logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » instalacja gazowa » GAZ-teraz sie zacnie:)!!!

GAZ-teraz sie zacnie:)!!!

Hoover 3M / 2002-10-28 16:02:56 /


GAZ!! teraz sie zacznie:)
otoz panowie dzisiaj obdzwonilismy z Patrykiem pol kraju
NIE MA GNIZD UTWARDZONYCH NA GAZ!!!!!
jedyne co robi sie to sa gnizda utwardzone na bezolowiowa-i wtedy wiadomo ze jak sa twardsze to tez lesze w GAZIE, ale GAZ jako taki jest ewenementem i zadne gniazda go nie przetrzymja-zaraz wyjasnie
Jezeli ktos wam mowi ze utwardzi gniazda ze beda na GAZ to KLAMIE!!!! wezmie kase i wymieni je na tez miekie albo w najlepszym wypadku w duzym miescie rozwalcuje te i wstawia podspod twardsze(tzw. utwardzone na bezolow)
W calym 3 miescie nie ma goscia ktory by zrobil gniazda pod GAZ-najblizszy jest w Bydgoszcy i tez nie robi na GAZ tylko na bezolow.
Jedno bardzo wazne zagadnienie jesli kupujesz Caprika ktory caly czas jezdzil na benzynie (zlozmy 150 000km) i przerabiasz go na gaz jes GIT bo gniazda przez te 150000km chodzac na benie utwardzily sie same stwardnialy scianki, w takim przypadku jak wstawicie GAZ to mozecie spokojnie do 100 000km nawet pociagnac. Natomiast jesli wstawicie nowe gniazda lub zrobicie frezy zbieracie " twarda warstwe" i sa NOWKA piekne gnizda szkoda tylko ze miekie:0 i TU JEST DUPA ZBITA na takich robicie 5000km i okazuje sie ze zawory sie wypalaja:(

WIENC pamietajcier NIE MA GNIAZD UTWARDZONYCH NA GAZ ( a kto ma namiar to prosze o szybki kontakt) to wymagalo by temp okolo -200C i jakiejs kosmicznej technologi.

I nie robcie tego bledu co bardzo duzo z nas nawet ja:( Dalem zeby mi "utwardzili gniazda" bo myslalem ze bedzie lepiej a oni tylko wstawili nowe miekie(albo frez zrobili) tez i jest dupa zbita po 2500km zawory kaput i pali na 2 cylindry moge znbowu zrobic to samo ale to bedzi ena kolejne 5000km teraz szukam silnika ktory chodzil caly czas na benie wrto o tym pomyslec przy zakupie Caprisnika!
NA GAZIE!

Hoover 3M / 2002-10-28 16:13:33 /


Cześć Hoover!
miałem podobny problem z gniazdami w swoim capriku. Po kupieniu zapobiegawczo robiąc przegląd silnika zrobiłem również głowicę ale tylko przefrezowując gniazda. I masz rację dupa zbita bno po około 4 000 km przebiegu zaczęły dziać się dziwne rzeczy: tracił wolne obroty, gasł i nie chciał ciepły odpalić oraz strasznie osłabł. Okazało się ze wypaliły się gniazda zaworowe. U nowego mechanika dowiiedziałem się ze można wstawić nowe gniazda takie jak do bezołowiówki i tak zrobiłem. Remont robiłem w Sopocie i choć majster nie dał mi gwarancji bo jak twierdzi gaz jest do maszynek kuchennych a nie do samochodu i że trzeba będzie regulować zawory co 200 km to przejechałem już blisko 20000 km i nic się nie dzieje. fakt że częściej trzeba regulować zawory, na początku to nawet co 2000 ale teraz ostatnio byłem jakieś 9000 km temu. A to że jak ktoś mówi że wstawia gniazda do gazu to jawnie kłamie.

Wasyl / 2002-10-29 08:44:39 /


yo wasyl musze cie zmartwic:( nikt w sopocie nie wstawia gniazd do bezolowiu:)
najlepszy spec w 3miescie jest w sopocie przy glownej na przeciwko posterunku policji w centrum sopotu tam maja najnowoczesniejsze maszyny i komputery, robbia glowice dla myszkiera, dla zuzlowcow i gosci z zagranicy ale UWAGA ten gostek nie wstwaial i nie wstawia gniazd na beolow:( wstawia ale miekie normalne gniazda-a mechanicy klamaia w okolo ze on wstawia super na bezolow i jada na jego renomie i opinii-mnie tez tak zrobiono ale gadalem z samym gostkiem co to robi i wtedy wyszla prawda:) a co do gniazd na beolow to podobno ktos w gdyni robil(PODOPBNO)

