logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » elektryka » Ford Granada 2.0 prawdopodobne problem z alternatorem

Ford Granada 2.0 prawdopodobne problem z alternatorem

Mam pytanie od jakiegos czasu zaczoł padac mi akumulator :( wiec kupilem nowy ale problem nie zniknoł. Po upływie tygodnia musze ładowac.
Jestem jej posiadaczem od jakiegos czasu i wydaje mi sie ze lampka kontrolna przedtem swiecila na czerwono podczas jazdy a teraz pali sie tylko po rozruchu silnika po dodaniu gazu gasnie nie wiem juz sam jak powinna sie ona zachowywac swiecic caly czas czy gasnac po zwiekszeniu obrotów.

Z góry dziekuje za odpowiedzi

loger / 2005-02-20 01:38:23 /


lampka moze sie jeszcze palic jak zapalisz silnik i chodzi na wolnych obrotach

natomiast po dodaniu gazu powinna całkiem zgasnąć i juz sie nie świecić - wtedy jest ok

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-02-20 01:50:10 /


lampka kontrolna wskazuje brak ładowania akumulatora, powinna sie zapalić po przekręcniu kluczyka, w momencie uruchomienia silnika powinna zgasnąć, jezeli nie gaśnie ozacza to brak ładowania akumulatora.
wniosek: masz uszkodzony alternator (zakałdam ze pasek klinowy masz ok) a dokłądniej prawdopodobnie regulator napięcia (to ta czesc przykrecana od tyłu alternatora na 2 śrubki)
pozdrawiam

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-02-20 01:50:44 /


Tak sie pozwole podpiac, jak mocno powinien byc naciagniety pasek na alternatorze? Na oko ile cm mozna go nadusic ?

Michał (drzewiej to było Wydmikufel) Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-02-20 02:06:54 /


Wiec wszystko jasne zachowanie kontrolki jest prawidłowe wiec czym wytłumaczyc szybkie rozładowywanie akumulatora

loger / 2005-02-20 02:57:20 /


ładowanie, jego wielkość lub brak trzeba zmierzyć woltomierzem na akumulatorze po uruchomieniu. Czasem się zdarza, że lampka gaśnie a napięcie mimo to jest niewystarczające. Pomiar do lampki jest brany z innego miejsca alternatora i stąd czasem oszuka :)
Prawidłowe napięcie dla naszej strefy klimatycznej to 14-14,4V, ale z naszego pn.-wschodniego doświadczenia wiem, że potrafi wystarczyć i 13,6V-13,8V.
Na zachodzie, jako że nieco cieplej, regulatory mają ok. 14V

Prawidłowe napięcie paska to ugięcie ok. 1cm pod naciskiem ok. 3-4kg.
pozdro

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-02-20 08:51:25 /


i jeszcze dodam bo ostatnio mialem przypadek u siebie
mozliwe ze to zwykla wina sczotek po prostu sie konczą !!!

trzeba by to sprawdzic tak jak Karol napisal miernikiem a jesli sie nie ma takowego to da sie zauwazyc organoleptycznie:P to znaczy :

czy po odpaleniu odrazu gaznie kontrolka ??
czy na wolnych obrotach da sie zauwazuc lekkie zazenie kontrolki ??
a moze i nawet potrafi sie zaswiecic podczas wolnych obrotow ??

te objawy oznaczaja powolny brak szczotek i za malo pradu :(

wymiana prosta tak jak napisal Coke bo szczotki sa razem z regulatorem napiecia wystarczy miec krotki srobokret gwiazdkowy (czasem plaski :( bywa) i odkrecic 2 srobki go trzymajace

Wojdat Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-02-20 09:26:52 /


jesli juz wykluczysz problem regulatora, moze sie jeszcze okazac ze uzwojenie stojanu jest nadpalone lub jedna z diod prostowniczych uszkodzona, wynik jest taki, ze lampka gasnie, ale po podlaczeniu miernika do aku napiecie spada wraz z wlaczaniem kolejnych odbiornikow jak lampy czy wentylator bez reakcji na zwiekszanie obrotow.

Mysza liil (EM) / 2005-02-21 10:16:02 /


Nie jednokrotnie po wymianie paska na "nowy" dalej słabe ładowanie -
np. do 2,0V6 założony jest alternator od 2,3V6, i można sobie pasek naciagać do woli a ładowanie i tak bedzie słabe bo koło pasowe w 2,3 jest szersze i pasek bedzie sie ślizgał.

Staszek z Chełma / 2005-02-22 14:12:19 /