mam taczke typu ford i skończyło mi się w niej ubezpieczenie oc w czerwcu 2004 i postawiłem ją pod domem i nie jeździłem do dzisiaj, wcześniej kupiłem taczkę typu fiat i sprzedałem ją dzisiaj. Teraz chcę ubezpieczyć forda tylko, że nie wiem czy nie dowalą mi jakiejchś kary za to że nie miałem tego oc
digi100 / 2005-11-29 13:53:14 /
to zadzwoń anonimowo do ubezpieczyciela i sie dowiedz ... zamiast się zamartwiać na zapas :)
zacina ci sie klawiatura
jesli to OC bylo na ciebie to pewnie jest kontynuowane, tylko dziwne ze nie dostales wezwania do zaplaty, jesli bylo na poprzedniego wlasciciela i on nie zglosil sprzedazy to jest kontynuowane na jego konto
choc istnieje mozliwosc ze nie ma zadnego OC, w takim przypadku zawrzyj je z data wsteczna od czerwca bo jak znajda luke bedzie kara
camaro / 2005-11-29 15:17:15 /
Najlepiej się przejść do ubezpieczyciela i przedstawic jak sprawa wygląda bo i tak Cię to nie ominie
Musi być zachowana ciągłosć, ja kupując Taunusa dostałem I ratę OC ważną 2dni i poszedłem do PZU dopiero po 2tyg, wypowiedziałem starą umowę i ubezpieczyłem od dnia w którym byłem, jednak ktoś musi zapłacic za 1-miesięczną lukę, wypadło na sprzedającego poznieważ "nie zapewnił mi wymaganego przy sprzedaży ważnego przez 30dni OC."
Ubezpieczycielka powiedziała że umowe mogłem wypowiedzieć bo nie mineło 30dni od dnia zakupu, w przeciwnym wypadku musiałbym zapłacic jakąś kosmiczną kare za nie zapłaconą lukę.
Za to zaległe OC i tak trzeba zapłacic i pewnie z odsetkami.
Nie wiem czy istnieje możliwość zerwania umowy wstecz..
Havel aka Gaweł / 2005-11-30 11:16:04 /
Niestety z której strony się nie obrócisz to ... Zgodnie z informacją na http://www.ufg.pl/oplaty_karne.html za każdy rok braku OC zapłacisz 2040 zł jeśli Cie namierzą. Raczej wykluczyłbym ubezpieczenie wstecz bo nie wierzę żeby ktoś to zrobił, zwłaszcza jeśli chodzi o 1,5 roku. Ciągłości nie masz bo tak naprawdę to jest zachowana jedynie gdy płacisz OC - kumpel miał taki problem, gdy nie zapłacił drugiej raty OC, to znaczy zapłacił ale po terminie wygaśnięcia polisy - okazało sie, że z mocy ustawy w tym przypadku wygasa polisa pomimo tego, ze pisemnie jej nie wymówił. Jeśli II rata byłaby zapłacona, bądź płatność za polisę byłaby jednorazowa to polisa automatycznie sie przedłuża bez Twojej ingerencji - jak przyjdzie co do czego musisz tylko zapłacić odsetki za zwłokę. Biorąc pod uwage jednak koszty może sie okazać się, że roczny koszt polisy + odsetki przekroczy owe 2040 zł. Nawet jeśli nie to i tak czeka Cię kolejne 2040 zł za nastepny rok (okres powyżej 14 dni).
No bedzie tego ...
Albo spisz fikcyjną umowę sprzedaży i najwyżej dopadną Cie za niedotrzymanie obowiązku poinformowania wydziału komunikacji o sprzedaży samochodu - ale mało kto o tym informuje więc moze nie bedzie tak źle :-) Tyle tylko, że tracisz samochód - najwyżej może pójść na części ...
