Witam,
Jakiś czas temu wziełem kredyt w mBanku na kwotę 10tys., za co między innymi kupiłem swojego capri, troszkę go podreperowałem, kupiłem kilka innych drobiazgów i kasa się rozpłyneła. Następnie w trakcie spłacania jednej z rat popełniłem ludzki błąd, tzn.:
Na karcie spłat są trzy kolumny, pierwsza to kwota do spłaty raty (suma obu pozostałych), następna jest to kwota raty bez oprocentowania (427zł) + procent, np: 40zł w danym miesiącu.
Wszystko było super do dnia, kiedy gdy spłacałem jedną z rat spojrzałem na środkową kolumnę i spłaciłem 427 zł, zamiast 469zł. Mineło dwa tygodnie i dostałem z banku monit z informacją, że jeżeli w ciągu dwóch dni roboczych nie spłacę brakujących 42zł + 10zł za monit, to zostanę wpisany do Biura Informacji Kredytowej.
Przestraszyłem się, jako że miałbym ogromne problemy z wzięciem kolejnych kredytów. Więc zadzwoniłem do mBanku, i dogadałem się, że dadzą mi spłacić brakujące 52zł, w ciągu tyg. Jednak kolega mnie poratował i spłaciłem następnego dnia roboczego (czyli dzień przed upływem).
Mineło dwa miesiące,...
,..pojawiła się oferta w mBanku umożliwiająca wzięcie kredytu odnawialnego do kwoty 10 tys. z bardzo niskim (10%) oprocentowaniem do świąt. Więc poszedłem do mBanku, i podjełem działania w celu pozyskania tego kredytu.
Mineły dwa dni i dostałem odpowiedz ODMOWNĄ z informacją, że to z powodu nieprawidłowości w trakcie spłaty kredytu ratalnego.
Stwierdziłem że skorzystam z innego banku, ale jak dotychczas to 4 banki mi odmówiły, ponieważ jestem wpisany w BIK`u.
Teraz banki traktują mnie na równi z kolesiami, którzy zalegają po 30tysięcy,... za "zasrane" 52zł:(
Co mogę zrobić? (potrzebna mi kasa na remont, a moje miesięczne dochody pozwalają mi na spłatę pożyczki 10 tys. w ciągu roku bez problemu).
Arturo / 2005-11-30 09:11:00 /
no nie ciekawie Ci mBank zrobił. Prtponuje inny sposób (mi sie tak udało), a mianowicei pozyczyc pieniadze od przyjaciela albo znajomych. Mysle ze na rok moga pozyczyc a i oprocentowanie na pewno bedzie nizsze :]
adrian_c / 2005-11-30 09:27:42 /
Uwaga z BIK, znam historię jak wstrzymano kredyt 250 000 zabezpieczony hipoteką nowo budowanego domu z powodu zgłoszenia zalegania za opłatę 12PLN za kartę Auchan którą kiedyś "darmo" do czegoś dodali przy zakupach, oczywiście nikt się nie upominał o zapłatę. To jest jazda, tym bardziej że stało się w trakcie budowy :) gdy prace w pełni miały grać.
Mati_Poznan / 2005-11-30 09:53:42 /
ta sprawa to raczej na www.e-prawnik.pl lub cos w tym stylu
albo napisz do uokik
zobaczymy teraz czy za to pytanie na forum dostanie się autorowi blokada konta... zobaczymy jak skuteczne jest egzekwowanie prezstrzegania regulaminu wobec uczestników capri.pl
♠Zoggon♠ / 2005-11-30 12:20:47 /
Bądźmy elastyczni wkońcu temat pośrednio dotyczy remontu Capri.
Arni12 / 2005-11-30 14:00:04 /
Zoggon, przeciez w zaden sposób nie złamałem zasad Capri.PL (siedze tu już ze dwa lata, to wiem). Nie przesadzaj:)
Arturo / 2005-11-30 14:07:48 /
Mati, i jak udało się to przeskoczyć z tym BIK`iem? (bo czas goni z remontem, a ja nie mam pieniedzy:((( )
Arturo / 2005-11-30 14:08:32 /
podam przykład:
Pan "x" zalogowany na capri.pl pisze pytanie:
Mój chomik ofajdał mi nowe slipy, w których chciałem wybrać się na zlot w Gryźlinach. Pomóżcie... nie wiem czym sprać gówno chomika? a mój post proszę potraktować jako dotyczący Capri, bo chcę jeździć tylko w tych majtasach moim Capri i inaczej nie przyjadę na zlot.
koniec przykładu.