Hoover 3M / 2002-10-29 08:57:24 /


o ile wiem to nie ma specjalnej technologicznej roznicy pomiedzy wstawianiem gniazd zwyklych i utwardzonych, trzeba je po prostu miec i wstawic tak jak zwykle, moze sie myle ale jaka w tym filozofia? wiec chyba kazdy warsztat wstawiajacy zwyle gniazda moze tez wstawic twarde
co innego jak w takim warsztacie wogole nie wstawiaja gniazd tylko je frezuja

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-10-29 09:01:38 /


no wiec ja przesledzilem los moich glowic i zarowno mechanik ktory rozbieral mi silnik i gadalem z gosciem w Gdyni ktory robil mi glowice i on twierdzil ze robil wymiane zaworow na twarde, pytalem rowniez czy takie gniazda moga wypasc przy katowaniu - on stwierdzil ze to raczej niemozliwe
koszt gniazda 50 zeta a frez 5-10 zeta
wstawiam gaz i bede jezdzil, regulowal zawory i jezdzil tez na benie

Maciasek_3M / 2002-10-29 09:05:41 /


Hoover chyba gość Ci bzdur naopowiadał... i chyba uważa że jest kozakiem bo jak On nie może, nie potrafi to już nikt tego nie robi. A na serio to robi i to nieźle np. warsztat na parowcowej w warszawie... koszt u nich to 50pln od sztuki.
jakiś czas temu robiłem u nich głowice do 2,0r4 i odpukać jeździ już 25tyś km prawie 100% na gazie i nic sie nie dzieje. a zawory były regulowane raz po 1000km i od tamtej pory spokój...

a co do gniazd "twardych"... to gniazda do bezołowiówki jak najbardziej nadają się do eksploatacji na gazie. z tego względu że gaz i bezołowiówka zachowuje się podobnie i nie smaruje gniazd jak miało to miejsce przy benzynie ołowiowej.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-10-29 12:51:36 /


ale bezolowiowka ma chyba inne dodatki smarne natomiast gaz jest "suchy" i to jest zle dla silnika

Maciasek_3M / 2002-10-29 12:59:09 /


no właśnie ołowiowe paliwo miało "ołów" który smarował, teraz paliwo uniwersalne [bez ołowiu ale za przystosowane do silników jeżdżących na ołowiówke] ma dodatki smarujące gniazda, a paliwo bezołowiowe jest paliwem suchym.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-10-29 13:03:12 /


Napewno gniazda przystosowane do bezołowiowej wymagają tego smarowania znacznie mniej - znacznie znacznie - dlatego właśnie sie tak robi, przeciez nie trzba wcale utwardzac i tez sie da z gazem zasoować ......

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-10-29 13:04:49 /


a bena bezolow nie ma jakis innych dodatkow smarujacych?? jest calkiem "soocha"??

Maciasek_3M / 2002-10-29 13:09:08 /


no to camaro nie wiesz! bo jednak jest roznica pomiedzy wstawianeim gniazd zwyklych a utwardzonych!! te "utwardzone , maja inne parametry materialu i tzreba je specjanie wstawiac tak zeby bylo dobrze zeby nie wypadly z jednej strony a z drugiej trzeba znac material i jego elestycznosc,oproy,itp,itd zeby nie spierdol...c:)
jesli sie nie myle to utwardza sie jakos przez rozwalcowywanie i wsawanine pod spod materialu-moge sie mylic

do trójkata stary ktos chyba tobie bezdur naopowiadal bo nie ma w polsce warsztu ktory zrobi CI gniazda na GAZ i na na nie gwarancje!!!!! Owszem robia na bezolow ale to nie to samo, rozumowanie ze to nie ma smarowania i to jest bzdurne
poniewaz nie mozesz porownac pracy na beolowiowej i na Gazie na gazie jest znacznie WYZSZA temperatura!!! Zgodze sie z tym ze gniazda utwardzone (czyli te na bezolowiowe sa znacznie lepsze bo sa twardze niz zwyle) sa Lesze do GAZU niz zwykle ale nei sa doskonale bo jeszce nikt nie opracowal gniazd do GAZu takich na ktore dalby tak agwarancje jak na benzyne-wiem bo gadalem z gosciem co sie tym interesuje i co roku jezdzi na targi motoryzacyjne i jest w temacie!

