C3 - CZY MOŻNA W CZASIE JAZDY ZMIENIAĆ "BIEGI" 1>2>D I Z POWROTEM ?
czy lepiej sięzatrzymać i wtedy?
a jeśli można, to na co uważać?
dzięki
ADRIANna44 / 2005-02-16 14:11:21 /
Choć nie mam C3,to nie wyobrażam sobie żeby trzeba było sie zatrzymywaś przy zmianie na tryb mniejszej ilości przełożeń - czyli oczywiście że można !
marian212 / 2005-02-16 14:30:23 /
Kolejność 1>2>D w kazdych warunkach. Natomiast jadąc na D nie wolno wpakować 2 powyżej 60% prędkości maksymalnej [zwykle 60-70 mph~=100-120 km/h], a jadąc na D albo 2 nie wolno wpakować 1 przy prędkości powyżej 40% prędkości maksymalnej [zwykle 40-50 mph~=60-80 km/h].
Pozdro.
KRK 4m / 2005-02-16 14:43:00 /
Było tu: http://www.capri.pl/forum/4189416ebc024#418a03a8cfce5 i w zasadzie w tym wątku też już dostałeś pełną odpowiedź.
Rafał L. / 2005-02-16 15:52:41 /
nawet jesli wpakujesz nizszy bieg przy wiekszej predkosci(patrz na odpowiedz krk4m)to skrzynia i tak go nie przyjmie tzn.jadąc na D 140 km/h pakujesz 2 i niema zmiany zostawiasz w tej pozycji ,ale zmniejszasz predkosc i sie zalacza 2 i to samo nizej ale nie polecam takich praktyk :-)pozdro dla wszystkich na forum
markokrk / 2005-02-16 19:35:13 /
Nie jest to zgodnę z naturą tej skrzyni.
Jeżeli przy zbyt dużej prędkości przełączymy z DE (4) lub D (3) na 1 to skrzynia przełączy tylko o jeden bieg niżej.
Staszek z Chełma / 2005-02-19 21:50:02 /
A4LD i C3 to dwie zupełnie inne bajki nie ma co ich porównywać pod tym względem... a co do C3 sam jej używam w Grani 2.8 i jest ok... z tą redukcją to fakt... ale raczej tego nie używam...
Ludwik 3M / 2005-02-19 23:13:02 /
Zjeżdżałem kiedyś z dłłługiej górki. Wrzuciłem N (luz) i niechcący zamiast D popchnąłem dźwignię do przodu - na R (wsteczny). I nic się nie stało - zadziałał mechanizm zabezpieczający w skrzyni. Ale nie polecam sprawdzania w ten sposób. I nie wrzucam już luzu podczas zjazdów. Jak również przy wysokiej prędkości redukcji ręcznej na niższy bieg.
mtango / 2005-02-20 11:03:10 /
jest w skrzyniach coś takiego jak sprzęgło jednokierunkowe (w mazdzie 626 GE daje się założyć odwrotnie!) i ono zabezpiecza przed głupotą kierowcy. Jeżeli załączy się 2 przy za wysokiej prędkości to poprostu nie zredukuje. Dopiero po osiągnięciu bezpiecznej dla skrzyni prędkości przełącza na wskazany bieg.
granadziarz_3M / 2005-02-20 21:28:55 /
Podczas jazdy rzeczywiście lepiej nie wrzucać na "N". Oszczędność praktycznie żadna, a skrzynia "głupieje": w trybie jazdy na, powiedzmy, 3 biegu dostaje nagle "luz", więc ciśnienie spada. Za chwilę dajemy znów "D", jadąc np. 80km/h, a przecież w tym momencie skrzynia pracuje w trybie biegu jałowego!
W C3 upływa wtedy spory moment, zanim automat znów "zatrybi" - w tym czasie ostro kombinuje, żeby wyrównać niedobór. No i raczej nie wychodzi mu to na zdrowie ;)
Znam to niestety z autopsji - gdy kupowałem Capri, poprzedni właściciel zapewniał, że taka operacja jest normalna (chyba lepiej wychodziła mu restauracja, niż jazda...;))
No i 1-2 razy zdążyłem wykonać wrzucenie na "N" w trasie, zanim poznałem zasadę: włączyć "D" i... NIE RUSZAĆ!
