Mam pytanie bo juz wiem co zrobic z sprerzynami ( obnirzenie i utwardzenie ) a teraz sie zastanawialem co zrobic z amortyzatorami ( taunus ) amortyzatory sa olejowie i sie zastaniawialem czy mozna je zregenorowac oraz jakos utwardzic ???
oraz czy to cos da jak je rozwierce i zmienie plyn na inny geszczy ??? mozna tak robic i jak to sei robi ???? pomuzcie bo jestem w kropce :)
Zajenty / 2002-10-29 18:17:30 /
amorow nie oplaca sie regenerowac bo wyjdzie to moze taniej z 50-100 taniej niz nowy a starczy na dwarazy mniej niz nowy a utardzic mozna na wiele sposobow albo zalozyc wardsze spezyny lub gumy pomiedzy zwoje tez mozesz zalozyc amorki gazowe i odrazu bedzie inaczej lub bardziej ekstemalno eksperymentalne to wlac hipol do amorka zamiast orginalnego oleju do amortyzatorow i bedzie twardy jak holera ale nie polecam tego to metoda domowa na krotka mete
CHUDER / 2002-10-29 23:10:35 /
Ja regenerwałem swoje amortyzatory (Capri MK I) co kostowało mnie mniej niż 500 PLN, z nowe musiałbym zapłacić dwa razy tyle, a regenerowane sprawują się prawidłowo.
Costa / 2002-10-30 15:27:16 /
Właśnie,właśnie. Po co regenerować? Jak słyszę takie stawki jak 500 zł , to mi niedobrze. Nie lepiej kupić podróbę? I tak sporo pochodzi, a ceny są dobre. Kumpel kupował do grani z 1,5roku temu po 100(słownie - sto) złotych za sztukę!
Przejechał z 60 tysięcy - silnik padł a amory żyją! Przednie pasują z Grandy do Tauniego więc nie ma problemu, chyba że tylko w Płocku części takie tanie.
PS. Nigdy nie kupię Monroe( czy jakoś tak), bo średni okres ich życia to 20 tys.
Krosno to też syf. Nadają się do Poldojczy, a Gabriel-Red Ryder -szit jakich mało.
Nie pamiętam nazwy tych które kupował koleś, ale mogę dowiedzieć sie oraz o aktualną cenę.
Mysza liil (EM) / 2002-10-30 19:06:17 /
w zasadzie jesli chodzi o amortyzatory to jakby pozbierac opinie wszystkich to nie byloby zadnych wartych zakupu, ja np kupilem sachsy i tylne padly po 2 miesiacach
nie slyszalem zarzutow na temat KYB
sam jezdze na Koni ale to juz inna bajka
camaro / 2002-10-30 19:14:03 /
jezeli chodzi o regeneracje to najtaniej jak znalazlem w wawie to 120 zl za sztuke. tyle ze to regeneracja.... a nowki okolo 220zl/szt. delphi. najtansze olejowki bo najtansze...ale zawsze nowe. a za sprezyny zaplacilem po 75 zlotych za sztuke (nowe, grubsze, twardsze, wiecej zwojow) - i jest naprawde bardzo duza roznica - co prawda jeszcze nie jezdzilem bo samochod jeszcze w kawalkach, ale sie przynajmniej nie buja jak lowrider :-)))
Jabol / 2002-10-31 02:12:52 /
slyszalem ze wkladjac gumy miedzy zwoje sprazyny mozna spowodowac jej pekniecie, co wy na to??
---
Camaro
a ile placiles za Koni (tak dla orientacji ;)
---
Jabol
'a za sprezyny zaplacilem po 75
zlotych za sztuke (nowe, grubsze, twardsze, wiecej zwojow)'
a co to za sprezyny i gdzie dokladnie je kupiles??
Maciasek_3M / 2002-10-31 10:29:06 /
pewnie ze mozna spowodowac pekniecie sprezyny jesli sie ja zblokuje w jednym miejscu, bedzie sie tam zginala i moze peknac
koni kupilem uzywane w Niemczech, cena waha sie pomiedzy 100-200zl za szt, nowe kosztuja 800-900zl szt
camaro / 2002-10-31 10:41:29 /
800 - 900 zl za jeden amortyzator...??? U nas jezeli postaracsie, mozno 4 nowe amory KONI (gaz) kupic za 920Lt (~1000 - 1100zl) (ze znsiszka dla klubu)...
Chyba to wychodzi 2 raza taniej.... :-)
Arunas / 2002-10-31 10:57:35 /
to nie jest cena za zwykle czerwone koni tylko za zolte sportowe
w polsce nawet ich nie widzialem, to jest cena z Niemiec
camaro / 2002-10-31 11:03:13 /
To jest cena za zolte (Sport)....
