Wpadłem nie dawno na pomysł przestawienia faz rozrządu za pomocą przesuniecia koła zebatego na wałku względem tego wałka o kilka stopni. Czy mozna to zrobić rozpiłowując miejsce na klin w tym kole w odpowiednią strone czy lepiej pomyśleć nad kołem które można by przesuwać wzgledem wałka dzięki powiekszonym(poszerzonym)dziurom na sruby? Interesuja mnie też czy taka przeróbka spowoduje zwiekszenie mocy i momentu tylko w wyższych partiach obrotów a "dół" wręcz sie pogorszy czy w całym zakresie? Moze ktoś już robił coś takiego i wie o ile stopni należy przestawić ww. koło dla jak najlepszego efektu? Z góry dziękuje z wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam.
Buła / 2005-09-10 10:56:34 /
zapytaj pająka, on ma zmienne fazy rozrządu :-)
granadziarz_3M / 2005-09-10 12:49:06 /
Najlepszy efekt w seryjnym silniku da pozostawienie tego w spokoju ;-)
na www.burtonpower.com powinni miec regulowane koło rozrządu do silnika z rodziny pinto.
MikeB4 / 2005-09-10 15:49:23 /
przestawienie do przodu zwiekszy moc zmienszy moment
przestawienie do tyły zwiekszy moment zmniejszt moc
dokladnie bylo to opisane swego czasu w AutoMoto
na przykladzie sc 1.1 modyfikacje przeprowadzał Godula
po przestawieniu do przodu moc wzrosła z seryjnych 55 do 56.5 moment spadł o 10Nm
po przestawieniu do tyłu moc spadła do 53km moment wzrosł o 5 Nm wzgledem serii
pomiary byly dokonywane na chamowni podwoziowej i powyzsze wyniki mieszcza sie granicach błedu chamowni tak ze na moje oko nie warto bawic sie w przekrecanie rozrzadu
Main(misiek) / 2005-09-11 11:57:55 /
hamownia przez h :) przez "ch" moze oznaczac coś całkiem odmiennego ......
MikeB4 / 2005-09-11 15:02:38 /
to się sprawdzi, jak dołożysz turbo do swojego silnika
ADRIANna44 / 2005-09-12 12:58:46 /