Podobnie np. ręczna redukcja na "2" pod górę nie ma sensu - przecież automat sam zredukuje, gdy poczuje, że to "już". Po to jest ;)
Strzała / 2005-02-21 00:27:21 /
otóż ma sens, bo możesz przełączyć bieg bez obciążenia - oszczędzasz tarczki bo w momw\encie przełączania moment jest praktycznie żaden. Jak depniesz to silnik podaje już maksymalny moment a ty zmuszasz elementy cierne do pracy!
Wbrew pozorom automatem dobrze jeździć "to trzeba umić" :-)
granadziarz_3M / 2005-02-21 18:54:16 /
Mtango: niech zgadnę, wskoczył Ci wsteczny, bo wcisnąłeś przycisk do odblokowywania dźwigni, prawda? Nastpępnym razem jak będziesz musiał wrzucić N, to zrób to bez wciskania tego przycisku. Wtedy dźwignia nie będzie wchodziła w położenia, w które nie powinna wchodzić (np. wsteczny podczas normalnej jazdy do przodu). Jak wciskasz przycisk, to możesz ją ustawić w każdym położeniu.
Sorry, jeśli piszę o rzeczach oczywistych, ale na początku nie wiedziałem.
I jeszcze jedno: nie pró”bujcie wrzucać P podczas jazdy. Powoduje to natychmiastowe zablokowanie skrzyni (i kół) i w najlepszym wypadku uszkodzenie kilku ważnych elementów, a w najgorszym doprowadzi do dość poważnego dzwonu.
Rafał L. / 2005-02-23 14:09:01 /
Tak, ale ponieważ w czasie jazdy działają raczej odruchy, tak więc zrezygnowałem z takich zabaw. Natomiast można świadomie przytrzymać np. na 1 i ręcznie zmieć bieg na wyższy. I odwrotnie - o czym pisze Granadziarz - ręcznie wcześniej zrobić redukcję na niższy bieg. Przestroga o P (parkingu) z wszechmiar słuszna - w najepszym przypadku zmielimy zabezpieczenie.
mtango / 2005-02-23 19:00:44 /
a mozna wrzucic N ??
Main(misiek) / 2005-02-23 23:00:03 /
Mtango: ja sobie w tym celu wyrobiłem odruch mieszania dźwignią bez zwalniania blokady - da się wtedy wrzucić tylko najbardziej sensowne położenia, tzn. działa przełączanie 1->2->D->N i R->N->D, i nic innego.
Main: no właśnie Strzała stronę wyżej wyjaśnił, że można, ale nie warto.
Tak przy okazji, czytałem w jakiejś książce, że N służy (tylko?) do holowania samochodu, ale nie wolno holować w ten sposób dłużej niż 30 km. Prawda to jest? Dlaczego, co się psuje?
A jeszcze z ciekawostek słyszałem opowieść pewnego taksówkarza, jak w Chicago odpalali automaty "na popych", mimo że teoretycznie się nie da. Rozpędzali samochód na holu do prędkości ok. 60 km/h i zapinali D. Podobno czasami załapywał. Naśladowanie na ryzyko naśladującego, oczywiście. :-)
Rafał L. / 2005-02-24 17:21:41 /
Niewskazane holowanie prawdopodobnie z powodu braku zasilania olejem - nie pracuje pompa olejowa w skrzyni.
mtango / 2005-02-24 17:48:56 /
> odpalali automaty "na popych",
hehe jest to możliwe ;p przy odpowiedniej prędkości holowania i braku smarowania na tarczkach, mogą się przytrzeć i odpalić silnik.. raz.. bo potem już nie pojedzie :))
Trójkąt / 2005-02-24 23:25:52 /
Apropos odpalania na pych w automacie:
Czasem jak przełączę na gaz nie chce zaskoczyć i wtedy daje z powrotem benzynę i odpala. Czy to jest zapalanie na pych ?
