Witam !czy może ktoś zwas wyciszał sobie samochód za pomoca mat głuszących czy warto w to inwestować a może ktoś zna lepszy sposób na wyciszenie autka Pozdrawiam 3 majcie się
Ślęzi / 2005-12-27 10:48:05 /
Ja bym zrezygnowal ze sportowego wydechu ;)
Mysza liil (EM) / 2005-12-27 11:15:19 /
wyklejalem kiedys blachy matami elastycznymi na goraco, dostepnymi w sklepach moto, koszt dosc spory no i nameczyc sie troche trzeba
efekt byl niezly - nic nie rezonuje, slabiej niesie dzwiek po aucie
mozna tez kleic karimaty najtansze z marketu ale na dobry klej i dokladnie
w karimatach niestety bedzie sie wilgoc zbierac
Maciasek_3M / 2005-12-27 15:11:57 /
Dużo da dodatkowe uszczelnienie drzwi. Wokół ramek okien mo zna wstawić uszczelki chyba z poloneza (ngdy nie probowalem ale z tego co pamiętam to powinno pasować). Dobrze by było przedłużyć te uszczelki co lecą wzdłuż dolnych krawędzi drzwi od samego opczątki do końca. Ponadto zasłonić szczeline między przednimi i tylnymi drziwami (tak jak w saab'ie 9000).
bartek nowakowski / 2005-12-27 17:32:17 /
maty sa dobre, moja grania to już chyba tylko na nich sie trzyma w całości....
grabasz / 2005-12-27 23:02:40 /
zrobic blacharke to też dobry sposób ;-)
jak są dziury w nadwoziu to wszystko trzaska i telepie - a później maty głuszące jaknajbardziej wskazane - tylko nie należy z nimi przesadzać . Nadkola i duże płaskie powierzchnie podłogi + okolice miedzy progiem a podszybiem. Ponadto wewnątrz drzwi mniejwiecej na środku blachy poszycia mozna przykleić jakiś prostokącik ....
MikeB4 / 2005-12-27 23:32:15 /
Dobre wygłuszenie daje naprawdę bardzo dużo... Wygłuszałem z kolegą dwa auta i muszę powiedzieć, ze różnica, "przed" i "po" jest ogromna -> szczególnie jeśli autko seryjnie nie ma żadnych wygłuszeń (wykładzina na gołą blachę). Z moich obserwacji wynika, że najlepszy wybór to kładziona na ciepło mata 2mm (dostępna w sklepach motoryzacyjnych), a na to - na podłogę - taka gruba mata jakby filcowa - coś w tym stylu (również dostępna w sklepach motoryzacyjnych) grubości 1.5 - 2 cm. W Polonezie kompletne wygłuszenie auta (materiały + kilka piw dla mnie za "fachową" pomoc) kosztowało około 250zł - dach,drzwi, bagażnik, podłoga, przegroda grodziowa. Maty które dorzuciliśmy do auta ważyły 67 kilogramów. Muszę przyznać, że w poczciwym Borewiczu po wygłuszeniu podczas jazdy było tylko słychać delikatne "puk" na większych dziurach... ale po mojemu najważniejsze jest to, że autko nie nagrzewa się latem i nie ucieka tak ciepło zimą. Zabieg sympatyczny, ale swojego Caprika tak agresywnie wygłuszać nie będę, tylko podłoga i drzwi delikatnie... Pozdroxy
Wroniasty / 2005-12-27 23:49:03 /
Początkujący w car-audio do wytłumienia drzwi używają mat dekarskich - mają mieć tę przewagę że nie sztywnieją w zimę. Mata bitumiczna (sam.) pęknie pod byle naciskiem (jeśli gdzieś źle przylega), dekarskie zaś są nadal elastyczne (i pewnie lepiej niwelują rezonans blach) - nie próbowałem tego (i nie prędko się skuszę).
Maty dekarskie można kupić na składach budowlanych, są w różnych rolkach (niewiele też kosztują).
Na stronach car-audio opisywane są różne rodzaje mat do wygłuszania aut (można wydać na to majątek) a i tak z Capri Granady nie zrobisz :) np. Granada 2,8i (skrzynia 4b.) 65 dB przy 100 km/h a Capri mk3 2,3 GHIA (108 KM) 69 dB (też 4-y biegi) - spora różnica ale np. zwykłe 2,0 V6 - 73 dB, 3.0 V6 - 72 dB (tak jak 1,6). Oczywiście różnice zmieniają się przy większych prędkościach.
Dane dla Capri 78r, a Granada przed FL.
PiotrekFCapri / 2005-12-28 01:13:41 /
Piotrek zapomniałeś dodać, że dzisiaj dla większości naszych samochód nalezałoby dodać po 5 decybeli gratis;)
Wygłuszając zauważyłem jedno, że nie jest ważne jak dużo wygłuszenia władujemy do samochodu, a jak bardzo będzie ono szczelne, dlatego właśnie nie zamierzam wkładać do Caprika ton mat, a odrobinę cienkiej maty (dobrej jakościowo). Zresztą Capri nie ma być ciche...
P.S. - Zapomniałem dopisać, wygłuszanie Poldolota zajęło nam dwa dni -> obaj robiliśmy to pierwszy raz i niezbyt wiedzieliśmy jak do tego się zabrać. Bardzo przydatna jest opalarka, bo podgrzewanie zwykłą suszarką do włosów tych mat kładzionych na gorąco to po prostu koszmar.
Wroniasty / 2005-12-28 01:32:37 /
zobacz na allegro,wczoraj widziałem takie maty i niedrogo.Nr aukcji (78542227)
mario75 / 2005-12-28 09:29:21 /
Powierzchnie płąskie karimaty (zależy też jakiej ) nie powinny chłonąć wilgoci, Wszystko porowate będzie to robić. ja widziałem patent ... karimaa owinięta folią spożywczą ... taką samą, jaką foliuje się palety w magazynach. na zdrowy rozsądek powinnos ie sprawdzić. Filc (przynajmniej) u mnie jest cholernie drogi i kupuje sie go na wagę. proponuję lepszy zabieg. Wybrać sie na złom i tam qpić za grosze maty wytłuiające. ja np qpiłem całą podłogę z bagażnika Fiat Albea za piątaka i nie musiałems ie specjalnie targowac, oprócz łądnego dywanika spod był wyklejony grubym filcem, wiec uważam,że warto było.
