Witam !
Szukam informacji na temat tego silnika,tylko wersje od Jaguara S-typ'a
lub innych aut RWD z tym motorem.
Cel - przeszczep do Taunusa.
FWD odpada ze względu na komplikacje konstrukcyjne (chyba że kolektor ssący można obrócić o 180 stopni).
Pozdr MC75
Jezdze Durateciem a dokladnie jaguarowskim AJ-V6 ( 4x4 ) od ponad poltora roku i jak dotad wszystko w samochodzie wysiadlo za wyjatkiem samego silnika, ktos wspominal kiedys o tym, ze panewki lubie sie przekrecac pod wplywem intensywnego "palowania", ale nie moge potwiedzic tej informacji po przejechaniu 50.000km w ciagu poltora roku ( z czego duza czesc na jedynce i dwojce w londynskich korkach ).
Serwisuje go u "jaguarowskich" specjalistow i jedynie co podpowiedzieli mi, zeby zmieniac olej co 5.000 mil...
To tyle co do uzytkowania, a jesli chodzi o sama technologie to niestety nie pomoge zbytnio.
Ale wiem, ze kolega Wroniasty ogarnia temat Duratec'ow. Pozdrawiam
on_the_run / 2011-07-14 18:10:26 /
Znaczy przy dobrym egzemplarzu trwałość będzie ok.
Skoro mechaniory przypominali o oleju , wskazywać to może że właśnie silnik na to wrażliwy. Jak zapomnimy o oleju to potem mamy problem z panewkami.
A w Polsce wiemy jak jest, oleju nie zmieniamy ,ale pałujemy bo jest moc pod butem w konsekwencji wiara narzeka na obrócone panewki.
Dzięki pozdrawiam.
Ogolnie te silniki nie radza sobie zbyt dobrze z wszelkiego rodzaju "syfem"...przekonalem sie tankujac awaryjnie na stacji z serii "underground" pod Bytomiem...jedyny raz kiedy silnik pracowal jakby mial 5, a moze i nawet 3 cylindry.
A 3 roznych mechanikow zajmuajcych sie jag'ami od ponda 20 lat ( kazdy 20 lat z osobna ), bardzo chwalilo te silniory i mowili, ze dopoki beda mialy czysto...zrobia spokojnie 500.000km :D
on_the_run / 2011-07-14 19:01:14 /
Ok. coraz bardziej przekonuję się do projektu.
Problem będzie pewnie ze sprzęgłem i skrzynią ciężko dostać z manualną, a z Kolonii p'n'p na bank nie podejdzie, ale to się wyduma.
No i pozostaje elektronika, mam nadzieję ze nie będzie problemów ze sterowaniem silnikiem w przypadku silnika z automatem, tak jak np. w Scorpio z BOB,em.
Jak każdy silnik byłby głaskany to zrobi i milion, sęk w tym, że stare kible jeździły na zlewkach, często na słabym paliwie i żyją do dziś i raczej trudno upolować silnik, który ma mniej niż 0,5mlnkm ;P
zapek??? !G.O.P! / 2011-07-14 23:35:12 /
Jasne, ale mowa tutaj o swapie na cos bardziej wspolczesnego...i majac do wyboru setki nowych silnikow, patrzac przede wszystkim na cene, wydajnosc, niezawodnosc i sposob z jakim obchodza sie z nimi wlasciciele ( mysle, ze wlasciciele Jag'ow dbaja bardziej o swoje samochody niz np. "passatowcy", czy pseudo rajdowcy od subaru )...to wydaje mi sie , ze jest to bardzo sensowny wybor.
on_the_run / 2011-07-15 01:27:26 /
No i stalo sie...zachwalalem, zachwalalem i wydmuchalo mi uszczelke pod glowica :P
Z powodu braku checi na inwestowanie kolejnych £££'ow samochod znajdzie sie w Polsce w tym miesiacu ( sprawny, ale dymiacy troche ) , takze jak komus przyda sie silnik i wszystkie inne czesci z jag'a , bedzie szansa przetestowac to na jezdzacym samochodzie, a potem "rozszabrowac"...
on_the_run / 2011-08-08 11:15:34 /
Powiedz kiedy to wpadne:) tylko tym razem daj znać:) bo ostatnio jakoś nie wyszło:P
Szafa !G.O.P! / 2011-08-08 13:21:10 /
Szafo...wysylam fure do Mike'a transporterem, ja pozostaje uwieziony na wyspie :D
on_the_run / 2011-08-08 13:25:27 /