Albo weź tablice próbne na przegląd, ubezpiecz go na tych numerach w jakiejś mało skomputeryzowanej firmie ubezpieczeniowej (napewno nie PZU i WARTA), potem zgłoś zaginięcie oryginalnych tablic. Dostaniesz nowe tablice, nowy dowód rejestracyjny i będzie prawie tak jakbyś kupił nowy samochód (przynajmniej dla funduszu gwarancyjnego) ... ostatecznie możesz tylko zgłosić zaginięcie tablic ale wtedy musisz mieć ważny przegląd i koniecznie ubezpiecz samochód w dniu wydania tymczasowego dowodu i tyle :-) (jeśli uda Ci się namówić agenta żeby zrobił małą niegroźną literówkę w VINie - np zamiast O wpisać zero albo odwrotnie, to już wogóle jesteś do przodu - nie doszukają się że to ten sam samochód) Dodatkowa korzyść nowej rejestracji to, że wypada Ci numer silnika z dowodu :-)
no i pozostaje Ci tylko stac się bardziej religijnym :-)
Parys / 2005-11-30 17:02:15 /
mozna chyba zaplacic OC wstecz aby byla zachowana ciaglosc, trzeba tylko podpisac kwit ze w tym czasie nie bylo zadnej szkody, ale nie jestem tego pewien
1,5 roku to jednak sporo, wczesniej zrozumialem to jako czerwiec 2005
camaro / 2005-11-30 18:35:19 /
niestety ostatnimi czasy nie szukają po nr rej, ani po vin, tylko po peselu :(
ADRIANna44 / 2005-12-01 10:58:28 /
Że też mnie się zawsze coś musi.... :(((((((
Krótkie streszczenie.
Caravana swojego kupiłem na Babcię, bo taniej było (inne miejsce zamieszkania=oszczędność 500PLN na OC)
Auto kupione było w 2003 roku. Oczywiście OC wykupione(agencja SAMOPOMOCY w Grodzisku Maz.), płacone w dwóch ratach. Druga rata miała być zapłacona 24.12.2003 i tak też zrobiłem, tyle że nie w tym samym mmiejscu, a w agencji (mają różnych ubezpieczycieli) w Warszawie.
W marcu 2004 okazało się,że taniej mnie wyjdzie jak się auto kupi na teścia i na mnie - więc kupione zostało. Przy okazji zmiana OC (bo to jescze stare przepisy były). OC zapłacone, więc stare jeszcze przez chwilę woziłem. Zaczął się 2005 nowe OC i te najstarsze po prostu wywaliłem - no bo po jaką cholerę trzymać.
Zbliża się 2005 ku końcowi. Tymczasem moja Babcia dostaje list z firmy windykacyjnej (oczywiścia straszącej przy okazji odestkami i sądem), że jest winna SAMOPOMOCY niezapłaconą drugą składkę!!!!
Zadwzoniłem dowiedziałem się szczegółów - i Szlag mnie trafił po postu. Kazali przedstawić potwierdzenia wpółaty. No kto do jasnej cholery trzyma z przed dwóch lat kwity OC?????!!!!!!
Poradźcie co mam zrobić, bo nie mam zamiaru płacić za burdel w dokumentach ubezpieczyciela.
Pozdro
Pójdź do tej agencji w której wpłaciłeś 2 ratę, przyjeli Twoją wpłatę pewnie na tzw. KP (kasa przyjmie). Kiedy to mniej więcej było pewnie pamiętasz. A oni raczej mają dokumentację finansową. Np. raport miesięczny do danej firmy ubezpieczeniowej. Chyba że nie przekazali Twoich pieniędzy - defraudacja. Ale to czarny scenariusz.
Wpłaty rat NAJLEPIEJ dokonywać poprzez swój bank - zawsze pozostanie ślad w historii konta. A na pewno unikać przypadkowych agencji, punktów pośrednictwa.
mtango / 2005-12-03 19:32:46 /
Ubezpieczyciel nie ma prawa przyjmować opłat na KP(100% pewny nie jestem, a le tak mi się wydaje). Nawet jeżeli to dokumenty finansowe muszą być przetrzymywane przez firmę conajmniej 5lat.
Poproś instytucje, która wydawała Ci to ostatnie ubezpieczenie o duplikat faktury.
Swoją drogą teraz widzisz, że dokumenty należy przetrzymywać. Zawzze i bezwzględnie. Bo nigdy nic nie wiadomo :).
