znow maly problem.. nie chce rozbierac pol auta dlatego wczesniej wole zapytac bo niebardzo wiem co moze byc przyczyna: jak postawie auto zgaszone na biegu i mocniej sie zapre to delikatnie da sie go popchnac do przodu a z tego co wiem to sie dac nie powinno.. tzn przy wstecznym np, czyli tak jakby sprzeglo sie slizgalo ale jak jade to wogole nie ma zadnego slizgania sprzegla wszystko chodzi normalnie dlatego sie zastanawiam czy sprzeglo jest na wykonczeniu czy to inna przyczyna? jezdze tak juz od kilkuset kilometrow i sprzeglo podczas jazdy zachowuje sie tak jak powinno.. nic nie szarpie nie slizga
Somebody / 2005-08-10 15:14:00 /
auta nieda się przpchnąć jeśli masz zaciągnięty ręczny.. wrzucenie biegu nie blokuje kół.. jeśli pchasz auto to silnik zaczyna się kręcić.. jest to zupełnie normalne zjawisko i niema się czym przejmować.
Trójkąt / 2005-08-10 15:25:46 /
Jakby się nie dało przepchnąć, to mógłby być też zatarty silnik, rozpieprzona skrzynia lub most ... :(
gryziu liil (EM) / 2005-08-10 15:47:46 /
Troche zalezy ktory bieg wrzucasz i jak mocno sie zapierasz ;-) sprzeglo slizga sie kiedy obroty silnika rosna a samochod nie jedzie szybciej - tak w skrocie. Przepychajac samochod, otworz maske i zobacz czy obraca sie wiatrak - bedzie wszystko jasne.
pmx (wiewior;) / 2005-08-10 17:03:21 /
przepchnac na jedynce czy wstecznym jest trudno ale sie da, im wyzszy bieg tym latwiej
camaro / 2005-08-10 18:28:49 /
no wlasnie jak to jest, bo po walnym w gryźlinach chuder przepchał mi ok metra gramade i powiedział że nie mam ciśnienia w silniku. Może tak byc ??
no na jedynce albo wstecznym mocniej sie zapre i da sie go przepchac.. troche sily trzeba ale jednak sie da.. pod maske nie zagladalem jutro popatrze :) nie pomyslalem o tym :)
Somebody / 2005-08-10 19:36:36 /
no ja miałem foorke na 4 biegu
na 4 biegu wiadomo ze sie da przepchac.. zawsze go na 4 biegu pcham jak zaplon ustawiam na zarowke bo troche ciezko mam rekami dojsc do kola pod maska zeby obracac
Somebody / 2005-08-10 20:44:43 /
pewnie sierotka marysia zawineła pierscionki na swoje paluszki :)
albo krasnoludki na progach siedza :) bo przecie trzeba gdzies tyłek posadzic :D
Wojdat / 2005-08-10 20:56:44 /
jak się dobrze zaprzesz to i łapiąc rękoma za koło zamachowe obrócisz korbowód
PiotrekFCapri / 2005-08-10 21:32:10 /
hehehe nie radze :P uwaga na pasek !!!
bo jak załapie chwilowego sprezania to paluszkow nie pozbieraja nawet krasnoludki
Wojdat / 2005-08-10 21:47:11 /
jak ktos kreci na wlaczonej stacyjce...
ale za to silnik polakierowany na czerwien meksykanska ;-)
pmx (wiewior;) / 2005-08-10 22:37:59 /
nie no na paluchy to trzeba zawsze uważać,
wojdat źle doczytałeś
zapłon też lepiej wyłączyć :)
a w ogóle to nie ma co kręcić bez potrzeby, to tak dla przykładu było.
PiotrekFCapri / 2005-08-10 22:40:05 /
wiem ze jak sie zapre rekami i obroce, ale po co sie meczyc jak pchac auto wygoadniej :)
Somebody / 2005-08-11 17:39:09 /
1. jeżeli możesz popchnąć kawałek i auto staje to spoko , ale jeśli nie stoi na 1 biegu z górki tylko sie turla to znaczy nic innnego jak, że masz już silniczek do remontu ;-) a w sumie ;-(
2 obracanie sie wiatraka (sugerowane wyżej) nie wchodzi w gre. zaś most w aucie Somebody'ego nie ma połączenia ze skrzynią biegów i jest pusty w środku ;-)
pasek też sie nie obróci bo rozrząd pewnie na łańcuchu ;-)
MikeB4 / 2005-08-14 18:43:17 /
tak na lancuchu... a probowalem na gorce go postawic na 1 biegu i jak sie zaparlem to go troche popchalem do przodu ale jak puscilem to sam dalej nie jechal czyli mysle ze jeszcze silnik w miare dobry ;)
Somebody / 2005-08-14 19:18:49 /