Witam, a więc jestem w posiadaniu od niedawna Sierki 2.0 V6 ustaliłem już ze niestety jeden gar nie działa (ustaliłem to poprzez zdejmowanie przewodu wys. napiecia ze świecy podczas pracy silnika, wykluczam możliwość uszkodzonego przewodu lub świecy) czy można stwiedzić co jest przyczyną tej usterki np. wyeliminować opcje przepalonych zaworów oczywiście nabardzie cieszyłbym sie gdyby to były uszczelniacze ale jak to sprawdzi bez zwalania głowicy? Czy ma to bezpośredni wpływ na "kopcenie" oraz czy można tak jeżdzic, powiedzmy do wakacji, bo wtedy planuje nawczesniej poważniejszy remont( zdjęcie głowicy itp.)czy sie silnik nie rozleci od np. za dużych wibracji, zastanawia mnie fakt czy owocouje to dużym spadkiem mocy ponieważ aż tak źle nie jest, jak na mój gust zbiera sie dobrze. Podejrzewa ze może tak dymi ponieważ zabogatą dostaje mieszanke. Dowiedziałem sie również ze jeśli chce sie na jakiś czas zneutralizowac apetyt na olej można wlać tzw. "doktorka" do oleju podobno do 5000km wmiare działa, bo jak wiadomo nieszczelność pierścieci to najczęstrzą przyczyna kopcenia z rury, wyreguluje również gaznik w serwisie. Czy to wystarczy aby autko nie kojarzyło sie z trucicielem nr.1 na szosie? :]
Dziekuje za wszelkie podpowiedzi i wskazówki
challenger / 2005-01-23 01:19:59 /
Jeszcze jedno, czy silnik pracujacy na 5 garach brzmi o wiele inaczej czy to tylko nieznaczna różnica ?
challenger / 2005-01-23 01:28:25 /
wymiana samych uszczelniaczy nic nie da prawdopodobnie masz wypalony zawor na jednym cylindrze silnik chodzacy na 5 cylindrach nie ma ochoty sie wkrecic na obroty u mnie jak sie tak kiedys stalo w V6 to byla bardzo duza roznica w dzwieku sprawdz sobie zaplon bo moze to nie wina jednego z cylindrow juz kiedys widzialem taki przypadek silnik sie trzasl jak by na 1 garku nie chodzil a moto doktora to lepiej zostaw w spokoju jesli chcesz jeszcze odratowac ten silnik najpierw niech go obejrzy ktos o moze to klopot z regulacja i napisz ile ci to pali bo jesli nie chodzi na 1 swiecy to musi jesc dosc sporawo
michałP / 2005-01-23 09:06:58 /
z tego co piszesz jest to ogolnie zaniedbany i rozregulowany silnik
i masz dwa wyjscia, albo remont=duzo kasy, albo podreperowanie co moze wystarczyc na pewien czas
w pierwszej kolejnosci sprawdz cisnienia w cylindrach, jesli wyjdzie duzo mniejsze na tym jednym garku to wiadomo ze cos jest tam nie tak (zawory, uszczelka pod glowica badz pierscienie)
ale jesli wyjdzie w miare rowno to szukaj usterki w zaplonie i paliwie
doktorka nie dolewaj, to zalepia silnik
czemu twierdzisz ze przewod i swieca sa ok? bo ladnie wygladaja?
wykrec swiece z tego cylindra, obejrzyj, zaloz na przewod, przytknij gwintem do bloku i niech ktos zakreci silnikiem, jesli ma ladna iskre to rzeczywiscie jest ok
jesli nie ma to najlepiej kup od razu wszystkie swiece i przewody (tylko nie te za 5zl szt)
uszczelniacze zaworowe nie maja nic do dzialania cylindra, chyba ze przepuszczaja olej w takich ilosciach ze zalewa swiece
maja na pewno wplyw na kopcenie - ale glownie przy uruchamianiu i na naiebiesko
jesli kopci na czarno to ma zdecydowanie za bogata mieszanke, slabo dzialajacy zaplon
sprawdz cisnienia i iskre i daj znac
camaro 
/ 2005-01-23 10:37:39 /
Więc, tak do końca nie wiem ile pali na 100km ponieważ autko kupiłem i musze zrobic teraz przegląd także jeździłem nim kilka razy i musze powiedziec ze zbiera sie całkiem dobrze, rozpedziłem ją juz bez problemu do 140km/h i wszystko działo sie do 4 biegu 5 juz nie miałem gdzie wbić bo sie droga skończyła :] Dla porównaia jeżdziłem juz troche autem mojego taty jest to mondeo 1.6 90KM i przyspieszają na tym samym poziomie. A jeśli jeden gar nie chodzi to autko pali wiecej?
A może poprostu gażnik jest rozregulowany i dostaje za bogata mieszanke dlatego smoli ( dym jest taki raczej biały ) za 30zl wyreguluje mi fachura gaznik :) i zobaczymy na ile to pomorze.
challenger / 2005-01-23 10:46:34 /
Odp. camaro
Napisałem ze świece i przewody wykluczam bo właśnie zrobiłem tak jak napisałeś zamieniłem go z garka obok to samo ze świecą i niestety działo sie tak samo. Co do ciśnienia to skonstruowałem prowizoryczny ciśnieniomierz z rozwalonej świecy i przewierconej na wylot wziolem tą metalową czesc z gwintem, nałożyłe na to wężyk gumowy a na konciu był wskażnik. Pokazywało wmiare takie samo ciśnienie na cylindrze obok, ale ja nie uważam tego pomiaru za wiarygodny. Piszesz ze za bogata mieszanka to dym czarny, a ja mam taki biały.
challenger / 2005-01-23 10:56:30 /
zmierz cisnienie w garach jak w tym jednym bedzie niskie to moze byc wypalony zawor lub jakies pekniecie blok/glowica
pozdro
Zakrzak! / 2005-01-23 11:02:55 /
czasami jak ma za male luzy zaworowe to dosc dosdnie na bialo dymi u mnie tak bylo w ohc mierz kompresje i jak bedzie oki to zrob mu pozadna regulacje powinno pomoc
michałP / 2005-01-23 11:06:49 /
poczytaj sobie tutaj: http://www.taunus.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=433 a jak wyjdzie ci brak kompresji, to ustaw cylinder w pozycji "praca" (tłok w górnym martwym punkcie, zamknite zawory) włącz czwórkę, zaciągnij ręczny i przez swój patent do pomiaru ciśnienia dmuchnij do cylindra ile masz sprężonego powietrza w kompresorze. I nasłuchuj czy syczy z :
gaźnika - zawór ssący
wlewu oleju - brak pierścieni lub dziura w tłoku (Rydzu miał!)
wydechu - zawór wydechowy
I na to ostatnie bym stawiał
A co co udoskonalenia twojego urządzenia do pomiaru ciśnienia, to wstaw w wężyk zaworek od opony samochodowej, wentylkiem do cylindra.
granadziarz_3M / 2005-01-23 12:05:48 /