Co do filcu, to on tez chłonie wilgoć :(
pozdrawiam serdecznie
burdi / 2005-12-28 09:46:11 /
może w ogóle szmatami wygłuszyć ? co Ty Burdi na to? myśle że kari(sz)maty owiniete folia spozywczą, bądź tez nie spozywczą to delikatnie mówiąc przegięcie, lub jakby to Wojdat słusznie ujął "druciarstwo".
aha, jakby ktoś potzrebował to moge komus cementu do poszpachlowania auta pozyczyć... ;D
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2005-12-29 15:18:52 /
hehe to sarkazm prawda? czy ja wiem czy to zły pomysł ? Folia spożywcza co prawda, lae dość szeroka zdałaby egzamin. Nie będzie chłonąć wody i spełni wswoje zadanie, folia dobrze przylega. Co do kariman, to widziałem kilka, ja osobiście dysponuję taką twardą odmianą, gdzie pory występują jedynie po przekrojeniui w sumei taką bym chyba jedynie polecał.
pragnę przypomnieć jedynie, zę mówimy o tanim wygłuszeniu. ja polecam maty fajna sprawa, ale tutaj ma być tanio :). Laikiem jestem może, ale coś nie coś tam wygłuszałem.
na allegro mozna qpić pastę do wytłumiana ... widział to ktoś na oczy i jeżeli tak, to jak to sie sprawdza?
pozdrawiam
burdi / 2005-12-30 23:54:23 /
Burdi z tego co słyszałem to ta pasta to straszne świństwo i do tego ponoć wygłusza znacznie gorzej niż tradycyjne maty... a ile w tym prawdy to nie wiem - opinia kumpla:)
Wroniasty / 2005-12-31 00:32:23 /
A np. wełna mineralna stosowana do ocieplania budynków lub wygłuszania ścianek kartonowo-gipsowych by się nie nadała?
Bo to aż takiego majątku nie kosztuje, jest niepalne i chyba spełniło by swoją rolę?
Kżyho spełni swoją rolę, ale obawiam się, że strasznie nabiera wody... wiec chyba odpada=/
Wroniasty / 2006-01-02 17:41:35 /
sa welny ktore nie nabieraja wody.przeznaczone do ocieplania polaci dachowych niewentylowanych prawie nikt ich nie stosuje a jesli ktos[hurtownia] sprowadzi to bedzie droga.jestesmy w punkcie wyjscia lecz mam pomysla-karimata sie nada jesli sie ja zaimpregnuje olej,lakier no niewiem nich ktos cos wymysli ale folia spozycza to lipa jak to potem przykleic do blachy?
karimata jest jakimś rozwiązaniem ale nie jest tak skuteczna jak filc.
Karimata jest poprostu zalekka. nietłumi drgań i dzwiąku niższych częstotliwości. Dlatego stosuje się maty bitumiczne które bardzo łądnie tłumią wszelkie drgania.
Trójkąt / 2006-01-02 23:26:38 /
bitumiczne sa najlepsze ok ale filc chlonie wilgoc i dlugo schnie.
ZAimpregnować bardzo prosto można, krawędzie owijająć taśmą a całosć impregnując auto smarem np:) to mój pomysł. Choć sam upycham film w worki i owijam szczelnie, to nad tym sie zastanowię. Wcześniej ( jak np wpycham w poszycie) smaruje elaskonem powierzchnie .... Całść oczywisće odpowiednio wczesniej musi być zrobiona. taśa po to, by materiał nie miał porów, wiadomo,że największe są na boku (czyt na przecięciu).
Wada autosmaru :/ schnie teoretycznie 8 godzin (conajmniej, tak przynajmniej pisze, w rzeczywistośći pewnie wielu z was wie, e tak nie jest, tydzień na bank :/ tak, by mozna było to gdzieś wsadzić
Kurde, ale gadułą jestem:)
P.S. W wolnej chwili i przy możliwośći, mogę sprawdzić jaka jest chłonność karimaty w warunkach laboratoryjnych :).
pozdrawiam serdecznie
burdi / 2006-01-03 00:03:54 /
W wielu samochodach widziałem że komora silnika jest obita taką niby gąbką (np. w Transicie). Ale trzymając to w ręku miałem spore wątpliwości co do skuteczności tego czegoś. Lekkie to i jak to gąbka - raczej chłonie wilgoć.
Na logikę niegłupim pomysłem byłaby po prostu papa, taka do uszczelniania budynków (tylko co będzie jak w upalny dzień zacznie się pojawiać wewnątrz miły smrodek :)
Wojtass / 2006-01-03 00:12:02 /
z tego cowiem, to papę sie grzeje hehe. patent niezły z tą papą ... z drugiej strony wiem,ze materiały dobrze tłumiace, to takie, któe albo są gęste i kiepsko przewodza fale akustyczne ... lub takie, któe posiadają dużo defektó w strukturze i tak dalej i tak dalej.Gąbką wytłumia sie kolumny, nie wiem, czy nadal sie to robi, ale 3 latka temu robiłęm całkiem sporą pralkę która miałą 160 litrów pojemności i właśnie gąbką wytłumiałem ścianki. Poza tym zawsze zostają drzwi, których nie powinno sie obciążać ... dach ... i podłoga.
pozdrawiam serdecznie
burdi / 2006-01-03 00:25:07 /
filc stosują fabrycznie - nad nim jest warstwa raczej nieprzepuszczalna - pod nim mata bitumiczna. Może faktycznie chłonie wilgoć - ale izoluje dobrze (cieplnie też ?) w końcu wilgoć i tak przejdzie przez dywan (np. ze śniegu z butów) i chyba lepiej jak wchłonie ją filc i poprzez wymiane powietrza będzie sie suszyć niż jakby na podłodze miało sie tworzyć jeziorko wokół obwijanej folią spożywczą karimaty ...
MikeB4 / 2006-01-03 00:41:25 /
Tak Mike filc izoluje również cieplnie...
Wroniasty / 2006-01-03 01:31:47 /
a tak się zastanawiam skąd ten filc ma ciągnąć tą wilgoć ?? bo przecież butami nieda się nanosić jeziorka wody.. a te ilości które już się naniesie to odparują przy sprawnej wentylacji..
Moze więc warto poszukać dziór w podłodze podszybiu i słupkach, powymieniać uszczelki w drzwiach, ewentualnie szybach i mieć problem wody z głowy. ;]
Trójkąt / 2006-01-03 08:31:12 /
Masz rację trójkąt. nie będzie chłonął, jak nie będzie miał skąd. Z mojego marnego doświadczenai wiem tyle,z ę kiedy montowałem u znajomego gaz, to samochood, (no dobra kaszlak to był) który był robiony dopiero co i to były wakacje musiał miec suszony filc, bo już smierdział. Dodam jedynie, że samochood był zakonserwowany porządnie autosmarem, do tego miał nową wykłądzinęi podłogę robioną, zero dziurek.
należałoby sie zastanowić skąd sie ta woda beirze, :) Drugi patent ... np wilgoć , nie musi być wody. W garażu leżał filc, nikt na niego nie lał wody, a suszyć musiałem :)
pozdrawiam i tak najlepsze będą maty :)
burdi / 2006-01-03 12:23:17 /
Maty butumiczne nienajlepiej sprawdzają się na poziomych elementach. Szczególnie gdy są kładzione w dużych arkuszach bądź małych nachodzących na siebie (a tak na prawdę tylko wtedy spełniają swoją rolę).
