R4 2.0 L problemy z gazem
Mam problem z gazem w Grani, po pierwsze w ,,autoryzowanej-podobno stacji'' założyli poprzedniemu właścicielowi czytać - Teściowi gaz, jakiś fachura powypalał lutownicą dziurę w dolnej obudowie filtra powietrza i wsadził tam mikser słoneczko z daszkiem, efekt aby wymienić filtr powietrza odkręcam całą obudowie bo powyłamywały mu się mocowania śrub, filtr zamocowany jest na dwie długie szpilki i się kręci na gaźniku, obudowa jest nie szczelna, czy nie lepiej zamontować mikser płytkowy i jak to doprowadzić do porządku,
dwa na zakrętach coś wali w butli i silnik gaśnie, to samo jak jadę szybciej i puszcze pedał gazu, co ciekawe ci sami ludzie robili tą granie nim kupił ją Teścio - efekt połowa instalacji przy desce na kostkach elektrycznych - a ja się zastanawiałem co mi tak grzechoce za deską i teraz mam niezły zapas kostek elektrycznych w garażu MASAKRA!!!!!!!!! :-((((
Pozdro keram
keram / 2005-09-18 21:26:53 /
na początek to proponuję uszczelnić układ dolotowy aby nie brał lewego powietrza.
capriman / 2005-09-19 10:07:35 /
wali w butli? moze plywak koslawo wisi
pmx (wiewior;) / 2005-09-19 13:20:31 /
Właśnie dobrałem się do miksera i okazało się że ma pęknięty daszek, próbuje go skleić, nie wiem czy mikser nie ma za dużej średnicy, daszek ma 85 mm a mikser sporo więcej, na jaki go wymienić, ma gaźnik webera.
keram / 2005-09-19 13:28:48 /
A co to jest "daszek"?
Miksre powinien miec srednice troche mniejsza niz przelot rury/gaznika/czegostam gdzie jest zalozony.
pmx (wiewior;) / 2005-09-22 00:06:49 /
Daszkiem nazwano w warsztacie w którym byłem górną część miksera mocowaną w moim przypadku na trzy śruby z dystansami, nie znam się na instalacjach gazowych na tyle by wiedzieć czy ta terminologia jest poprawna, gwoli ścisłości posiadam Grandzie z silnikiem R4 2.0 i gaźnikiem dwugardzielowym Webera a zamontowany mam jeden mikser (a podobno powinny być dwa lub płytkowy), już tłumaczyłem że poprzedniemu właścicielowi zakładali gaz pseudo-fachowcy, zgodnie z radą po uszczelniałem w miarę możliwości układ dolotowy (zrobiłem uszczelkę z gumy między obudową filtra a gaźnikiem, czy taka uszczelka występuje oryginalnie w Granadzie i panowie ,,fachowcy'' o niej zapomnieli) i trochę pomogło, nadal noszę się z zamiarem zmiany miksera lecz nie wiem jaki byłby najodpowiedniejszy
Pozdro i dzięki za wszystkie rady jakich mi udzilicie
keram / 2005-09-22 01:03:33 /
Ja miałem dokładnie ten sam problem! Tzn. miałem pojedynczy mikser z daszkiem w 2.0 ohc na podwójnym weberze. Auto jezdziło raczej słabo i wywaliłem to ostatnio. W jego miejsce załozyłem podwójny mikser z poloneza troche poprzycinany na szerokosc bo nie chciał sie zmieśić do puszki filtra. Pomiedzy mikser a puszke filtra załozyłem dorobioną uszczelke zeby lewego powietrza nie zasysał. Pomiedy puszke a gaznik włozyłem podkładki i teraz puszka jest troche wyżej a ssanie w pełni sie otwiera i nie wadzi o mikser. Spalanie około 10-12l tyle ze w lżejszym aucie - sierra. Kopyto na prawde przyzwoite, o wiele lepsze niż dawniej. Polecam! Dobrze byłoby sie też pobawić nad dobraniem odpowieniej długosci i srednicy rury doprowadzającej powietrze do puszki. U mnie jest coś koło 10cm długosci i 5 cm średnicy ale jeszcze trzeba by z tym poeksperymentować.
Buła / 2005-09-22 10:29:52 /