Witajcie,
temat jest następujący. Mam sprężyny Spax, które rzekomo powinny obniżyć samochód o jakieś 35mm. Przód siedzi nisko i jest jak ma być. Tył natomiast siedzi wysoko jak na seryjnych sprężynach, różnica jest naprawdę znaczna.
Od razu zaznaczam, że samochód jest FWD więc z tyłu tylko belka, seryjne amorki, wahacze i drążek stabilizacyjny.
Podobno przy obniżeniu zawieszenia drążek powinien wypchnąć belkę w jedną stronę (lewą) i dlatego stosuje się regulowane drążki, żeby to zniwelować. Moja belka jest centralnie, jakby zawieszenie wogóle nie poszło w dół.
Pytania:
1) Czy ktoś się spotkał z tym problemem ze sprężynami Spaxa?
2) Czy jest możliwość, że zawieszenie się nie obniża ze względu na seryjny drążek?
Qba1983 / 2014-11-22 20:59:51 /
Może napisz jakie auto? Czasem jest tak, że stare sprężyny są ubite przez lata wojaży, a nowe obniżają względem serii - nowej.
Konrad vel smasher / 2014-11-22 23:03:21 /
Fiesta mk1
Qba1983 / 2014-11-23 01:29:14 /
Ja mam w Kadecie C i też tak wyszło. Tył wyżej niż przód, choć sprężyny wizualnie krótsze niż oryginalne. Osobiście zrzuciłem to na fakt że co do zasady wszyscy producenci dają takie same sprężyny dla silnika 1.2 jak i dla silnika 2.0, bazując zapewne na najbardziej popularnej wersji silnikowej czyli 1.2. Więc przód poszedł w dół przy dużym silniku a tył pozostał. Skoro masz tak samo to może ten producent nie bardzo potrafi temat ogarnąć ? A może jest tak że tylnych sprężyn (nie obciążonych) nie da się zrobić obniżających jeżeli nie będą progresywne.
valhallen / 2014-11-24 13:30:27 /