Hoover 3M / 2002-10-29 15:32:48 /


No panowie widze ze macie powazny problemz tymi gniazdkami:)
wiec sprawa wyglada tak jak najbardziej zakladajcie gniazda twarde czyli przystosowane na bezolowiowke lecz tzeba jeszcze zrobic tym malym gniazdka "akuku" tzn przed zamontowaniem takiego gniazdka nalezy je wczesniej poddac procesowi azotowania dzieki temu uzyskuja one twardosc 600-800HV,z tego co wiem taka twardosc jest napewno nie zniszczalna dla gniazda zaworowego pracujacego na gazie czyli jak wy to okreslacie na" sucho"
kolega w silniku od Camoro wymienial gnizda i i zaworki zakladajac odrazu gaz wiec facet polecil mu firme wykonujaca proces azotowania chlopak wszystkie mozliwe czesci poddal procesom chartowania i azotowania na marginesie jedna firma powiedziala ze dzieki azotowaniu powiszchni cylindra i pierscieni tlkowych silnik jest nie do zniszczenia 8 krotnie wieksza odpornosc na scieranie
wiec chlopaki jest mnostwo stron o azotowaniu polecam i rozbierajcie silniki i dawajcie je do azotowania

RiderCros / 2002-10-29 15:36:28 /


Hoover wyluzuj kazdy wie co wie i z tego trzeba sensowna ukladanke zlozyc
mowimy gniazda pod gaz a faktycznie myslimy gniazda utwardzone przeznaczone do spalania beny bezolowiowej a przy okazji o wiekszej zywotnosc podczas eksploatacji na gazie (pamietam ze jak gadalem z mechem przed rozebraniem budy ze chce zeby mi glowice przygotowal pod gaz)
nie ma gniazd pod gaz bo gaz to "wynalazek" w sumie malo popularny w cywilizowanych krajach, stad odwieczna dyskusja w jaki sposob gaz wplywa na elementy silnika i kieszen uzyszkodnika
typ o ktorym mowisz (ktory robil twoja glowice) jest debesciak w 3M ale nie lubi gazu wiec stawia zawory pod bene i jak mu wyraznie nie powiesz ze maja to byc gniazda pod bezolow to cie oleje i wstawi zwykle a nawet jak mu powiesz to cie odesle bo nie ma materialu

Maciasek_3M / 2002-10-29 16:04:23 /


masz racje maciasek kazdy mowi co wie, ale jezeli ktos wie zle to poprawic musi go ktos:)
Swoja droga zaciekailo mnie to azotownie ciekawe czy rzeczywiscie tak jest jak kolega moiw moze warto sprawdzic moze kos zna jakies ceny??

Hoover 3M / 2002-10-29 17:03:38 /


Oj Hoover, nie wierz w kazda bzdure jak Ci ktos wcisnie, koles w warsztacie sie tlumaczy czemu robota jest spaprana i probuje pokazac jaki to z niego znawca, a po prostu nie potrafi tego zrobic
wiadomo ze jak ktos zle dobierze pasowanie do takich gniazdek to moga wypasc pod wplywem temperatury, jesli jednak jest dobrym technologiem i zna temat to nie moze byc to dla niego problemem

jesli chodzi o azotowanie to na pewno ono utwardza, ale to nie jest takie hop siup, dam sobie pierscienie do azotowania i bedzie lepiej , moga pekac, moga o wiele bardziej zdzierac cylindry, gdyby to mialo ewidentnie pomagac to robilaby to fabryka, twardosc i inne parametry czesci silnika sa dobrane optymalnie i zaden z nas tego nie ulepszy,
fabryka to nie jakis partacz co remontuje silnik i wciska tam tuleje cylindrow wytoczone z tego co znalazl na podworku

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-10-29 18:50:35 /


moze masz racje camro ale o gniazdach to nie mowil mi ten kolo co robil mi samochod bo z tym juz nie gadam dostal zlecieni i robi swoje za wlasna kase teraz jak nie umial za moja zrobic:)
pofatygowalem sie do najlepszej w 3miescie szlifierni i tam sie dowiadywalem razem z Patrykiem
chyba ze mamy takie dupowate szlifiernie w trojmiescie bo ta byla najlepsza maja tam maszyny najnowszej generacji dunskie"AMC-SCHOU", japonskie"WAIDA",amerykańskie"KWIK WAY", "NEW WAY", angielskiej "DELAPENA", włoskiej"BERCO", francuskiej"SERDI", szwajcarkiej"MIRA", oraz "HONING AG-czyli jak sam widzisz czolowka swiatowa :) a jesli gostkowie maja takie maszyny (jedne z nowoczeniejszych w kraju) i mowia wprost ze nie robia partactwa -robia to na co moga dac gwarancje-to widocznie ktos robi albo "lepeij" albo "domowymi metodami i mowi ze bedzie "lepiej" i daje na to slowo skauta bo chyba gwarancji na gniazda na GAZ nie daja:) no nie?

