Witam, mam taki mały problem lecz troche uciązliwy a mianowicie bardzo szybko padają mi świece przy V6, kupiłem NGK wg katalogu NGK nr 2 takie jak maja byc do tego silnika i srednio co 200km pada mi jedna swieca w miejsce której wkręcam starą NGK i na razie chodzi. Próbowałem tez iskry lecz te równie szybko padły, zastanawiające jest to ze przewaznie padają swiece na drugim cylindrze. Co jest grane?? Moze ktos z Was juz sie z takim przypadkiem spotkał.
Pozdrawiam
muczas / 2005-10-29 10:12:56 /
co to znaczy padają???
sieją iskrą po izolatorze?
w ogóle ginie iskra?
są zapaćkane czymś? czym?
jak wyglądją te trafione?
granadziarz_3M / 2005-10-29 10:59:32 /
Miałem identyczny przypadek po generalce mojego dawnego 2,3V6.
Świece CHAMPION i identyczna przypadłość!!!!!!!!!!
Wymieniałem średnio co 3 dni co którąś ze świec....wreszcie się wkurzyłem,przeszedłem na (tak nielubianego na tym forum) BOSCHA i problem zniknął.
Teraz w 2,8 lata MOTORCRAFT i gra
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2005-10-29 16:49:51 /
A co do NGK to dodam że w życiu ukręciłem jedną jedyną świecę...była to właśnie NGK.
Według moich analiz owych świec są one DELIKATNE....ścianki są cienkie,itp.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2005-10-29 16:52:06 /
trzeba załozyc iskre sprawdzają sie bardzo dobrze w v kach
Łukasz 33 radom / 2005-10-29 17:58:24 /
Witam, iskra wali po izolatorze az sie kopci ze swiecy:), niczyn szczególnym sie nie róznią od innych, niczym nie są zapackane, są czyste, tylko dziwi mnie to ze 99% traci iskre na drugim cylindrze
muczas / 2005-10-30 09:13:59 /
a co do Bosha to jakiego typu?? jedno czy wielo elektrodowe?? czy mają jakies oznaczenia??
muczas / 2005-10-30 09:16:23 /
Najlepiej sprawdź w katalogu co do oznaczenia.
NIGDY wieloelektrodowe!!!!
Te świece przeznaczone są do silników gdzie w cylindrze bardzo dobrze rozprowadzona jest mieszanka.
Stare silniki nie mają tak dobrych parametrów.
Miałem założone 6 świec(nówki) czteroelektrodowe Bosch.
Silnik na wolnych obrotach miał 800 obr/min
Założyłem 6 świec(nówki)jednoelektodowych-obroty wzrosły do 1000 obr/min
Wniosek-na wieloelektrodowych gdzieś ginął któryś zapłon....
A wogóle o świecach to na tym forum było juz wszystko powiedziane.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2005-10-30 10:10:50 /
więc wynika z tego że albo uszkadzasz ją przy wkręcaniu, albo co gorsza dostaje się skądś woda do cylindra i powoduje powstawanie mikropęknięć na izolatorze i stąd gubienie iskry. Sprawdź swój klucz do świec. Jeżeli masz bez gumki wenątrz to to może być przyczyna. Poza tym świece przykręca się lekko, 20-25 Nm.
granadziarz_3M / 2005-10-30 14:34:38 /
Granadziarz, Muczas mowil ze swiece sie lekko wykrecaja wiec odrzucilem wersje przedostawania sie plynu do cylindra. Mialem w 2,3 przypadek gdzie woda szla do cylindra, i na tym cylindrze pojawiala sie korozja na gwincie co bardzo utrudnialo wykrecanie swiecy.
Mysza liil (EM) / 2005-10-30 15:19:15 /
no gumki w kluczu nie mam, swiece przykręcam lekko a sladu korozji tez nie ma, poczekam az padną te co mam wtedy wymienie klucz i swiece na nowe:))tylko jakie by teraz swiece zalozyc:))pozdrawiam:)
muczas / 2005-10-30 19:07:02 /
może wsadź orginalne motorcrafta świece ;] jak do tej pory lepszych nieznalazłem ;]
Trójkąt / 2005-10-31 08:51:44 /
Ja w Taunusie załozylem świece Boscha super plus ytrium(z dodatkiem itru)Po 30 tyś padla mi dopiero jedna swieca ale tylko i wyłącznie z tego powodu ze za dużo syfu sie nazbieralo na swiecy.Po wymianie jednej i wyczyszczeniu reszty Tauni dalej odpala na wszystkie garki i chodzi bez problemu.Pozdro.
nie rozumiem was z tymi świecami, moj 2.3 zrobił ok 10000km na iskrach co to juz w nim były, do 2.8 poszły ngk (tylko z tego względu, że były tańsze od iskry), niedługo stukną im 3 latka i żadnych problemów (km dokładnie nie licze ale cos koło 40-50tys. km), nowe świece dobra przerwa, dobrze przewody, kopułka, palec, i nie ma żadnych problemów, z układem zapłonowym, jedyne co padło przez 3 lata to przerywacz (roznitowała sie ośka), teraz zastąpiony przez moduł i bezstykowy aparat, i zero problemów z układem zapłonowym.
ja też tego cOke nie pojmuję. Nie rzucać świecami, kupić sobie porządny klucz i nie siłować się z nimi to nie będzie problemu.
granadziarz_3M / 2005-11-02 08:14:29 /
Ja swoją Grandzią 2.3 jeżdże na NGK 4 (są tańsze od 2) i nie mam z nimi najmniejszego problemu! Zmieniam je mniej więcej co 25-30 tyś km i nie dlatego że padają ale podczas corocznego przeglądu.
Pozdrawiam!!