Witam.
Chciałbym sprowokowac Was do dyskusji. Co prawda jakies tam doswiadczenie ze starymi autami mam, ale w temacie Fordów jestem zielony.
Jak juz pisałem w poprzednim temacie, stałem sie posiadaczem Taunusa 17M w nadwoziu 2D Limo. Samochod jest w fajnym stanie (przestal swoje w stodole), ma wszystkie detale i jest pozbawiony przerobek. Do pelni szczescia brakuje mu progow oraz silnika.
Projekt z zalozenia ma byc niskobudzetowy i bez napinki. Do wakacji chce wspawac progi i zaczac jezdzic. Nie planuje remontu na szeroką skale - chce auto z patyną.
W oryginale było to 1.5 V4, skrzynia sterowana przy kierownicy. Komora jest zachowana w oryginale. Osprzet silnika jest. Skrzynia rowniez. Pozostalo wlozyc motor. I tu jest problem.
Chcialbym przywrócić mu V4. Co oryginał, to oryginał. No i to byloby najmniej czasochlonne zadanie. Ale dostępność tych silników jest słaba. Podgladam "Wasze" ogloszenia i liczbe oferowanych na sprzedaz w tym roku V4 mozna okreslic jako mala. Bardzo mała.
Czytajac materiały na stronie dowiedzialem sie, że na moją skrzynie powinno pasowac V6 - 2.0 i 2.3 Te motory trafiaja się czesciej. I tutaj rodza sie pierwsze watpliwosci. Jak wyglada kwestia łap, oraz kolektorów wydechowych? Czy były one takie same niezaleznie od nadwozia, czy ktorys dawca bedzie sie nadawac lepiej od drugiego? No i kwestia zaplonu. Byly tez elektroniczne - czy konwersja w tyl, na aparat stykowy to jakas wieksza filozofia w przypadku tych konstrukcji? Cewka z V4 to opanuje? Czy jest cos wiecej, co moze spowodowac problem ze swapem?
Jest jeszcze trzecie wyjscie, ktore najmniej mi podchodzi. 2.9 EFI. Motorow jest od groma i mozna trafic cale zestawy na SWAPy w rozsadnych pieniadzach. Podpiecie go w tej budzie mnie nie przeraza, ale..chce jak najmniej ciecia, spawania i wiercenia. Poza tym nie chce rezygnowac ani z gaznika, ani z biegow przy fajerze.
Za podpowiedzi o V8 dziekuje - w garazu stoi juz jeden staruszek ze smallblockiem ;)
Mam nadzieje, ze nie zanudzilem ;)
Pzdr, Spychal
spychal / 2013-10-25 23:35:58 /
V4 dobre znaleźć istotnie ciężko, więc pakowałbym się w małe V6 - 1.8 albo 2.0. W przypadku 2.3 warto by zmienić dyfer, bo na tym będziesz ciągle palił sprzęgło i opony :)
Parę osób w klubie ma 1.8 V6 w swoich autach i w razie Twojego zainteresowania taką jednostką chętnie (zakładam) przesiadłoby się np. w 2.3. A nie wyobrażam sobie auta bardziej do 1.8 V6 pasującego niż P7B.
Na Twoją skrzynię i układ wydechowy siada P&P, co do łap - nie wiem. Nigdy nie miałem P7.
No ale generalnie ja się nie znam, więc zrobisz jak uważasz:)
Pozdreaux.
KRK 4m / 2013-10-25 23:44:51 /
mysle że jak napiszesz ogłoszenie z zamiarem kupienia V4 coś na pewno się znajdzie :)
to obym na następne wakacje zobaczył gzdieś taunusa:)
Ignacy / 2013-10-25 23:45:47 /
To nie jest Taunus :-) To Ford 17M/20M inaczej określany jako P7b ... poprzednik nazywał się Taunus (seria P5) i produkowali go do drugiej połowy lat 60tych -- w związku z unifikacją i serią TC (Taunus/Cortina) -- Fordy P7A i P7B nie nosiły nazwy Taunus ... gdyż w ofercie byłyby 2 zupełnie różne od siebie modele o tej samej nazwie ...