Hoover 3M / 2002-10-29 21:09:31 /


jesli tak twierdzicie ze gniazda przystosowane na bezolowiowce wysiada na gazie to czemu zaczeto stosowac teraz seryjnie gaz np w fiatach i w oplach w niemczech. przeciesz te samochody maja seryjne gniazda na bezolowiowke i jakos nie siadaja po 100 tys km jestem pewien ze musieli to sprawdzic zanim zaczeli fabrycznie montowac gaz.
jesli cos wiecie na ten temat to z checia wyslocham waszej opini

RiderCros / 2002-10-29 21:59:17 /


starrry nie wysiadaja czytaj uwanie sa mniej trwale mam sie powtorzyc po raz 10? oki bezolowiowe gniazda sa trwalsze i lepsze na GAZ ale nie skonstruowano gniazd na GAZ i daltego adoptuje sie te z beolowieu ktore tez sporo wytrzymuja-ale nigdy tyle co na benie!!

Hoover 3M / 2002-10-29 23:09:21 /


oka kontynując kłutnie :) powiedzmy że masz racje, że nia ma gniazd na "gaz" oka może być... ale wytłumacz mi w takim układzie dlaczego tranzit ojca z silnikiem 2,0r4 [takim jak z capri,scierwy czy taunusa] jeździ na gazie już od 25tyś km i po wstawieniu gniazd [według ciebie nie nadających się do gazu] nie wymaga regulacji zaworów, tak jak to było wcześniej czyli co 5tyś.... śmiało więc mogę przypuszczać że zrobi na gazie jeszcze ze 200tyś i się silnik rozsypie ale nie od jazdy na gazie tylko od tego że już ma nakręcone 350tyś.

dochodząc do sedna sprawy, nawet jeśli te gniazda na "bezołów" również się zużywają na LPG to robią to na tyle wolno że pozwolą na spokojne dojeżdżenie do końca żywotu silnika... i o to chodzi!!! tak więc wszystkie teorie mam gdzieś bo widze w praktyce jak zachowyje się silnik po zrobieniu głowicy pod gaz....

btw. to że w warsztacie mają najnowsze i najlepsze maszyny wcale nie świadczy o jakości wykonania i o umiejętnościach...

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-10-30 08:46:25 /


O i tu w pełni zgadzam się z trójkątem

Wasyl / 2002-10-30 08:51:12 /


Hoover, zapisales sobie (tak na wszelki wypadek ;) ) marki wszystkich obrabiarek w tym warsztacie?

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-10-30 08:57:16 /


reasumujac:
gdzie wstawie porzadne (i niedrogo) gniazda do mojej rzedoweczki-takie na bezolowiowke, ktore wytrzymaja przynajmniej 10 tys bez regulacji na gazie (mam juz dosc regulowania swoich co 2 tys.)

konk / 2002-10-30 12:06:36 /


w warszawie polecam warsztat na ul. Parowcowej .głowica od 2,0 to koszt 200PLN z gwarancją...

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-10-30 12:30:04 /


bodajże jest ten adres.

"Auto Szlif" Tadeusz Olszewski
02-445 Warszawa, ul. Parowcowa 6d
woj. mazowieckie
tel. (022) 863-49-32 fax. (022) 863-49-31

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-10-30 12:35:11 /


dziex

konk / 2002-10-30 13:18:57 /


w takim razie chyle czola jesli te gniazda zrobily na gazie bez zadnej regiulacji 25000km
to zanaczy ze sa zajebiste i jak by nie patrzyc to oplaca sie wstawic tylko i wylacznie takie dal wszytkich gazownikow:)
NA GAZIE

