kupiłem ostatnio starą WSK z 1962 roku ( wiem że to nie Capri, ale z nim na razie nie mam problemów lata wspaniale) .... mam zamiar ją odrestaurować ... jednak zastanawiam się czy uda mi się ją jeszcze zarejestrować.... z dowodu rejestracyjnego wynika że została wyrejestrowana na stałe w 1988... ??
Łysy 
/ 2002-09-10 09:56:48 /
oj to możesz mieć problem.
ale koniecznie zadzwoń do ostatniego urzędu komunikacji, w którym była zarejestrowana i zapytaj czy jest jeszcze w ewidencji (najlepiej nie wspominaj, że masz wyrejestrowaną!) to może się dać odkręcić, jeśli nie jest skreślona.
z doświadczenia wiem, że baaaaardzo wiele zależy od życzliwości pań w okienku.
KAROL 
/ 2002-09-10 10:36:53 /
a i ważna sprawa jeśli to rok 1962 to możesz spokojnie zarejestrować ją jako zabytek (oczywiście po uprzednim wyremontowaniu w oryginale!)
nie będzie to stanowić jakiegokolwiek problemu bo o części bardzo łatwo, nawet o każdą śrubkę ( bo też się liczą ;))
KAROL / 2002-09-10 10:49:10 /
Ja w tym wątku bo w sprawie rejestracji :
Jakie są szanse że urzędnicy wykryją to że na umowie kupna-sprzedaży
mojej i faceta któy mi sprzedał samochód są inne ceny ?
Najpierw spisaliśmy jedną umowę i ja aby móc opłacić podatek musiałem mieć NIP
a niemiałem więc poszłęm do gościa i napisaliśmy jeszcze raz tylko z ceną
poniżej 1000zł i przeszło na znaczku.On jak wyrejestrowywał robili mu ksero i ja jak rejstrowałem też robili ksero wypatrzą różncę w cenie ? - tylko w cenie.
i co za to może mi grozić ?
Drugie pytanie -
czy mogę sprzedać samochód na dowodzie rejestracyjnym próbnym ?
dzięki za odpowiedzi
Pozdro
rozjechany liil / 2003-05-09 15:49:07 /
ad1 nie wazne jaka roznica w umowach, wazne ze sie roznia, a podpisales sie ze sa dwa takie same egzemplarze... Malo pdpd. zeby sie wydalo, ale jak juz, to moze byc problem - to poprostu falszerstwo.
ad2 mozesz sprzedac o ile ktos kupi... Prawnie i legalnie nie mozesz sprzedac na probnych numerach, jak i nie mozesz wyjechac za granice. Jak nawet komus sprzedasz to ta druga osoba go nie przerejestruje.
Mysza liil (EM) / 2003-05-09 17:06:14 /
czyli jak już dostałem próbny dowód to miesiąc muszę czekać ?
rozjechany liil / 2003-05-09 18:16:10 /
Niestety tak. Trzeba bylo sprzedac przed przerejestrowaniem na siebie. Jak ktos kupuje fure, to dowod rej nie musi byc na osobe z ktora spisuje umowe; to wystarczy, ze umowy posrednie sa oplacone w skarbowce, wtedy mozna zarejestrowac bez problemu (oprocz tego wazny przeglad, brak zastawow bankowych w dowodzie i takich tam...)
Mysza liil (EM) / 2003-05-09 18:26:26 /
no słyszałem że nie tak do końca bo chcą wyeliminować handlarzy którzy nie płacą podatku od zysku na samochodach, tylko komisy mogą tak robić
ale nie wiem do końca jak to jest
rozjechany liil / 2003-05-10 13:15:38 /
Wspaniale nowiny
http://info.onet.pl/1020734,11,item.html
Jak dobrze pojdzie to jak ktos sobie kupi capri 2,8 w Niemczech i sprowadzi to przy sprzyjających wiatrach zaplaci ponad 11 tysiecy nowego podatku.
Pozdr.
Piotra / 2004-12-08 08:40:11 /
Mam nadzieję że jeśli sejm, senat albo kwacho to uwali :)
Swoją drogą ciekawe co na to UE ??? Czy to nie jest łamanie zasady swobodnego przepływu towarów ???
hubi / 2004-12-08 08:47:41 /
Ponieważ w rządzie większość to k**wy i złodzieje, o czym codziennie informuje telewizja, więc wielce prawdopodobne jest, że to złodziejstwo może zostać zalegalizowane przez sejm. I nastaną znowu złote czasy dla przeszczepów wszelkiej maści... :/
Ramboost / 2004-12-08 09:27:28 /
Zawsze jest nadzieja w Kwachu, jaki on jest taki jest ale parę głupich ustaw już zawetował...
hubi / 2004-12-08 10:06:00 /
Mozna sprzedać pojazd bez przerejestrowywania, ale tylko wtedy jezeli opłacisz podatek w urzedzie skarbowym, ( podstawą własności jest umowa kupna sprzedaży, a nie dowód rejestracyjny), wtedy spisujesz z nastepnym kupującym następną umowę i dodatkowo dajesz mu tą twoją umowę z poprzednim właścicielem, - jednym słowem żeby kupujący od ciebie auto mógł zarejestrować ten pojazd, musi mieć CIĄGŁOŚĆ umów kupna -sprzedaży opłaconych w urzędzi skarbowym. Może ich byc nawet kilka, oby były opłacone podatki, a pani w wydziale komunikacji nie bedzie stawiała oporu.