Mata po pewnym czasie od położenia zacznie się sama układać (drgania, skręcenia nadwozia, temperatura). Powstają wtedy małe pęknięcia, w które bardzo lubi wchodzić wilgoć. Jak dotrze do blach to bardzo radośnie w zupełnie niekontrolowany sposób zacznie ją "rudzić". Tak więc uwaga. Materiał jest dobry, ale rozsądek mile widziany :).
babejsza / 2006-01-03 16:40:39 /
mysle ze w samochodzie najwiecej wilgoci bierze sie ze skraplania pary wodnej,przy roznicach temperatur blacha poci sie gdy jest osiagniety punkt rosy jest to taka zaleznosc miedzy temperatura a wilgotnoscia powietrza.
Patent z owijaniemw fe jest beznadziejny. Będzie to szczelne przez pare miesięcy a potem efekt będzie taki, że woda i tak się do środka dostanie a nie będzie szansy żeby to nawet w najcieplejsze dni wyschło!! Pozatym nie za bardzo wiem czy karimata coś wygłuszy...
Wełna mineralna choć dość spartańsko brzmi mogła by całkiem skutecznie działać. Problem chłonięcia wody dla wełny nie jest problemem. I właśnie czy chłonie czy "łapie" taką samą wilgoć jak otoczenie... Nie wymyślimy materiału który "odstrasza" wode. Wełna na pewno nie będzie chygroskopijna (chyba tak to się pisze) w przeciwieństwie np do styropianu (!!) i piankowej karimaty.
Maty bitumiczne mają sens na dużych powierzchniach (tych które mają dość małą sztwność w kierunku normalnym do powierzchni). Co do korozji pod matą to jak będzie to dobra mata to nie popęka i nie stanowi to problemu. Również sposób przyklejania (na wygrzaną blache i mate, bardzo dokładnie dociskać wręcz wmasowywać) ma ogromne znaczenie.
bartek nowakowski / 2006-01-05 23:36:03 /
w sumie to chyba jesli wilgoś jest to jak nie wsiąknie to się skropli-prawie to samo, najwazniejsze to zeby nie bylo jej zrodla-wiadomo ze zmiany temperatury-one potrafia czasami naprawde pokazne ilosci przyspozyc.. wg. mnie najlepiej jest robic to tak jak "się" to robi-moze nie tak jak kolumny glosnikowe, ale tak jak fabryka-oprofesjonalnie. karimata jest dobra do spania, a folia do kanapek-ci wiecej -to co sie zbierze w srodku w folii(a bedzie tego troche napewno) będzie powodowalo smrod wilgoci-stęchlizny, filc-jak bedzie mial wentylację to od razu wyschnie. na pionowych powierzchniach -raczej tylko dół będzie wilgotny-le zawsze WENTYLACJA-ktora musi byc-sobie z tym poradzi. Przecierz pod podloga tez jest gruuuby material-chlonacy owszem wode (fakt ze czasami ona stoi) ale podczas projektowania ktos o tym pomyslal.. wywietrzeje. Tak samo niema co wygluszac samochodu ktory ma wiecej dziur niz blachy-bo zadna folia nie po,moze-tylko go zeżre woda zbierająca sie wewnątrz niej.. takie ja mam zdanie-moze szkoda robic partanine w samochodzie ktrorych sie robi mniej-moze i mam "tylko" graade-ale tez nie pakuje w nia byle gowna-bo to sie zemści-zawsze.
bartek...racja otwory wylotowe musza być....a ja sam sobie w aucie zrobiłem patent z karimaty... oczywiścienajgrubszej na rynku......i jest dużo ciszej niżseryjnie i troszke ciszej niż w aucie z matami.....koszty dużó niższe jedyna rzecz jaka wymagałą ingerencji to wszelakie okablowanie znalazło sie w aluminiowych rurkach...by wrazie czego nie stopiło karimaty...i kierowcy przy okazji....
SKUN_3M / 2006-01-06 15:03:51 /
Ja mam w Capri całą podłogę wyklejoną taką matą kładzioną na ciepło - 5 dni żmudnej pracy z opalarką i "rzeźbienia" dokładnie do kształtu podłogi. Na to odpowiednio docięty materiał filcowy podklejony gumą. Efekt dużo lepszy niż przed wygłuszeniem, hałas szczególnie z układu przeniesienia napędu nie jest tak uciążliwy na długich trasach. Robiłem to ponad 2 lata temu i mata nadal ściśle przylega do podłogi.
Sergio / 2006-01-06 18:17:46 /
Nasze auta mają przecież wygłuszenie które także chłonie wilgoć.A nowoczesne samochody maja czasem czterokrotnie grubszą warstwe wygłuszającą.Np. VW Caddy ma tak grubą wygłuszke że gdyby to zapakować do jakiegos Capri czy Granady to nic nie byłoby słychać.Jeśli nie ma dziur wygryzionych przez Rudego to nie ma co sie przejmować wilgocią.Chyba że ktoś chce sobie urządzać w aucie "piss show" ;)
Murmur vel Magman / 2006-01-06 23:26:28 /
powracając do pianki *(czyt gąbek) są do kupienia specjalistyczne stosowane do wyciszenia żeczonego wcześniej transita, nie chłoną wody i są niepalne, stosuje je do wyciszania komór silnikowych w motorówkach, Z jednej strony posiadają warstwe folii aluminiowej połączonej z jakimś smoło podobnym (suchym) ustroistwem....mozna zaryzykować
amasiak / 2006-01-25 22:58:21 /
Ja opowiadalbym sie za klasycznym filcowym ("szmacianym"?) wygluszeniem.
Prosty przyklad to wymieniany juz w tym watku VW Caddy.
Budowany jest zasadniczo w dwoch wersjach:
Kasten - czyli typowe auto do przewozu np. kartofli
Kombi - wersja bardziej cywilizowana
W kastenie zastosowano wygluszenie przegrody silnikowej wykonane z pianki "karimatopodobnej" - bo tansza, w wersji "dla ludzi" zastosowane zostalo wygluszenie z materialu filcopodobnego (grubosci ok 15-20mm).
