
Ale jak teraz przykręcamy połówkę zewnętrzną (bo przy dwóch rozkręconych zaciskach, można je stronami zamienić)? Tak, żeby kanalik był na dolnym łączeniu czy tak, żeby kanalik był na górnym łączeniu, tym koło odpowietrznika?
Logika podpowiada mi, że na górze, żeby z zewnętrznej połówki mogło uciec do góry powietrze, ale może moje rozumowanie popełnia w jakimś miejscu błąd?
Niestety nie znalazłem na moje pytanie odpowiedzi ani na forum, ani w instruktażu do regeneracji zacisków Granadziarza...
I jeszcze pytanie poboczne - w przypadku zacisków pod wentyle, zaślepione łączenie połówek nie posiada wgłębienia pod oring. Przekładka również. Czy wkładamy tam oring/jakąś podkładkę czy też liczymy na to, że sam ścisk spowoduje, że to zaślepienie nie będzie przeciekać?
Kżyho 
/ 2017-10-03 18:52:29 /
Jak bardzo chcesz to mogę rozkręcić w weekend (jak mi przypomnisz) komplet zacisków. Jakoś nigdy nie miałem z tym problemu. A leża jeszcze ze 2 komplety pod wentyle u mnie.
dred / 2017-10-03 19:11:15 /
Wg mnie wersji z kanalikiem na dole nie da się odpowietrzyć, bo jak powietrze z połówki bez odpowietrznika ucieknie? W bok?
dred / 2017-10-03 19:15:38 /
Ja generalnie z tych co lubią znać szczegóły i wiedzieć czemu jest tak, a nie inaczej, a nie tylko cieszyć się, że działa ;)
Więc jak tu nic nie ustalimy, to chyba na rozkreceniu się skończy, jak masz taką możliwość. Choć w sumie to też nie gwarantuje, że ktoś tego inaczej kiedyś nie skręcił ;)
Kżyho / 2017-10-03 19:19:01 /
Logika mi podpowiada że łączenie ma być na górze. Przypuszczam że nigdzie o tym nie piszą bo nie sądzili że ktoś może pomyśleć inaczej ;)
O ile pamiętam to w zaciskach ktore mam przetoczenie pod oring jest w każdej przekładce z jednej strony i w połówce wewnętrznej. Do złożrnia zestawu są potrzebne 4 oringi.
michukrk / 2017-10-03 19:29:07 /
Też mi się wydaje, że problem z odpowietrzeniem przy dolnym położeniu. Ale są wśród nas tacy, co niby montuja z tym kanalikiem na dole.
Kżyho / 2017-10-03 19:38:33 /
Dość abstrakcyjne to rozważanie. Tylko i wyłącznie kanalikiem do góry, inaczej nie da się odpowietrzyć jednej połówki, a co za tym idzie całego układu.
Killer vel M-maniac / 2017-10-03 21:00:04 /
Abstrakcyjne dopóki nie okazuje się, że da się złożyć to inaczej, a sporo z Twoich kolegów twierdzi, że masz się nie przejmować i tak zostawić mimo, że tobie wydaje się to trochę wbrew fizyce. Można zwątpić :)
Kżyho / 2017-10-03 21:23:21 /
Zaufaj fizyce ;)
Killer vel M-maniac / 2017-10-03 22:06:59 /
michukrk - może coś pochrzaniłem (jeszcze się przyjrzę rozbierając), ale wydaje mi się, że owszem, każda przekładka miała wyżłobienie pod oring, ale wyżłobienie w połówkach było tylko w tej zewnętrznej i tylko tam, gdzie był kanalik. Tam gdzie jest ślepo właśnie żadnego zagłębienia nie ma i zgłupiałem, czy tam coś wcisnąć jednak czy samo na styk starczy - w co jakoś mało wierzę...
Kżyho / 2017-10-03 23:53:02 /
Apropo rad kolegów jeszcze ;) Kiedyś kupowałem od gościa Taunusa, M-ke jak to ja, który twierdził że hamulce porobil, bo zregenerowal pompę i odpowietrzyl. Jak się potem okazało, hamulce stały dęba, a zaciski były założone odwrotnie, odpowietrznikami do dołu, co jak wiadomo całkowicie uniemożliwia odpowietrzenie.
Myślę że koledzy którzy podpowiadali, mogą mieć równie dobre pojęcie, co ten gość.
Killer vel M-maniac / 2017-10-04 00:10:03 /
No właśnie akurat pytałem takich, którzy zwykle ogarniają i są również tutaj uznawani za obytych w temacie. Acz uczciwie przyznam, że większość powiedziała, że nie zwróciła uwagi nigdy na to. Część potwierdziła moją teorię, część powiedziała, że na dole tez może być :)
Tylko zastanawia mnie to, że większość nie zwraca na to uwagi, a to oznacza, że na bank ktoś musiał to odwrotnie poskładać tak, jak ja. Ot czysta statystyka :)
Kżyho / 2017-10-04 01:03:06 /
No co za wnioski można wysnuć... "większość" nie zwraca na to uwagi, "na dole też może być" gratuluję doboru respondentów biorących udział w tym badaniu.
rozjechany liil / 2017-10-04 07:49:28 /
Zastanawiam się jeszcze czy na zaciskach aby nie ma przypadkiem odlanych oznaczeń typu L i R? Coś mi sie wydaje że takie tam kiedyś widziałem.