Co robić gdy w trakcie jazdy gaśnie silnik ( jest powiedzmy 60 km/h i masz D ). Ciekawe co się wtedy dzieje w skrzyni?
S_I_M_O_N / 2005-02-25 09:48:43 /
dopuki silnik się kręci to w skrzyni pracuje pompa oleju i jest wszystko oki... jeśli w czasie jazdy zgaśnie silnik a skrzynia jest na którymś biegu to obroty bedą przenoszone z kół na silnik.. poniżej pewnej prędkości nastąpi rozłaczenie biegu i silnik stanie zupełnie.. ale wtedy już "na pych" nie odpalisz :))
Trójkąt / 2005-02-25 10:39:59 /
Mnie prawie nigdy za pierwszym razem nie udaje się przełączyć z gazu na benzynę, zawsze pstrykam kilka razy. A jak mi zgaśnie w czasie jazdy, to przełączam na N i odpalam z kluczyka.
Rafał L. / 2005-02-25 15:36:53 /
Rafał L. to masz niezłą cierpliwość bo mnie to zdarza się powiedzmy 50/50 a i tak denerwuje na maxa.
Ale jak na złość u gaziarzy ( byłem parę razy ) zawsze się dobrze przełącza , cholera !
( Ciekawe co jest tego przyczyną ... zacznę od wymiany kabelków wys. nap. )
A wracając do tematu, jak bardzo ( zle ) na skrzynie automatyczną wpływa przygazowanie ( żeby przełączyć na gaz ) na zimnym silniku.
S_I_M_O_N / 2005-02-25 21:01:31 /
co do przełanczanie z gazu na benzyne, weźcie pod uwagę, ze pomiedzy elektrozaworem a silnikiem, jest dość długa droga, oraz komora pływakowa, która musi sie napełnić, rozwiazniem moze byc przełanczanie Gaz-benzyna-gaz-benzyna, lub montaz el. pompy paliwa do gaznika, lub, utrzymanie silnika na biegu jalowym na wysokich obrotach, ... chyba, ze wam o cos zupełnie innego chdozi a ja juz wszytsko pokręciłem, jezeli tak to przepraszam ;)
Rozwiązaniem jest podtrzymanie zasilania gazem. Jeżeli do przełączania jest tylko przełącznik dwupozycyjny, to często można dodać dodatkowy, tzw. bistabilny (tzn. zwiera tylko wtedy, kiedy go przyciskamy) i przez niego podawać napięcie na elektrozawór gazowy i parownik do momentu, kiedy silnik nie zacznie pracować na benzynie. Tem moment jest wyczywalny, silnik zaczyna się dusić i wtedy puszczamy dodatkowy przycisk.
mtango / 2005-02-26 10:48:46 /
Nam chodzi akurat o przełączanie BENZYNA -> GAZ, bo w drugą stronę to nie mam problemu teraz w 2.8 K-jet ale i w poprzednim 2.3 gaźniku też nie było nigdy ( chyba, że bak był pusty ;-) )
S_I_M_O_N / 2005-02-26 17:50:54 /
Kiedyś kumple odpalali na pych Audi 100 '80 automat i odpalili! A cholera ich wie, jak... fakt, że normalnie odjechali.
Co do tego holowania automata, to w końcu można czy nie?
Ramboost / 2005-02-28 16:04:42 /
cholowac można ale: z prędkościa do 40km/h na odcinku nie więcej jak 40-50km
Trójkąt / 2005-02-28 16:07:24 /
w samochodzie nie ma haka holowniczego dlatego, ze go sie nie holuje. ja bym nie holowal jak konwerter stoi w miejscu.