Efekt jest taki, ze odglosy pracy jednostki napedowej w autach z filcowym wygluszeniem sa znacznie lepiej wytlumiane niz w przypadku wygluszenia z (dosc spojnej) gabki.
Moze to byc cenna wskazowka dla "wytlumiaczy". A swoja droga ow filc ma duzo wieksza sklonnosc do chloniecia wody niz stosowana w Kastenach pianka.
Pozdro
tzreba zakleic autko plastelina .
odgrzewam kotleta ale może na przestrzeni lat ktoś ma coś więcej do powiedzenia na ten temat.
Otóż powoli zbliża się etap składania po remoncie i będe musiał czymś wygłuszyć samochód. Oryginalnie w gieni mk1 było od spodu : warstwa bitumiczna zalewana na blache, poroso + jakaś warstwa gumowa, zastanawiam sie właśnie czy miało to na celu tylko izolowac od wilgoci czy dodatkowo był to bitum tłumiący?
Wolałbym nie iść w filc jako że jest bardzo higroskopijny i jest materiałem pochodzenia naturalnego, przez to w razie zawilgocenia - gnije. Zamiast tego wrócić do oryginalnego poroso i tak : od spodu taśma dekarska czy lepiej maty bitumiczne? Potem poroso, na koniec coś co zaizoluje poroso przed wilgocią, może być nawet taśma dekarska, zaimpregnowana jakimś bollem na miejscach łączenia. Co sądzicie o takim rozwiązaniu?
Pozdrawiam.
Bitumiczne płyty to tłumienie rezonansu płaskich powierzchni.
Filc ma chłonąć, po to tam go inżyniery wsadziły, żeby pochłaniał potencjalną wilgoć a nie pozwalał trzymać się jej na blasze. Jeżeli masz dziury w podłodze to filc nasiągnie na amen i wtedy lepsza byłaby pompa zanurzeniowa ale na to ratunku już nie ma. Wniosek mam nadzieję nasunie Ci się sam ;)
zapek??? !G.O.P! / 2010-09-13 20:59:32 /
to nie jest filc ino poroso, auto mam po blacharce, i niestety wniosku nie widze :-)
Swego czasu wyciszalem Lade Nive przy pomocy zwyklej karimaty i efekty byly oszalamiajace.
Docinalem odpowiednie kawalki i zakladalem na wszelkie otwory w kabinie i tunelu, oczywiscie od zewnetrznej strony.
Najwiecej dalo podlozenie karimaty pod dziury na wajchy skrzyni biegow, rozdzielczej i recznego.
Plus gabka powtykana we wszystkie otwory na linki, kable itp.
pmx (wiewior;) / 2010-09-14 00:41:27 /
japer
do zabezpieczenia dobry jest chlorokauczuk braciak swoje wozidło tym potraktował
BuBart / 2010-09-14 21:57:24 /
Najlepiej zastosowac technike "seria plus"
Czyli oddtwazamy wszystko jak w oryginale (maty bitumiczne klöejone na cieplo i poroso <tez najlepiej z ciezka warstwa bitumiczna od gory) "plus" wiecej tego wszystkiego :) Czyli dochodzimy z matami do wszystkich katow i zakamarkow, zakrywamy porosem wszystkie dziury itp. Nie pchamy porosa tylko tam ogzie zapewniona ma byc wentylacja, odplyw skroplonej pary wodnej.
Drzwi najlepiej od srodka zamalowac ciezkimi matami w plynie (do dostanie we wszystkich sklepach z car-audio) i potraktowac to koniecznie smarem Mike Sanders. Efekt powalajacy...
Uwaga na klogramy! Dobre wygluszenie i sprzet audio zebralo sie tego u mnie ok 50..60 kg
bartek nowakowski / 2010-09-16 17:02:08 /
No to masz cicho w aucie, czy głośno? Bo ciężko to juz wiemy ;)
Mysza liil (EM) / 2010-09-16 17:47:19 /
jest cichutko jak na polanie wysoko w gorach... Slychac tylko szum powietrza oplywajacego slupki A i pomruki silnika (ale tylko jak sie go prawa stopa do tego bezlitosnie zmusi).
Idealne warunki do (nie glosnego) sluchania muzyki w wysmienitej jakosci.
bartek nowakowski / 2010-09-16 23:00:36 /
Można kupić maty bitumiczne, mają jedną stronę z klejem, naklejasz z opalarką, ładnie się dopasowują, efekty jakieś są. Ale komplet mat na auto waży chyba z 20-30 kg w zależności ile nakleisz. Poza tym mogą później pękać, kruszyć się itp.
Jest tez drugi materiał - maty piankowe.
Ostatnio oklejałem tym auto i stwierdziłem, że w przyszłym sezonie zrywam swoją bitumikę i zamieniam na to. Komplet pianek na auto waży może max 4 kg. Można kupić w różnych grubościach, np. na gródź 12mm, a na podłogę 6mm.
Wychodzi całkiem tanio: http://allegro.pl/mata-wygluszajaca-wodoodporna-samoprzylepna-13mm-i2546051348.html
Klei się to całkiem przyjemnie, klej faktycznie mocny. Jedyny minus to niska odporność na uszkodzenia mechaniczne, oklejanie powinno być ostatnią czynnością przed położeniem dywanu.
Niestety nie miałem okazji jeszcze ocenić jakości efektu wygłuszenia w przypadku tego materiału.
Ja wykleiłem bitumicznymi. No swoją wagę mają... Po potraktowaniu opalarką git przylegają. Te pianki brzmią niegłupio, tylko one faktycznie są tak super wodoodporne?
rzułty BUC / 2012-08-31 17:21:39 /
Pianki działają dobrze, jest dzięki nim dużo ciszej. Za to takie wodoodporne to wcale nie są. Miałem wyklejone takie maty z pianki w bagażniku pod płytą dzielącą bagażnik od koła zapasowego i zbierała mi się tam wilgoć i te pianki były ostro napite. Wyciąłem je ze ścianek, na podłodze został tylko uprzednio wysuszona wykładzina i od tamtej pory sucho. A pewnie zbierało mi się, bo cienka blaszka, mała przestrzeń, raz zimno raz gorąco i się tak skraplało.
Tomasz [DMI] / 2012-08-31 18:03:58 /
Fiestę mam wyklejoną piankami i jest git, ale rzeczywiście mega wodoodporne nie są, potrafią namięknąć.