Gabriel ceny talie: przod gaz/tyl zwykle - 175/81 wszystko - 515 Lt
pzod zwykle/tyl zwykle - 144/81 wszystko - 452 Lt (ceny ze zniszka, tak troche wiencej...)...
Gwarancja: Koni - 3, Gabriel 2 lata......
Arunas / 2002-10-31 11:13:17 /
no to macie wszystkie tansze, nie tylko Koni, u nas za komplet takich Gabrieli trzeba zaplacic okolo 1000zl
tylko ciekawe gdzie te Koni sa robione, w Niemczech oryginaly maja dozywotnia gwarancje, dlatego spokojnie mozna kupic tam uzywane bez strachu ze sa dobite, wiadomo ze nie jest to wieczne ale dlugo jeszcze pociagnie
w Stanach nawet niektore klocki sprzedaja z dozywotnia gwarancja (co przeciez nie oznacza ze sie nie scieraja), wychodza z takiego zalozenia ze przyciaga to klientow, a i tak prawie kazdy co pare lat zmienia samochod albo gubi paragon wiec skorzysta z wymiany na nowe co najwyzej raz
camaro / 2002-10-31 11:24:27 /
rzeczywiście sportowe amorki koni wyglądają pancernie - jak się spisują na drodze jeszcze nie wiem gdyż narazie leżą na półce. Największą ich jednak zaletą jest możliwość regulacji. I tu pytanie do camaro - na jakich ustawieniach jezdzisz i czy eksperymentowałeś z regulacją?
maciekvmx / 2002-10-31 16:37:27 /
jak je zakladalem to jeszcze nie doszedlem do sposobu regulacji, niektore koni maja taka sprytna regulacje polegajaca na tym ze zaklada sie taka korbke na zamontowany amortyzator i kreci jak kurkiem od kranu
te do Capri niestety regulowac mozna tylko zdemontowane
trzeba go o ile dobrze pamietam wyciagnac, lekko ale energicznie wcisnac i wtedy przekrecic, czy jakos tak, mam gdzies instrukcje
camaro / 2002-10-31 19:55:37 /
dzieki za opinie a co do mojego patentu to sprerzyny ida do hutnika i tam beda robione w sumie za grosze ( rozcharowanie hartowanie utrwardzenie obnizenie itp )a amorki dorwalem urzywki kture jeszcze pociagna a co do marek to udalo mi sie wczoraj dowieciec KYB za 130 sztuka ale podstawowe olejowe ale zawsze to nowe amorki bo nie bede wydawac tysiaca czy wiecej na same amorki sa wazniejsze narazie inwestycje w aucie akie jak lakier czy silnik :) ( w sumie teraz nic nie ma pod maska ) dziekuj za opinie i porady
Zajenty / 2002-10-31 20:55:53 /
Słyszałem że można wymienić same wkłady w amortyzatorach (pod warunkiem że są rozkręcane). Rozkręcasz amortyzator wyciągasz wszystkie bebechy , akładasz wkład i zakręcasz oryginalną śrubą.Koszt jednego wkładu to koszt ok.80-100 zł. Niedługo to sprawdze i jak będzie pasowało to dam znać.
kamilo39 / 2003-01-12 12:30:46 /
Wkład do amortyzatora ?? .......
wkłady sie wymienia, ale to amortyzator jest wkładem do całej kolumny McPhersona .....
MikeB4 / 2003-01-12 14:48:59 /
witam. szukam dobrej firmy ktora zajmuje sie regeneracja amortyzatorow, interesuje mnie szczegolnie amortyzator do lanci kappy kombi tylny, jak cos wiecie to dajcie znac. pozdro
bodzio / 2006-05-30 22:43:06 /
a jak to jest z tymi amortyzatorami pompowanymi od granady, da się to zregenerować czy nie?Nowe robi chyba tylko monroe a te nie są tanie.
mario75 / 2006-05-30 23:04:28 /
Ale podobno da się przerobić od nivo z merca 123
mtango / 2006-05-31 00:18:57 /
Bodzio polecam Warszawski Zerkopol - jak dobrze zagadasz to zrobią Ci Bilsteiny gazowe do Kraza;) Co do amorków to mam pytanie:
- Ponoć od jakiegoś Kadett'a tylne amorki pasują na tył do Capri... czy mają one takie same mocowania jak Capri? Czy trzeba coś przerabiać? Jaki mają skok, mniejszy niż Capri, większy? No i od którego Kadetta owe amorki pasują?
Wroniasty / 2006-05-31 04:54:31 /
Te amorki na tyl pasuja od kadeta "łezki". Skok maja wiekszy chyba o centymetr. Dolne otwor mocujacy w amorku ma ciut wieksza srednice niz sruba przewidziana w Capri. Mozna to oczywisce obejsc dorabiajac tulejki niwelujace roznice - Ja mam to mocno skrecone i nic nie lata. Plus to to ze te amorki dostaniesz wszedzie i sa tanie jak barszcz - komplet olejowych kosztowal chyba 100pln....tylko jaka cena taka jakosc.