Hoover 3M / 2002-10-30 14:45:51 /


witam,
osobiście nie znam się na materiałach stosowanych na gniazda, mogę opowiedzieć tylko o swoich doświadczeniach.
Pierwszym autkiem gdzie zrobiłem glowice do gazu była lada2105 1300cm3.
Silniczek przeszedl kompletny remoncik. Jeździłem na gazie i zrobiłem ponad 40000 w rok, regulowałem sobie zawory co ok.6000km i ładziana chodziła bez zarzutów. Silniczek pracujek jak zegarek i co najdziwniejsze potrafi wkręcić sie na 8000obr\min i to na trójce również i to wszystko na gazie.
Jeżdze teraz caprikiem 2.0r zrobiłem na gazie 40tys i głowica padła. Obecnie przechodzi operacja wstawiania gniazd "na gaz" i mniemam że problemy związane z wpadajacymi gniazdami\zawromi już się skończą.
Człowiek , który to robi specjalizuje się w głowicach , przyjeżdżaja do niego nawet kolesie z "autoryzowanych serwisów typu ford opel...itd" ma w tym ogromne doswiadczenie i serdecznie go polecam. Robil mi też głowice do fiata126p( wieksze zawory , planowanie,itd) złożyl ten silniczek wyregulował go i malar kręcił bąki na asfalcie!
Jeżeli komuś nie daleko do Łodzi to serdecznei zapraszam na wymiane dowiadczeń.
bartek
b.dziadecki@o2o.pl

dziadek / 2003-03-16 20:05:21 /


1.Silnik najlepiej do benzynki PB95, Pb98 z utwardzonymi gniazdami
2.System smarowania gniazd zaworowych (pisałem o tym i działa)
Na razie ganiam na tym i większych problemów nie ma.

BABALOO Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-03-17 10:47:05 /


dowiedziałem się szczegółów i jest specjalny materiał na gniazda do gazu
jeżeli chce ktoś dowiedzieć się szczegółów zapraszam do dyskusji
b.dziadecki@o2o.pl

dziadek / 2003-03-18 18:18:39 /


A jezlei silniczek na przyklad 2,9i 12v jedzil sobie 100tys na benzynce chcac go zagazowc niemusze sie obawiac o gniazdka?

mitrov Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-27 20:03:29 /


nie...nie musisz.....100tys dla takiego pieca to on dopiero sie dobrze dotarl..:)
a gniazda sa utwardzane.....i ma chyba samoregulatory zaworow wiec o zawory tez nie ma co sie martwic...
pzodro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-27 20:06:55 /


no teraz się wystraszyłem - wychodzi na to że nie ma bezproblemowej eksploatacji na gazie i nawet szans nie ma żeby było lepiej. Wszystko się potwierdza, mój 1.6 dobrze chodził dopóki nie było LPG. Teraz mam 2.8, i co...
...czekać aż i ten się zarżnie ? Czy ktoś jest w stanie wskazać zakład w 3M który zrobi coś za nieduże pieniądze żeby jakoś to bezproblemowo chodziło ?

baaati Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-27 21:58:53 /


chyba że warsztat demontujący instalacje :-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-27 22:55:23 /


Cos znaczy co, bo ja kilka warszatow w sumie juz znam :)

Michał (drzewiej to było Wydmikufel) Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-27 22:56:23 /


trzeba było zadzwonić do mnie a nie po połowie polski dzwonić. w Gdyni jest gość który 60 tys. km temu wstawił w moje 2,8 gniazda z żeliwa stopowego i co 10 tys, przy każdej wymianie oleju tylko kontroluję zawory- nie ma na razie potrzeby regulacji- co niektórzy wiedzą jak chodzi mój silnik. Gniazda z materiału od poloneza na bezołów wytrzymały mi w 2,3 nieco ponad 100 tys. km. Głowice mam wyjęte więc można zobaczyć co zostało z tych gniazd.
Wspomniany przeze mnie gość bierze 40pln od gniazda. A ja mam przykład pod maską że robi uczciwie.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-29 10:52:07 /


Opel Kadett 1,3 S '86. Przejechane na gazie 110 tys. km bez najmniejszego problemu. Bez katalizatora, także chyba nie ma utwardzanych gniazd. Olej bierze w normie. Literek na 10 tys. Kompresja dalej cacy.
W taunusie przejechane ~10tys. na gazie i jakoś się kula. Zobaczę, jak będzie dalej.
Co do Opla - Taki twardziel czy po prostu mam szczęście?

Ramboost Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-29 12:02:30 /


Pomiar kompresji odzwierciedla uszkodzenie zaworów???
Mam 1.6 Pinto i chyba właśnie jest coś nie tak (może przejdzie mi wstawianie klekota ;P)
Silnik i na benie i na gazie chodzi dośc nierówno i z odpalaniem i wolnymi obrotami jest hardcore tak jakby silnik żył własnym życiem instalacja gazowa jest świeżutka regulowałem wsio co sie dało a dalej jest nieobliczalny raz pali na dotyk raz trza dłużej pomielić raz słabszy raz silniejszy wolne raz wysokie raz niskie.

