Witam i z góry dzięki za wszelkie rady.Problem polega na tym,że jak jechałem normalnie po szosie podczas przejazdu przez nierówność/taki garb/ - silnik zgasł,jakbym wyłączył zapłon.Jednak zorientowałem się ,że prąd jest i wszystkie jego odbiorniki są zasilane normalnie.Rozrusznik kręci itd,Odnoszę wrażenie,że gdzieś się podziało paliwo,a bak jest prawie PEŁEN.wszelkie znane mi połączenia sprawdzałem jest niby ok
pozdrowienia Kordian z Chełma
stawiam na rozpiecie jakiegos przewodu w instalacji. sprawdz czy ma iskre.
Kriss_MustangII / 2005-05-04 16:23:21 /
wyciagnij swiece, zaloz na kabel, przyloz do bloku, zakrec i sprawdz czy jest iskra
posluchaj czy pompa paliwa buczy jak kreci sie silnikiem
po kreceniu sprawdz czy smierdzi paliwem z wydechu
najgorszy scenariusz to pekniete kolo rozrzadu, zdejmij kopulke i zobacz czy palec sie kreci jak krecisz silnikiem
camaro / 2005-05-04 16:24:56 /
sprawdź jeszcze czy zaraz po przekręceniu kluczyka słychać pompe paliwa.. może to z pompy odpiął się przewód..
Trójkąt / 2005-05-04 17:22:40 /
ewentualnie przekaźnik od pompy paliwa
capriman / 2005-05-04 18:09:00 /
Trojkat
W mfi pompa nie wlacza sie po przekreceniu kluczyka, dopiero po zakreceniu rozrusznikiem
camaro / 2005-05-04 20:07:07 /
mam to samo na poczotaku zgasl i po chwili odpalil teraz pojezdze chwile i gasnie po czym po pol godziny stania odpala denerwujace jest to bardzo
Michal FAZI / 2005-05-05 21:54:30 /