Mam nadzieję, że wszystko uda się pomyślnie załatwić :). Pozdr.
babejsza / 2005-12-03 19:45:01 /
Niech ktoś mądry w temacie powie mi, czy mam rację :)
Półtora roku w czerwcu temu kupiłem auto z OC zapłaconym w PZU przez ówczesnego właściciela [pana S] w postaci składki całorocznej. Polisa straciła ważność w listopadzie 2004, ale ponieważ pan S jej nie wymówił [bo już nie był właścicielem auta], a ja nie zawarłem innej i tejże w PZU też nie wymówiłem, to podobno automatem uległa przedłużeniu na następny rok - już pod moim nazwiskiem. Przed upływem owego roku, w październiku 2005, auto to sprzedałem człekowi [pan K], który strasznie się doń przypalił i twierdził że w 3 miesiące zrobi z niego cudo. Auta oczywiście na siebie nie przerejestrowałem [było w postaci gołej budy i siedemnastu skrzynek z częściami], a sprzedając nie dałem panu K polisy OC, bo jej wogóle nie zapłaciłem. Niemniej auto posiadało OC z mocy ustawy, o czym było już wyżej. Tak więc przypadek sprzedaży auta nieubezpieczonego w mojej interpretacji nie ma tu zastosowania.
Pan K auta na siebie też nie przerejestrował, a po 3 miesiącach stracił słomiany zapał i tydzień temu przyjechał do mnie z propozycją odsprzedaży wózka spowrotem. W międzyczasie wygasło owo moje [niezapłacone dotąd zresztą] ubezpieczenie OC, którego nie wypowiedziałem - boć auto w listopadzie nie było już moje - a i pan K także kroku takiego nie wykonał.
Pojechałem dziś do Wydziału Komunikacji z pytaniem, czy powinienem mieć trzy umowy czy po prostu fakt sprzedaży 3 miesiące temu olać i rejestrować auto na siebie w oparciu o umowę z panem S sprzed półtora roku. Stan prawny jest taki, że mam dowód rejestracyjny na pana S, umowę kupna pan S-ja z czerwca 04, następnie umowę ja-pan K z października 05 oraz umowę pan K-ja z przedwczoraj. Panienka z okienka stwierdziła, że jej to obojętne, ale auto musi mieć aktualne OC i żebym jechał do PZU.
Toteż w PZU chciałem zapłacić na swoje nazwisko ową zaległą polisę za okres listopad 04-listopad 05 [tę automatem przedłużoną po panu S] oraz zwlec tam pana K, aby zapłacił na swoje nazwisko kolejną [automatem przedłużoną po mnie] polisę za okres listopad 05-listopad 06. Pani w PZU powiedziała że nie może przyjąć takiej interpretacji i zaczęła mnie [a raczej pana K] straszyć Funduszem Ochrony Ubezpieczonych etc.
Czy miała rację i jeżeli tak to w oparciu o jaki przepis?
Pozdreaux.
KRK 4m / 2006-01-25 00:33:24 /
Apeluję do Waszmościów - wymyślcie cokolwiek. Temat dotyczy zabytkowego FORDA, którego nie chcę oddać na żyletki, a 3 tysiaków na Fundusz płacić nie zamierzam, bo wstrzyma mi to na kilka miesięcy wszystkie projekty.
Jest jakieś wyjście czy nie ma??
Pozdreaux.
KRK 4m / 2006-01-25 08:57:14 /
Nie wydaje mi sie zeby polisa wznowila sie pod innym nazwiskiem na kolejny rok :( Skoro nie byla wymowiona, to po miesiacu od daty zakupu byla wazna na kupujacego ale do daty na niej zawartej i chyba nie dluzej.
Mysza liil (EM) / 2006-01-25 09:36:50 /
Wyjscie jest takie zeby rejestrowac auto na próbne, wtedy wykupic Oc na tylko miesiąc (na okres próbnych tablic) i w tym czasie zrobić stosowną opinie o zabytkowym charakterze samochodu ;-)
MikeB4 / 2006-01-25 10:35:07 /
Do Myszy : W świetle obowiązujących przepisów wygląda to tak : Jeżeli w ciągu miesiąca od zakupu auta nie wypowiesz polisy, to przedłuża sie ona na kolejny okres. Tak jest np. z escortem mk2 mojego brata - zakupił go w sierpniu 2005 i ubezpieczył go w dniu rejestracji nie wypowiadając umowy poprzedniego właściciela. Efekt jest taki, że musi opłacac teraz dwie polisy (zawartą przez siebie oraz przez poprzedniego właściciela) do czasu kiedy nie wygaśnie ta stara. Ignorantia iuris nocet :(
Śmietan / 2006-01-25 11:36:19 /
Praktycznie to każdą polise można przecież wypowiedzieć - najpóźniej 1 dzien przed wygaśnięciem starej.... wtedy przysługuje Ci zwrot składki za niewykorzystane miesiące.
