opornie wchodza biegi najgozej wsteczny i jedynka próbowałem regulować ale nic z tego ,możliwe że oleju zamało w skrzyni silnik 2.3V6 skrzynka 5-tka, przełozona z granady wczesniej chodziło bezproblemowo.
Lukas / 2005-12-02 19:25:32 /
watpie ze za malo oleju, jakis czas jezdzilem swoja fiesta nie majac w skrzyni prawie wcale oleju az ktoregos pieknego dnia postanowilem ze kupie olej i sobie wymienie... wlalem max tyle co pisze w ksiazce czyli tyle co powinno byc
Somebody / 2005-12-02 20:21:22 /
ps i bez oleju wszystko normalnie chodzilo, biegi nie zgrzytaly
Somebody / 2005-12-02 20:22:40 /
Po prostu zima:( te skrzynie tak mają:( Jek spada temperatura to ciężko wchodza właśnie jedynka i wsteczny. Ja czesto ruszałem z dwójki:) Jak sie rozgrzeje skrzynia to sie poprawia?? a jaki masz wlany olej?? możesz spróbować nalać oryginalnego fordowskiego, powinno pomóc.
bobik liil / 2005-12-02 20:28:21 /
A co to za problem sprawdzic poziom oleju...
pmx (wiewior;) / 2005-12-02 20:28:21 /
może sprzęgło masz nienaciągnięte ?? a może się już kończy ?
Trójkąt / 2005-12-03 01:19:42 /
Jak dla mnie sprzęgło nie rozłącza do końca , napisałeś że próbowałeś regulować tylko nie wiem co?.Na pewno poprawnie złożyłeś sprzęgło? Regulacja ? Wsteczny najbardziej zgrzyta bo nie ma żadnej synchronizacji.
CRUISER / 2005-12-03 01:48:39 /
sprzegla nawet nie zdejmowalem tyle co rozlaczylem silnik od skrzyni i potem spowrotem skrecilem,jesli chodzi o regulacje to linka naciagalem sprzeglo i nic jak za mocno naciagne to puszczam sprzeglo to wogole samochud nie jedzie
Lukas / 2005-12-09 17:59:13 /
Lukas, to jak to jest, zgrzytają biegi i jeszcze nie jedzie do tego???
granadziarz_3M / 2005-12-09 22:48:10 /
to jest tak jak samochud jedzie to zgzytają, a jak naciagne linke sprzęgła to puszczam sprzęgło i auto stoi w miejscu poprostu nie ciagnie.
Lukas / 2005-12-11 14:33:32 /
Lukas, a jaką skrzynkę miałeś poprzednio???
Bo jak czwórke, to problem się rozwiazał. Czwórki mają mniejszą średnicę wałka sprzęgłowego. Przadopodbnie wcisnąłeś na siłę skrzynkę w to małe łożysko od czwórki i dlatego zgrzyta.
granadziarz_3M / 2005-12-12 17:28:41 /
a czy jezdziles na tej skrzynce w Granadzie? czy piszesz ze na poprzedniej skrzyni bylo ok?
byc moze ma po prostu wyjechane synchronizatory
mozliwe ze nie sprawdziles lozyska, jak pisze Grandziarz, ale nie jest tak ze tylko piatki maja wieksze
camaro / 2005-12-12 22:54:51 /
Camaro, generalizuję, żeby dostać jakieś informacje.
granadziarz_3M / 2005-12-13 07:24:41 /
czesc wszystkim
jestem wsciekła
pojechałam do mechanika żeby wymienił simmering!
wymienił
ale w drodze powrotnej z warsztatu okazało się że zaczął szwankowaś wsteczny???
wczesniej wszystko było ok!!!
wróciłam na regulacje, ale podnośnik był zajęty wiec musze jechać jeszcze raz wieczorem!!!
czy simmering ma cos wspólnego z biegami?
czy to mozna jakos wyregulować?
oczywiscie mechanik sie zasłania że może zepsuło sie coś innego!!!
ale przeciez to fikcja!!!
oddałam auto sprawne, a dostałam bubla!!!
co wy na to?
ink@ / 2006-10-24 15:48:08 /
simering uszczelnia elemęty ruchome jeto to jakby ruchoma uszczelka uszczelnia wałki, wały itp:D
Z biegami hmm niewiem co tam robił jeżeli skrzynia była rozebrana to moze uszkodził debil jeden któreś widełki, napisz czy skrzynia była całkiem rozbierana czy jak to moze ktoś coś doradzi;)
Pozdro!