Burza / 2006-02-03 20:35:55 /


Co do zakładu popieram trójkąta ,zakład na parowcowej jest dobry i istnieje bardzo długo.Jle razy tam pojade mają od pyty roboty(nie chodzi o poprawki).
W moim 2.3 głowice padły po 120 tyś na samym gazie(łącznie z odpalaniem w zime itd.co wiadomą rzeczą jest że zawory w tym momencie najbardziej dostają po dupie)wymiana gniazd i mam już na nich 40 tyś i póki co dwa razy sprawdzałem luzy ale właściwie nie wymagały regulacji

mario75 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-02-03 22:25:34 /


Wykorzytam prehistoryczny wątek:)
Mam dwie butle. Na hotel 60 litrów i na silnik 190 litrów (gaz jeszcze nie uruchomiony, jedynie butla zamocowana do ramy). Są połączone ze sobą - trójniki i zawór kulowy otwierany ręcznie. Myślę głównie o podkradaniu gazu z hotelu na silnik w przypadku wyzerowania gazu w samochodowej. Pytanie: czy to będzie działać? W sensie z hotelowej pobór jest z góry (faza lotna) - czy jak będzie pełna, a samochodowa pusta to po otwarciu zaworu jakoś magicznie gaz się przetransferuje, aż do wyrównania ciśnienia? Czy z uwagi na to, że pobór jest z fazy lotnej to to się nie wydarzy? Sorry jeśli pytanie jest głupie, ale wolę się dopytać, bo mam wątpliwości.
Pomijam to, że pewności, że w hotelowej rurka poboru jest skierowana w górę nie jest pewne, bo być może zakładający o tym zapomniał. Ale będzie to weryfikowane niedługo więc załóżmy, że jest skierowana w górę i pobór z fazy lotnej.
Poproszę o poradę.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-26 19:52:32 /


Nie dość że nie poleci to ciśnienie wyrówna się w mgnieniu oka .
Aby przelać gaz z butli do butli to ta napełniana musi mieć otwarty odpowietrznik , dawca wyżej i faza ciekła . Praktykowałem przelewanie do małej litrowej butli , w momencie pojawienia się cieczy w odpowietrzniku kończysz . Na stacji ciśnie pompa , robi się poduszka ot cała filozofia .

alwax Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-26 20:14:29 /


Gaz w fazie lotnej raczej nie obsłuży instalacji silnikowej, miałem założoną w aucie butle rurką do 'góry'. Sięgała do około połowy zbiornika bo to do 'gory' było obrócone około 1/3. Na zwykłej instalacji typu kran. Jak dochodziło z poziomem do poziomu rurki to auto jechało jak by kończył się gaz tylko ze dość długo dało się tak jeździć bo na zakrętach i wyborach coś tam do tej rurki wpadało ale po równym odcinało. Myślę że na sekwencji będzie wybijać brak ciśnienia. Gaz, jest transportowany w fazie
Cieklej bo w taki sposób przewodem odbywa się transport większej ilości która po rozprezeniu wystarcza na zasilenie wtrysków. Spróbować możesz mogę się mylić 😃, sam jestem ciekaw jak będzie to w praktyce

Piter M Dokładna lokalizacja na mapie / 2025-10-26 20:18:27 /


Nie zadziała. W kilka minut butla zamarznie i nie da ciśnienia.
W drugą stronę z butli silnika do zabudowy też nie przelejesz bo wielozawór powinien mieć zawór zwrotny na wylocie.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-26 20:28:29 /


A tak na marginesie nie chciał bym stać za Tobą w kolejce do tankowania ;) elektryka szybciej naładujesz niż te 200l LPG trafi do butli :)

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-26 20:30:08 /


Ale przy jego spalaniu, to jak się da, też bym mniejszej butli nie montował ;)

BTW. Słabo się znam na gazie "kuchenkowym", ale on przechowywany jest przecież też w formie ciekłej i tam też potem na wężu jest przecież jakiś reduktor. Czy zatem gaz do kuchenki/lodówki itp. pierwotnie też nie wydostaje się w fazie ciekłej? :)
Jeżeli nawet nie i właśnie się błaźnię tym pytaniem, to może da się to zrobić, żeby pierwotnie wszystko w tej fazie ciekłej działało i wtedy Dred mógłby sobie awaryjnie przełączać się na "rezerwową" butlę hotelową?