MikeB4 / 2006-01-25 11:41:56 /
To akurat jest pewne. Dopóki auto było moją własnością w oparciu o nawet niezgłoszony fakt nabycia i brak przerejestrowania cały czas MIAŁO ważne OC, bo polisa poprzedniego właściciela jesli była płacona jednorazowo na cały rok i jesli nie jest wypowiedziana to przechodzi na nabywcę na kolejne 12 m-cy. Problem polega tylko na owej dwustronnej transakcji odsprzedaży i odkupu na okres 3 miesięcy. Co z tym zrobić, żeby pan K nie musiał płacić 2000zł za przerwę w OC. On chce mi o te 2 tysiaki podnieść cenę zwrotu auta albo potnie go na żyletki, czego z kolei ja nie chcę.
Wie ktoś jak to zrobić?
Pozdreaux.
KRK 4m / 2006-01-25 11:49:54 /
MikeB4 - "najpóźniej 1 dzien przed wygaśnięciem starej" - tak, ale nie póżniej niż 1 miesiąc po zakupie.
Śmietan / 2006-01-25 11:56:23 /
W ustawie jest mowa o tym, że jak się sprzeda samochód i nowy właściciel nie wypowie ani nie przedłuży umowy, to z automatu ulega ona rozwiązaniu. Śmietan, miałeś podobną sytuację i gadaliśmy o tym, przypomnisz sobie paragraf, bo ja nie mam teraz czasu na czytanie ustawy?
m.kozlowski / 2006-01-25 15:45:46 /
Poniżej cytat z zaznaczonym fragmentem
Art. 31. 1. W razie zbycia pojazdu mechanicznego, którego posiadacz zawarł
umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, na nabywcę pojazdu przechodzą prawa i obowiązki zbywcy wynikające z tej umowy.
!!!!!!!!!!!!!!!!!Umowa ubezpieczenia ulega rozwiązaniu z upływem okresu, na który została zawarta!!!!!!!!!!!!!!,
chyba że nabywca wypowie ją przed upływem 30 dni od dnia nabycia pojazdu mechanicznego. W przypadku wypowiedzenia umowy, rozwiązuje się ona z upływem 30 dni następujących po dniu nabycia pojazdu mechanicznego.
m.kozlowski / 2006-01-25 16:11:05 /
mkozlowsk sprawdź nowe przepisy, to co piszesz było aktualne do końca 2005r, teraz OC przdłuża się z automatu.
Trójkąt / 2006-01-25 18:47:37 /
Dokładnie od 1 stycznia 2006 jak nie wypowiesz umowy starego ubezpieczenia a kupisz sobie nowe gdzie indziej to płacisz za dwa ubezpieczenia.
Shadow / 2006-01-25 22:25:45 /
W takim razie Śmietan powiedz bratu, żeby nie płacił 2 x OC, bo to było w 2005.
Sorry, nie wiedziałem, że się przepisy zmieniły.
m.kozlowski / 2006-01-26 15:51:36 /
Umowa przedłuża się automatycznie na nastepny rok, nawet jeśli się nie opłaci składki, ale z tego co się orientuję, już nie na dłużej. Jeśli nadal się nie płaci, to umowa wygasa niezależnie od tego czy się sprzeda auto czy nie. Czyli wg mnie OC wygasło w listopadzie 2005 i jeśli nikt nie zapłacił kolejnej składki to od tego momentu samochod nie miał ubezpieczenia, co jest karane datkiem na Fundusz Ubezpieczeniowy. W tej sytuacji trzeba znaleźć życzliwego/znajomego agenta ubezpieczeniowego, który (jeśli to możliwe) wystawi polise z datą wsteczną (listopad 2005).