Kriss_MustangII / 2005-02-28 16:46:14 /
Oj, panowie, troszkę pomieszaliście. Po pierwsze, mnie chodziło o przełączanie z gazu na benzynę, bo w przeciwną stronę to się trochę inaczej robi, i w zasadzie powinno się udać za pierwszym razem. To że jest to trudne i trzeba pstrykać kilka razy to raczej normalne, a dlaczego to już cOke wyjaśnił. Słyszałem, że przy wtrysku nie ma takich problemów, bo jest wyższe ciśnienie benzyny i załapuje od razu. Pewnie na skrzyni ręcznej też jest łatwiej, bo samochód podtrzymuje prędkość i przez pewien czas potrafi napędzać silnik, dopóki nie załapie benzyny. Automat, niestety, po zgaśnięciu silnika rozpina sprzęgło (sorry, jeśli to niewłaściwe określenie) i potem można odpalać tylko kluczykiem, a na jakim paliwie to trzeba zgadnąć.
Po drugie, Kriss, nie wiem o jakim samochodzie mówisz, ale u mnie w Granadzie jest z przodu zaczep do holowania.
Rafał L. / 2005-02-28 17:04:35 /
u mnie w stangu nie ma haka, mam oryginal automat bez przerobek. dodatkowo w manualu jest uwaga by go nie holowac.
Kriss_MustangII / 2005-02-28 17:15:53 /
u mnie tez w obu granadach z automatem zaczep byl. holowac mozna nawet baaaardzo dlugo i szybko tylko trzeba wykrecic wał :)
jesli chodzi o przelaczanie z gazu na bene w gaznikowcu z automatem, to mozna bez patentow, tylko trzeba dorwac starą centralke BRC (bodajze bravo), ktora pozycje "0" ma tylko w przypadku przelaczania z beny na gaz - dla wypalenia benzyny, natomiast przelaczajac z gazu na pozycje "0" otwiera ona wszystkie zawory, czyli daje czas na dotarcie benzyny do gaznika, a potem wlaczajac w pozycje "benzyna" odcinamy doplyw gazu. Jest tam jedna dioda ktora swieci: gaz - zieolony, bena - czerwony, 0 - gaz->bena - swieci na pomaranczowo, 0 - bena->gaz nie swieci.
co do pytania Adriana, czyli przelaczania biegow w czasie jazdy z uzyciem przycisku w shifterze, to przelaczalem z D na 2 kiedy chcialem zredukowac bieg do wyprzedzania, ale tylko dlatego ze mialem nie podpiety kick-down, po podpieciu linki wszystko bedzie dzialac jak nalezy :) Ale wajhowanie z przyciskaniem jest niewskazane. Kiedys w taurusie zapodalem parking podczas jazdy... Ale nic sie nie stalo - skrzynka byla na tyle debiloodporna, ze poprostu zapadka nie zaskoczyla. Wiec podczas jazdy wajhowac powinno sie tylko w pozycjach bez wciskania guzika, a najlepiej wrzucic D i nic nie dotykac az do zatrzymania...
Mysza liil (EM) / 2005-02-28 17:28:44 /
"...Natomiast jadąc na D nie wolno wpakować 2 powyżej 60% prędkości maksymalnej [zwykle 60-70 mph~=100-120 km/h], a jadąc na D albo 2 nie wolno wpakować 1 przy prędkości powyżej 40% prędkości maksymalnej [zwykle 40-50 mph~=60-80 km/h]. "
Krk4m, te przedzialy sa troche naciagane, i nie tyle nie wolno co nie powinno sie. podczas testowania skrzyni wlasnie sie wrzuca i obserwuje sie w ktorym momencie podczas spadku predkosci auta rozpedzonego na D skrzynia decyduje o wlaczeniu dwojki, badz jedynki, tak miedzy innymi sprawdza sie plyte sterowania. Automat to urzadzenie naprawde debiloodporne jak pisalem wyzej. Jesli nawet wpakuje sie bieg nie adekwatny do predkosci, to jak pisal markokrk 'skrzynia go nie przyjmie',bo poczeka az spadna obroty lub predkosc, a jakies 60%, 40%... nie wiem skad te dane,bo np nissan 300ZX potrafi zredukowac kick-downem przy 80 km/h do jedynki i pociagnac do ponad 120 zanim wlaczy sie dwojeczka...
