Czy ten silnik to windsor, czy wszystkie sa na tym samym bloku co te w cortinie austalijskie (chodzi mi o 4.9) silnik jest fordzie econoline E150 z lat 89-tych gdzi znajde informacje o mocachi itp....?
A czy windsor to nie bylo v8 przypadkiem?
Ananiasz / 2006-03-15 20:12:39 /
Ten silnik był montowany w fordach bronco i pickupach serii F jeszcze w latach 90.
Z tego co znalazłem to w latach 93-94 zasilany był wtryskiem i miał 147KM przy 3400 obr/min i ok. 360Nm przy 2000 obr/min.
Kuba M. / 2006-03-15 20:18:49 /
Tak jak zauważył Olek - Windsor to silnik V8, natomiast R6 4.9 należy do innej - nowszej - rodziny rzędowych szóstek Forda, niż motory stosowane w australijskich Cortinach [a takoż Mustangu, Comecie, Falconie, Fairlane, etc.].
Tamte starsze mają kolektor ssący integralnie w głowicy [jak Fiat 126], aparat zapłonowy z przodu bloku, produkowane były w USA w latach 1960-83, a dziś wytwarzane są jeszcze w Australii i Argentynie. Do 1965 miały 4 łozyska główne wału, potem przeszli na 7. Charakterystyczna jest kolejność zaworów WS-SW-SW-WS-WS-SW. Występowało toto w wersjach 2.3, 2.8, 3.3 oraz 4.1 litra, nazywanych odpowiednio 144-170-200 i 250 CID.
Większy silnik - stosowany jedynie w pick-upach F150, furgonie Econoline oraz terenowym Bronco - produkowany był w latach 1965-96 w wersjach 240 CID [3.9 litra] oraz 300 CID [4.9 litra]. Waży jakieś 50kg więcej od omówionego powyżej i nigdy nie został przez Forda zastosowany w żadnym aucie osobowym. Kolektor ssący jest przykręcany z boku silnika, kolejność zaworów WS-WS-WS-WS-WS-WS, aparat zapłonowy w połowie długości bloku, hydrauliczne popychacze, wał korbowy od początku na 7 panewkach. Moc dla roczników 1990-94 wynosiła 145, 147 albo 150PS.
Więcej szczegółów i obrazki masz tu http://www.geocities.com/edwins63/I6ID.html
Pozdreaux.
KRK 4m / 2006-03-15 22:29:47 /
Krk4m Bardzo Ci dziekuje za pomoc... ale skoro mowisz ze nie byl stosowany w osobowych autkach ten silnik to chyba nie nada sie do dziobaka....
Co sie nie nada ;) Wszystko da sie przerobić :)
Mysza liil (EM) / 2006-03-16 07:21:50 /
"Co sie nie nada" hehehehe ba...
rozjechany liil / 2006-03-16 08:26:58 /
Przerobić pewnie się da - mocowania dzwonu są identyczne jak do V8 Windsor/Cleveland. Tylko że prowadziłoby się to fatalnie - motor jest cięższy od Koelna 4.0, co więcej środek cięzkości silnika wypadałby jakieś 15cm bardziej z przodu [widlak jest ponad 25cm krótszy]. Australijcy już powszechnie krytykowali swoją Cortinę Six za podsterowność, a tu doszłoby dodatkowe 50kg na przedniej osi.
Pozdreaux.
KRK 4m / 2006-03-16 09:35:01 /
Chyba, że zamonotować go poprzecznie :D:D:D:D:D
babejsza / 2006-03-16 14:41:12 /
Moc maksymalna przy 3400 rpm - to silnik do Żuka a nie dziobaka :)
pmx (wiewior;) / 2006-03-16 15:36:23 /
ale ma zajefajny moment za to
Kriss_MustangII / 2006-03-16 15:51:20 /
pytanie jak z długością tego silnika? Żeby nie było, że w dziobaku dwa pierwsze cylindry wyjdą przed grill ;)
♠Zoggon♠ / 2006-03-16 16:51:02 /
nieee, dwa tylne będą robić za podłokietnik :-D
granadziarz_3M / 2006-03-16 22:29:13 /