Jeden kolega ma Capri MKI (70 1.7).. Teraz robi blacharke... Usuwajac wzsystkie szpakle otkryl, ze caly dach jest aliuminiowy (albo ma warstwe aliuminium)... Aliuminium zacynasie dokladnie w tym mejscu, gdzie powinien byc wynyl... Moze ktos spotkalsie z cyms takim...????
Pozdrowenia....
Arunas / 2002-10-16 11:29:38 /
Czyżby Cabrio z hardtopem :) ?
Arunas, podawaj na ierząco informacje na ten temat:)
michukrk / 2002-10-16 22:31:17 /
A może ktoś powlekał tylko dach dla bajeru? Na zachodzie mają różne fajne zabawki :)
Jest jezsce jedna mozliwosc... Ze to jest olow... Chyba kiedys ten Caprik mogl "dachowac", a potem remontujac go, zeby nielozyc duzo szpachliu nierownosci zalali olowiem....
Arunas / 2002-10-17 10:39:45 /
Bo parenaście lat wstecz nie było szpachli poliestrowych, których 5cm warstwa trzymałaby się na aucie. Aby naprawić uderzony samochód trzeba było dokładnie wyklepać a następnie szpachlować mieszaniną cyny i ołowiu do otrzymania kształtu zaś potem tylko niewielka warstwa szpachli np. podkładówka+talk ale nie więcej niż 1,2-2 mm, bo by odpadło.
Szanujące się warsztaty odbudowujące oldtimery na pewno stosują cynę+ołów do dnia dzisiejszego, ale niewiele jest osób które potrafią tak szpachlować.
Mysza liil (EM) / 2002-10-17 19:28:24 /
Ogladalem na discavery jak remontowali tak samochody, to nie jest wcale takie trudne, tylko scierac trzeba dluzej:)
Seemann / 2002-10-17 19:50:09 /