Co do silnika to były tam fabrycznie stosowane również 2.0 V6 , 2.3 V6 i 2.6 V6 -- przy zmianie na V6 napewno poprawie ulegnie dynamika , trzeba zwiększyć być może średnicę wydechu. Te silniki V6 występowały również ze stykowym aparatem -- cewka da radę ... nawet polecałbym 2.0 V6 wstawić - bardzo ładnie brzmi i dobre do takiego auta parametrami - przy czym cena do jakości najlepsza. Łapy idą od V4 -- kolektory wydechowe od V6 .... średnica rur z V4 i tak może być za mała - choć na zdjęciu wygląda nieźle. Najwięcej zabawy będzie ze znalezieniem miski olejowej od P7B V6 -- bo ta z Capri/ Taunusa/ Granady nie pasuje...
MikeB4 / 2013-10-26 00:16:21 /
KRK 4m - Chcialbym sie tak nie znac, jak Ty sie nie znasz ;) Nawet nie wiedzialem, ze byly V6 o pojemnosci 1.8! Rozumiem, że "małość" 1.8 i 2.0 polega na ich pojemnosci? Nad 2.3 zastanawialem sie w zwiazku z tym, ze najwiecej sie ich przewija w ogloszeniach - jedna sztuke juz ogladalem, ale cena była nieadekwatna do stanu.
Mike B4 - cenna uwaga z miska. Czy silniki z Cortiny/Taunusa/Capri roznia sie tylko miska? Czy idze tez za tym konstrukcja pompy olejowej? Miske zawsze mozna pociac i pospawac.
Ignacy89 - auto zamieszkuje w Zachodniopomorskim. Najwieksze prawdopodobienstwo spotkania to okolice Myśliborza/Barlinka.
Dziekuje za uwagi, biore sie za pisanie ogloszenia do Gieldy ;)
Pzdr, Spychal
spychal / 2013-10-26 18:53:16 /
Myślę że 2.0 v6 będzie optymalny. Nie tylko ze względu na cenę i dostępność. Szkoda montować coś większego ze względu na konstrukcję podzespołów.
Mysza liil (EM) / 2013-10-26 19:58:18 /
Jak chodzi o Cortinę, to silniki Koeln V6 2.3 pojawiły się w tym modelu dopiero w 1976 r., czyli w momencie gdy Cortina przestała być Cortiną, a została Taunusem RHD. Wcześniej Cortina Mk2 i Mk3 Savage miewały tylko V6 w postaci Essexa 2.5 albo 3.0, a to zupełnie inny silnik.
Jest w klubie jedna Cortina Mk3 z Koelnem V6 1.8, ale to wynik celowego działania ukierunkowanego na "najbardziej niepowtarzalną Cortinę" :)
Generalnie popieram Myszę - celuj w 2.0, bo 2.3 (nie wspominając o 2.6 czy 2.8) to już zupełnie inne parametry momentu i mocy. Aby takim P7 wygodnie jeździć musiałbyś zmienić dyfer a najpewniej także średnice całego układu wydechowego. Oczywiście gdyby trafił się 1.8 to jeszcze lepiej (dla mostu, skrzyni, sprzęgła i opon), ale w porównaniu z 2.0 to istotnie rzadki motor, choć niewiele słabszy (85 zamiast 90 PS).
Pozdreaux.
KRK 4m / 2013-10-26 20:06:58 /
Ja mam miskę spawaną z dwóch góra od V6 dolna częśc od V4. Na chwilę obecną wyprułem tunel i wsadziłem skrzynie 5kę. Bo padły mi jeż 3 skrzynie oryginalne i te wodziki jak sie dużo jeżdzi nie wyrabiają... i takie tam ale ogólnie fura dobrze lata trzyma sie drogi duzo sie nie psuje. i jest fajnie wygodna. polecam 2,3 optymalnie szybka i mocna szlifierka. Zawieszenie jest ważna bo bedzie rzucać.heble dają rade w oryginale
http://www.youtube.com/watch?v=LZa7LcxrAVw
Q_Back / 2013-11-26 11:53:23 /
Jeszcze jest takie cos na rzeczy.