Kżyho Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-26 20:40:52 /


:(

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-26 20:55:27 /


Trzeba by mieć w butli hotelowej dwie rurki , górną i dolną .

alwax Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-26 21:26:01 /


Gdybyś w tej drugiej butli miał zawór z rurką do dna to po przełączeniu tego na parownik powinno działać. Druga butla jaki ma zawór?

Kilgore / 2025-10-26 21:26:45 /


Kiedyś rozmyślałem nad szybkim podłączeniem awaryjnie małej butli , ale nie skonsultowałem jeszcze tego z moim gazmajstrem .

alwax Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-26 21:28:32 /


Teoretycznie da się instalację hotelową z ciekłego gazu puścić ale trzba reduktor ciśnienia z podgrzewaczem założyć. A to dodatkowy prąd pobiera do podgrzania.

Dlatego upraszczająć konstrukcję pobieramy fazę lotną.
Objętośc butli duża w stosunku do konsumpcji gazu to i energii wystracza do odparowania gazu i zasilenia urządzeń pokładowych. Chyba że temperatura butli spadnie poniżej -5'C to i na pokładowch urządzeniach może gazu zabraknąć przy pełnej butli.

Dlatego w zimę kamperowcy tankują czysty propan a nie mieszanknę propan-butan.
Propan ma temperaturę wrzenia bodaj -42'C dlatego mrozu się nie boi.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-26 21:31:33 /


A dać dwie butle na silnik i do kuchenki trzy kilogramową do szafki i git .

alwax Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-26 21:39:21 /


Kilgore samochodowa ma rurkę do dołu i bierze fazę płynna. Hotelowa rurkę do góry i bierze fazę lotną.
Inaczej za bardzo być nie może.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-26 21:45:17 /


A tak na marginesie tej dyskusji, to możesz pokazać jak tam upchnąłeś taką cysternę?

/ 2025-10-26 23:42:13 /


Kiedyś testowaliśmy 126p na butli tyrystycznej i grzaniem parownika z miski olejowej. Trzeba było turystyka postawić do góry nogami, żeby ciekły gaz poleciał. Ale się dało. Może to jest trop? Na czas zasilania silnika z awaryjnej butli, możesz obrócić ją i przełączyć zawór na silnik

Jac Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-27 10:09:15 /


Nie no, aż tak to mi się nie chce:). To jest standardowa butla cygaro montowana pod autem.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-27 10:30:07 /


Aaa, myślałem, że turystyk 11kg

Jac Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-27 11:33:43 /


Chyba musisz zaopatrzyć się w karnister z awaryjną dwaka gazu :)
Tylko nie wiem czy taka 3kg starczy na zagrzanie silnika :)

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-27 15:46:49 /


Miałem w transicie butle na której robił 1300-1400km 🙂, a znajomy w t4 robił na jednym tankowaniu 2800 😁

Piter M Dokładna lokalizacja na mapie / 2025-10-27 17:07:22 /


Ja bardzo lubiłem moją 100L butle w Scorpio, zawsze poznawałem obsługę i kierowców czekających za mną w kolejce :D

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-27 19:21:06 /


Jak wracałem transitem po zakupie i tankowałem 230l to na paczarku była sympatia że tankuje dostawczaka na gaz a puzniej tupanie kiedy to się skończy hehe, pomyśleć ilu kolegów ze stacji miał ten od t4 tankując dwa balony łącznie 460 🤣

Piter M Dokładna lokalizacja na mapie / 2025-10-27 19:41:35 /


Do zestawu z taką butlą powinni dawać trzymak guzika tankowania :)

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-27 22:03:54 /


Dobry patent, albo można tankować na stacjach które mają taki przekrecany wyłącznik 🙂

Piter M Dokładna lokalizacja na mapie / 2025-10-27 22:31:34 /


No to teraz pomyślcie, jak muszą się czuć właściciele elektryków na stacjach ładowania :D a w sumie chuj z nimi!

mateush (proko) 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2025-10-27 22:42:55 /


Pewnie podobnie jak ja tankując zwykłe pb z niezbyt działającym odpowietrzeniem do zbiornika 80l. Dobre 15 minut schodzi.

