logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » prz.napędu » Problem ze skrzynią?! Mam Granade 2,8 V6 Automat!!! problem w tym że przy ruszaniu mam wrażenie tak jakby "sprzegło ślizgało" a gdy autko sie juz rozpedzi tak do ok 70km/h idzie jak burza! a gdy zmieniam biegi manualnie to "slizga" tak do 2000 obrotów poż

Problem ze skrzynią?! Mam Granade 2,8 V6 Automat!!! problem w tym że przy ruszaniu mam wrażenie tak jakby "sprzegło ślizgało" a gdy autko sie juz rozpedzi tak do ok 70km/h idzie jak burza! a gdy zmieniam biegi manualnie to "slizga" tak do 2000 obrotów poż

Dominik Chwał / 2005-07-21 20:57:59 /


później już idziee!!

Jeszcze pytanko gdzie mógłbym znaleźć w Krakowie jakiegos szpeca od takich rzeczy , taniego oczywiscie

Pozdrawiam i przepraszam za 2 tematy w tym jeden ;) przynajmniej pan Hrabia mógł dac upust swoim fantazją ;)

ps. mam problem z netem dlatego tak wyszło

Dominik Chwał / 2005-07-21 21:05:24 /


Sprawa jest taka - ja się nie znam w ogóle, więc tylko brednie piszę. Nie gniewajta się :)

Hrabia® Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-07-21 21:08:18 /


Hrabia jasne że sie nie gniewam bo widze sam co napisałem i bynajmniej za mądrze to nie wygladało :)

Pozdrawiam !

Dominik Chwał / 2005-07-21 21:25:48 /


Podaje ci nr.tel.do kumpla który robi z automatami.507152567.Kolega zwie sie Artur i jak bedziesz do niego dzwonil to powiedz ze dostales nr.tel.od Marka ktory jezdzi seledynowym Taunusem.Pozdro

Maroo Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-07-21 21:51:01 /


Maroo dzieki za tel. ale mimo wszystko mam pytanie czy ktos kto ma jakies pojecie o automatach może mi podac przyczyne mojego problemu !!!

Pozdrawiam

Dominik Chwał / 2005-07-24 19:57:51 /


Dokładniej to sprecyzuj usterkę, bowiem automatyczne skrzynie biegów posiadaja hydrauliczne sprzęgło, zwane konwerterem, a podstawą pracy takiego konwertera (zamienia wysokie obroty o niskim momencie obrotowym, na niższe obroty o wyższym momencie + straty w postaci ciepła) jest właśnie poślizg.

magic Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-07-24 23:17:02 /


Chodzi o to, że podczas ruszania gdy choc trochę chce mu "wcisnąć" samochod nie przyspiesza tylko silnik wchodzi na wyższe obroty! tak jest zawsze i dopiero gdy auto zostaje rozpedzone do okolo 70 km/h przy wciśnieciu gazu nie ma tego poślizgu!!

Dominik Chwał / 2005-07-25 08:57:55 /


wydaje się mi to normalne, po prostu później poślizg jest zdecydowanie mniejszy z powodu mniejszej róznicy obrotów.

magic Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-07-26 00:01:51 /


hmmm... a może mógłbyś napisac przy jakich obrotach powinno zmieniac biegi bo mi zmienia przy 2 tys. a z dwojki na trojke jest takie delikatne szarpniecie czy tam skok obrotów !!!

Pozdrawiam

Dominik Chwał / 2005-07-26 22:37:55 /


to moze jeszcze ktos moglby dopisac do jakich obrotow skrzynia maksymalnie dochodzi? tzn jak jest wlaczony kickdown czy jak to sie tam nazywa

szecho Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-07-26 23:18:02 /


jesli silnik ma prawidlowe osiagi to na pedale gazu wcisnietym w podloge powinna ciagnac do ponad 5 tys obr/min

Mysza liil (EM) / 2005-07-26 23:21:35 /


U mnie w 2.8 na automacie zmienia biegi przy 3 tys.

cypis Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-07-27 12:58:03 /


Mi na pedale wciśnietym do "dechy" zmienia przy okolo 4000obrotow a przy spokojnej wrecz delikatnej jezdzie gdy zostanie zmieniony bieg z 1 na 2 to trzesie calym samochodem!!!

