http://www.omnibus.waw.pl/FERTAN.HTML oraz ogloszenie w Automobiliście
macie moze jakies doswiadczenia z tym produktem ??
Maciasek_3M / 2005-10-20 09:50:45 /
Wygląda na to, że działa podobnie jak np. Cortanin itp., przetwarzając tlenki żelaza. Co do efektywności tego procesu w porównaniu do innych, podobnych produktów nie mogę nic powiedzieć.
mtango / 2005-10-20 10:06:12 /
ja zacząłem stosować "brunox epoxy" (z allagro) to ponoć żywica, której utwardzaczem jest rdza (tlenki żelaza), działa na razie, coś więcej powiedzieć będę mógł po zimie dopiero, ponoć opatentowane jedyne w swoim rodzaju rozwiązanie...
aha, jedną zimę już przejeździło w paru miejscach, nie wyszło nic, zobaczymy
ADRIANna44 / 2005-10-20 10:34:14 /
prawdopodobnie trzecia młodość Kompeksora (później Polrust).
granadziarz_3M / 2005-10-20 14:23:44 /
używałem i używam Fertana, a jak się sprawdzi to zobaczymy jak auto zacznie jeździć i troszke pojeździ.
krzysiek31 / 2005-10-20 14:35:15 /
ja używam "Rostbremse" firmy Nidrieg (czy jakoś tam, na znaczku mają takiego kominiarza z drabiną). po dwóch latach (z zimami nic nie wyszło :) ). Podobne produkty oferują w centrum klejów technicznch w kielcach (oni wsółpracują z : http://www.multibond.pl/ więc może na stronie się uda coż znaleść). Pełny profesjonalizm i ceny do przełknięcia...
bartek nowakowski / 2005-10-20 17:20:54 /
"brunox epoxy" jest dobre, ale dla rdzy powierzchniowej. Jeżeli środek musi spenetrować głębiej, lepsze będą jak sądzę środki bardziej płynne, w których rozcieńczalnikiem jest np. woda.
mtango / 2005-10-20 21:55:27 /
pol rust to dalej pol rust :)
kupiłem wczoraj to wiem.
grabasz / 2005-10-20 23:49:37 /
JA tam wierzę w Polrust (kompleksor). Kiedyś po dospawaniu mocowań do amorków do ramy GAZ-a później po piaskowaniu odcinałem te mocowania bo trzeba było je przyspawać obok i wyobraźcie sobie że z gołej wypiaskowanej blachy śmierdziało palonym kompleksorem w czasie cięcia. Uwierzyłem wtedy że to nie jest tylko powierzchniowa ochrona, ale dogłębna reakcja z materiałem. Jedyny minus kompleksora, to problem w pokryciu go farbą. Trzyma się go tylko chlorokauczuk i farby do blach ocynkowanych. Reszta raczej ma tendencje do odłażenia.
granadziarz_3M / 2005-10-21 07:38:43 /
cieszy mnie to barzo co piszesz bo pomalowałem połowe prodzu grani pol rustem :)
ale gfakt śmierdzi drań niezbyt przyjemnie.
grabasz / 2005-10-21 09:23:20 /
Ja uzywalem Cortaninu i rowniez nie specjalnie chcial sie pokryc farba. Po wyschnieciu pomalowalem to podkladem i potem lakierem a po tygodniu wyszly paskudne czarne zacieki spod tego :(
Michał (drzewiej to było Wydmikufel) / 2005-10-22 12:06:36 /