logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » gaźniki » 2,9 EFI chodzi i nagle gaśnie...

2,9 EFI chodzi i nagle gaśnie...

problem jest następujący:
Silnik odpala z pierwszego kopa. Po 10 min., podczas jazdy z przyczyn mi nieznanych nagle gaśnie. Elektryka działa, rozrusznik kręci, iskra jest taka, że konia powali i nie zapala. Niestety nie sprawdzałem, czy pompa podaje wtedy paliwo. Jak postoi z 10-15 min. to nagle, za którymś tam razem sobie zapali i dalej można jechać. Czasem 3 minuty, a czasem i pół godziny. Wszystkie płyny w normie, nic nie cieknie. Bezpieczniki się nie przepalają. Co to może być?

P.S. Komputer terkocze po paru minutach jazdy.

Rayo Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-08-23 20:44:16 /


może odpowietrzanie zbirnika paliwa zapchane. A jak korek odkręcisz to słychać ssssssssss??

RAV :) Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-08-23 20:49:21 /


haha mialem to samo :) poznij nie bedzie tobie opalal nawet po paru godzinach cholery mozna dostac. ja miałem zwarcie na obrotomierzu :)

Michal FAZI / 2005-08-23 20:55:52 /


a i to bylo jakis czas po zalozeniu gazu wiec u Ciebie to samo co u mnie odlacz obrotomierz i sprawdz

Michal FAZI / 2005-08-23 20:56:43 /


Sprawdz czy ma iskre jak juz zgasnie i nie chce odpalic. Potem diodka i EEC-TEST.

Mysza liil (EM) / 2005-08-23 21:18:50 /


Iskra jest i mimo to nie pali.
Gaz jest nie podłączony. Chodził ładnie, nic w nim nie grzebałem i nagle taki siurpryz. Moim zdaniem to coś z komputerem jest nie OK. Zawsze terkotał, ale teraz jakoś tak moim zdaniem głośniej.

Rayo Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-08-23 22:43:25 /


Moze cos go zjada od srodka?? Tam chyba nie ma zadnego przekaznika oprocz tranzystorowych?? czy jest od pompy paliwa?? Sprawdz cisnienie paliwa. Oczywiscie test EEC koniecznie!

Mysza liil (EM) / 2005-08-23 22:47:04 /


znajomy tez tak miał w scorpio po tym jak gaz załozył... sprawdz podłączenie gazowni moze gazownice jakieś zwarcie zrobili albo coś

black_consul Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-08-24 00:36:15 /


miałem podobne zjawisko, okazało się, że to sonda zużyta lambda dawała błędny sygnał do gazowego kompa, po prostu nie dawało się jechać, w końcu wstapiłem do przydrożnego gaziora, zastosował tzw ostre cięcie, wywalił bebechy z zaworu silnika krokowego i dołożył dodatkowy zawór ze śrubą, problem znikł. jak mi powiedział sondy nie są przystosowane do spalin z gazu i szybko się zużywają, dają błędny sygnał i komputer zamyka dopływ gazu. od tamtej pory nie miałem problemu z gazem. daj znać jak uda Ci się wszystko doprowadzic do porządku, chcemy się uczyc na czudzych problemach. pozdrawiam

taunus78 Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-08-24 09:50:57 /


ludzie co wy z tym gazem ciągle w kółko!
Gaz jest niepodłączony. W elektryce nikt nie grzebał (nawet ci gazownicy, co scorpio kumpla black_consula spaprali :D). Dzisiaj z rana wypiąłem na chwilę przakaźnik z wiązki od kompa (chyba od pompy paliwa), oczyściłem styki i do pracy dojechałem bez problemów. Dzisiaj czeka mnie trasa do Milanoofka w godzinach popołudniowych korków, więc zobaczymy jak będzie. Już się nie mogę doczekać tej przygody :)

Rayo Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-08-24 10:00:28 /


Sprawdź + i masy na komputerze, ale żarówką H4 na kabelkach, a nie miernikiem czy neonówką, odetnij profilaktycznie wszystkie gazownicze wcinki w instalację silnikową, jak zgaśnie, sprawdź czy chodzi pompa i czy daje ciśnienie jak chodzi.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-08-24 10:01:06 /


Miałem ten sam problem iskra była tylko przekaźnik od pompy się sam wyłączał, okazało się, że gdzieś gubił masę, teraz jest już ok, ale objawy identyczne.

KAMEL Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-08-24 10:20:11 /