Jak w temacie, potrzebuję coś dla kobiety swojej na dojazdy do pracy.
Wszystkie naprawy będę musiał sam robić, także aby się nie wku... z plastikami to wpadł mi pomysł kupna Terrano2/Mavericka - tylko benzyna.
Może sam bym go też trochę ubłocił :-)
2.4 benzyna jdaje radę czy kulawo ?
Jak z odpornością na katowanie w mega lekkim terenie?
Ma lub miał ktoś ten wynalazek. Widzę, że to dość pancerne auto na ramie, tylny most podobny do transitowego :-)
AndrzejKudowa / 2016-12-24 15:43:55 /
Ojciec miał tyle że 2.7 w dieslu. Jeździł tym właściwie tylko i wyłącznie po głębokim piasku i błocie, mało co po asfalcie. Nigdy nie narzekał na napędy. Z resztą też nigdy mu nic w tym temacie nie padło. Jedynie blacharsko już zaczął nędznieć. Wcześniej miał Ferozę 1.4 w benzynie, a później Nissana zmienił na Grand Cherokee WJ ale to tylko dlatego, że potrzebował czegoś co się nadaje też na dluższe trasy. Na krótkim dystansie, na niedługie dojazdy, to takie Terrano jest całkiem ok. Miałem tym okazję kilka razy jeździć dystanse po 200km i to już nie była zbyt wielka przyjemność.
rzułty BUC / 2016-12-24 16:02:58 /