- była mowa o tym w sprawie ogłoszeń... teraz każdy będzie pytał się o hipoteki, kredyty, pogodę w Bangladeszu, prodiże, wpływ jowisza na owłosienie dupy sąsiadki, tylko kulturalnie wlepi w pytanie słówko "Capri". I zawsze będzie usprawiedliwienie bo przecież temat dotyczy Capri. Co kogo interesują jakieś kredyty? Każdy ma takie problemy i dlaczego ktoś trkatuje to forum jako recepte na wszystko? Co z tego że ktoś tu siedzi zalogowany 50 lat, skoro wywala taką farsę?
♠Zoggon♠ / 2005-11-30 14:35:29 /
Arturo nie jest panem X.. jest na stronie od dłuższego czasu.. udziela się na forum wiec niewidzę żadnych przeciwwskazań przy zadaniu takiego pytania..
gdyby to był człowiek z zewnątrz który zalogował się żeby zadać jedno pytanie a potem zniknąć napewno został by potraktowany inaczej..
Trójkąt / 2005-11-30 15:08:42 /
Amen :).
babejsza / 2005-11-30 15:25:41 /
czyli regulamin działa wybiórczo...
Udzielanie się na forum od jakiegoś czasu upoważnia do zaśmiecania go...
dziękuję, już wszystko rozumiem
♠Zoggon♠ / 2005-11-30 16:51:34 /
Ludzie, na miły Bóg. Od pewnego czasu uczestniczenie (nawet read-only) w życiu tego forum stało się nie do zniesienia. Czytanie po raz kolejny, że "my tu mamy regulamin a ty jesteś głupim ..... bo go nie czytałeś" przyprawia niejednego o palpitacje.
Ilość postów ze "zjebką" kikukrotnie przewyższa ilość postów niezgodnych z regulaminem. Zastanówcie się kto tak napradę zaśmieca forum...
Takie działanie sprawia, że forum jest postrzegane w Internecie jako nieprzyjazne i skupia zadufanych w sobie bubków.
Sam znam przynajmniej 2 przykłady ludzi, którzy mogli by wnieść na to forum wiele ciekawych pomysłów, wiedzy etc. ale nie czytają go z powodów wymienionych powyżej.
Przecież wszyscy wiedzą, że mamy Nadwornego Moderatora, który może usuwać odpowiednie wypowiedzi. Może dajcie mu popracować w spokoju i zostawcie na jego głowie usuwanie śmieci.
Czy naprawdę tak trudno powstrzymać ręce przed bezwiednym stukaniem w klawiaturę i generowaniem kolejnego obraźliwego dla niektórych tekstu ? Poczekajcie na litość Boską na moderatora, który delikatnie ukróci zapędy jednowątkowych pisaczy.
zobaczymy co powie moderator... jeśli nikt nie będzie reagował na tego typu pytania, wkrótce będzie tu naprawdę dużo postów kompletnie nie związanych z zakresem zainteresowań tego forum, i nie mowa tu o takich którzy logują się po to aby zadać jednorazowo pytanie, ale o tych, którzy czytają to forum od dawna, wiedzą jak inni reagują na zaśmiecanie, a jednak robią to w pełni świadomie... Jest to już kolejny wątek ze zjebkami? To znowu nikt nie wyciągnie z tego wniosków i za chwilę pojawi się nowy post o tematyce zupełnie z innej beczki niż w ogóle motoryzacja? Czyli wg. Ciebie należy to tolerować? Może rzeczywiście nic mi do tego i nie powinienem zabierać głosu, bo przecież tylko moderator może wyrażać tu swą wolę... Ale to forum istnieje nie dzięki moderatorowi, ale dzięki jego uczestnikom. I uczestnicy nie będą wyrażać swojego niezadowolenia w tego typu wątkach, jeśli oczywistym będzie każdorazowa reakcja moderatora na tego typu wybryki.
