Dzisiaj była pierwsza próba odpalenia. Miałem regenerowany gaźnik i teraz po założeniu gdy próbuje go odpalić to paliwo wyrzuca mi do góry przez takie dwa otworki w górnych gardzielach. Iskra jest ale silnik nie chce załapać. Co może być sknocone? Jutro dzwonie do gościa co mi go regenerował...ale może coś podpowiecie.
Modeon / 2012-04-19 21:16:44 /
zanieczyszczenia w zaworku (cały czas otwarty dopływ paliwa do gaźnika) itp
brzezin / 2012-04-19 21:29:03 /
a czy Ty aby tylko przy gaźniku grzebałeś?
Bo mi to śmierdzi popieprzoną kolejnością zapłonu
granadziarz_3M / 2012-04-20 23:55:19 /
zgadzam się z powyższym,jeśli masz dobrze ustawiony zapłon,to po wlaniu paliwa butelką do gardzieli-w ilości dwóch zakrętek po Deluxie,powinien załapać i przez 3 sekundy równo pracować na,jeśli tak nie będzie to na 100% tak jak granadziarz napisał-kable:)
bon / 2012-04-21 09:23:31 /
wyjmowany był aparat zapłonowy i ja jako odwieczny uzytkownik diesli nie sądziłem ze moze się tam coś przestawic :)
wczoraj zagadał. Zapłon ustawiłem wg. instrukcji na tej stronie. Tylko nadal nie jestem pewien czy jest dobrze bo ma przwie 2000 tys obr. po odpaleniu. Gdy wkładałem aparat zapłonowy z palcem ustawionym na tą kreske to palec sie pzrestawia w lewo o jakiś centymetr i wtedy nie jest już na kresce po włożeniu go w silnik bo tryby nie pozwalają. Czy tak jest ustawione dobrze?.
Modeon / 2012-04-21 20:25:54 /
po włożeniu aparatu,przekręć obudową tak,by środek palca pokrywał się z kreską na obudowie i będzie git(oczywiście dodatkowo znak na wale korbowym pokrywa się z odpowiednim stopniem wyprzedzenia).Gdyby problem nie ustał...sprawdź czy kolektor ssący nie ma jakiegoś otworu typu króciec podciśnieniowy do wspomagania hebli czy cuś przez który mógł by brać lewe powietrze:)
bon / 2012-04-21 21:21:22 /