Rysunek poniżej przedstawia bak (patrząc z boku - od strony lewego koła).
Po zatankowaniu na maxa. paliwo zaczęło wyciekać z przewodu zaznaczonego na czerwono.
Moje pytania:
1. Co to jest za przewód? Odpowietrzacz?
2. Jakie ma wymiary, tj, długość (na oko) i jaką ma średnicę wewnętrzną?
3. Co mi będzie potrzebne do wymiany?
Pozdrawiam i dziękuję z góry za odpowiedź
JarekK / 2002-11-26 16:57:11 /
Ej co ty masz za Capri wynalazek ??
Mk3 i silnik V4 ???
MikeB4 / 2002-11-26 19:07:50 /
to jest przewod odpowietrzenia zbiornika fi8mm
mozesz zalozyc inny, byle byl odporny na benzyne
camaro / 2002-11-26 19:39:28 /
podepne sie pod ten temat, jest dosyc pokrewny.. :D
kapie mi benzyna z baku, a dokladniej z łączenia jednego z dwoch krucow (wychodzacych z tego okrągłego dysku z boku baku po lewej stronie do ktorych sie przyczepia przewody paliwowe) a samego dysku.
tutaj jest małe odwzorowanie:
i teraz pytanie, czym mozna to prowizorycznie ale trwale zatamowac. nie chodzi mi o cos na zawsze tylko zeby dalo sie jezdzic do normalnej wymiany na nie cieknace. odpadaja wszelkie lutowania itd bo nie mam do tego zaplecza, a okazalo sie ze pilnie potrzebuje samochod na swieta i nie chce jezdzic z kapiacym bakiem.
probowalem juz zakleic to poxipolem ale ten niestety od razu spływa po kontakcie z benzyną (kapie non stop), silikon (taki czerwony ) jest lepszy, zmniejszyl kapanie na prawie caly dzien ale nie zastygl tylko powoli sie zsuwał.
ktos ma jakis pomysl na cos czemu nie straszna benzyna i moge to dosyc latwo nalozyc?
myslalem o jakis piankach czy czyms takim.
sprawa jest dosyc pilna, musze jutro ten specyfik nabyc zanim wszystko zamkna.. :/
dzieki
Mac13k / 2006-04-12 23:57:03 /
do górnego zapnij mase a do dolnego pistolet od migomatu:)) tak naprawde to musisz spuścic paliwo lub wyjezdzic niech ktoś ci wyciągnie pływak z baku albo sam wyciągnij (przekręć w lewo) i trzeba to obspawać aby sie nie sączyło. Ewentualnie kupić jakąś używke ale to może sie okazać syzyfowa praca( za jakis czas tak samo zacznie ciec)
capriman / 2006-04-13 00:03:54 /
ale mi wlasnie chodzi o jakis patent ktory pozwoli mi jezdzic przez pare dni ( do po swietach) bez wyjmowania baku, spuszczania paliwa etc.. :)
Mac13k / 2006-04-13 00:05:18 /
ja miałem w taunusie parę dziur w samym baku i pomogła poxilina
JoKo 3M_U / 2006-04-13 00:12:30 /
ale pewno bak byl suchy i poxylina mogla sie zwiazac a tutaj jest tak ze caly czas kapie.. :)
chyba ze poczekam az wykapie ponizej rurek i wyschnie.. :)
Mac13k / 2006-04-13 00:13:44 /
Ja proponuje z dala z iskrami od baku. Nawet jesli wymontujesz czałe to ustrojstwo, to lepiej chyba zalutować.
Mysza liil (EM) / 2006-04-13 07:29:49 /
na stacjach benzynowych mozna kupic specjalne kleje do zbiornikow paliwa - klej musi byc odporny na benzyne, wiekszosc zwyklych sie rozpusci albo po prostu odpadnie
jesli masz pelen zbiornik to spusc troche benzyny
podnies lewa strone samochodu na lewarku, powinno przestac sie saczyc
zalezy jeszcze czy cieknie z wnetrza rurki czy ze zbiornika przez ta tarczke
jak smarowales to juz silikonem to musisz bardzo dokladnie odtluscic
camaro / 2006-04-13 08:09:13 /
cieknie z laczenia rurki i tego odkrecanego dysku :)
Camaro a moze pamietasz jak sie taki klej do zbiornikow nazywa, bede wdzieczny.
:)
Mac13k / 2006-04-13 12:10:09 /
nie pamietam, ale nie chodzi tu o producenta kleju tylko jego zastosowanie
na stacjach maja zazwyczaj takie specjalistyczne motoryzacyjne kleje do wydechow, zbiornikow itp
piszesz ze cieknie z laczenia, ale nie wiadomo czy szczelina powstala obok rurki i leci obok niej z wnetrza zbiornika, czy pekla rurka przy samym talerzyku i cieknie z wnetrza rurki
ma to oczywiscie male znaczenie ale jesli cieknie z rurki to po przechyleniu samochodu moze dalej cieknac, jesli ze zbiornika to paliwo przesunie sie na prawa strone i przestanie cieknac a wtedy latwo bedzie to zakleic
camaro / 2006-04-13 14:36:57 /
jesli interesuje Cię naprawde "patenciarskie" rozwiązanie to podobno bak można nawet na mokro załatać ....mydłem.. widziałęm to na własne oczy-musisz je poprostu tak napaćkać-koleś w żuku przy mnie tak zrobił na spodzie baku-bo woził costam i niemogł sobie pozwoic na przerwe -działało-niewiem na jak długo -kapać przestało
pozdr
Popieram przedmowce. W ojcowym T**o zalatalem zbirnik "papkowatym" mydlem tak, ze nie cieknie on juz dobre dwa lata. wszystko zalezy od miejsca przecieku. Poki woda rozbryzgiwana przez kola nie wyplucze Ci mydla powinno trzymac.
Pozdro
wiem, ze ten patent nadaje sie do zupelnie innego watku na capri.pl;), ale pytales o srodek dorazny. A ten jest jak najbardziej "dorazny"
Pozdro
Możesz zalepić tym, czego niestety nie wpakowałem do bagażnika jadąc na rajd bgc, silikon uniwersalny SOUDAL`a szklarstwo-prace sanitarne-motoryzacja, za całą tubkę zapłaciłem 4.20... daje elastyczną spoinę, przy ruchu tej rurki się nie rozszczelnia. Kupiłem w sklepie hydrauliczno-malarskim przy hali wola w wawie :)
Wystarczyło osuszyć dookoła szmatką i szybko nałożyć sporą ilość, nie spływa. Sechł ok. 24h... Jeśli masz jutro czas, to mogę Ci go pożyczyć
Flonder / 2006-04-13 21:18:56 /
wczoraj to porzadnie zasilikonowałem wiec dzieki juz nie bedzie trzeba... :)
mam wrazenie ze poziom benzyny spadl ponizej rurki i dzieki temu tez przestalo kapac.. :D co by nie mowic zanim tego nie wymienie chyba nie moge tankowac do pelna... :D
Mac13k / 2006-04-14 11:22:28 /