BirdDog / 2006-10-24 16:59:02 /
rozumiem ze tylni simmer, skrzynie napewno wiec zdejmowal. kiedys Palio mowil ze costam przy takiej operacji mu poprostu przeskoczylo, spadlo czy sie zle ulozylo przy zakladaniu spowroetm i tez byly ciekawe historie z biegami. widocznie taki z niego mechanik (i nie chodzi mi o Palia)-i niech nie zaslania sie ze sie samo zepsulo, tylko niech odda auto takie jak wziął, a jak widzial ze cos sie sypie to mogl dzwonic, powiadamiac, ostrzegac itd.
on nie wyciągał skrzyni biegów, ta czynnośc zajęła mu całe 10 minut jak przypuszczam!!!!
on wymieniał ten simmering co wchodzi do skrzyni a do niego drązek..mam nadzieje że dobrze to opisałam ;-PP
i co o tym myslicie
byłam teraz u niego
regulował, regulował i nic
powiedział że on uważa że sie "sprzęgło kończy"??? tylko czemu akurat po naprawie jego się zaczeło kończyć?? tego nie wiem ;-((
wczesniej było ok ;-((
ink@ / 2006-10-24 18:07:55 /
aa..no to nie wyjmowal... i tak naprawde nie mial sposobnosci uszkodzic.. cholera wie-takie teoretyzowanie to bardzo ciezka i malo owocna sprawa...
jak sie sprzeglo konczy to powinien byc ciagle wysprzeglony, -czyli tak jakby ciagle wcisniety pedał.. niewiem czy to moe wplywac na ten zgrzyt-niech sie wypowiedza bardziej doswiadczeni:)
zgadzm się jak sprzęgło się kończy to się ślizga i wtedy jak ruszasz to dzwięki (obroty silnika) sa podobne jakby sie jechało z automatem:D
BirdDog / 2006-10-24 19:20:33 /
problem w tym że cała skrzynie niby chodzi ok, że pozostałe biegi sa ok i działają ok, nie wydająć wcale dzwięków, normalnie jak zawsze, jedynie wsteczny przy wrzucaniu zgrzyta i to tez nie za każdym razem. Np jesli wcisne sprzęgło wrzucę na jedynkę a potem nie wysprzędlając juz od razu na wsteczny to wchodzi dobrze!
problem jest tylko jesli z luzu wciskam sprzęgło i od razu chce wrzucić wsteczny. jest specyficzny chrupot zębatki ;-(((( cos sie tam dzieje, nie wie czy to aby napewno sprzęgło? na piątek umówiłam sie do dealera na stwierdzenie tego co to jest, bo nie mam juz zdrowia ani zaufania do takich mechaników, co nie dośc że nic nie potrafia wyjaśnic, to jeszcze sa tak zarąbiście *mili* że aż mi wątroba gnije!
czase żałuję że urodziłam sie kobietą, jak bym była facetem to powiedziała bym mu co o nim mysle, szczególnie o jego zachowaniu!!!! i to nie owijając w bawełne z wszystkimi znanymi mi epitetami!!!! jestep wsciekła a co gorsza złośc mi nie mija!!!
wiecie ja nie mam pretensji że coś się zepsuło, byc może akurat tak trafiło że sprzędło akurat po jego robocie dało o sobie znać, ale do jasnej ciasnej przeciez to nalezy powiedzieć, a nie zasłaniac sie tym że wcześniej widocznie "skrzynia była rabnięta"...no brak słów
auto mam od niedawna jakies półtora miesiąca i napewno nie kupiła bym go z chrupiącą skrzynią ;-))))
a to że sprzęgło może być wyjechane i tak działa to wszystko to byc może tak jest, nie wiem po to sa mechanicy żeby to zdiagnozowac i naprawić!!
jak mąz sie wczoraj do niego pofatygował osobiscie to przestał byc chamski jak reką odjął!!!
niestety Pan Bóg pożałował mu wzrostu, a męzowi nie, a to ten typ to musi czuc przewage fizyczną widocznie bo inaczej ma cie w d......
cierpie na hroniczny brak normalnego mechanika!!!
pozdro
Inka
ink@ / 2006-10-25 09:03:38 /
jak się sprzęgło kończy to zwykle krzywi się tarcza sprzęgła (od temperatury wywołanej poślizgami) i zaczyna ciągnąć mmimo wciśnięcia pedału do podłogi. Jeżeli skrzynia jest na wodzikach, to mógł pokrzywić ciegna przy walce z siemmeringiem.
granadziarz_3M / 2006-10-25 09:47:52 /
Sprawdz czy wycieraczka nie podeszła pod pedał sprzęgła. Wsteczny w fordzikach przewaznie zawsze zgrzyta. Dlatego pewnie w nowszej skrzyni MT75 zrobili synchronizowanego wsteka ;)
Problemem moze byc rowniez zuzyte l(ub wiekszego typu - w nowszych silnikach dla nowszych skrzyn) łożysko pilotujące w wale silnika.
Mysza liil (EM) / 2006-10-25 10:17:42 /
Jest jesze taka opcja, że linka się kończy, ale w tym wypadku zaraz się powinna urwać.
