jw. Sączy mi się trochę, zwłaszcza jak ciśnienie w układzie się pojawi. Czy jest jakiś skuteczny (poza wymianą chłodnicy albo jej lutowaniem) sposób na zatrzymanie wycieku?
Kornik / 2005-06-02 08:11:40 /
można wyciąć cieknącą "rurkę" i zagnieść końce na płasko i zawinąć wąskimi szczypcami.
MIHU / 2005-06-02 08:20:45 /
..Oczywiscie jerzeli rurki niesa sgnile i nielamasie przy kazdym dotknieciu...
Najlepej jest jednak troche zainwestowac i porzadnie zaliutowac dziurke.. albo kupic nowa clodnice (to juz investicja porzadku 500 - 600 zl)..
Arunas / 2005-06-02 08:30:53 /
najpierw okresl czy cisnienie w ukladzie jest normalne.
jesli tak to warto zalutowac, ja kiedys zakleilem na paste do tlumikow po oczyszczeniu i odtluszczeniu.
Poksicostam nie dawal rady, robil sie miekki po kontakcie z glikolem.
Zasypywac 'kulkami mocy' tez nie warto - wszelkie uszczelniacze do chlodnic, nie oszukujmy sie, - niszcza nagrzewnice i zatykaja uklady chlodzenia.
Mysza liil (EM) / 2005-06-02 11:52:46 /
kornik, zalanie betonem jest dosc tanie i powstrzyma wycieki na zawsze... :) a tak powaznie to wyciagnij chlodnice i zanies do zalutowania - zaplacisz z 50zl i bedziesz mial spokoj bez zadnych kombinacji
Jabol / 2005-06-02 11:57:55 /
Ja tam zasypalem takim zlotym proszkiem w R4 i nie narzekalem, ale w V bym juz tak nie zrobil bo to ponoc nie najlepsze jest wlasnie dla ukladu. Ale naprawa kosztowala 5 zl :)
Ew mozna wrzucic bialko od jajka, pogromcy mitow udowodnili ze dziala :)
Michał (drzewiej to było Wydmikufel) / 2005-06-02 21:45:03 /
Mysza liil (EM) / 2005-06-02 22:42:29 /
Moi pogromcy mitów używali słoiczka musztardy :) Tylko ponoć z gorczycy ma byc a nie z biedronki ;P
Mysza liil (EM) / 2005-06-02 22:43:38 /
hehe jak już o jajkach mowa to podobnierz działa też i musztarda!! :D osobiście niepróbowałem ale wyczytałem w jakiejś starej książce od naprawy syreny czy df-a.. niepamiętam :))
Trójkąt / 2005-06-02 22:45:13 /
Pol sloika "Sarepskiej" uszczelnilo peknieta glowice oraz wyciek przy pompie wody :D
A jak wrzuce siemie lniane do miski olejowej to silnik przestanie sie pocic? :))
pmx (wiewior;) / 2005-06-05 00:47:12 /
Granadziarz jeszcze wspominal o kawie Ince :)
Michał (drzewiej to było Wydmikufel) / 2005-06-05 10:00:05 /
Nie no lepsza jest fusiatka.
Napewno najlepsza jest nie zmielona :)
Mysza liil (EM) / 2005-06-05 17:47:23 /
Przy 5 tys.obr.Pompa ją zmieli jak trza.hehe
a po 5 minutaach w korku .... kawka zaparzona :P
Jabol / 2005-06-10 01:28:12 /
nic tylko przy nagrzewnicy kranik zamontowac
pmx (wiewior;) / 2005-06-10 01:53:42 /
A teraz trochę poważnie wracając do tematu uszczelniania. Są różne proszki itd.
Wielu pisze że działa to na jakiś czas a inni że zapycha nagrzewnice oraz kanały chłodzące.
Czy ktoś próbowal najpierw zdemontować chłodnicę, zalać środkiem uszczelniającym a następnie przepłukać ją i założyć do auta?
Takie rozwiązanie chyba powinno na jakiś czas pomóc i nie zapchać w/w nagrzenicy i kanałów.
jacob81 / 2011-06-10 11:28:09 /
proszki sa zajeb...
kupilem taki jeden z niby lepszych
w dupowozie mi elegancko uszczelnil wszystko, doslownie.
absolutnie nie mam teraz zadnego ogrzewania bo zatkalo kanaly nagrzewnicy, zero grzania. chlodnica stracila wydajnosc o jakas 1/3 i wentylator chodzi nonstop. wczesniej sie nie wlaczal wcale nawet w upaly.
NIE POLECAM, SPRAWDZONE!!!!!!!!!!! nie kupujcie tego szajsu.
Kriss_MustangII / 2011-06-10 11:36:34 /
Zgadza się ale czy tak jak napisałem demontowaleś chlodnice w celu jej uszczelnienia tym środkiem czy wpuścileś uszczelniacz poprostu w obieg?
jacob81 / 2011-06-10 14:12:53 /
no skoro już zdemontujesz chłodnicę to chyba opłaca się dać komuś równowartość ceny tego cuda żeby polutował to porządnie jak się da jeszcze.
ja w trasie na szybko zakleiłem silikonem tym niby temp, na to blaszka z red bula i mocno drutem i z opola do wawki wróciłem ale potem od razu wymieniłem chłodnię
Lukruś / 2011-06-10 15:19:45 /
Sęk w tym że dałem do goscia ale co polutował jedno to przy 0,4bar-a zaczela delikatnie puszczać inne miejsca i tak za każdym razem.
Moja wina bo w sumie niepotrzebnie zgodzilem się na odkamienianie jej.
Koleś mi zaoferował wymianę kanałów i lamelek ale cena trochę mnie przerast bo wychodzi to około 600zl
Najgorsze jest to że chłodnica jako tako nie ma widocznych wycieków nic się z niej nie leje, a jednynie się poci w paru miejscach.
I tak się zastanawiam że skoro jest odkamieniona już to może wlać do niej tylko uszczelniacz z gorącą wodą i po ostygnięciu zlać z niej przepłukać wodą i na końcu założyć. Z rosądnego punktu widzenia nie powinno dojść wówczas do zatkania nagrzewnicy i kanałów chłodzących w silniku.
jacob81 / 2011-06-10 15:51:28 /
Zapociny to bym potraktował poxiliną i olał temat.
pytanie jak ta zupa trwale przywrze do ścianek kanałów w chłodnicy i czy z czasem nie będzie odspajać się i spływając paprać blokować inne kanaliki w nagrzewnicy i silniku
kolejna kwestia czy te 600zł czy mniej za nową zregenerowana chłodnie to nie jest wariant oszczędnosciowy bo licząc co się może spaprać jak chłodnia pójdzie w trasie ...
to na samo holowanie tyle wydasz a gdzie częsci, nerwy i stracony czas,
wiem że kierowca forda musi być cały czas czujny i nie dać sie zwieść pozornej sprawnosci auta ale tzw tanimi metodami na ogół tylko sami wpędzamy sie w wieksze koszty i kłopoty.
Lukruś / 2011-06-10 16:51:29 /
Oddaj do regeneracji, wymienią rdzeń, wyczyszczą i bdzie git.
SzooGun / 2011-06-10 19:00:50 /