Nawet jadac do tylu i wrzucajac D, nic sie nie stanie, bieg w przod zostanie zalaczony dopiero gdy predkosc auta spadnie do bezpiecznej dla skrzyni. Gorzej z wrzucaniem D z N przy 6000 RPM ;P ale o tym byla mowa w innym watku.
Mysza liil (EM) / 2005-02-28 17:59:38 /
Co do "nie wolno" i "nie powinno się" - niech będzie Twoja wersja.
Ale przedziały nie są naciągane i biorą się po prostu z maksymalnych prędkości na danym biegu przy zapodanym kick-downie. Przy wyższej niż max dla KD po prostu C3 nie przyjmie redukcji, o czym dobrze wiesz i sam też tak pisałeś.
I nie próbuj wmówić komukolwiek, że 80 km/h to więcej niż 40% maksymalnej Nissana 300ZX. Pomijając ten drobny szczegół, że ja mówiłem TYLKO i wyłącznie o skrzyni C3 w starych Fordach.
Skrzynia C3 ma przełożenie "2" równe 1.47:1, a "1" równe 2.47:1. Innymi słowy każde auto z tą skrzynią powinno na KD osiągać na "1" prędkość równą 40.5% swej prędkości maksymalnej, a na "2" - jakieś 68%. Oczywiście dochodzą do tego kwestie strat na konwerterze, poślizgu tarczek, optymalizacji dyfra i średnicy kół - stąd moje "około".
Skrzynia w Nissanie ma przełożenie "1" około 2.2:1, dlatego jest w stanie pociągnąć go powyżej 110 km/h - z Caprikiem czy Granadą KD na jedynce skończy się (z motorem 2.8i) poniżej 90 km/h, a z innymi - jeszcze niżej.
Pozdro.
KRK 4m / 2005-02-28 18:45:19 /
tylko niektóre skrzynie automatyczne (drogie wersje skrzyń ZF) mają dwie pompy oleju: jedna napędzana od flywheela, wruga od wałka zdawczego. I te skrzynie jak napisał 3kąt można holować do 40km/h i nie dłużej niż 50km i nawet dają się na zapych zapalić. Natomiast pozostałe tylko z uruchomionym silnikiem. C3 i A4LD to typowe amerykańce z jedną pompą oleju.
granadziarz_3M / 2005-02-28 19:34:55 /
Tak jak napisał gandziarz prawda z tym holowaniem i dwiema pompami oleju. Skrzynia z jedna pompa praktycznie nie powinna być ciągana na sznurku tylko koła napedzane na Motylku. Bardzo łatwo spalić tarczki i przekładki oraz załatwić zaworki przez spalony ileju lub jak fachowo nalezy sie wysławiać płyn transmisyjny. Naprawiałem takie skrzxynki w USA przez 2 lata. Coś wiem na ten temat.
erni25 / 2005-03-01 19:03:18 /
co do holowania to slyszalem gdzies ze Vmax na holu to 50% Vmax na I biegu a odleglosc to 25% Vmax na I biegu.
gdzie to slyszalem nie pamietam:P
a nie wiem za bardzo jakie to ma znaczenie(???)
ja holowalem 3x mitsubishi mirage po~15km i dziala:) (na szczescie)
ale fakt ze bez dzialajacej pompy nie ma smarowanaia, puste sprzeglo i powszechnie sie mowi ze nie wolno...
ale czasem moze sie okazac ze lepiej zaryzykowac, niz sciagac lawete.