Pozdrawiam

Dominik Chwał / 2005-07-27 18:51:47 /


witaj Dominik
przy opisanych objawach nie powinieneś wogóle jeździć, robisz szkodę w skrzyni, kiedy zmieniałeś olej i filtr, jak najprędzej dowiedz sie o dobrego fachowca i udaj się do niego po poradę, ja w podobnym przypadku zniszczyłem kompletnie skrzynię, też na początku ślizgał przy ruszaniu ale powyżej 70-80km/h szedł jak manual. kiedyś wracając z Poznania do Warszawy zaczął się bardzo mocno ślizgać, ale powyżej 70-80 km/h dalej bez problemu szedł, skrzynia padła w Błoniu pod Warszawą, nie nadawała się do remontu, remont okazał się nieopłacalny, kupiłem używaną za grosze, jeżdzę nią do tej pory, padł tylko regulator podciśnieniowy, ale zamieniłem od starej i dalej jeździ bez problemu, przypuszczam, że i w Twoim wypadku remont będzie nieopłacalny i ryzykowny, szukaj dobrej skrzyni na podmianę, ja szukałem długo i tu znalazłem za dwieście zł. jestem zadowolony z takiego rozwiązania, naprawa miła kosztować trzy tys.zł.
pozdrawiam

taunus78 Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-07-28 08:52:01 /


To trochę zmienia postać rzeczy, wcześniej nie pisałeś o szarpaniach, i o tym, że biegi włączają się przy niewłaściwych obrotach. Coś jest nie tak z hydrauliką, może zużyty olej i filtr, a może coś z zaworkami... Trzeba działać.

magic Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-07-28 20:03:45 /


witam . u mnie stało sie tak samo co jest głowną przyczyną usterki,tylko dzien wczesniej lutowałem chłodnice bo ciekła woda .po zamontowaniu własnie pojawiło sie cos takiego jak poslizg na maxsa, z tego co sądze to skrzynia nie redukuje sobie biegu do najwyzszego czyli 1 .Gdy włacze 1 ,2 ,D pokolei przełaczaja bardzo dobrze , ale gdy lewarek jest w pozycji D to tak jak by zapomniał o 1 biegu ,a tak po za tym gdy jest zimny to nieraz sobie znajdzie 1 bieg . czy to oznacza koniec skrzyni.pozdrawiam Rafał

Łukasz 33 radom / 2005-07-31 16:22:09 /


witam
Domik, chciałbym dowiedzieć się co było przyczyną dziwnych zachowań automatu , czy juz uporałeś się z problemem, ja w międzyczasie miałem podobny problem ze swoim automatem (chyba A4LD) w sierce, po wrzuceniu D skrzynia zaczynała minimalnie, wprost niewyczuwalnie ciągnąć, po dodaniu gazu z oporami i dużym poslizgem ruszała do przodu, aby nie męczyć skrzyni wrzuczałem 3 i wtedy było OK, przy 80-tce wrzucałem D i wszystko było OK, musiałem pilnować się aby nie zredukować, bo wtedy łapała poślizgu, po mieście jeździłem tylko na 3, poza miastem powyżej 80-tki wrzucałem D, po kilku dniach jazdy zatrzymałem się i już nic nie działało, jak ostygła udało mi się nią wjechać do garażu, dziś rozebrałem i oakazało się, że padło sprzęgło kierunkowe, dlatego nie chaciał ruszyć na D, natomiast później padły dwa siłowniki taśm przekładni planetarnych, tłoczek jednego z nich rozpadł mi się w ręku, drugi był twardy i popękany na obwodzie i puszczał ciśnienie oleju, na szczęście miałem trochę wnętrzności ze starej skrzyni, sprzęgło kierunkowe było tak zużyte, że nie trzymało nawet w ręku. po złożeniu klapa, sierka NIE DRGNIE NA ŻADNYM BIEGU, CZARNA ROZPACZ W KROPKI BORDO, chciałem już ściągąć ją do jakiegoś mechaniora, ale jeszcze ostatnia próba, sierka się zawstydziła i dała z siebie wszystko czego oczekiwałem, teraz po prostu zap..rdala do przodu, przy okazji okazało się że elktryczny siłownik KIKDOWN-a też był zrypany, miałem dobry od starej i teraz już wszystko OK, zrobiłem ze 20 kilosów wyciskając z niej ile sie da i wszystko już działa poprawnie, ciekawe jak jutro.

taunus78 Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-08-22 21:45:50 /


witam . mój automacik naprawiłem działa bez zarzutu a jak długo to sie okaze.Rafał

Łukasz 33 radom / 2005-08-23 10:49:23 /