mam pytanie czy opłaca się kupić forda granade za 500 zeta,78 rocznik 2.0 V6,z LPG, troszke poobijany,chciał bym sie dowiedziec ile bedzie mnie kosztowałlo ubezpieczenie za to auto z takim silnikiem, i ogulnie gdzie moge znależc cześci do niego poniewarz auto jezdzi ale silnik nadaje sie do remontu,
ziemniaczek96 / 2006-02-06 17:54:53 /
odpowiedz
Michał (drzewiej to było Wydmikufel) / 2006-02-06 18:05:31 /
Oj, Wydmikufel.. podskrobałeś ziemniaczka.. :))
To może JA poratuję kolegę:
-Nie opłaca się. Kup sobie 30 kilo kartofelków na przyszłą zimę.
Ile kosztuje ubezpieczenie ,tego dowiesz się u przedstawicieli towarzystw ubezp.Jesteś baardzo młody i nie wiadomo na jak długo starczy Tobie zapału.Poza tym,jakiego auta byś nie remontował to zawsze kosztuje.Nigdy to nie jest mało.Remont silnika przekroczy kilkakrotnie kwotę jaką za niego zapłacisz.Na początek lepiej poszukac zdrowy piec za kilka stów.Zawsze pojawiają sie niespodzianki których nie bierze się pod uwagę.Nie wspominam już o blacharce i lakierowaniu.W starszym aucie masz gwarantowany wydatek na remont zawieszenia.Pomyśl czy Cię na to stać.
Murmur vel Magman / 2006-02-06 18:36:43 /
http://www.allianz.pl/x_main.php?id_kategorii=577
http://www.capri.pl/services/ad.php?id=43e75fdbac3f5
http://www.capri.pl/services/shop
http://www.oldcars.waw.pl/
jeśli przyjdzie ci do głowy zrobić blacharkę i go pomalować to koszta tego wyniosą cię na każdą operację od 1 tyś do 10 tyś złotych, więc pojeździj po warsztatach w okolicy i spytaj za ile ci zrobią.
granada z 78r. nie jest autem tanim
albo robisz ją od razu porządnie i wywalasz kupę kasy.
albo robisz ją non stop i też wywalasz kupę kasy.
nie będziesz miał na piwo, nie będziesz miał na dziewczynę, dziewczyna cię suma sumarum zostawi, w szkole się opuscisz...
ogółem... trzeba mieć z głową, żeby z entuzjazmem wchodzi w te auta.
mimo to, powodzenia.
ps.
jeśli chcesz coś taniego do jeżdzenia kup coś za więcej kasy w lepszym stanie, niekoniecznie granadę
jeśli uparłeś się na piękną kobylastą granadę, i kochasz V6 to płać i płacz.
Kup sobie za 1000zl Granade jezdzaca ;-)
Jak tarfisz to bedziesz mial duze dobre i solidne auto, tanie w eksploatacji.
pmx (wiewior;) / 2006-02-06 19:44:43 /
hmmm czyzby ta grania stała pod sobutką ?? jeśli to ta którą oglądałem to jak dla mnie po cenie złomu mozna by wziąść czyli jakieś 300zł
black_consul / 2006-02-06 20:03:32 /
A ja gratuluję tytułu wątku.
Przebiłeś wszystkich którzy dotąd to knocili.
Tytuł powala na ziemię,porusza cząstki wiatru słonecznego,przyczynia się do powstania zorzy polarnej i nadaje nowy wymiar słowu "bezsensowny".
Pozdrawiam i oby tak dalej....
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2006-02-06 23:11:40 /
Nie no tytuł jest wypasiony:D ja to zanim napisałem pierwszy raz na tym forum to sie porządnie zastanowiłem pzeczytałem wszytkie informacje dotyczące forum i strony i dopiero cosik sensownego tam napisałem:)(chociaż i tak nie wyszło to za dobrze:P)więc tytuł "pytanie" bije na głowę. Po drugie Granada nie jest tanim autem i za 500pln które oszczędzałeś kupę czasu pewnie to nie sztuka kupić, sztuka mieć na utrzymanie takiego auta i jak to wyżej moi przedmówcy napisali "nie będziesz miał na piwo, nie będziesz miał na dziewczynę, dziewczyna cię suma sumarum zostawi, w szkole się opuscisz...
ogółem... trzeba mieć z głową, żeby z entuzjazmem wchodzi w te auta." to chyba jest najsensowniejsze podsumowanie twojego pytania, a jeżeli chodzi o OC to ja za Capri 2.0 z 60% zniżką płacę 400pln za roczek więc jak nie masz zniżek to szykuj z 1000pln:P, pozatym trzeba lać bene albo gaz a jak myślisz że pierdną w zaworek za 20pln i starczy to na długo to się mylisz, bo 2.0 potrafi wypić gazu/benzyny, pozdrawiam i jeżeli masz kase i zapał to kupuj albo lepiej pooszczędzaj i kup coś droższego i lepszego...
Lesioo / 2006-02-07 08:14:12 /
lesioo nie sądzę, żeby 1000zł starczyło na OC nie dość że pewnie chłopak nie ma zniżek to ma zwyżkę +30% (poniżej 25lat) chyba, że będzie miał współwłaściciela.
Poza tym takiego samochodu za 500zł nie kupuje sie dlatego żeby mieć czym jeździć bo nie stać na nic droższego. To może być droższy samochód seicento ze salonu przy czym razłożony na (niekoniecznie dogodne) raty.
ziemniaczek96 jeśli naprawdę kochasz te samochody to zanim pomyślisz o kupnie, zastanów się czy będziesz miał na jego utrzymanie.
A jeśli chcesz go kupić bo nie stać cię na nic innego to za moment Twoje 500zł będzie gniło na podwórku pod plandeka, moze lepiej dołozyć 1000-1500zł i kupić Fiestkę 1,1 90-92 (mniej pali, niższe OC, tańsze i łatwiej dostępne części a na dyskotekę też zawiezie).
Najlepiej gdy taki samochód będziesz miał jako drugi lub trzeci pojazd a nie do jazdy na codzień. Chociaż dobrze zrobiony potrafi być bardzo wdzięczny i niezawodny :D
Nosiu / 2006-02-16 15:00:33 /
Nosiu, podoboba mi sie Twoje zdrowe podejście.
Twój post powinien przestudiować każdy nowo-napalony Fordomaniak.
marian212 / 2006-02-16 15:07:08 /
Fakt też z tym się zgadzam:)
Lesioo / 2006-02-16 15:25:11 /
Chłopaki bo zaraz wpadnę w samouwielbienie ;) A tak poważnie to miło czytać takie opinie doświadczonych ( i praktykującuch) posiadaczy Old Fordów :)
Pozdrowienia dla Was i wszystkich miłośników "naszej" marki.
Nosiu / 2006-02-18 00:52:34 /