♠Zoggon♠ / 2005-11-30 17:40:07 /
Zoggon a czy nie zauwazyłeś jednej rzeczy?
Mianowicie w "Naszym Kochanym Kraju" jest coraz ciężej,wszystko drożeje itp.
Więc coraz większa ilosć osób zakochanych w OldFordach będzie jeydnie je mogła remontować za pieniądze z kredytu.A takie informacje są przydatne i napewno nie mają nic wspólnego ze srającym chomikiem.Pozdro
Czytam tak i czytam i zamiast pomoc kumplowi z klubu w jednym poscie i zamknac sprawe rozstrzasana jest niepotrzebna klotnia. Kolega ma problem to niech osoba jakas mu pomoze a reszta niech najwyzej nie zabiera glosu w dyskusji...
Mataj / 2005-11-30 18:18:35 /
Zoggon, ja mam od jakiegoś czasu takie same odczucia jak Jeti...
Co innego pytania o gaz we współczesnych autach, a co innego pytanie klubowicza w potrzebie. Myślę, że powyższy temat wątku to nie jest jakieś dramatyczne odejście od regulaminu, a jeżeli dodatkowo weźmiemy pod uwagę, że jest coś takiego jak "ośla łączka" to chyba nie potrzebna jest ta dyskusja i możemy w miarę możliwości odpowiedzieć na pytanie.
Sowa {3M} / 2005-11-30 18:19:58 /
maroo:
odnośnie tego co się dzieje wokół każdego z właścicieli starego forda, to oczywiście można też założyć tutaj biuro nieruchomości, poradnię małżeńską, przychodnię zdrowia i wiadomo że każda z tych płaszczyzn ma jakiś tam wpływ na remontowanie starego Forda...
mataj:
tak można pomagać naprawdę w każdej sprawie, czy to że jest się członkiem capri.pl upoważnia do poruszania każdego problemu?
sowa:
rozmowa o kredytach bankowych nie jest dramatycznym odejściem od regulaminu?
spoko, powiedziałem co miałem do powiedzenia, osobiście uważałem, że jest to forum motoryzacyjne, jednak jak rozmumiem, ktoś kto jest klubowiczem od dłużej niż roku, może gadać o wszystkim, wszystkim dzielić się z innymi klubowiczami..
każdy z nas ma mniej i bardzie poważne problemy... myślałem że tu rozważane są problemy stricte motoryzacyjne... spoko... jest inaczej... każdy może zapytać o wszystko...
Dobrze wiecie o co mi chodzi. Bronicie starego klubowicza naginając regulamin... , więc bądźcie sprawiedliwi i tolerujcie też posty o Nexii, Seacie, gazie w Cinqucento, bo nijak regulamin nie traktuje o tych którzy już tu są 20 lat a tych którzy zalogowali się wczoraj.
Tak więc na każdy post o czymkolwiek niech każdy zawsze udzieli odpowiedzi. I nie ważne, że są setki sposobów na szukanie pomocy w innych miejscach i że istnieją privy.
dość
♠Zoggon♠ / 2005-11-30 19:10:08 /
moze nie powinienem sie odzywac, ale...
Zoggon, chłopie wyluzuj, choc nie udzielam sie za czesto na forum, to czytam je codziennie, wiekszosć nicków kojarze od razu z samochodami, a nawet z miejscem zamieszkania i widze, ze panuje tutaj praktycznie rodzinna atmosfera.
Jesli Arturo ma taki problem, to czemu nie może skorzystać z tego forum, moze ktos mial podobny problem?
sethcior / 2005-11-30 19:13:05 /
Myśle, że wątek może być ...
każdemu sie mogło zdarzyć i zablokować mu harmonogram prac :-/
lipa ogólnie i faktycznie nadaje sie na sprawe do sądu albo uokik ... tylko komu by sie chciało wtapiać kolejną kase w to ?
