Ostatnio do lakierowania ściągałęm listwy chromowane z rantów dachu i ramek szyb. Pod nimi była delikatna korozja. Chciałbym się przed nią teraz zabezpieczyć. Podczas montażu tych elementów chromowanych nie uniknione są drobne zadrapania. I tu pytanie: Czy jest jakiś specyfik , którym można by pokć elementy znajdujące się po tymi listwami. Chodzi mi o jakoś wosk w areozolu którym można by to spsikać po montaż przez co wypełniło by się wszystki minaturowe zadrapania. Czy ktoś z was stosował coś takiego?
Popcio / 2006-03-15 08:06:01 /
sa woski do konserwacji przestrzeni zamknietych, jak tam popryskasz to w lecie jak nabierze temperatury to sie ladnie rozejdzie
tylko nie daj tego za duzo, delikatna warstwe na samym rancie inaczej bedzie wyciekalo i lapalo caly syf z powietrza
camaro / 2006-03-15 08:14:10 /
znasz moze jakas nazwe takiego specyfiku? Cos godnego polecenia?
Popcio / 2006-03-15 10:04:20 /
godny polecenia jest na pewno tectyl firmy valvoline
nie pamietam dokladnego symbolu, chyba ML , ale powiedz w sklepie ze chodzi o wosk do konserwacji przestrzeni zamknietych
polecam po remoncie zalac tym wszystkie laczenia blach, wneki, progi, podluznice itp
dostepne to jest w sprayu badz w wiekszych puszkach do pistoletu natryskowego, mozna wtedy za pomoca koncowki z wezykiem dojsc we wszystkie zakamarki
camaro / 2006-03-15 10:32:35 /
Wielkie dzieki poszukam :)
Popcio / 2006-03-15 14:45:28 /
Jak nie kupisz w sklepie,to znajdziesz w necie firmę Caroil która sprzedaje Tectyl.Na Allegro też można kupić w sprayu ,ale drogo.
Murmur vel Magman / 2006-03-15 16:18:53 /
Polecam udć się do mieszalni lakietów samochodowych. Oni tam mają tego pod dostatkiem. Ja używałem praparatu "Boll".
Ostatnio kupowałem w Centrum Klejów Technicznych i Uszczelnień specyfik szwedzkiej firmy (niestety nie pamiętam jakiej). "Na oko" i węch: to samo tylko cena troszke wyższa :)
bartek nowakowski / 2006-03-15 21:11:29 /
Czym można zabezpieczyć wewnętrzną strone chromowanych zderzaków? Bo wosk na pewno odpada, bo nie bedzie odbijał kamieni i latem pewnie spłynie. Moje zderzaki są zabezpieczone jakimś czarnym specyfikiem, niestety w niektórych miejscach kamienie i piach wyrzucane z pod kół wytarły ten specyfik i zaczyna pojawiać sie rudy.
Moim znaniem najlepiej tylna czesc zderzaku dobrze wyczyszcic do golego metalu (lub chromu) i pomalowac (podklad epoksydowy + farba). A juz na farbe dac jakis srodek antykorozyjny...
Arunas / 2006-03-16 09:57:08 /
Zajrzałem na stronę Valvoline:
http://www.valvoline.pl/index_Tectyl_karty.htm
i można dostać oczopląsu od rodzaju różnych środków, zacząłem porównywać skład np.
Tectyl ML Wax
Tectyl 550 ML
Tectyl 518-Superwax
Tectyl Superwax ML
itd................................
i każdy się czymś różni, co jest grane?? czy trzeba zrobić doktorat z chemi żeby się w tym połapać??
szukam jaknajlepszego środka który najbardziej by wsiąkał w blache na której zwykle są ogniska korozji, troche starej farby, troche kurzu brudu, a podejrzewam że cena tych wszystkich środków jest ta sama.
Więc po co tyle rodzai , tymbardziej że nie wiadomo jaka jest między nimi różnica.
Rozumiem że srodek typu Tectyl natryskuje się już na sam koniec, bo on jest taki tłusty że już po nim żadna farba nie bedzie sie trzymac.
Aktualnie mam podwozie wymalowane brunoxem, i czekam jak wyschnie. Nastepnie chce pomalowac wszystko chlorokauczukiem Stalochron, tylko mam dwie opcje:
1a. dokladnie nadmuchac wszedzie Stalochron, pistoletem ze sprężarką
1b. Tylko z grubsza pomalować pędzlem, to co widac tzn. podloga, rama, zawieszenie, napęd, na szary kolor, i ramę na młotkowy srebrno-szary.
2. Natrysk srodka do podwozia UBS 220 (przezroczysty), chcialem Valvoline Body Safe, tylko ze on jest czarny, a ja koniecznie chce przezroczysty, żeby pozniej widac jak korozja będzie wychodzić. A przy czarnym mazidle to zobacze dopiero jak wszystko odpadnie.
3. Natrysk Tectyl ML (z tego co piszą to jest on przezroczysty), wszędzie gdzie się da czyli w profile, i różne zakamarki
Tylko teraz, 1a czy 1b, w drugim przypadku i tak ladnie by wszystko wyglądało, a w zakamarki, np. nad ramą i tak dotarłbym farbą UBS 220 więc i tak były by one zabezpieczone, i może nawet lepiej taki wosk wsiąkł by, niż napylony chlorokauczuk, więc tu nie chodzi mi o nakład pracy , tylko jak lepiej.
Jeszcze jeden dylemat, skoro i tak na koncu bede na maxa dmuchał Tectylem ML, a on ma (rzekomo) bardzo dobre właściwości penetrujące i Antykorozyjne,
a UBS220 nie działa antykorozyjnie, więc może tym UBS220 tak dokładnie nie pryskać, tylko po zwierzchu.
A Tectylem ML już na końcu wszystko 'zamknąć', uszczelnić wszystkie zakamarki , nadmuchać go wszędzie gdzie się da, i tak jest przezroczysty więc estetyka się nie zepsuje.
z gory dzieki za sugestie, bo normalnie koncepcje mi sie zmieniaja niemal codziennie, caly czas o tylko o tym mysle. dzieki!
2pac / 2006-07-29 19:30:40 /