bulker / 2005-06-22 22:20:51 /
to i ja dorzuce pytanko:mianowicie co sie dzieje jesli podczas jazdy z predkoscia powiedzmy 50kmh puscimy gaz i silnik zgasnie-auto sie toczy ale skrzynka nie jest smarowana-co wtedy? i kolejne pytanko-jak jest z paleniem lasia ze standardowym automatem-to mozliwe? (pytam czysto teoretycznie;))
konk / 2005-07-16 14:48:33 /
A ja znalazłem takie coś w mądrej gazetce :) AUTO 10/2000 str 32
Zasady eksploatacji:
"Bezawaryjne , długotrwałe działanie automatycznej przekładni zależy od przestrzegania zasad jej używania. Należy przy tym pamiętać, że technika jazdy jest inna niż w przypadku skrzyń sterowanych ręcznie. BŁĘDEM JEST GWAŁTOWNA ZMIANA KIERUNKÓW JAZDY. Przy cofaniu położenie dźwigni zmiany biegów należy ustalać,TRZYMAJĄC WCIŚNIĘTY PEDAŁ HAMULCA,który zwalniamy w momencie wyczuwalnego załączenia wybranego biegu.
( :) tego zdania to ja nie rozumiem :) jak chce cofać to jaki mam bieg wybrać?? :) )
Konstrukcja układu sterowania powoduje, że bieg do jazdy w tył zawsze włącza się z pewnym opóźnieniem, różnym dla określonych typów skrzyń i zbyt wczesne wciskanie pedału przyspieszenia MOŻE spowodować poważne uszkodzenia skrzyni. W CZASIE JAZDY GWAŁTOWNE WCIŚNIĘCIE PEDAŁU HAMULCA PRZY WCIŚNIĘTYM PEDALE PRZYSPIESZENIA ZAZWYCZAJ KOŃCZY SIĘ USZKODZENIEM SKRZYNI. Ten sam skutek ma ZBYT DŁUGIE wciskanie pedału przyspieszenia przy wciśniętym pedale hamulca.
Po zakończeniu jazdy silnik należy BEZWZGLĘDNIE wyłączać przy ustawieniu dzwigni zmiany biegów w pozycji P lub N. Zapobiegamy wówczas zaburzeniom w smarowaniu elementów przekładni.
BEZWZGLĘDNIE należy pamiętać, że włączenie położenia P na wzniesieniu bez użycia hamulca pomocniczego lub podczas toczenia się pojazdu może spowodować uszkodzenie zapadki blokującej układ napędowy.
Zwiększone obciążenie cieplne oleju przekładniowego, który pracuje w przekładni, osiągając temperaturę około 140 oC sprawia, że się on dość szybko starzeje i traci dobre właściwości smarne. Stąd konieczność bezwzględnego przestrzegania okresowych wymian oleju, a przy intensywnej eksploatacji miejskiej nawet częstszych. Zbyt późno zmieniony olej i filtr może doprowadzić do uszkodzeń w skrzyni np. spowodować porysowanie gniazd zaworów sterujących nieodfiltrowanymi opiłkami, zużywających się zazębień. kurcze dużo jeszcze tego było :)
RAV :) / 2005-08-29 21:31:21 /
chodzi o to zeby wsteczny włączać gdy auto sie nie toczy , lub nie pełza sobie ochoczo do przodu. Czym to sie kończy to niech ktoś w manualnej wrzuci wsteczny jak auto całkiem nie stoi ;-) bedzie niemiły zgrzyt .... oczywiście jeśli jest niezsynchronizowany wsteczny
MikeB4 / 2005-08-29 22:50:13 /
Dokładnie, jak mówi MikeB4 - zatrzymać i dopiero wtedy na wciśniętym hamulcu wsteczny. Poczujesz, że bieg "ciągnie" - odpuszczasz hamulec, cofasz.
Granadziarz - po pewnym czasie, zdrowym namyśle i testach drogowych przyznaję rację. Zdecydowanie warto przy podjeździe pod ostrzejszą, dłuższą górkę, przełączyć ręcznie z "D" na "2". Wtedy C3 nie dostaje takiego nagłego kopa, rzeczywiście lepiej to z wyczuciem uprzedzić. Pozdr!