MikeB4 / 2005-11-30 21:04:55 /
Napisz pismo - uwzględniające terminy do których miałeś wpłacić i ksero lub wydruk wpłaty z żądaniem wyjaśnienia sytuacji i wykreślenia nieprawdziwych informacji z BIK
muszą to uwzględnić jeśli wpłata była w terminie i oczyścić Ci konto z pkt. karnych ;-) - to jest ich obowiązek
MikeB4 / 2005-11-30 23:01:47 /
Tak, ale Arturo dokonal przelewu "dzien przed terminem", ok, tylko ze kasa na ich konto mogla wplynac juz po terminie. Banku to nie obchodzi kiedy kasa zostala wplacona, a kiedy zostala zaksiegowana... A to jest juz zasadnicza roznica..
Mataj / 2005-12-01 00:43:29 /
Ojjj ... to zdecydowanie nie tak :).
Prosty przykład. Zwykłą faktura i jej termin realizacji. Ważne jest kiedy Ty zapłaciłeś, a nie kiedy pieniądze wpłyneły na konto.
Księguje się zawsze datę wpłaty pieniędzy, nie daty ich otrzymania.
babejsza / 2005-12-01 00:58:23 /
No nie zawsze, właśnie dostałem pismo z banku po wcześniejszym zakupie na raty
i pismo to przyszło chyba tylko po to żeby ostrzec mnie przed tym że nie obchodzi ich data stempla pocztowego, ani bankowego tylko termin wpłyniecia kasy na ich konto. "Mam dokonać wpłaty odpowiednio wcześniej"
rozjechany liil / 2005-12-01 07:31:14 /
a np. na allegro po przekroczonym terminie uiszczenia opłaty piszą maila:
"Jeżeli otrzyma Pani/Pan tę wiadomość po dokonaniu wpłaty (gdy pieniądze są już w drodze na konto Allegro.pl), prosimy uznać poniższe informacje za nieaktualne."
więc różnie to jest
rozjechany liil / 2005-12-01 07:34:37 /
Karty kredytowe też mają w regulaminie, że ważna jest data wpłynięcia pieniędzy na konto banku a nie data zapłaty.
Na to trzeba uważać bo każdy bank ma innaczej.
Shadow / 2005-12-01 08:25:41 /
Co nie znaczy, że zgodnie z prawem. Po to istnieje ustawa o rachunkowości, żeby takie sprawy regulować.
babejsza / 2005-12-01 09:05:31 /
Po pierwsze- zmien doradce w mBanku jezeli nie potrafi zalatwic takiej sprawy
po drugie napisz pismo z wyjasnieniem i zadaniem wyjasnienia zaistnialej sytuacji, szczegolnie, ze wplaciles kase wczesniej niz w wezwaniu, a powolac sie mozesz na blad. Jezeli wpisal Cie tam bank i to tak naprawde ze srednimi podstawami do wpisu mozesz powalczyc o swoje, albo... zmianic bank. Zreszta poczytaj np. to co jest w linku ponizej:
http://www.student.lublin.pl/index1.html?akcja=news&kid=6&id=3350
a jezeli chodzi o regulamin itp - zastanowcie sie ile jest watkow typu "za co kupic Capri, z czego zaplacic ubezpieczenie, gdzie taniej" itp. czlowiek zadal proste pytanie wiec uwazam ze zamiast merytorycznych wypowiedzi o sracych (sic!) chomikach wystarczy mu odpowiedzic i zakonczyc watek.. tak mi sie przynajmniej wydaje
a jezeli chodzi o srace chomiki, to jezeli taki dajmy na to chomik dokonalby akltu defekacji u mnie w Carpi i nie wiedzialbym jak to usunac to chyba raczej zapytalbym najpierw tu, bo moze ktos tez, kiedys mial problem z chomikiem?
