Witam ,poniewaz radosna tworczosc naszych dzielnych urzednikow zmusza nas do kombinowania jak kon pod gore ,mam pytanko :czy ktos z Was ma firme motoryzacyjna i kupowal auta na czesci?Sytuacje jest lekko dziwna z prawnego punktu widzenia,firma kupuje auto na czesci, rozbiera je (dlatego poruszam ten temat ,gdzyz kupujac na firme pojazd nie musi miec ubezpieczenia jezeli ma isc na czesci lub w celu dalszej odsprzedazy)i tyle .Ciekawa jest sytuacja z tablicami gdzyz urzed ich nie przyjmie ,bo auto w swietle prawa nie jest zezlomowane. Nikt w Urzedzie Miasta nie umial odpowiedzec na to pytanie czy wszystko jest ok pod wzgledem prawnym. Niby tak,ale nie ,i cholery idzie dostac z nimi.Akurat mam firme na ryczalcie i wolabym zeby tak zostalo,wiec ciekawi mnie czy skupujac auta na czesci nie wpadnie sie obligatoryjnie w vat(bo przy skupie i odsprzedazy aut vat jest obowiazkowy). Jezeli by to wypalilo to bylaby furtka prawna w przypadku kupna auta na czesci, wystarczylo by poszezyc tylko dzialanosc o skup aut(jezeli ktos ma jalas firme na siebie) koszt ok 50zl i brac auta na czesci. Pozdrawiam.
gumis / 2004-11-28 20:21:49 /
Nie wiem skąd informacja, że skoro na firmę to nie musi miec OC?
Z mojej wiedzy na ten temat wynika, że skoro pojazd jest zarejestrowany, musi byc ubezpieczony.
Z firmą jest jedynie takie udogodnienie, że może zawrzeć krótkoterminowe OC np. na miesiąc, ale pod warunkiem, iż prowadzi działalnośc w zakresie skupu-sprzedaży samochodów.
mtango / 2004-11-28 21:28:12 /
Owszem musi miec OC ,ale nie w przypadku jezeli we wpisie do ewidencji o dzailanosci gospodarczej masz handel samochodami to nie musi. Komisy samochodowe nie ubezpieczaja aut.
gumis / 2004-11-28 21:34:31 /
Komisy nie ubezpieczają aut, bo mają tzw. ubezpieczenie OC własne, lub flotowe. Dopisuje się po prosyu do polisy nowo nabyty środek transportu. Każdy samochód musi mieć ubezpieczenie, bo wyobraź sobie sytuację, że wyjeżdżasz z komisu na jazdę próbną i powodujesz wypadek, albo przestawiając auto na placu najeżdżasz na noge klientowi. Co wtedy? Natomiast jeśli chodzi o skup aut na części według moich informacji musi być zgoda na odzysk materiałów wtórnych. Kupujesz, zgłaszasz do WK, że rozebrałeś i zutylizowałeś, albo sprzedałeś, zdajesz blachy i tyle. Co do VATu to przy rejestrowaniu działalności zgłaszsz, czy go płacisz czy nie przecież. Jeśli nie jesteś płatnikiem VATu a w zgłoszeniu działalności masz handel samochodami to wystawiasz paragon. Jeśli jesteś to faktura. Pamiętać trzeba, że jeśli sprzedajesz osobie fizycznej, a nie masz kasy fiskalnej to nie możesz przekroczyć limitu, od którego musisz kupić kasę fiskalną.