Strzała / 2005-08-30 00:00:54 /
Chłopaki ja nie wiem o co chodzi?? Jak chcę jechać do tyłu to który bieg mam włączyć?? 1, 2, D czy R ?? :)
RAV :) / 2005-08-30 00:09:04 /
Zakładając, że Kolega RAV :) nie robi sobie jaj - pewnie, że dajesz "R" ;)
W tym oznaczeniu automat nie różni się niczym od manuala - "R" to wsteczny i już.
Strzała / 2005-08-30 00:57:17 /
naprzykład w A4LD jeżeli wsteczny załącza się bodajże do 5 sekund po włączeniu uwajchy na R, to nie należy ingerować w skrzynię. A jak włączysz R i zanim poczujesz zapięcie biegu dasz ognia, to jak ci pieprznie w planetarki, to po kilku takich numerach masz po skrzyni. To samo z jazdą do przodu. Oczywiście że fajnie wtedy automaty piszczą laczkami, ale czy warto dla chwili wrażeń słuchowych rozpieprzać skrzynkę?
granadziarz_3M / 2005-08-30 07:23:43 /
a ja wciaz nie wiem jak jest z typowym paleniem laczka na automacie.da sie czy nie ?
konk / 2005-08-31 21:04:01 /
ja na 2,3 V6 granada z C3 jak trochę wilgotno było to wolno jadąc skręcałem koła i pedał do podłogi ...ale u mnie na gazie i do remontu silnik jest więc nie wiem. A przy ruszaniu to się bałem dać jej w AYDJ (4 litery :) ), bo mi ej szkoda było. :)
Ale sam chciałbym wiedzieć, czy 2,3 V6 i powyżej da się kręcić kołami. :)
RAV :) / 2005-08-31 22:16:59 /
bez jaj, z to manualem trudniej laka spalić, trzymasz silnik na D, lewa noga na hamulcu, prawa na gazie i wduszasz ja do dechy...
koła, przełamuja tylnie hamulce... (no chyba ze nie, to wtedy np. w manualu palisz sprzegło...) i guma sie pali :)
Dzięki :) Też tak myślałem :) Tylko się bałem :)
RAV :) / 2005-09-01 17:23:06 /
witam ,dasie spalic kapcia na automacie i to bardzo dobrze ale lepiej wrzucic 1 bieg jak na D .Pozdrawiam Rafał
Łukasz 33 radom / 2005-09-02 12:01:20 /
Jeżeli zadziała kick-down, skrzynia (c3) zrzuca mi z biegu 3 na bieg 2, to czy mogę sobie w tym momencie (np podczas wyprzedzania, kiedy auto jedzie na 2) wrzucić 2 na lewarku? Czasem chciałbym dociągnąć na wysokich obrotach dłużej niż robi to ten automat.
Curtis_Capri / 2010-06-26 23:50:14 /
ja robilem redukcje C3 recznie ... nie wiem na ile to jej dalo w kosc ale rok jezdzilem w ten sposob
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2010-06-27 00:05:39 /
Mozesz zrzucic na dwojke i potrzymac go na wysokich obrotach ale jezeli dociagniesz do czerwonego pola to skrzynia i tak wrzuci trojke. Tzn. tak jest w paru automatach ktorymi posuwalem, w C3 tego nie testowalem ale teoretycznie tak powinno sie stac ze wzgledow bezpieczenstwa skrzyni i silnika.
Hektor / 2010-06-27 00:07:47 /
A mi się wydawało , że pozycja 2 zabrania skrzyni wrzucania trzeciego biegu ... ;-P
Pozatym po to są te pozycje aby z nich korzystać np. zimą .... a przełączać można w czasie jazdy ...
MikeB4 / 2010-06-27 00:26:27 /
W zadnej z testowanej przeze mnie skrzyni automatycznej nie bylo mozliwe wkrecenie silnika na czerwone pole przy zblokowanym konretnym biegu, skrzynia zawsze zmieni na wyzszy po osiagnieciu max. obrotow. Jak jest w C3 to nie wiem.
Hektor / 2010-06-27 02:06:34 /
gowno prawda. dwojka to dwójka. nie zmieni na wyzszy. a c3 w pozycji 2 rusza z dwojki i jedzie tylko na dwójce.