Flonder / 2012-08-31 18:50:30 /
Zaraz zaraz, momencik. Myślę, że w rozmowę wkradł się mały błąd. Maty bitumiczne, te ciężkie i wyklejane opalarką służą do wytłumiania drgań powierzchni płaskich. Warto nimi potraktowac podłogę, blachy drzwi oraz ew. tylnych błotników. Ale ich zadaniem nie jest tłumienie hałasów, one po prostu eliminują nieprzyjemna brzęczenia.
Dopiero piankowe lub filcowe maty mogą coś wytłumić, klei się je głównie na grodzi oraz na nadkolach z tyłu. Można (w zasadzie należy) położyć je też na podłodze. Niektórzy wyklejają nawet dach. Zresztą - przyjrzyjcie się, jak to zrobiono fabrycznie.
A jak ktoś chce osiągnąć naprawdę dobre efekty wygłuszania wnętrza, nie obędzie się bez konsultacji z jakims zakładem car audio. Oni dopiero mają pojęcie o wygłuszaniu, bo mają fioła na punkcie dobrego dźwięku.
Pozdro
Bartłomiej / 2012-09-01 07:09:22 /
Ja granadę wyciszyłem matami bitumicznymi - na kombi łącznie z bagażnikiem i wszystkimi drzwiami ( poszycie zewnętrzne i wewnętrzne) poszło jakieś 70 mat, do tego wywaliłem większość fabrycznego wygłuszenia bo waliło zdechłym kotem i dałem dwa rodzaje filcu - poroso i taki drugi cieńszy ale bardziej gęsty w strukturze na wierzch i trudno dostęne miejsca. Do tego 2 puchy kleju w sprayu. Ogólnie polecam nowy filc - drogi nie jest a nie śmierdzi i ma w sobie środek przeciwgrzybiczny więc tak szybko nie zemszeje.
Całość wyszła jakieś 650zł za całe auto. No i cały weekend roboty.
Jest zdecydowanie ciszej, porównywalnie do nowszych aut.
Silnika na wolnych obrotach nie słychać, dopiero po dodaniu gazu gulgota sobie;)
No i w końcu audio zaczęło brzmieć jakoś konkretniej.
michalch83 / 2012-09-01 07:32:03 /
Jak ma być cicho to wełna wygłuszeni-owa 5 centymetrowa na wszystko oprócz drzwi tam maty, na transita idzie belka:) i nie jest taka ciężka , a jka ciepła
t o m a s z / 2012-09-01 21:01:04 /
Jeśli chodzi o Capri, to oczywiście potwierdzam, że bitumiczna na "rezonujące" odgłosy, a filc / poroso na wyciszenie. Ja u siebie zrobiłem tak:
1) Usunąłem oryginalne maty bitumiczne (opalarką rozgrzałem i odkleiłem, ponoć super działa też suchy lód - wtedy kruszeją)
2) W miejsce tych mat i wokół nich położyłem nowe wygłuszenie bitumiczne z warstwą aluminium (Dynamat Extreme - drogo, dlatego ciągnąłem je ze stanów), dodatkowo w paru miejscach które moim zdaniem mogłyby też dodatkowo rezonować (tylne nadkola, pas za tylnym fotelem). Na bagażnik mi niestety zabrakło, ale bez przesady, to nie demo car dla audio :P
I tutaj trochę wyjaśnienia, dlaczego Dynamat Extreme? Ponoć (sam nie sprawdzałem) jedna
warstwa Dynamat Extreme tłumi tak jak trzy warstwy zwykłej maty bitumicznej np. Boll etc.
Zatem dla cichości prosta kalkulacja ceny za 3 warstwy Bolla lub za jedną Dynamat Extreme i... A masa 3x mniejsza :)
3) Na całą podłogę, gródź, tunel, pod tylnymi fotelami poszła nowa warstwa filcu/poroso 2cm, w niektórych miejscach dublując oryginalne wygłuszenie i wypełniając luki w które fabrycznego wygłuszenia było brak...
Niestety jeszcze nie wiem jak będzie w środku podczas jazdy, bo do tego jeszcze daleko, ale odgłos zamykania drzwi znacznie się zmienił i stłumił :)
Podrzucam kilka zdjęć poglądowych z procesu i dla potomnych m.in. zdjęcia fabrycznego wyciszenia dachu z szybrem. Na czerwono zaznaczone gdzie są paski filcu, których do zdjęcia jeszcze nie założyłem, ale fabrycznie są tam dwa takie prostokąty pomiędzy linkę szybra i dach przyklejone.
Konrad vel smasher / 2012-09-01 21:43:46 /
pewnie te maty są lepsze, ale problem w tym przypadku leży gdzie indziej - nie ruszyłeś z tego co widzę ( no chyba, że się mylę) w ogóle drzwi, a to jest źródło większości dziwnych rezonacyjnych dźwięków w capri podczas jazdy...
michalch83 / 2012-09-01 23:33:19 /
Przeto na drzwiach też masa bitumiczna jest, no przynajmniej u mnie była, chyba że to jakoś wprowadzili w późniejszych rocznikach. Drzwi mam '84 ;)
Konrad vel smasher / 2012-09-02 22:19:16 /
nie wiem jak u was, ale kiedy miałem Pinto i 4b skrzynię w trasie hałas silnika zdecydowanie zagłuszał wszelkie inne doznania.
Od czasu kiedy mam Vke i 5 biegową skrzynię biegów - to jedyny hałas jaki słyszę to szum powietrza, który jednak powyżej 110 robi się powoli denerwujący.
Zakładam, że żadne maty na to nie pomogą i moim osobistym zdaniem winny jest system nawiewu powietrza. Jest chyba za bardzo bezpośredni i nawet pomimo zamkniętych klapek działa jak niedomknięta szyba.
valhallen / 2012-09-04 16:04:17 /
Wracając do tematu chciałem podpytać czy jest sens wygłuszenia maski przód i klapy tył w dziobaku?
Czy te elementy były w 1970-1975 fabrycznie wygłuszane?
Pytam bo mam gołe blachudry.
Druga sprawa, jeżeli warto to czym to machnąć w przypadku maski i innej niż wszędzie temperatury tam panującej. Mata bitumiczna, butylowa?
jacob81 / 2017-04-17 18:41:40 /
W moim capri z 75 miałem org wygłuszoną maske od środka takimi piankowymi wlepkami które idealnie pasują pomiędzy wzmocnienia. (słabo widać na foto ale widać)
Klej w te miejsca w pierw butyl a na to pianke którą specjalnie do tego sprzedają. Moim zdaniem warto
https://www.bitmat.pl/Wyciszenie-silnika
Sens wygłuszenia maski jest zawsze, dźwięk silnika jest milszy dla ucha i lepiej słychać pracę rozprężników wydechu.