A może wystarczy iść do jakiegoś ubezpieczyciela i nie wspominając o historii ubezpieczeń pojazdu zawrzeć umowę OC z datą dzisiejszą (również z tą samą datą należy spisać umowę kupna-sprzedaży) i z taką polisą iść do wydziału komunikacji zarejestrować samochód. Jest szansa, że nikt nie wyłapie tej 3-miesięcznej dziury w ubezpieczeniu. Jedynie będzie prawdopodobnie trzeba zapłacić zaległą składkę za okres listopad 2004-listopad 2005, bo PZU się może upomnieć.
Piotr Siemiątkowski (Irpac) / 2006-01-26 18:56:16 /
Bez optymizmu - ale prawdziwie - do Krk4M.
Masz do opłacenia umowę za listopad 2004 - 2005. Niestety, ponieważ nie była opłacona w okresie obowiązywania, nie wznowiła się. Ale problem braku polisy leży po stronie pana K - to on nie zadbał o ubezpieczenie. Według mnie jedyna rada na to by nie topić pana K, to by sprzedał do listopada samochód obywatelowi Słupowi, może nawet dwóm po kolei, i kupienie teraz samochodu od przypadkowego aktualnego właściciela. Lub kupujesz od pana K - a kara to jego problem - niestety. Zadbaj tylko o to, by Twoje ubezpieczenie było zawarte od dnia kupna.
Na nieuwagę Funduszu zbytnio bym nie liczył, mam na to liczne dowody, że działają coraz skuteczniej. A zwłaszcza wtedy, kiedy są jakieś zmiany właścicieli.
mtango / 2006-01-26 22:36:21 /
Własnie przerabiałem zawarcie nowej umowy OC a w zasadzie kontynuacji.Musiałem ,niestety,dzisiaj zarejestrować "strucla" bo kończyła sie 1 rata i nie było możliwości zapłacenia 2 raty na własne nazwisko bo w dowodzie rej. był poprzedni właściciel,a na jego nazwisko też nie.Musiałby on to zrobić,a to juz było niewykonalne.W urzędzie przy rejestracji wołają o aktualne OC więc dzisiaj w ostatnim dniu ważności ubezpieczenia ,rzutem na taśme,zarejestrowałem i zaraz PZU zrobiło aneks do umowy przepisując 2 rate na mnie.Ponieważ w ciągu 30 dni od daty zakupu nie wypowiedziałem OC to musiałem kontynuowac i jeszcze zapłacic za te dni od dnia zakupu czyli w sumie za 7 miesięcy.To jest kara za niewiedzę i zwlekanie.
Murmur vel Magman / 2006-01-27 00:18:18 /
Mogą się dowalić, ale nie koniecznie, może trzeba coś pokombinować. Jeżeli nie upominali się do dzisiaj to istnieje przedawnienie sprawy, poszukaj w ustawie tam jest wszystko!
Kristoff / 2010-03-24 11:20:42 /
Mam fieste 1,1 1990. jest wspułwłasnoćśść na 3 właścicieli. Po rozwodzie wyrokiem sądu jest 2 właścicieli. Jeden z nich ma max zniżki. Po czasie okazało się że właścicielem auta jest tylko jeden z nich i jedynym który ma najmniejszej zniżki. Pr ucz tego nie zaliczyli mi opłaty za 1,5 roku opłat za inne auto. PROSZĘ O POMOC W WYEGZEKWOWANIU MOICH PRAW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Proszę o pomoc mój mail slazak77@wp.pl albo na forum
slazak77 / 2010-12-10 02:50:47 /
http://www.capri.pl/terms-of-use
Tu są Twoje prawa .....
A swoją drogą skoro już u kogoś gościnnie zadajesz pytanie niezwiązane z klubem i stroną www to napisałbyś to chociaż poprawnie po Polsku bo nic się nie da z tego zrozumieć ...
MikeB4 / 2010-12-10 03:30:44 /
"MikeB4 Bezlitosny" ;-)
ja tez nie bardzo rozumię o co mu chodzi.
wąski77 / 2010-12-10 11:58:31 /
"żelazny MIKE " ...:)
Zakrzak! / 2010-12-10 17:14:01 /
ja pierdole, toz walczyc o fieste z tego roku to tak jak o różowe gacie ;) Odpuść ten złom bo szkoda zachodu... niech se była tym śmiga i w dupie.
Mysza liil (EM) / 2010-12-10 23:20:23 /
"Tu są Twoje prawa ....."
To było mocne ;D
zapek??? !G.O.P! / 2010-12-10 23:24:17 /