Pozdrowienia
Yendrek / 2005-12-01 09:09:15 /
od razu przypomnial mi sie watek o srajacych ptakach i tego efektach na lakierze :))) ale to chyba bylo jeszcze na liscie capri_pl
camaro / 2005-12-01 11:47:44 /
Generalnie, to śmieszy, choć w sumie to bardziej chyba żenuje, fakt, że tutaj wręcz strach cokolwiek napisać czasami. Jak ja mam o coś tu zapytać to normalnie 30 razy się zastanawiam czy napisać pytanie, czy może lepiej nie, bo zaraz jakiś kolega Zoggon czy podobni wyskoczą, że to forum o tym, o tamtym i jeszcze czymś innym, albo, że już było (tylko taki szczegół, że czasem trudno się dokopać do niektórych rzeczy, albo nie jest to takie proste, jak ktoś jest laikiem w pewnych sprawach i niekoniecznie wie z czym swój problem połączyć).
Rozumiem, że czasem jest za dużo wątków o tzw. "d*pie marynii", ale z drugiej strony takie tematy w pewien sposób pozytywnie wpływają na Capri.pl jako grupę lubiących się podobno ludzi, a nie tylko ludzików ślepo zapatrzonych w jeden jedyny temat i nie mających totalnie nic do powiedzenia w czymkolwiek innym. Jestem dość długo również na jednej z grup dyskusyjnych o komputerach i tam przyjęło się, że tzw. off-topici są czymś zupełnie naturalnym. Czasami bywa tak, że OT jest więcej niż pytań ściśle o komputerach, ale dzięki temu wszyscy chętniej się wypowiadają (ogólnie na rzecz patrząc), bo nie boją się zjechania przez kogoś, że odważył się o czymś tam napisać, a poza tym nie znam w internecie bardziej zgranej i lubiącej się grupy ludzi, z którymi chętnie się co roku spotykam na zlocie, pomimo, że muszę na niego jechać przez całą Polskę...
Więc na litość boską Zoggon i inni... wrzućcie na luz. Jeżeli Was to tak bardzo razi, to po prostu takiego wątku nie czytajcie. Czy to takie trudne?
A dla innych rozwiązanie problemu, nawet takiego zupełnie niezwiązanego z Fordem, może być bardzo pomocne. Wiadomo, że różne problemu nas w zyciu spotykają...
Bo potem już dochodzi do takich absurdów (moim zdaniem absurdów), że piszę wątek o zakupie Consula Coupe, a ktoś mnie zjeżdza, że po co na forum o tym pisze. A podobno mamy forum o starych Fordach...
Babejsza, wobec tego Lazarski (WSHiP czyli Wyzsza Szkola Lansu i Baunce'u) tez lamie prawo, bo kasa "ma wplynac na ich konto do okreslonego dnia" a nie "zostac wyslana do okreslonego dnia".
Byc moze nie jest to zgodne z prawem, chociaz z drugiej strony... Podpisujesz umowe, ze zgadzasz sie na ich warunki. No nie wiem, ja sie na informatyka ksztalce, a nie na prawnika :P
Pozdrawiam i zycze rychlego rozwiazania sprawy z BIK'iem
Mataj / 2005-12-01 18:56:13 /
po pierwsze Panie Krzyho... to nie "jakiś kolega Zoggon czy podobni" bo to że się nie znamy, nie znaczy że możesz wrzucać ludzi do jednego wora, po drugie w tej sprawie nie wypowiadam się już, co miałem do powiedzenia, to powiedziałem. Nie chcę by ktoś zarzucał mi, że postrzegam integrację między użytkownikami jako rzecz niepotrzebną. Każdy dobrze wie, że wszyscy integrują się czy to na zlotach czy też w swoich "rejonach" czy nawet przez transakcje jakie ze sobą zawierają w materii motoryzacyjnej itp.itd. Napewno każdy starałby się pomóc każdemu również w tematach niezwiązanych z motoryzacją, tylko dlaczego akurat na tym forum? W odniesieniu do tego forum, to zaproponuję dyskusję w jakim zakresie przeciętny użytkownik może a w jakim powinien oczekiwać pomocy na forum? Czy naprawdę każdy temat może być tu poruszony? Jeśli nie, to jakie tematy nie powinny znaleźć się na forum? Czy teraz jest ktokolwiek w stanie to określić? Może moje posty odbierać można jako "niewyluzowanie", pytanie kto jak bardzo jest wyluzowany w stosunku do regulaminu, pod którym podobno wszyscy tu zalogowani się podpisali...
i jeszcze raz powtarzam że nie chodzi tu o niechęć do pomocy drugiej osobie, tylko o staranie się przestrzegania pewnych zasad
♠Zoggon♠ / 2005-12-01 19:08:29 /
Wprawdzie to nie ja ustalam zasady, ale też wolałbym, żeby na capri.pl nie poruszano tematów bardzo odbiegających od Capri i innych starych Fordów. Jak dla mnie to wystarczająco duży tu ruch.
