Taki zonk się stał.
Przed odstawieniem na 5 lat samochód idealnie jeździł na benzynie ( granada 2.3) po postoju zaczęły się problemy - przerywał, zalewał itp. Olałem fachowo temat, uruchomiłem gaz i przejechałem 11 tys km w sezonie bez problemów w sumie większych ( nie licząc zapchanego parownika na łotwie, ale to już inna historia ;)
A teraz chciałem to ogarnąć i - rozebrałem gaźnik, przeczyściłem w środku, przedmuchałem, wyglądał ok - membrany nie spękane, miękkie.
Założyłem miser płytkowy o Grześka Rudego i - na gazie chodzi - nie ma problemu, ale na benzynie jak na filmie - po uruchomieniu po jakichś 20-30 sekundach podchodzi paliwo na pokrywę i zalewa silnik. Po wyłączeniu silnika momentalnie to podchodzące paliwo spływa do kolektora.
https://youtu.be/UZVKQPYwNy4
Co to może być ? :)
michalch83 / 2015-12-28 14:42:11 /
Zacznij od sprawdzenia drożności odpływu paliwa i wymiany na nowy zaworka iglicowego.
Mysza liil (EM) / 2015-12-28 15:27:29 /
Dokładnie,dla pewności ściągnij górną pokrywę gaźnika i odpal.
Poziom od górnej krawędzi powinien być chyba 13mm ale pamięć może mnie mylić.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2015-12-28 15:50:21 /
Zdecydowanie problem z zaworkiem przelewowym (pod warunkiem że masz gaźnik z tym mechanizmem czyli taki z dwoma krućcami paliwowymi, na filmie niestety nie widać )
Jeśli gaźnik z jednym krućcem to problem z fueltrapem.
Zaworek niekoniecznie do wymiany, może wystarczy przeczyścić. Fueltrap koniecznie do wymiany bo nierozbieralny.
Aldaron / 2015-12-28 18:01:23 /
Aha, poziom paliwa w gaźniku to 14-15 mm od górnej krawędzi.
Aldaron / 2015-12-28 18:02:21 /