Pozdr
fireone / 2006-05-31 08:15:47 /
Było już było,najlepiej-bmw e30 touring.Na pewno sztywniejsze jak kadett
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2006-05-31 14:44:35 /
A który to Kadi "łezka"? Mogę prosić o zdjęcie... albo roczniki w których owa "łezka" była produkowana?
Piotrek pod te amorki z E30 Touring trzeba coś przerabiać/dorabiać? I jak jest z ich skokiem? Większy niż w Capri, czy mniejszy? Pozdroxy
Wroniasty / 2006-05-31 17:14:45 /
a ja zapytam o to co wczesniej ktos zachaczyl
czy jest szanasa na regegeneracje amorkow pompowanych od granady ??
Wojdat / 2006-05-31 17:40:30 /
łezka to 'E', 'F' to juz astra I, bez sensu kombinować z amorami z kadeta jak mozna kupic w normalnej cenie amortyzatory dedykowane do capri, parke QH na tył mozna wyrwać poniżej 100zł/szt. i nic nie trzeba przerabiać wszystko pasuje i trzymaja nieźle, nawet po ponad 2 latach.
cOke to kwestia podejścia... ja chcę mieć komplecik Bilsteinów na grubej sztycy (a do Caprika na tył niestety takowych nie ma... trzeba by robić na zamówienie - a to trochę kosztuje).
Wroniasty / 2006-05-31 19:02:05 /
E 30 touring dolne mocowanie rozchylić o około 3mm-bez problemu można to zrobić,poza tym wszystko pasuje.Amor jest minimalnie dłuższy i bez górnej osłony.Osłony plastikowe kosztują po 30 zł sztuka,ja wziałem po pustych silikonach-trzymają się 4 lata.
http://www.capri.pl/image/car/567/19760
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2006-05-31 19:30:21 /
Wielkie dzięki Piotrek:)
Wroniasty / 2006-05-31 19:33:38 /
Myślę że do touringa są nieco sztywniejsze niż do zwykłej e30 a na pewno lepsze niż do kadeta.Ja mam sachsy i bardzo sobie chwalę.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2006-05-31 19:59:50 /
Zgadza sie. Te od kadeta nie sa najlepsze. Ale to moze dlatego ze to delphi byly. Co do lezki...hmmm w ogole sie nie znam na oplach - mi tak gosciu w sklepie powiedzial. Pewnie chodzi o hatchbacka albo cos.
W sumie to wzialem moje stare od kapcia poszedlem do hurtowni i pokazywali mi najrozniejsze amorki od roznych aut - i o dziwo sporo z nich mialo podobne mocowanie jak w Capri.
fireone / 2006-06-01 08:38:28 /
Czy ktoś wie czy i gdzie można zregenerować pompowane amory .Mam do Granady 2 komplety ale poduchy mają popękane.
Murmur vel Magman / 2007-10-17 23:53:39 /
Dzisiaj jade odebrać amorki od regeneracji to się spytam ziomków.
Medy / 2007-10-18 09:35:04 /
Kurczę, nikt mi nie pomoże w sprawie pompowanych amorów ?
Murmur vel Magman / 2007-10-23 22:00:31 /
che che
mario75 / 2009-11-25 16:43:14 /
Halooo,
odgrzewam temat, czy sa jeszcze takie zakłady? Czy są jakies szczególnie dobre?
Nie chodzi o regeneracje amorków które można kupić po 200 zł za sztukę. Chodzi o regenerację zabytkowego amortyzatora i takiego który kosztuje 1300 zł za sztuke (regulowany silnikiem krokowym, zmieniającym wielkość otworów przez które przepływa olej). Więc chyba warto ;-)
Proszę dajcie znać, szczególnie jeśli znacie jakąs firmę z okolic Krakowa
Gnieciuch / 2009-12-08 11:29:55 /
Nie z Krakowa - ale z Tarnowa .... więc nie masz szczególnie daleko - a są polecani i ich naprawy działają naprawdę długo...
Więcej namiarów zna kolega tutaj który testuje amorki po regeneracji juz 4-ty rok ;-)
http://www.capri.pl/user/1227
w razie czego mam tez telefon do niego ...
MikeB4 / 2009-12-08 16:54:58 /
Troche odgrzewam ale szukam kogos kto by zajRzal do moich zoltych koni, prawdopodobnie trzeba by naprawic regulacje i ogolnie sprawdzic. Jest ktos taki w klubie, albo moze znacie jakis dobry (i oczywiscie nie drogi ;) ) zaklad ktory to ogarnie?
katz666 / 2013-10-06 13:43:25 /