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.490943040937139.116154.490798754284901&type=3
Q_Back / 2013-11-26 12:16:00 /
i jeszcze tu pytanko, faktycznie miska V6 w P7 jest inna, zmieniając silnik to jest kwestia samej miski czy pompa oleju/smok też inny?
rozjechany liil / 2022-11-30 14:15:29 /
Sam smok na pewno inny, nie pamiętam jak pompa.
Grzesiek_Rudy / 2022-11-30 14:40:20 /
jeszcze jedno pytanko o V6 w P7.
W związku z tym, że miska ma być "przednia" to bagnet oleju w oryginalnym miejscu (2.8) nie zadziała... czy przeniesienie go w miejsce czerwonej kropki (jak jest w 2.3 orgyinalnym z P7) wiąże się z jakimś ryzykiem? przerabiał ktoś taki temat?
rozjechany liil / 2023-11-14 13:30:18 /
Zobacz od środka w oryginalnym miejscu na bagnet, czy nie ma tam nadlewu. Jeśli nie ma, frezuj śmiało. Jeśli jest, to kombinuj :)
m.kozlowski / 2023-11-14 13:59:36 /
Nie ma żadnych nadlewów w miejscu bagnetu 2.3.
Generalnie to na pierwszą myśl, chciałem dospawać rurkę bagnetu do miski olejowej, zamiast rzeźbić w bloku. Też zdałoby chyba egzamin... ?
rozjechany liil / 2023-11-14 14:03:54 /
Oczywiście. Technicznie niczym się to nie różni od wkładania patyka :). Możesz to zrobić dowolnie.
m.kozlowski / 2023-11-14 16:50:38 /
2,8 ma inny skok tłoka, więc rurka w bloku mogłaby oberwać przeciwciężarem lub korbowodem. Z jakiegoś powodu poszła na sam tył. Niby 2,6 ma bardzo podobny, ale właśnie to "bardzo" może być krytyczne. Myślę, że bagnet w misce byłby bezpieczniejszy.
granadziarz_3M / 2023-11-14 20:26:12 /
oczywiście skróciłem myśl, chodziło mi o bagnet wprowadzony rurką w miejsce właściwe dla 2,3, że to on mógłby mieć kolizję.
granadziarz_3M / 2023-11-14 20:28:29 /
dzięki Panowie, tak też pewnie zrobię
rozjechany liil / 2023-11-14 20:56:21 /
Uzupełnię info nt. zmiany silnika w P7, może ktoś kiedyś z tego skorzysta.
Szabelka oleju - okazało się, że nawet jak miska do P7 ma główny "zbiornik" na olej przed belką zawieszenia i wypłaszcza się w stronę tyłu silnika, a szabelka w 2.8 jest za kolektorem wydechowym czyli w miejscu tego wypłaszczenia. To mimo wszystko jest wystarczająco miejsca żeby oryginalna szebelka została w oryginalnym miejscu. Dochodzi do miski bardzo blisko ale jej nie dotyka, więc spełnia swoją rolę nawet przy misce z P7, bez przeróbek.
Inna czekawostka, pompa oleju w P7 jest oczywiście w tym samym miejscu co zawsze, ale smok jest znacznie dłuższy żeby dostał na dół miski.
tak to wygląda:
No i ten długi smok jest podparty (ciulowo zrobiłem zdjęcie i tego nie widać) ma blachę podpierającą która jest przykręcona do drugiej stopy panewki głównej wału korbowego!
Oczywiście w 2.8 otworu żeby ją tam przykręcić nie miałem.
Ale wypatrzyłem na tej samej wysokości nagwintowany otwór w bloku do którego nie było nic przykręcone. Ktoś ma pomysł do czego to ?
no i wygiąłem tą blachę wspierającą smoka w drugą stronę, wkręciłem śrubę i przykręciłem na śrubie, średnio to wygląda, ale chyba gorzej nie będzie?
rozjechany liil / 2023-12-29 18:59:22 /
Nie miałeś spawarki aby zamiast tej śruby dorobić i dospawać normalny wspornik?