RoT 
/ 2004-11-28 22:47:35 /
Wlasnie chodzi mi o roznice pomiedzy zlomowaniem auta a rozebraniem na czesci.Zgadza sie mozna auta zlomowac,ale wymaga to koncesji ,dania w lape ok.10tys zl (przynajmiej w Krakowie )i spelnienia szergu warunkow.Ja mam w wpiseie wpisany zapis o skupie aut ,ale do tej pory auta kupowalem na siebie bo przy odsprzedazy wchodzilo sie automatycznie w vat.Ale chodzi mi o kupno aut na czesci i rozborke a do tej pory bylo tak ze kupowales auta na czesci, tablice szly w kat i wszystko gralo, ale zmienily sie teraz przepisy ubezpieczeniowe i wchodzi tzw.CEPIK ,wiec nie wiadomo co nasi kochani urzednicy wymysla za pare lat. Acha , od znajomej z urzedu skarbowego ostatnio sie dowiedzialem ze obywatel ma ponoc obowiazek trzymac umowy kupna-sprzedazy 3lata ,wiec jezeli by ktokolwiek mial jakies problemy z autem ktore poszlo na zyketki po uplywie 3 lat mozna sie tlumaczyc ze sie sprzedala i nie musi sie przedstawiac umowy sprzedazy.Pozdrawiam
gumis / 2004-11-28 23:36:35 /
jest jeszcze jedna roznica, komisy nie kupuja aut tylko biora je na umowe komisowa, nawet jesli zaplaca gotowka z gory, dopiero jak znajda klienta to samochod jest sprzedawany nowemu wlascicielowi
robia tak zeby uniknac przerejestrowywania wszystkich samochodow na siebie i placenia podatku, oc zostaje na poprzedniego wlasciciela
camaro 
/ 2004-11-29 08:07:51 /
Hmm... No teoretycznie jest tak, że jak kupisz od osoby fizycznej, czyli bez waty, to jak sprzedajesz części to one też są nieowatowane. To czy masz we wpisie do ewidencji handel samochodami, czy nie masz to nic nie zmienia. Przynajmniej tak twierdzi mój xięgowy, który wykłada na UMK i z którym właśnie na ten temat gadałem, bo też mam handel samochodami we wpisie. Ale wszystko zależy od tego, jak to zinterpretuje miejscowy US. Najlepiej więc wystąpić do nich z zapytaniem na piśmie jak postąpić w tej sytuacji i zrobić tak jak napiszą. Masz wtedy na piśmie interpretację szanownego Urzędu i mogą Ci skoczyć, jak coś sami sknocą.
RoT / 2004-11-29 11:13:36 /
Wlasnie najlepszy numer jest gdy zlozysz na pismie pytanie do US , oni musza odpowiedziec na pismie w terminie ustawowym, a jak tego nie zrobia ,to automatycznie US jakby akceptowal Twoja interpretacje danego przepisu.Ale jest jak zawsze jedno male "ale" .Interpretacje danego przepisu przez US nie jest wiazaca prawnie i za rok moze im sie odwidziec(wiadomosc pewna ,klikam z kims kto pracuje w US i dosc sporo wie o tym ).Moj znajomy mial identyczna sytuacje i po 2 latach US zarzadal od niego zaplacenia vatu od sprzedanych aut, pomimo iz mial na pismie oswiadczenie US stwiardzajace zupelnie co innego.Ponoc od 01.01 2005 interpretacje wydana na pismie bedzie wiarzaca dla urzedu ,ale nie wiadomo na pewno.
gumis / 2004-11-29 16:09:18 /
No u nas to nigdy nic nie wiadomo :) Projekt ustawy, która ma wprowadzić odpowiedzialność urzędnika za podejmowane decyzje niby jest w sejmie, ale biorąc pod uwagę odpowiedzialność naszych wybranców to...
RoT / 2004-11-29 19:28:35 /
A co mozecie powiedziec na temat zakupu aut z uni w celu rozebrania na czesci ?
Odpada nam wyrejestrowanie auta.Sprowadzamy (badz kupujemy sprowadzone) i nie rejestrujemy go na terenie Polski.
Co trzeba zaplacic aby moc rozebrac taki samochod (oczywiscie na firme) ?
GogiGogi / 2006-10-03 11:15:15 /
witam mam problem dokładnie końcem listopada minie rok jak kupiłam fiata 126P . Kupiłam go bez OC i bez przeglądu . Nie przerejstrowałam go na siebie ani nie ubezpieczyłam . Teraz go złomowałam i mam problem bo jak poszłam do wydziału komunikacji to powiedzieli mi ze jak nie mam OC to dostane kare za to ze nie było opłacane co mam zrobić jeszcze nie oddałam dokumentów do urzędu .Czy mam jakieś wyjście żebym nie płaciła kary. dziękuje
dziołcha / 2007-10-17 16:46:43 /