Klapa tył też warto zrobić, ale więcej dźwięku akurat tu przelatuje bocznymi ścianami niż klapą.
Co do wygłuszenia - ja mam maty bitumiczne i na to piankę akustyczną i jest zajebiście ;)
michalch83 / 2017-04-17 20:45:21 /
Zastanawiałem się nad blotnikami tylnymi oraz drzwiami bo spore szumy powietrza idą mi właśnie z tyłu auta.
Jednak obawiam się czy z czasem pod taką matą nie dostanie się wilgoć od różnic temperatur a co za tym idzie nalot i korozja której w razie "w" nie będę świadomy.
Przednia maską wiadomo tam jest zawsze ciepło a klape miał bym zamiar okleić po profilach od wewnątrz tak aby między matą a zewnętrzną blachą poszycia było jednak powietrze.
jacob81 / 2017-04-17 21:00:31 /
Kleisz bezpośrednio na czystą (polakierowaną, ale nie tłustą) blachę. Jak dobrze masz nagrzaną matę bitumiczną, to przykleja się idealnie i nie ma szans, żeby pod spodem było powietrze, wilgoć czy coś. Klejenie tak, żeby pod spodem była przestrzeń jest bez sensu, bo ani to nie wygłuszy, a potem mata i tak pokruszy się i wypadnie.
m.kozlowski / 2017-04-18 08:31:43 /
A jak będzie przestrzeń to zacznie zbierać się wilgoć...
leetvoos / 2017-04-18 10:29:46 /
kontynuując temat, macie koledzy doświadczenie z tymi produktami ?
https://www.bitmat.pl/Maty-wygluszajace/Wyciszenie-podlogi/AB-25-AB25-Mata-wygluszajaca-butylowa-BITMAT-25-mm-25x50-cm-
https://www.bitmat.pl/Pianki-wygluszajace/K6s-Pianka-wygluszajaca-akustyczna-kauczukowa-6mm-izolacyjna
rozjechany liil / 2017-07-18 18:22:21 /
o kur.. jakie to drogie, chyba już mnie nie interesują wasze doświadczenia...
rozjechany liil / 2017-07-18 19:01:41 /
masz tutaj od producenta chyba taniej wyjdzie https://www.olx.pl/oferta/mata-wygluszajaca-wodoodporna-3-mm-pod-tapicerke-CID751-ID1qMbL.html#1613087c3d http://www.apama.pl/
mam jedno i drugie. Polecam.
Jest duuuuużo ciszej, muzyka lepiej gra, nie przenoszą sie żadne rezonanse.
Na granadę wyszło mi coś pod 600zł, na ekona pewnie 2600 będzie ;D
michalch83 / 2017-07-18 19:53:18 /
Bitmat jest spoko acz kolwiek mógłby być lżejszy :).
Przednia maską przybrała na wadze choć jak widać nie była pokryta w 100%.
Generalnie jest ciszej a przy okazji jest to też jakaś forma wykończenia gołej blachy.
jacob81 / 2017-07-18 21:50:47 /
Michał - dużo się nie pomyliłeś, z pierwszych wyliczeń wyszło mi 2400zł...
może jeszcze raz pomierzę dokładnie auto, ale tak czy siak to 5 razy za dużo...
Jacob, trochę nie nadążam...
po co to na masce? żeby było ciszej w środku czy na zewnątrz ?
a w ogóle, nie stuprocentowe pokrycie to pomyłka w moim rozumieniu, to tak jak byś się ubrał w zimie w kożuch i chodził boso.
a "forma wykończenia gołej blachy" ? ok, nie idźmy tą drogą.
rozjechany liil / 2017-07-19 09:19:00 /
rozjechany - bitum, butyl, czy tam alubutyl nie musi szczelnie zakrywać, czasem wystarczą kawałki na środkach blach, to tłumi rezonanse,
inaczej jest przy piankach wygłuszających
Flonder / 2017-07-19 09:34:47 /
No jeśli sam rezonans to pewnie tak, często spotykane takie placki pojedyncze, pewnie nawet fabrycznie ?
rozjechany liil / 2017-07-19 09:38:04 /
jak ten silnik benzynowy tak hałasuje, to chyba wyciszanie zbyt dużo nie pomoże :)
zenonDWR / 2017-07-19 10:58:45 /
Rozjechany, zespół ludzi który to opracował widzi to tak jak na zdjęciu. Nie wiem może znasz sie na tym lepiej niż oni i juz bez weryfikacji tego w praktyce wiesz więcej. Napisałem jak jest w praktyce, nie chcesz nie wierz. Kup używany koc azbestowy bedzie taniej.
Chetnie zobacze twoje wyliczenia i nie mam na myśli tu samych kosztów zakupu materiału :p.
Co do silnika to jeden pies czy to benzyna czy diesel, jedno i drugie można wyciszyć. Kwestia co kto lubi a jak wiadomo fordy nie należą do najlepiej wygłuszonych stąd taki pomysł.
jacob81 / 2017-07-19 16:35:18 /
Rozjechany myli wyciszenie z wygłuszeniem. Używając potocznego języka...
Wygłuszanie "nie całej powierzchni" ma ogromny sens, a właściwie jedyny sens.
Interferencja, dudnienie...
Nie dziwię się, że wam wychodzi 2500 jeśli chcecie wykleić tym cały samochód.
Jak w odpowiednie miejsca w aucie dasz bitumy, a w inne pianki/filce to powinno Ci wyjść góra 1200-1500 pln. Ale na samym uszczelnieniu szpar i dziur w grodzi powinieneś uzyskać zadowalający efekt zmniejszenia hałasu w kabinie.
Współpracuję na bieżąco z jedynym producentem (w pl) materiałów tłumiących i wyciszających, jak się zbierze większe zamówienie to mogę w capri.pl zrobić cenę 40-50% niższą. Ale nie wiem czy to będzie atrakcyjniejsze od chińszczyzny.
Chętni jacyś?
Curtis_Capri / 2017-07-19 17:41:28 /
w starych Fordach, Oplach i innych, najbardziej hałasują: zużyte prowadnice zaworów, rozrząd, luźne tłoki w cylindrach itd.
Brak wygłuszenia grodzi i maski, bo odpadło lub było niepotrzebne w nowym samochodzie. Lepiej zainwestować kilka tysięcy w remont silnika niż wyklejać samochód odpadami z utylizacji śmieci za grubą kasę
zenonDWR / 2017-07-19 18:15:58 /
a jak ktoś jeździ dieslem, który z natury głośno pracuje ? nawet po remoncie :)
Grzesiek_Rudy / 2017-07-19 18:18:25 /
Jacob, nie denerwuj się, jak bym wiedział to bym tu nie pytał.