Linka albo dziala (chocby na 1 wlosku), albo nie dziala. Tak mi sie wydaje, pozatym czy capri mkIII nie miało samonapinacza przy pedale? Bo moze to byc tez jego wina. Ale ja obstawiam nowszy silnik (z lozyskiem 15mm) i starą skrzynie (z walkiem 12mm). Za kazdym wysprzegleniem moze byc inaczej. A jak walek ustawi sie na srodku, to jest OK.
Mysza liil (EM) / 2006-10-25 22:56:29 /
Jednakże ran miałem taki przypadek - wracając z Janowca czerwonym taunusem z tego zdjęcia http://www.capri.pl/image/club/event/janowiec-2001/janowiec-2001-12 na 2 godz. przed urwaniem się linki, sprzęgło dało się wysprzęglać się tylko do połowy. Dziwne ale prawdziwe. Ponieważ to był już któryś pojazd z kolei, w którym miałem problemy ze sprzęgłem (to wysprzęglik, to docisk, to tarcza, to linka), był ostatnim z manualem. Od tego czasu katuję tylko automaty :)
A jak wyciągał ten zimmering to mu sie oliwa nie wylała?? Może potem nie dolał albo wlał jakiś kiepski/o innych parametrach...
A swoją drogą to tak jak ktoś wyżej napisał. Wsteczny lubi zgrzytać ..."ten typ tak ma". Przynajmniej u mnie w granadzie z czterobiegową skrzynią wsteczny trzeba włączać z niesamowitą czułością, ewentualnie z małym międzygazem. A jest tak już odkąd posiadamy (najpierw dziadek teraz ja) tą granade czyli bagatela od 1989 roku :)
bartek nowakowski / 2006-10-26 11:26:48 /
u mnie w dziobaku czasami wsteczny niechce wskoczyć tzn niby go zapinam ale jak popuszcze sprzęgło to słychać zgrzyt, wtedy musze jeszzce raz zapiąć wsteczny i wchodzi ale to raczej wina widełek
BirdDog / 2006-10-26 11:59:20 /
Z tego widać, ze wsteczny najlepiej wrzucac na wylaczonym silniku :)
Mysza liil (EM) / 2006-10-26 12:41:16 /
albo w trakcie jazdy do tylu z odpowiednia predkoscia:P
hehehe jak wsteczny zgżyta to się go niezapina tylko pcha do tyłu:P
BirdDog / 2006-10-26 20:53:56 /
he he
skrzynia juz działa, ten mechanik(osioł) tak krecił tak kręcił że wszystko rozlegulował!!!
znalazł sie taki co to naprawde wyregulował zmienił olej w skrzyni na bardziej gesty i od razu jest pprawa a sprzegło podobno jest w super stanie!!!
tamten mechanik to poprostu był konował ;-(((
pozdro i dzieki za wszystkie wypowiedzi!!!
ink@ / 2006-10-30 13:20:50 /
To ja poprosze o takiego mechanika co skrzynie reguluje że już działa i nie zgrzyta ;]
Ps.zalał hipolu z trocinami i skrzynia jak nowa :D
Ps2.nie to żebym był złośliwy...
Henry F / 2006-10-30 17:30:25 /
witam .ciekaw jestem co "ten mechanik" wyregulował w n9 ;)
pzdr.
markokrk / 2006-10-30 20:56:16 /
Mozna regulować linke sprzegła oraz polozenie zapadki z boku skrzyni, taka blaszka przykrecona na 2 srubki M8.
Mysza liil (EM) / 2006-10-30 21:06:14 /
witam ,a co tam jest do regulowania ?? bo niebardzo kumam(przy tych zapadkach wlasnie na dwie sruby m8)jesli linka ma przy pedale samoreg. to tez niema co regulowac,a kolezanka nie jasno okreslila sie co do modelu auta.
pzdr.
markokrk / 2006-10-30 22:20:55 /
mysle ze kolezanka jezdzi jakims przedninapedowym "pomykaczem"(baaaardzo przepraszam jesli sie myle-ale wymiana uszczelniacza w 10 min.wiaze sie tylko z przednionapedowka) przy ktorym mozna bawic sie w "ustawianie"
pzdr.
markokrk / 2006-10-30 22:27:17 /
Wymiana uszczelniacza na wyjsciu skrzyni to wlasnie 10 min z demontazemi montazem wału. Mozna rowniez wymienic uszczelniacz przy lince predkosciomierza, tez w 10 min.
Samoregulator linki wystepuje w fordach bodajze po 78 roku, wiec czasami tez mozna poregulowac.
Ta zapadka na 2 sruby regulujesz w N(9) polozenie dzwigni, tak zeby wybierala precyzyjnie biegi. Tam są fasolkowe otwory.
Mysza liil (EM) / 2006-10-31 07:26:45 /
poza tym ożna dociągnąć kamień w mechaniźmie zapadkowym żeby było lepiej czuć kiedy bieg wskoczył.
granadziarz_3M / 2006-11-04 18:05:28 /