Mam problem z autem. Jak wiecie poskładane już jest i do ślubu nas zawiozło, ale czas to wszystko wyregulować jak trzeba i dopieścić.
Mam problem chyba około gaźnikowy, który objawia się tym, że jednego dnia auto jeździ jak złe, wkręca się na obroty, ma też przyzwoite wolne obroty 800-1000 zależnie czy mu zimno czy nie i czy na biegu na hamulcu trzymam czy na luzie. Może to kwestia regulacji, ale nie wiem tego na pewno. Zaraz po tym jak się zagrzeje, ale raczej to nie jest wymóg konieczny, albo jak jest zimny, potrawi dławić się, i gasnąć, po czym super trudno jest go odpalić (może zbyt bogata mieszanka zalewa świece? tak od czasu do czasu?) jak w końcu odpala to jakby nie miał siły, dławi się, ale po wdepnięciu pedału w podłogę wkońcu charcząc wkręca się jednak, choć mocno nierówno na obroty.
Odrazu powiem co wykluczyłem:
- Zawory wyregulowane.
- Serwo wymienione na inne.
- Świece, kable, kopułka i palec po przebiegu nie większym niż 300km więc to nie to.
- Zapłon ustawiony na lampę.
Moje podejrzenia padają na lewe powietrze, które dostaje się przez uszkodzony bimetal, ze stożkiem
(to co na zdjęciu) czyli rzeczony zaworek w podstawce. Chyba otwiera się nie koniecznie kiedy powinien. Właściwie po co on jest?
Dziś zaślepiłem/zakleiłem taśmą izolacyją go i było dobrze, ale nie wiem czy nie trafiłem na "dobry dzień". Z resztą dziś dobrze zagrzałem autko w korku i trochę szybciej też pojechałem i wszystko działało (może poza tym, że ewidentnie jest za bogata mieszanka.
Co może być grane?
I jeszcze dodatkowe pytanie co robią te śruby w gaźniku co są na sześciokąt po środku zdjęcia? Jakoś nie mogę się doczytać :/
1. Urządzenie zapobiegające przed gaśnięciem - daje możliwość przedostania się dodatkowego powietrza do kolektora ssącego na ciepłym silniku przy źle wyregulowanym gaźniku. Objawia się falowaniem obrotów od 100 do 1000, jak gaźnik OK to nie działa.
2. Dysze wolnych obrotów.
Mysza liil (EM) / 2014-04-10 21:52:18 /
dzięki Mysza
ad 1. Czyli jak zaworek nie teges to mogą się pojawić problemy. Dobrze rozumiem?
ad 2. Tak mi się wydawało, ale wolałem dopytać mądrzejszych.
ale przecież urządzenie zapobiegające zgaśnięciu samochodu to dokładnie ta puszeczka i membranka którą widać na drugim zdjęciu, na lewo od dyszy wolnych obrotów. To sie nawet nazywa "antistall diaphragm". Po co dodatkowy w podstawce ? To nie jest jakiś element specyficzny np. dla automatycznej skrzyni biegów...
valhallen / 2014-04-14 15:37:03 /
Puszeczka i membranka to spowalniacz zamykania przepustnicy.
Mysza liil (EM) / 2014-04-14 21:48:50 /
Mój gaźnik i podstawka są fabrycznie z manuala ;)
Po zaślepieniu, odpukać póki co jest ok.