Ja kupiłem kiedys motocykl Sokół 125 z 1948 r., do którego były 4-ry kolejne umowy,i co fajniejsze nie było dowodu rejestracyjnego - został zgubiony, tylko tabl. rej, ja byłem 5-ty, i nie było problemów.
Ale to prawda że jeszcze jest jeden problem -z paniami w okienku trzeba bardzo grzecznie, nisko się kłaniać , bo czasami mogą narobić dodatkowych kosztów i problemów.
A co do wyrejestrowanych pojazdów, to jeżeli WSK była wyrejestrowana w 1988, to nie będzie problemów, dostaniesz dowód próbny i pojedziesz na przegląd.
Była jakaś zmiana przepisów że pojazdy wyrejestrowane NIE JESTEM PEWIEN , w latach 1994-1998 nie mogą być powtórnie zarejestrowane, później znów to chyba odkręcili.
Jedynie samochody dwu-takty, czyli trabanty i syreny, itp, jeżeli zostały wyrejestrowane , to tylko złomowanie, albo jako zabytki.
EL COYOTE / 2004-12-08 10:08:33 /
Do: Rozjechany przez Myszę ;)
Możesz sprzedać samochód na dowodzie próbnym, jeżeli znajdziesz kogoś kto kupi.
Ja tak kupiłem samochód na dowodzie próbnym ... i tak się zaczęły schody biukokracji i błagania biurw w okienku...
Ten kto kupi samochód nie może zaraejstrować go na siebie dopóki sprawa Twojego dowodu nie zostanie zakończona i nie zostanie wydana karta pojazdu (trwa to około miesiąca). Potem nowy właściciel pojazdu, który śmiga na próbnym dowodzie musi pojechać po odbiór twardego dowodu i karty pojazdu z blachami, na które auto stoi. A potem to już samo szczęście rejestracji z polskimi blachami i z twardym dowodem (tak jak byś kupił auto w kraju ale w karcie pojazdu jest wpisany "pierwszy włąściciel" czyli Ty) oczywiście urząd skarbowy po drodze, cena na umowie nie ma znaczenia i tak jest wg ich widzi mi sie...
I tak po 600 km (wawa poznań) i 500 (wawa chełm bez twardego dowodu i karty pojazdu) i znów 500 (wawa chełm) z twardzielem i "czerwonym dowodem osobistym" zarejestrowałem brykę...
czyli w formie ostrzeżenia ... ale procedura jest do przejścia
Pozdrawiam
Shadow / 2004-12-08 11:49:53 /
Czy w momencie jak sie rejestruje auto, które miało kilku włascicieli, a nie było przerejestrowywane i ma ciagłośc umów to te umowy muszą być oryginały????? czy mogą byc ksera?????
dred / 2006-12-25 12:30:29 /
tylko oryginały
Mysza liil (EM) / 2006-12-25 12:35:41 /
a i podpis musi byc oryginał
ksero moze sobie zostawic sprzedajacy
Wojdat / 2006-12-25 20:00:20 /
Odgrzewam kotleta
Mam dobrego kumpla w Holandii. Ma scorpio cossie BOA. Jego zona to holenderka. Auto zarejestrowane w Holandii. Czy może nim przyjechać do kraju i tutaj na miejscu mi sprzedać???? Czy coś takiego wtedy zarejestruje??? Czy najpierw kolega musi wrócić do Holandii i tam wyrejestrować samochód po czym przesłać mi papiery o wyrejestrowaniu??? Może ktoś już przerabiał coś podobnego???
dred / 2008-03-19 20:29:15 /
nie znam holenderskiego prawa ale w niemcach jak zabierze szkop ze soba tablice i umowe sprzedaży i wróci autobusem do niemiec to normalnie wyrejestruje, ale lepiej niech spyta w swoim kraju...Pozdr!
tachu / 2008-03-19 20:32:00 /
Małe pytanko, czy jeśli samochód (dostawczy) jest zarejestrowany na firmę, to osoby niezatrudnione w firmie mogą się nim poruszać, bez żadnych zaświadczeń itd. ?
PiotrekGran / 2010-10-20 19:51:57 /
Mogą.
cortinas !G.O.P! / 2010-10-21 12:10:38 /