Zdjęcie które pokazałeś nic nie mówi na temat pełnego czy też częściowego pokrycia, a o to mi chodziło.
Częściowo Flonder już wyjaśnił, że chodzi o rezonanse, a to wydaje mi się co innego niż na Twoim obrazku.
No i nadal nie jest dla mnie jasne w którą stronę te maty na pokrywie silnika mają działać, do kabiny czy na zewnątrz ? - pytam serio.
Curtis "Jak w odpowiednie miejsca w aucie dasz bitumy, a w inne pianki/filce" pewnie w tym właśnie sęk, ale kto mi powie co gdzie ile i jak ?
BTW - w necie widzę sporo aplikacji tych mat z "pełnym" pokryciem...
rozjechany liil / 2017-07-19 18:19:35 /
Rozjechany pojdz do dobrego car audio, ale takiego co rzeczywiscie znaja sie goscie na rzeczy. 1/3 tego co bys kupil normalnie wycisza Ci lepiej niz Ty oklejajac "wszystko" ;)
Konrad vel smasher / 2017-07-19 22:16:28 /
Napraw prowadnice i ciesz się ciszą;-) A mi się wydawało,że ładnie gra ta ósemka... Daj se spokój z tymi wygłuszeniami, bo trzeba będzie masy w dowodzie zmieniać;-)
bobik liil / 2017-07-19 22:29:55 /
jakie prowadnice ?
rozjechany liil / 2017-07-19 23:33:22 /
Widzę, że przegapiasz najważniejsze posty i najlepsze porady;-)
bobik liil / 2017-07-20 05:57:42 /
zadałem pytanie doprecyzowujące bitmat.pl
Ja: Witam raz jeszcze, pytanie mam czy obie warstwy - mata i pianka mają być zastosowane na całej powierzchni np podłogi czy też ściany bocznej ?
pytam o wygłuszanie i wyciszanie, czy obie warstwy mają iść "po całości"
Bitmat.pl:
Tak, zawsze naklejamy po całości dwie warstwy. Poniżej poradniki i filmy, które powinny pomóc.
Foto poradniki:
Drzwi - https://www.bitmat.pl/pl/c/Wygluszanie-drzwi-w-samochodzie/69
Bagażnik - http://www.strefatestow.pl/wygluszenie-bagaznika-krok-po-kroku-poradnik/
Film jak wyciszyć drzwi w aucie:
https://www.youtube.com/watch?v=D7qCt4sAb8I
Filmy jak wyciszyć całe auto:
Honda z pomiarem hałasu - https://www.youtube.com/watch?v=ilQfexL4_Cs
Mazda 6 - https://www.youtube.com/watch?v=st0JMKju3Cc
Toyota Land Cruiser - https://www.youtube.com/watch?v=AshhHRrbaa0
Skoda Superb - https://www.youtube.com/watch?v=Qh45Wg_S-5I&t=3s
Kia Optima - https://www.youtube.com/watch?v=lI-GMHLOirc
Więcej zdjęć z montaży na https://www.facebook.com/BitmatPL i www.galeria.oneflex.com.pl
rozjechany liil / 2017-07-20 16:05:35 /
więc "zespół ludzi który to opracował" pracował zapewne również nad strategią sprzedaży ;)
rozjechany liil / 2017-07-20 16:06:59 /
Generalnie nie ma co przesadzać, jak okleisz całość to będzie naprawdę git.
A co do wagi to mi na granadę wyszło niecałe 20kg, warto moim zdaniem ;)
michalch83 / 2017-07-20 16:09:09 /
ale to nie nie o kilogramy chodzi... :) szczególnie w moim wagonie ;)
rozjechany liil / 2017-07-20 17:40:13 /
Osobiście ja bym robił po całości, bo to sumarycznie jednak wnosi jakiś efekt i nikt mi nic nie powie. Wszak to jest kolejna, dodatkowa bariera jakaś dla dźwięków. No ale ja mam trochę wiksę na punkcie cichości w aucie, choć z przykrością stwierdzam, że żadne moje obecne nie mocno nie spełnia tych wymagań :(
opowiem takie fakty: kiedy rozpoczęto w Polsce produkcję Fiata 125p, wszyscy się zachwycali, jak to możliwe, że silnik pracuje na postoju i wcale go nie słychać, była także transmisja w TV, reporter zapytywał przechodniów: czy silnik tego samochodu pracuje /jest włączony/ i przechodnie nie byli pewni
Jednak jak Fiat 125p miał przebieg 100 000 km /jeżeli wcześniej nie padł/ to jak jechał, najpierw było słychać Fiata a po chwili widać
Nie oszukujmy się sami, jak pod maską siedzi trupek i nap.....la, to mu żadne wyciszanie nie pomoże
zenonDWR / 2017-07-22 11:41:28 /
Co nie zmienia faktu, że większość starych samochodów, nawet w fabrycznym stanie była kiepsko wyciszona. A opowieść o cichości 125p to dobra dla ówczesnej telewizyjnej propagandy i wynika raczej z braku porównania wówczas do czegoś naprawdę cichego.
Porównywali do traktorów ursusa i naprawdę taka 125-tka chodziła cicho ;)
jacob81 / 2017-07-22 23:33:49 /
U mnie w Capri jedyny problem to szum powietrza przy większych prędkościach. Nawet ostatnio czytałem artykuł z 80któregoś - goście w Anglii porównywali Capri 2.8i i Alfe GTV6 i jednym z minusów Capri na który wskazywali był właśnie szum powietrza na autostradzie. Z ciekawości - taki hałas to kwestia uszczelek w szybie przedniej, uszczelek w drzwiach/oknach, konstrukcji nawiewu czy właśnie wygłuszeń ? A jeżeli tych ostatnich to których właściwie ? Oczywiście pomijając że to kwestia prędkości :)
valhallen / 2017-07-30 21:24:44 /
Podobny problem był na forum Ferrari tylko tam uskarżali się na szum powyżej 240km/h ;)
jacob81 / 2017-07-30 22:49:38 /
Myślę, że Michałowi w Econie też chodziło o 200+;-)
bobik liil / 2017-07-30 22:58:59 /
Wiem, że już sporo zostało napisane, ale nadal nie mogę sie zdecydować.
W zielonej Granadzie mam obecnie tylko maty butylowe Dynamat po całości + oryginalne formatki filc + bitum na podłodze/ścianie grodziowej i oryginalne filcowe na tunelu.