Ale że szabelka oleju ? Pierwszy raz słyszę , nawet sympatycznie :)
No nie miałem spawarki, poza tym możliwy jest powrót do oryginału 🤣
Szabelka! Bagnet… jeden pieron, i tak klimat wojenny.
rozjechany liil / 2023-12-29 20:15:49 /
podebnę się z pytaniem tutaj, bo to nadal dotyczy P7
Oryginalnie jest zawór na linkę (foto poniżej) który otwiera obieg na nagrzewnicę, ale to działa ze starym silnikiem V6 i jego układem chłodzenia. Przy nowszych silnikach nagrzewnica nie ma osobnego obiegu. Miałem zamiar połączyć grzanie ssania w gaźniku, nagrzewnicę, chłodnicę oleju pod filtrem szeregowo, ale teraz jak wepnę w to ten zawór to zamknę wszystko, a jak nie wepnę to będzie mi grzała nagrzewnica w lecie... jakieś pomysły jak to zrobić żeby było dobrze?
Pomysł miałem, żeby dołożyć trójnik i zawór jednokierunkowy który się otwiera przy 0,2 bara, więc jak zawór nagrzewnicy otwarty to byłby to wystarczający opór żeby płyn chłodzący szedł na nagrzewnicę, a jak zawór nagrzewnicy byłby zamknięty, to pytanie czy tam się wtedy wytworzy te 0,2 bara i "przebije" ten zawór jednokierunkowy?
Mam nadzieję, że zrozumiale napisałem :)
rozjechany liil / 2024-07-12 08:06:00 /
o, tutaj chyba tak jest - trójnika od bulbozaura na na zawór nagrzewnicy i gaźnik, pytanie czy jest tam coś jeszcze...
rozjechany liil / 2024-07-12 08:10:49 /
Zawór czterodrożny od jeepa cherokee.
granadziarz_3M / 2024-07-12 15:45:53 /
XJ oczywiście.
granadziarz_3M / 2024-07-12 15:46:23 /
o taki o ? ciekawe. ale tu już ten manualny oryginalny będzie mi zbędny... :/
rozjechany liil / 2024-07-12 15:53:39 /
Jak XJ, to Jagular :)
W XJ jest taki zawór odcinający nagrzewnicę i robiący bypass: MNA6711AC
https://allegro.pl/listing?string=MNA6711AC
Michał Konieczny / 2024-07-12 16:02:38 /
Tu masz dokumentację gdyby Ci się spodobał. W układzie współpracuje z dodatkową pompką obiegową i zaworami jednokierunkowymi, które są osobnymi elementami.
Michał Konieczny / 2024-07-12 17:02:39 /
owszem, spodobał mi się! dziękuję też za dokumentację, przyda się.
Szkoda tylko tego oryginalnego wihajstra na linkę, bo chciałem zostawić jak najwięcej tych archaicznych rozwiązań, ale skoro i tak silnik z nowszym obiegiem chłodzenia, to nie ma wyjścia, musi wylecieć...
rozjechany liil / 2024-07-12 17:42:54 /
Pod wihajster na linkę podłącz włącznik stopu od motocykla i steruj za jego pomocą przekaźnikiem kontrolującym pracę tego zaworu :D
gryziu liil (EM) / 2024-07-12 21:26:07 /
ta dam! Mistrz :)
rozjechany liil / 2024-07-12 22:02:25 /
no chyba, że z tego zaworu zrobię kranik.. 🥃🤔
rozjechany liil / 2024-07-12 22:06:01 /
Do Forda tylko od Forda :)
https://allegro.pl/oferta/zawor-nagrzewnicy-ford-6c1118d489aa-klima-9945161406
Zamiast podciśnienia podlacz linke.
Mysza liil (EM) / 2024-07-18 16:21:57 /
Ale to jest dokładnie ten sam co Cherokee XJ. Łoni tam w hameryce wszystkie te same graty zakładajo.
granadziarz_3M / 2024-07-18 22:15:13 /