Witam!!!
Kejpi, dzieki piekne za udostepnienie garazu i sorki za komplikacje.
Walczylismy nad automatyczna skrzynia w scorpinie, brakowalo 4.
Po sprawdzeniu wiazki i rozebraniu plyty sterujacej (przypominajacej kore z drzewa opanowanego przez korniki) okazalo sie ze stoi jeden zawor po zregenerowaniu, oczyszczeniu i zlozeniu, totalny brak napedu. Samochod do wawki trafil po 2 dniach na lince :(
Moze ktos wie jakie moga byc przyczyny takiego efektu?
Elektryka przestrzelona na wszystkie sposoby, mechanika skrzyni (przynajmniej wizualnie, bo nie zdejmowalismy calej) byla ok.Skrzynia ostatnio robiona byla w specjalizujacej sie od wielu lat w automatach firmie, przejechala (o ile dobrze pamietam) 15000 i dupa. Macie jakies pomysly?
Pozdrawiam Bombi
totalny brak napedu - bardzo dziwne!!, prozaiczne moze, ale olej jest?? Elektryka w a4ld steruje tylko wlaczaniem czworki (OD) i blokady konwertera (lock-up) wiec na ruszanie nie ma wplywu.
A filtr oleju zalozyles??
Mysza liil (EM) / 2005-01-26 08:00:46 /
Witam!!!
Wszystko wlazlo tak jak bylo, na swoje miejsce :(
Kazda wtyczka oczyszczona i podpieta, filtr oczyszczony i zalozony, olej taki jak powinien byc i ilosc jaka powinna byc. Ponoc 1ka zawsze powinna byc podpinana niezaleznie ale nie jest w tym przypadku. Buuuu
Pozdrawiam Bombi
o ile lewarek przestawia zawor manualny to jedynka i wsteczny powinny byc. Moze podwinela sie jakas uszczelka i nie doplywa gdzies olej?? Moze niewlasciwym momentem dokrecone sa sruby plyty sterujacej, a moze poprostu cos zle zlozyliscie w zaworkach...
Mysza liil (EM) / 2005-01-27 19:28:50 /
Witam!!!
No gdzies tkwi blad, ale uszczelka zalozona jest prawidlowo. Sprawdzone przy kolejnym zdejmowaniu. Zaworki dzialaja i opcja niepoprawnego zalozenia nie wchodzi w gre.
Moment byl odpowiedni, z kluczykiem ;)
Mysle ze to cos glebiej w mechanice, ale juz teraz beda walczyc 'fachowcy"
Dzieki za odzew.
A namawialem Szwagra na manuala :)
Pozdrawiam Bombi