Mysza liil (EM) / 2010-06-27 07:37:38 /
mysza ma racje,u mnie na 2 też ciągnie do końca,i nic nie ma prawa przerzucić na 3,chyba że sam dźwignią nie zmienisz
No to Ford sie nie popisal. Jak ktos nie przypilnuje obrotka to przekreci silnik albo konwerter.
Hektor / 2010-06-27 11:36:00 /
Chyba musiałby być głuchy ;) C3 wrzuca mi bieg automatycznie po kick-down'ie przy około 3200, a ja wolalbym tak do 4000-4500. Nie sa ta straszne obroty.
Curtis_Capri / 2010-06-27 11:50:35 /
Znaczy ze po depnieciu w podloge skrzynia wrzuca dwojke i ciagnie obroty tylko do 3200 po czym znowu zrzuca na trojke? To masz cos nie tak z tym kickdownem bo u mnie na kazdym biegu skrzynia ciagnie do czerwonego pola. Moze zawinal Ci sie dywanik pod pedalem gazu :>.
A co do przekrecenia silnika / konwertera to w niektorych samochodach nie trzeba byc gluchym zeby to zrobic. Np. udalo mi sie to w Trans Amie podczas wyscigu gdy zapomnialem ze zeby skrzynia wrzucila czworke trzeba lekko odpuscic gaz przy maksymalnych obrotach na trojce, taka dziwna jest skrzynia TH700R4. Wjechalem na czerwone pole i cos pizlo w konwerterze, zachrobotalo, olejenie zdechlo i spalilem tarczki 3-4 biegu. Na usprawiedliwienie swojej glupoty dodam tylko ze jechalem z otwartym cut-outem wiec huk byl nie do zniesienia i ciezko bylo uslyszec ze silnik jest juz na czerwonym polu :P.
Hektor / 2010-06-27 12:39:34 /
Wypadki się zdarzają.
Co do mojej skrzyni, wydaje mi się, że jest z nią wszystko ok, podobnie z kick-downem. Ta skrzynia ma raczej taka charakterystyke, nigdy sama nie dociąga do czerwonego pola.
Ale mogę się mylić. Krk? Help ;)
Curtis_Capri / 2010-06-27 13:35:50 /
A kickdownu się nie reguluje przypadkiem?
Sie reguluje, tak działa wyregulowany. (?)
Curtis_Capri / 2010-06-27 13:40:41 /
nie,u mnie po reglacji ciagnal do 4.5
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2010-06-27 13:51:00 /
Zależy od osiągów silnika. Jeśli konwerter OK i wszystko z motorem w porządku, a skrzynia i płyta sterująca od danego silnika, i modulator podciśnieniowy też od kompletu i sprawny, to na K-D powinna dociągnąć prawie do obrotów max, czyli ok 5 tys przy zwyklej v6.
Mysza liil (EM) / 2010-06-27 15:18:44 /
mi przebija, jak tylko poczuje luz na pedale, w sensie, jak tylko odpuszcze lekko gazu, to mi wrzuca 3kę.. jest to irytujące, bo przy jeździe w lekkim tłoku, kiedy się toczę jakieś 30-40 na godzine, to lekkie dodanie gazu powoduje redukcję, lekkie odpuszczenie z kolei powoduje wbicie trójki. i tak w koło, macieju :/
Za mocno masz naciągnięty kick-down. Popuść przy gaźniku trochę.
jak go jeszcze bardziej zluzuję, to całkiem linka spadnie. sam kickdown jako taki nie działa jakoś szczególnie źle, bo jak ciągnę na mocno wdepniętym gazie, przy prędkościach już powyżej zmiany na 3, to wdepnięcie w podłogę inicjuje redukcję, rzekłbym nawet, że trochę za mocno muszę deptać, bo mam wrażenie, że jeszcze trochę i dotknę piętą asfaltu.
To wciskaj pedal palcami, a nie pietami. Powinno pomoc .
Classmobile / 2010-06-27 20:29:20 /