Chcę przerobić kolektor do 2.8 pod dwa gazniki z Rovera v8.Mam kolektor ssący z 2.8 EFI,mam także górną część z kolektora v8.Myślę żeby zrobić to tak: Do kolektora 2.8 dorobić skrzynkę z płyty aluminiowej która byłaby przykręcona do kolektora 2.8.Do skrzynki chcę przyspawać górną część kolektora v8.Może ktoś z was przerabiał ten temat? Proszę o opinię i poradę.
?... tylko po co?...
:))
chyba jakąś schize masz... ;P Jeden taki gaznik to za duzo, i tak nie zrobisz wiecej niz 160 koni z tego 2.8, a jak juz Ci sie uda to fura bedzie spalala 40 litrow beny na setke, potem pewnie i tak zapodasz gaz... Coniektorym wystarcza gaznik od 2.0V6 w silniku 2,8, sprawnie wyregulowany, i objezdzaja 2.9efi ;P Pozdrowka w NR'05 i troche zimnej wody na glowe po ciezkiej nocy.
Mysza liil (EM) / 2005-01-01 21:06:44 /
do takiego silnika spróbuj zastosować webery IDF albo DCNF, ale przydałoby się jakiś wałek rozrządu inny i może zawory większe?
ps. za sprawą takiego kolektora jak ten na fotkach, można do R4 założyć nawet 4-gardzielowy gaźnik od dużego V8, ale wypadałoby w obu przypadkach pokombinować z ilością podawanego paliwa...
♠Zoggon♠ / 2005-01-01 21:26:56 /
wlasnie skonczyla sie aukcja na kolektor ssacy do 2.8 na 4-gardzielowy gaznik Holleya, poszedl za okolo 150euro - ale cos takiego zaklada sie tylko do przerobionych silnikow, z wiekszym sprezaniem, zaworami, innym walkiem
dwa gazniki od Rovera zaleja ten silnik, a do tego pospawana konstrukcja z tych dwoch roznych kolektorow bedzie miala tyle dziwnych zalaman i nierownosci kanalow ze w efekcie silnik bedzie osiagal maksymalna moc 100KM przy spalaniu 30l/100km lub wiecej
camaro / 2005-01-01 21:32:58 /
To znaczy że lepiej sobie odpuścić?
tak, założyć k-jeta i pomykać!
granadziarz_3M / 2005-01-02 11:01:21 /
maroo ale gdybyś potrzebowal taka podstawke to daj znac a dorobimy.Rafał
Łukasz 33 radom / 2005-01-06 18:02:02 /
Panowie wielkie dzięki za opinię i porady.Oczywiście nie mam zamiaru zakładać tych gażników do seryjnego silnika.Mam zamiar zainstalować sportowy wałek,poprawić głowice,kolo zamachowe lżejsze(zjechane ok.40 procent z masy).Odnośnie tej skrzynki to Camaro masz rację.Dlatego wymyśliłem sobie że zamiast tej skrzynki zrobię kolektor rurowy(wszystkie rury o jednakowej długości coby każdy garek dostawał to samo w tej samej ilości.Pozatym to chcę ten pomysł wykonać z czystej ciekawości,jak to będzie jeżdzić.Odnośnie ilości podawanego paliwa to dostanie tyle ile powinien (40lwachy to trochę zadużo)20l z chakiem przy pełnym bucie OK.A tak odnośnie tych gażników może ktoś z was ma takie gazniki,chętnie kupię bo moje są do remontu.Pozdrowienia.
40 % hmmm???
nie znam sie na tuningu ale czy to aby nie za wiele ?????
Wojdat / 2005-01-12 00:56:31 /
na gaźnikach to 20 litrow będzie palic jakieś 2.0 r4 przy ostrej jeździe :)
Ad.do Wojdata. 40% z masy przy 2.8 który będzie jeżdził w Tauniaku na krótkim dyfrze będzie OK.Plus tego rozwiązania to o wiele szybsze wkręcanie sięna obroty a co za tym idzie,lepsze przyspieszenie.Minus tego rozwiązania to to że jakbyś jechał pod dużą górę(naprawdę dużą)to byś musiał zredukować.Ja narazie mam tego typu koło zamontowane (-25%)w V-ałce 2.0 i naprawdę nie narzekam.
Ad.Maciek.Jak wiesz silnik ROVERA V8 3.5 seryjnie zaopatrzony jest w dwa gazniki.A różnica między V8 3.5 a V6 2.8 ,to około 700ccm pojemn.i dwa cylindry mniej.Więc ja tu niechcę montować gaznika z trzylitrówki do Malucha(takie porównanie). 16litrów na mieście to i seryjne 2.8 pali.Także coś za coś.Myślę że wyżej nie wyjdę.A przy ostrej jezdzie wszystko jest możliwe.
Lżejsze koło to szybsze wkręcanie się na obroty, trochę wyższa moc, ale za to mniejszy moment obrotowy i szybszy spadek obrotów. Na tor może być, ale do codziennej jazdy to już mniej.
Piotrek PCK / 2005-01-13 02:38:52 /
Przy odpowiednim przełożeniu głównym i odpowiednio dobranej skrzyni biegów będzie dobrze.
dwa podciśnieniowe soleksy 175cfm, o gardzieli prawie 45mm każdy, powinny dość dobrze współpracować z 2.8, ale pod warunkiem zrobienia właściwego kolektora (czyli jak się poprawiłeś z koncepcją).
Oryginalne gaźniki nie są takie złe, gdyż zasilają gardzielami w pionie, a roverowskie są niemal poziome (ok.15st.).
Przy naprawdę dobrym kolektorze ssącym zaryzykowałbym stwierdzenie, że wszystko będzie od razu grać, bez zmian dysz paliwowych, czy czego tam kolwiek.
Wbrew pozorom V8-ka na nich wcale nie jest paliwożerna, ale i moc osiąga już przy 5250 obr./min., a 2.8V6 dopiero przy 5800. To sugeruje, że jednak więcej spali taka przeróbka w "podkręconej" V6.
Potencjał mocy z pewnością możesz sobie podnosić i wałkami, czy głowicami, ale wtrysk zawsze będzie precyzyjniejszy.
Zresztą, są gaźniki o wyższym potencjale niż te w/w, bo nie bez powodu, wyrzuca się je i zmienia kolektor ;)
Poszukaj sobie lepiej od razu jakiegoś pionowego 4-ro gardzielowego Holleya, albo Edelbrock'a 350-400cfm
pozdro
P.S. mam takie gaźniki w zapasie, ale mają już przeznaczenie, chyba, że znajdę wcześniej za rozsądną cenę jakiegoś 4-ro gardzielowego gaziora 400-500cfm, wtedy i owszem kpl. byłby mi zbędny.
...czy V-ka na gaźnikach od rovera bedzie chodziła dobrze to niewiem..:)... ale Range Rover 3,5 L na gaźniku od fordowskiej V-ki 2.0 z podpiętym gazem , spisuje się bardzo dobrze, zarówno na benzynie jak i na gazie, a gaźniki od Rovera tez bym gdzieś znalazł, tylko sa jeszcze chyba z całym silnikiem..:)
Wiesz Karol myśle nad taka przeróbką ponieważ znajomy który ma ranga przygot. do rajdów dał mi kolektor plus gażniki i stwierdził ze to może fajnie jezdzić.Ale to tylko teoria.Na razie wstrzymałem się z tą koncepcją na rzecz 2.9 efi.Ale mam zamiar powrócić do tego projektu.W kazdym razie dzięki za rady i opinie Wszystkim.