Korzystając z tego, że mam wnętrzne rozebrane chciałem coś poprawić, ale nie moge się zdecydować.
Początkowo chciałem to wszystko nakryc tylko filcem 20mm z rolki i tyle. Ale teraz sam juz nie wiem czy nie lepiej te pianki 6mm i na to filc 10mm czy co zrobić.
Te pianki niby fajne, ale estetycznie cięzko mi to zaakceptować, bo wygląda jak gówno. Ja wiem, że to pod dywanem i nie widać, ale ja będę o tym wiedział i miał tego świadomość.
Nie chcę osiągnąć poziomu nowego show-cara. Ale skoro mam już auto rozebrane to chciałbym mieć trochę lepiej.
Dred, jaką matę masz na myśli? Taką stosowaną w kanałach wentylacyjnych ?
https://www.bitmat.pl/pianka-k-wygluszajaca-gumowa-samoprzylepna-rozne-grubosci-100x100cm-z-rolki
ja mam taką 20 mm po całej podłodze. Efekt jest taki, że dywan oryginalny nie "siada na miejsce", ale- cisza jest. Tzn hałas spadł. zastanawiam się nad wymianą na maty filcowe, aby zastosować oryginalny dywan.
Natomiast z doświadczeń wytłumiających mam takie- że owszem podłoga naj najbardziej, ale dach, i tak naprawdę duża, duża masa na grodzi robi robotę. Oraz wyklejenie nadkoli- hałas od jazdy wyraźnie się zmniejsza.
druga sprawa jest taka, że wyciszamy samochód tam, gdzie powstaje hałas- maska silnika i gródź od strony silnika daje dużo więcej niż nawalenie mat od wnętrza kabiny.
To może dlatego granada z dieslem miała wygłuszenie na całą gródź od strony silnika ;)
Kilgore / 2021-11-17 10:38:03 /
Dokładnie to miałem na myśli. 6mm.
Samoprzylepna pianka wodoodporna, wygłuszająca gumowa kauczukowa K6s firmy Bitmat
Grubość: 6mm
Symbol: K6s 25x50cm
Surowiec przebadany przez Pimot - Przemysłowy Instytut Motoryzacji
Mata wygłuszająca K6s Bitmat - pianka izolacyjna gumowa o strukturze komórek zamkniętych z warstwą mocnego kleju, posiada wysokie właściwości akustyczne oraz izolacyjne.
Materiał nie wchłania wilgoci jest odporny na działanie chemii, tworzy barierę akustyczną i doskonale pochłania hałas oraz izoluje od temperatury (termicznie).
Nie wychodzimy poza podłogę, Drzwi, dach, komora silnika itd to nie jest temat. Jedynie podłoga.
No własnie oryginalny dywan ma siąść, a nie tylko udawać.
myślę, że pianka ma większe możliwości wytłumienia niż filc,
Filc tez po jakimś czasie "siada" więc nie wiadomo, czy po paru latach z filcu 20 mm nie zrobi się 6, na podłodze.
Inna zasada jest taka- jak jest możliwość, czas pieniądz i chęć, a przeróbka jest odwracalna- to należy to zrobić.
Inflacja i tak zje ten wydatek w ciągu 2 lat, więc... ładuj i daj znać jaki efekt.
I
Filc przynajmniej wodę wypije. Ja wykleiłem taką pianką limonkę i jak mi deszczu nalało to pływało wszystko.
mishq (Mateusz G.) / 2021-11-17 13:15:13 /
No to chyba dobrze że pływało bo zobaczyłeś od razu?
Filc pochłonie wodę i tygodniami się nie zorientujesz że jest mokry, aż zacznie ostro śmierdzieć.
Konar / 2021-11-17 13:22:13 /
albo wykapie pod auto :))
wąski77 / 2021-11-17 13:24:39 /
Problem wody w tym zielonym samostoju nie występuje, więc można go pominąć:)
Dred, a może pogadaj wprost bezpośrednio z Bitmatem i jakoś dobiorą Ci materiały według Twoich oczekiwań?
Tak też zrobiłem.
Zrobię to piankami 6mm i to wszystko. Nic więcej nie będe dokładał. Trochę mnie to odrzuca ze względów estetycznych, ale chyba jednak na to się zdecyduję. Postaram się po prostu podczas roboty zrobić to na maxa estatycznie, bez zakładek i żeby to jakoś wyglądąło, a nie jak na filmach jak psu z gardła wyciągnięte. Filc z rolki jedynie za tylnym oparciem, bo tam nie bardzo jest jak przykleić pianki. Sam filc wg Pana z bitmat ma bardzo słabe właściwości wygłuszające.
I dobrze.
Na YT, nie zawsze są fachowcy od cięcia... Stosując łagodne łuki cięcia i trochę licząć, że to jednak elastyczny materiał, da się wykonać jednolitą, bez zakładek powierzchnię. Można podklejać od dołu jakimś materiałem.
Wedlug moich (subiektywnych) obserwacji najbardziej uciszajacymi modyfikacjami byly:
- Nadkola aluminiowe wstawiaone w przednie blotniki (zdecydowanie nizszy chalas od opon i szumy powitrza z tych okolic)
- Plyta MFD wstawiona za oparcie tylnej kanapy. Wstawilem ja w celu montazu porzadnego wzmacniacza. Przymocowalem ja wieloma wkretami do tylnej polki i tych "zastrzalow". Wydaje mi sie, ze mialo to pozytywny wplyw na sztywnosc calej karoserii i tym samym na caly ze tak sie wyraze NVH w tylnej czesci nadwozia...
W mojej przedliftowej 2,0 R4 nad skrzynia biegow, caly tunel jest oblozony fabrycznym wygluszeniem. Ani w moim 2,8i ghia (polift) ani w 2,8Injection ktorego rozebralem nie bylo takiego wygluszenia. Moze warto cos takiego gdzies zdobyc...
bartek nowakowski / 2021-11-19 10:47:00 /
A zdarzało się.
To górne
Jakby ktoś chciał trochę oryginalnych wygłuszeń do Granady to mam całą półkę tego z kilku aut.
Ja ryzykuje i zostawiam oryginalny bitum i wygluszenia. Są jak nowe więc może spełnią swoje zadanie.
Grzesiek_Rudy / 2021-11-19 12:01:48 /
nuda... :D
rozjechany liil / 2021-11-19 12:37:26 /
Grzesiek- grubo. Piękny stan.
Dred, to na twoim zdjeciu to wygluszenie tunelu ale od srodka (od strony kabiny, pod dywanem). Mi chodzi o wygluszenie od zewnatrz (od strony komory silnika).
bartek nowakowski / 2021-11-22 12:47:24 /