Nie wiem, może ja jestem starej daty, może źle odbieram to forum? Bo zawsze je jako miejsce do dyskusji o Capri. Raz tylko sam MK mnie upomniał, że inne stare Fordy też są mile widziane, dlatego nie ukrywam się ze swoją Granadą. Może rzeczywiście nie o samochody chodzi, tylko o grupę ludzi, która chce sobie po prostu pogadać o tym i o owym? Mnie to nie kręci - może dlatego, że nie wychowałem się na czatach, zacząłem dopiero na studiach?
A może jest jeszcze jedno wytłumaczenie - ktoś zadaje tu pytanie, bo nie wie, że są w Internecie inne fora dyskusyjne i miejsca, gdzie można szukać pomocy? W takich przypadkach polecam swoją pomoc, tzn. wskażę gdzie się zgłosić. Na samochodach może się nie znam, ale w kwestiach sieciowo-komputerowych zawsze coś doradzę.
Rafał L. / 2005-12-01 20:05:32 /
Eh, jak tak czytam wiekszosc wypowiedzi w tym poscie to one sa tyle zwiazane z tematyka grona, co swiety mikolaj z wakacjami w lecie...
Prosilbym Zoggona, by juz nie pisal w tym temacie - bo jednym zdaniem mogl wyjasnic ze jego zdaniem jest to nie na temat. Prosilbym rowniez reszte osob, ktora robi z tego dyskusje o tym kto ma racje, a kto nie - by nie pisaly.
Ciesze sie ze kilka osob, jak np. MikeB4 stara mi sie pomoc i rozumie to ze w tym momencie mam zajebiscie duze klopoty finansowe i zglosilem sie tutaj, poniewaz potrzebuje WASZEJ pomocy (inaczej tu bym nie pisal).
Dla Zoggona i osob majacych podobne do Niego zdanie:
1. Jestem podobnie jak Wy osoba myslaca, zatem wiem - ze sa inne fora i inne miejsca gdzie zadalem podobne pytanie.
2. Jezeli Ktos ma duzo problemow na glowie, to moze warto byloby mu pomoc, albo dolozyc otuchy - a nie dokladac jeszcze do pieca?
3. Zoggon skoro wymagasz by uszanowano Twoje zdanie, to uszanuj innych i nie kloc sie z nimi kto ma racje - skoro dla Ciebie ten post nie jest interesujacy to nie czytaj, innym jednak wydal sie interesujacy i sa skory do pomocy, wiec to przemilcz i daj juz spokoj, bo nie potrzebnie wprowadzasz ferment - kiedys byl tu ktos, kto robil podobnie,... starajmy sie zyc w zgodzie, wkoncu wszyscy podzielamy wspolna pasje.
Pozdrawiam.
Arturo / 2005-12-01 21:35:00 /
Arturo,
współczuję sytuacji w jakiej się znalazłeś ... Nie czytałem tych wszystkich pierduł na temat regulaminu ale uważam że obrońcy czystości regulaminu potrafią zaśmiecić każdy wątek ...
Po pierwsze już nigdy nie bierz kredytu w mBanku, bo co to za bank, który po 2 tygodniach wysyła monit do BIK. Natomiast z tego co wiem jeśli uregulowałeś należności to bank musi to zgłosić do BIK taką informację i oni skreślają Cię z listy ... Natomiast to że w innych bankach nie chcą Ci udzielić kredytu może wynika z czego innego ??? Z tego co wiem bank nie informuje o przyczynach odmowy udzielenia kredytu....
Spróbuj w innych bankach np w Raiffeisen ja u nich wziąłem kredyt gotówkowy na zakup motocykla w wysokości 21000 PLN bez żadnych zabezpieczeń i bez zbędnej papierologii - minus tego jest taki że kredyt jest dosyć wysoko oprocentowany - 19 % .... No ale cóż wysokie ryzyko - wysoki procent.
