powiedzcie mi czy sie myle, czy ten spojler nie jest "standardowy" tylko jakis inny? czy jest to moze zwykly spojler pomalowany w kolorze nadwozia?!?! czy ktos ma zdjecie tego spojlera tak zeby nie bylo widac tylko jego fragmentu tylko calosc..? rozumiem ze skoro on jest w folderze to musi to byc opcja forda a nie radosna tworczosc.. :)
pozdrawiam
(jesli jestem slepy i nie tak widze to przepraszam.. :] )
http://www.capri.pl/images/image.php?back=../library/folder-capri-mk3-2.php&dir=../library/folder&name=folder-capri-mk3-2-6
Mac13k / 2004-11-05 02:12:25 /
Ja bym sie skłaniał ku stwierdzeniu że to standard ino sie tak światło załamuje na zdięciu dzivnie że to w kolor navozia podchodzi ale pevności to nie mam. BTW czy S-ki to przypadkiem nie były na RS'ach krzyżach? hmmmmmmm bo myślałem że to Ghia wychodziła na pajenkach....:)
POZDRO
QRA MK1 / 2004-11-05 08:26:44 /
potwierdzam to odbicie swiatla a spojler zwykły...
Gurden / 2004-11-05 11:40:44 /
to jest standart tylko pomalowany pod kolor nadwozia. Rafał
Łukasz 33 radom / 2004-11-06 14:28:58 /
Nie jest pomalowany pod kolor nadwozia tylko jest nowy i pewnie odpowiednio przygotowany do zdjęcia. Ten spojler jest gumowy i dość miękki więc lakier na takie coś to bezsens totalny.
Michal W / 2004-11-06 14:43:48 /
Jak to bezsens :) Ja malowałem spojler od turbówki pod kolor nadwozia. Wypił 2 litry bazy ale jaki ładny był :) Co kto lubi. Ale ten jest czarny, bo w serii były tylko czarne.
teraz są takie ulepszacze do lakierów że nawet na gumie lakier nie potrzaska i on jest na bank pomalowany . Rafał
Łukasz 33 radom / 2004-11-06 16:31:25 /
a ja moge sie założyć ze niejest lakierowany :)
Nie zakladaj sie bo stracisz.Nie ma problemu z malowaniem takich materialow.
Krzysztof x-team / 2004-11-07 03:43:06 /
Ten spojler jak jest nowy naprawde raczej do malowania się nie nadaje. Miękkością bardziej przypomina twardą gąbke niż gume, jest naprawde elastyczny i po oparciu się o niego naprwno lakier popęka. Poza tym lakierowanie go dużą ilością chemii zwiększy wage na dość daleko wysuniętym punkcie klapy i będzie problem z utrzymaniem jej przez siłowniki.
Kolejna sprawa to estetyka, fajnie wygląda czarny i w tych latach wiele firm robiło podobne spojlery z czarnej, miękkiej i półmatowej gumy.
Jeśli coś nie jest zepsute nie naprawiaj :)
Michal W / 2004-11-07 14:29:44 /
Jak dla mnie to spoiler jest pomalowany, ale nie przez fabryke, tylko przez grafika ktory retuszowal zdjecie ;-)
pmx (wiewior;) / 2004-11-07 15:49:07 /
no ja mam taki fordowski spojler jest on naprawde bardzo miękki
apropo pomalowanych gumowych spojlerów, umnie niestety jakiś tępy niemiec pomalował go na biało jak całą resztę. Przerabiał ktoś może ten temat jak się najlatwiej pozbyć lakieku?
najłatwiej drugi spoiler wytrzasnąć ;-)
MikeB4 / 2004-11-08 14:57:38 /
Sa dwa sposoby:
Chemia- specjalna galaretka lub tzw. tygrys w aerozolu do usowania powlok lakierniczych. Raczej zmudne szczegolnie jesli warstwa nie jest cienka. Nalezy zrobic probke w niewidocznym miejscu od spodu i jesli bedzie mocno reagowac z orginalem przerwac (zmyc)szybciej przy ostatniej warstwie.
Papier scierny-tez trzeba sie napracowac. Jezeli wykonczenie bedzie dokladne wystarczy wetrzec czernidlo do plastiku porzadnej firmy. W przypadku problemow z powierzchnia (czasem jest lakier aby ukryc naprawy lub ubytki) w jednym i drugim przypadku mozna napylic cienka warstwe faktury do plastiku. Dobrze wykonane wyglada jak orginal.
Co do komentarzy powyzej to wyznaje zasade , ze nie nalezy wsadzac lapek do orginalu jezeli tego nie wymaga. Chcesz przerobke np spojler w kolorze nadwozia zamow kopie z tworzyw sztucznych (zrob jesli potrafisz) zdemontoj orginal i jesli pasi to ok. nie to do smieci.
Miekkie tworzywa maluje sie cienko z dodatkiem uelastyczniaczy po przygotowaniu powierzchni.
Co do silownikow klapy sa na granicy padniecia (jeden z nich) bo powinny wytrzymac o wiele wiecej niz ciezar lakieru.
Krzysztof x-team / 2004-11-09 00:41:22 /
Dzięki za rady, jak mi skrobanie nie wyjdzie to pomysle nad zmianą na drugi
wszelka chemia do ściągania lakierów może sie okazać zabójcza dla spoilerka wiec ... moze faktycznie taki drugi za bardzo to oryginalności auta nie zniszczy a szkoda twojego czasu - w końcu można w tym czasie zrobic mase innych rzeczy przy aucie ;-)
MikeB4 / 2004-11-14 18:44:01 /
Poprzedni właściciel mojego bolida też spoiler "siknął" pod kolor nadwozia, teraz lakier jest cały popękany i też myślałem nad obskubaniem tego. Ale na razie mnie to nie razi... może jak lato przyjdzie wezmę piwko, leżaczek, pojdę do auta i będę skubać ;)
Piotrek PCK / 2004-12-30 22:03:59 /