Przyznam że to trochę bez sensu aby w połówce przykręcanej do zwrotnicy i posiadającej otwory na zasilanie i odpowietrznik który jak wiadomo MUSI być u GÓRY, fabryka wykonała dodatkowy otwór przelewowy na dole, który nigdy nikomu do niczego nie posłuży. Zrozumiałbym, gdyby połówka bez uszu montażowych miała dwa kanały, wtedy służy jako prawo-lewa, mając przelew zawsze u góry.
Bez sensu.
zapek??? !G.O.P! / 2017-10-04 09:24:22 /
Według mnie fabryka wykonała taki otwór po to aby można było używać takiej połówki po lewej lub prawej stronie wiercąc i gwintując tylko otwór na odpowietrznik po dwóch przeciwstawnych pozycjach.
Jedna forma.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2017-10-04 09:37:29 /
Piotrek ma rację, jeżeli faktycznie jest to przygotowane pod odpowietrznik, to jedynie mogło to mieć funkcję na etapie produkcji. A oznaczenia R i L też widywalen, nie pamiętam tylko czy były zawsze.
Killer vel M-maniac / 2017-10-04 09:44:37 /
Oznaczeń jak dotychczas nie widziałem, a przed składaniem tego wszystkiego trochę się tym elementom wszystkim przyglądałem. Nie mniej przyjrzę się przy okazji jeszcze raz, bo i tak mnie czeka rozkręcanie tego wszystkiego i składanie ponowne, bo jak już ustaliliśmy, kanalik musi być u góry, a u mnie wyszedł na dole...
Rozjechany, ale po co takie wycieczki? Rozmawiamy o konkretnym temacie i na tym się skupmy. Zapewniam Cię, że gdybyś znał imiona moich rozmówców, to byś bardzo szybko chciał się wycofać ze swoich docinek, bo trochę głupio obrażać, szanowanych przez Ciebie myślę, również za wiedzę, kolegów.
Kżyho / 2017-10-04 10:51:43 /
Proszę Cię Kżyho, odpowietrznik na dole... nie będę tego dalej drążył. Szkoda mi jedynie, że capri.pl traci na jakości... :(
rozjechany liil / 2017-10-04 11:07:03 /
To może zanim zaczniesz narzekać to przeczytaj jeszcze raz i uważnie. Nikt nie mówił o odpowietrzniku na dole tylko o kanaliku łączącym połówki zacisków.
Kżyho / 2017-10-04 15:12:41 /
Dobrze, już się nie odzywam, analizujcie dalej.
rozjechany liil / 2017-10-04 15:26:58 /
Malkontenctwo rządzi! ;) Nic to... W moich wilwood-ach możecie się śmiać bądź nie, odpowietrzniki są zarówno u dołu jak i u góry zacisku, ot taka ciekawostka przyrodnicza. Niewykluczone że są zamienne stronami i miejscami mocowań (przód - tył tarczy)
https://www.capri.pl/image/car/5545/4303/201855
Co do tematu, otwór wyrównawczo - przelewowy w przekładce powinien być u góry, choć wg mnie przepływ płynu byłby lepszy, gdyby obie połówki zacisku były połączone kanalikami od dołu i od góry. Odpowietrznik tylko na górze zacisku
bredok / 2017-10-04 20:09:28 /
Wcale przepływ nie byłby lepszy, bo i tak jego szybkość jest determinowana przez przekrój przewodów doprowadzających płyn do zacisku. To tak abstrahując od faktu, że owa szybkość w tym miejscu i tak jest sprawą marginalną.
gryziu liil (EM) / 2017-10-04 20:52:38 /
Łączenie na górze.
Brak dziury na dole powoduje kolosalne problemy z odpowietrzaniem hamulców. Normalny układ np brembo ma dziurę na dole i górze i można sprawę załatwić w pojedynkę przez sam przepływ. Ale nieee.... Tu trzeba pompować. Sprężyć powietrze w ślepej połówce i wypuścić je odpowietrzniekiem. I tak kilka razy aż się odpowietrzy. Masakra....
granadziarz_3M / 2017-10-04 22:31:50 /
...zatem...nigdy dość poprawiania inżynierów FORD-a :)))
bredok / 2017-10-04 22:56:34 /
Granadziarz - zakładam, że pewnie nawiercenie lekkie otworka w zaślepionej części nie spowoduje, że odnajdziemy jakiś tajemniczy kanalik, który mógłby te zaciski usprawnić i miałby wtedy dwa kanaliki, jak w Bredokowych Willwoodach? :D
Kżyho / 2017-10-05 13:21:55 /
Lekkie - nie. Ale odwzorowanie górnych wierceń na dole - i owszem. Panoszenie się księgowych w ATE na etapie projektowania tego zacisku mnie przeraża.
granadziarz_3M / 2017-10-08 14:22:31 /
To jak ze stelażem kierownicy w Cortinie.
zapek??? !G.O.P! / 2017-10-08 17:36:22 /