Pozdrawiam :-)
hubi / 2005-12-02 09:45:35 /
No ładnie. I tak pewnie niektórzy mnie zrypią ale powiem. Inkwizycja zaczyna się szerzyc.
Redoktiabr / 2005-12-02 20:30:36 /
Spóźniłem się trochę na tą awanturę, ale czuję że muszę coś dodać w kwestii organizacyjnej: regulamin regulaminem, ale jego wykładnia jest trochę zależna od tego na jakim gruncie tego dokonujemy. Zupełnie inaczej sprawa wygląda w przypadku nowicjusza któremu zasady trzeba wyjaśnić szybko i od razu, inaczej w przypadku kogoś kto jest tu już dość długo i w setnym poście popełnił coś powiedzmy wątpliwego. Nie ma uniwersalnej i bezwzględnej egzekucji, jeśli to kogoś razi, to trudno. Po drugie, mamy obecnie 7 osób które usuwają ewidentne śmieci, niech działają jeśli jest taka potrzeba, proszę ich nie wyręczać publicznymi krzykami, bo nic z tego nie wynika, poza wprowadzaniem wątpliwej atmosfery. Jeśli ktoś nabruździ za ostro, zablokujemy wątek, usuniemy wątek, nawet zablokujemy konto jeśli będzie trzeba, ale proszę tu na siebie nie krzyczeć, bo nie po to jest to forum. Najlepszą Waszą reakcją na wątki które się Wam nie podobają jest brak reakcji, bo biorąc pod uwagę to co by się działo gdyby każdy co do jednego zechciał wyrazić swoją dezaprobatę w każdym takim przypadku, to szybko utoniemy tu w specyficznej substancji.
A teraz co do takich wątków na granicy ogólnego zainteresowania tego forum: jakiś czas temu rozważaliśmy już tą kwestię, wynikło z tego że w gronie ludzi którzy oprócz tego że wymienią się informacjami stricte merytorycznymi, którzy się znają osobiście, spotykają na żywo i podejmują tematy różne, może być tak że to forum czasem jest naturalnym rozszerzeniem pola kontaktów. To prowadzić może do tematów mniej oczywistych, ale ich zupełne ograniczenie byłoby amputacją na siłę - na tą okoliczność powstał dział na forum "ośla łąka", który to służy do ewentualnego podjęcia takich tematów, które na pewno nie są interesujące dla wszystkich jak motywy przewodnie tego forum, ale mogą znaleźć jakiś tam oddźwięk. W granicach rozsądku można tam pisać cokolwiek - jeśli ktoś sobie nie życzy widzieć tego działu, to przypominam - są dostępne w ustawieniach konta odpowiednie opcje pozwalające wyłączyć z bezpośredniej widoczności nieinteresujące obszary tego forum.
Michał Konieczny / 2005-12-05 21:35:37 /
Dziękuje Michale za wyczerpujące wyjaśnienie.
Do osób zainteresowanych podobnymi problemami, sprawa wygląda tak:
Po kilku rozmowach telefonicznych i złożonych trzech wnioskach oraz informacji że jeżeli moje dane nie zostaną usunięte z BIK`u (ze względu na błąd systemu mBanku) - to zgłoszę tę sytuację do nadzoru bankowego. Dostałem pieniądze, w postaci kredytu ratalnego rozłożonego na 4 latka (z możliwością wcześniejszej wpłaty). Zatem spokojnie mogę wyremontować samochód.
Pozdrawiam.
Arturo / 2005-12-12 22:56:52 /
Sprawa z bikiem nie jest łatwa, jak wpiszą to nici z kredytów, polecam lekturę:
http://mkredyty.net/kredyt-bez-bik/
http://bik.pl/
http://pieniadze.edu.pl/Baza-Wiedzy/Kredyt-a-BIK.html
Capri rulez.
yeti / 2010-02-18 06:46:53 /
kredyt to syf i zło i do tego lichwiarski procent.
Coen / 2015-09-14 18:50:10 /