Chociaż o tyle dobrze, że przynajmniej jeszcze nie muszę zapisywać się do kolejek.

sadek / 2025-10-27 22:52:58 /


Mój rekord w kamerze a w butli jeszcze coś gazu było

Janina / 2025-10-28 00:23:16 /


Kamperze:)

Janina / 2025-10-28 00:24:20 /


ten trzymak jest niezły,
nie rozumiem dlaczego te przyciski są takie upierdliwe, jakoś na niektórych stacjach są te przekręcane i nie ma problemu,
kiedyś w Niemczech już się zupełnie zdziwiłem, klawisz był wyjątkowo męczący z twardą sprężyną, nacisnąłem go jednym palcem i po chwili puściłem na moment żeby zmienić chwyt a tu nic, naciskam i nie leci, poszedłem do kasy i Turek mi tłumaczy że jak się puści to jest koniec tankowania i teraz muszę odłożyć pistolet, zapłacić i zacząć znowu, zapłaciłem jakieś 70 centów i już się pilnowałem. Ciekawe ile razy dziennie mają na tej stacji taką akcję.

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-28 11:36:24 /


Też tak miałem na jednej stacji w Polsce. Od tego czasu zawsze staram się już nie puszczać w czasie tankowania, bo nie wiadomo na jakiej stacji jeszcze takie akcje ;)
A taka z przekręcanym włącznikiem na stałe to kojarzę niestety całą jedną w jakimś sensownym promieniu zainteresowań i nie jest ona mi zbyt po drodze.
Za to ten włącznik ma chyba ze 3 ostrzegawcze tabliczki wokół, żeby najpierw ten włącznik wyłączyć, a dopiero potem wąż odpinać. Co sugeruje, że jest z tym zapewne jakiś problem i może dlatego inne stacje mają ten "dzwonkowy" typ :( Nie wiem jak to w przepisach jest zapisane.

Janina - zazdroszczę tak pojemnej butli. U mnie tankowanie kampera co 140-180 km.

Kżyho Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-28 11:55:59 /


W Warszawie na Fieldorfa na dystrybutorze jest pstryczek jak na ścianie do włączania światła:)

Janina / 2025-10-28 14:14:55 /


na tej stacji schowanej w krzakach przed Circle K ?

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-28 14:24:35 /


Musi być grzybek przy samodzielnym tankowaniu. Przekręcane dopuszczalne jedynie przy obsłudze.
To uregulowania ustawowe/wynikające z rozporządzeń.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-28 14:37:48 /


Ostatnio wracając z bieszczad trafiłem na taka stację ze stałym przełącznikiem. Była samoobsluga a gość tankujący przede mną nie ogarniał tego systemu:P. Także tego... przepisy swoje a realia swoje

Marcin P. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-28 15:12:56 /


@Kornik na Mark-Gaz za BP jak się wjeżdża do Terminalu Kultury

Janina / 2025-10-28 16:58:21 /


A na bp jak tankuje to jest srały i w sumie jeszcze się nie zdarzyło żeby ktoś z obsługi nawet próbował wyjść. Za to na jednej z grzybkiem zawsze robię wyścig kto pierwszy, ja czy obsługa, często wyrywają mi na siłę pistolet z ręki hehe. Ale za to mają taką gumkę do okola dystrybutora i jak się ją naciągnie na grzybek to nie trzeba trzymać haha

Piter M Dokładna lokalizacja na mapie / 2025-10-28 21:33:39 /


Na jednym Orlenie gdzie grzybek jest w kierunku pylonu,dopasowali półmetrowy patyczek żeby zaprzeć:)

Ja często kombinuję jeszcze, ze po max wysuszeniu grzyba staram sie naprężyć go obracając i delikatnie puszczać, czasem się zatnie i samo się tankuje, mina obsługi bezcenna.

Mysza liil (EM) / 2025-10-29 05:56:47 /


Wduszeniu a nie wysuszeniu. Proszę o korektę i skasowanie obecnego wpisu:)

Mysza liil (EM) / 2025-10-31 05:58:55 /


Znalezione na fb, chłop sprzedaje po pięć dych:)

Mysza liil (EM) / 2025-10-31 18:10:00 /


Kurde do tego mojego tankowca to będe musiał to kupić:)
Butla jest przez całą długość od kabiny do koła. Ma chyba ze 160cm.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-31 18:46:05 /


masz c+e ;)

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-31 19:05:42 /


https://fragott.pl/sklep/przyczepy-cysterny/cysterna-na-przyczepie-100-1f-hamowana/

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-31 19:07:05 /


zajebiste:)

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-31 19:24:11 /


Mysza to jest tez patent na prysznice na kampingach!! :)

Mac13k Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-10-31 19:42:48 /


...i umywalki w Cierzpiętach :/

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-11-01 13:51:20 /


Grzyziu pośladkiem nie sięgasz? :)

Janina / 2025-11-01 15:45:21 /


W górnej części są normalne krany.

mario75 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2025-11-02 15:30:42 /