Witam specjalistów :)
Złożyłem sobie sterownik wtrysku megasquirt. www.megasquirt.info i kombinuję jak to założyć tzn. jestem w trakcie robienia listwy do wtryskiwaczy itp. Ale nie bardzo mi te wtryski pasują (jetronicowy jest dużo dłuższy i inne tego typu problemy...) więc będę musiał wyciągać kolektor itp.
I przy okazji skoro i tak będę miał z tym kupę roboty pomyślałem, że może oprócz rzeźbienia z wtryskami benzynowymi przygotować się na ew. sterowanie tym megasquirtem wtryskiem gazu. Kiedyś czytałem na tym forum, że da się przerobić zwykły benzynowy wtryskiwacz tak, żeby można było go używać do gazu (tj żeby się nie zatarł bez smarowania benzyną). Czy to prawda i jak to zrobić ? (Hmm może zostawić te benzynowe lepiej kupić używane jakieś wtryskiwacze gazowe ?)
Druga rzecz to czym różni się parownik/reduktor w instalacji I generacji od tych wtryskowych? Czy parownik z I gen nie może być do tego użyty ? Bo taką instalację właśnie mam. Czy w parowniku do wtrysku jest jakiś regulator ciśnienia (czy taka właśnie jest różnica między tymi dwoma) ?
juras / 2005-08-27 08:15:19 /
juras.. po co wyważać otwarte drzwi! silniki 2,8 pracowały również z wtryskiem EFI wiec spokojnie możesz poszukać kolektora ssącego od EFI wejdzie Ci każdy boschoski wtryskiwacz. a magistrale paliwa będziesz miał gotową..
podejrzewam ze ta opcja bedzie tańsza niż przeróbka kolektra od K-jet ;)
co do tematu wtrysku LPG w fazie ciekłej.. bo taką można ewentualnie na wtryskiwaczach benzynowych zdziałać, to w takiej instalne nie ma reduktra. W butli LPG znajduje się pompa która podbija ciśnienie gazu do wyższego poziomu. jest to konieczne gdyż w butli LPG ciśnienie się zmienia w dość szerokich zakresach, zależnie od temperatury.
wykonanie takiej pompy we własnym zakresie raczej odpada.. takie pompy są robione przez 2 firmy, bosch i siemens. ale ich cena jest spora :(
Trójkąt / 2005-08-27 09:31:49 /
No nie do końca wyważam drzwi ponieważ... to jest w porsche 924 :) a zadałem pytanie tutaj bo jest tu paru fachowców... (a i może te odpowiedzi przydadzą się i komuś z capri - w końcu to właśnie k-jetronic chcę wywalić / albo zostawić k-jet a megasquirtem sterować wtryskiem gazu).
Czyli zakup pompy dającej ciśnienie odpada ze wzgl. na cenę, tak ? A gdybym ten gaz tradycyjnie chciał wtryskiwać w fazie lotnej to benzynowe wtryskiwacze się do tego nadadzą czy na pewno nie ?
juras / 2005-08-27 11:26:54 /
napewno nie, ponieważ wtedy nie są to wtryskiwacze a zaworki. A swoją drogą- po co kombinować? Reduktor z kompensacją i K-jet na palniku śmiga jak ta lala!
granadziarz_3M / 2005-08-27 12:42:31 /
a do czego ty to chłopie chcesz poodłączyć???
potrzebujesz:
IAT: czujik temperatury powietrza zasysanego
CLT: czujnik temp płynu - to akurat masz
TPS: czujnik położenia przepustnicy
brakuje mi jeszcze czegoś co by pomierzyło jakiś parametr do obliczenia ilości zassanego powietrza, MAP,MAF etc, obroty zliczy sobie z cewki.
w ogóle to urządzenie śmierdzi mi na jakąś prowokacją Al-kaidy jak blos, mikser soniczny i inne cudowne wynalazki mające zrobić z mniej mocy - więcej, i nie zwiększać zużycia paliwa.
granadziarz_3M / 2005-08-27 13:35:39 /
To urządzenie jest tu: www.megasquirt.info i nie jest to żadna prowokacja :) Ja tego nie reklamuję ani nic nie sprzedaję :)
IAT: czujik temperatury powietrza zasysanego - mam
CLT: czujnik temp płynu - to akurat masz - mam
TPS: czujnik położenia przepustnicy - będę miał
do tego mam jeszcze:
sonda lambda
MAP: czujnik podciśnienia za przepustnicą (jest w zestawie z płytką i procesorem ze Stanów z pow. strony)
Jest to zwykły układ wtryskowy elektroniczny oryginalnie przeznaczony do benzyny. Tylko, że "zrób to sam". I okazuje się, że całkiem prosty jest do złożenia.
Ale zaczynam się zastanawiać jakie są możliwości sterowania gazem. Tzn. na pewno da się to zrobić bo do tego układu jest pełny software z kodem źródłowym, programy pomagające w strojeniu map wtrysku itd.
Jeśli nie wybadam dostatecznie tematu gazowego pozostanę przy sterowaniu wtryskiem benzyną (przynajmniej w pierwszym kroku przeróbki).
ps. Mam reduktor z kompensacją i nie śmiga jak ta lala. Dopiero ze zwężkami w dolocie zaczyna jakoś się bujać bez dławienia. A ja chcę tam mieć filtr k&n i inne takie bajery. Poza tym po usunięciu przepływomierza opory przepływu podejrzewam dodatkowo mocno zmaleją. (po przeróbce porsche 911 - oryginalnie ok 180KM hamownia wykazała ok +20KM w porównaniu z k-jet; ale nie tylko o te KM mi tu chodzi, fajna zabawka taki układ).
juras / 2005-08-27 21:53:19 /
I jeszcze jedno:
"napewno nie, ponieważ wtedy nie są to wtryskiwacze a zaworki. "
tzn. chodzi o co? Że taki wtryskiwacz benzynowy się zatrze czy w ogóle to nie będzie działać tak jak bym sobie tego życzył ?
juras / 2005-08-27 21:56:24 /
dobra, to masz komplet.
więc w przypadku SGI masz gaz w fazie lotnej i te tzw. "wtryski" to poprostu zaworki o malutkim skoku, otwierające wypływ gazu do kolektora. Wtryskiwacze benzynowe będą miały za mały przekrój dyszy - innymi słowy nie wydolą. Wydoliłyby przy LGI. Pomijam fakt, że na sucho w końcu by się zatarły.
granadziarz_3M / 2005-08-28 09:36:48 /
Megasquirtem dało by się sterować wrtyskiwaczami gazu ale:
1.zaworki od benzyny zupełnie się nie nadają
2.zaworki te które są dostępne u nas jako do wtrysku fazy gazowej to też nieporozumienie ale lepsze to niż mikser,ludzie którzy je mają mają też w zimę problemy ze stałym ciśnieniem a co za tym idzie ze stała dawką gazu,kłania się fizyka im niższa temp tym niższe ciśnienie gazu.
3 w USA było coś takiego jak Propane Vehicle Chalenge czyli coś jak rywalizacja między uniwersytetami tech. o zrobienie samochodu napędzanego LPG ,na stronie megasquirta na forum ten temat był już poruszany.
4.nadają się wtryskiwacze do LPG ale cena jest 200$ za sztukę + zbiornik z pompą ok 1000$ i chłodnica powracającej nadwyżki LPG.
ściągnąć teoretycznie nie problem ale problem zalegalizować
Consul2.3V6 / 2005-09-16 20:01:10 /