Ludzie, będę oglądał na dniach mustanga 79 za 3 tyś zł,
a pytanie czy kupić czy nie jest zapewne retoryczne (auto ponoć jeździ i jest zarejestrowane)
prosze o rady na co zwrócić uwagę szcególną (chodzi o nietypowe sprawy, podstawy zakupu to ja znam)
Ludzie !!!! mogę go kupić ale za nie moje pieniądze (debt)
oczywiście wiem że potem trzeba więcej i więcej ale szanse mam
Co robić ????
ADRIANna44 / 2002-08-12 20:48:29 /
Przedewszystkim musi być w 100% kompletny bo potem możesz mieć problemy z częściami! A jeżeli są popsute to zawsze można na ich podstawie dorobić zgodnie z oryginałem i nie bierz sie za autko które ma podłogę jak sito!
Gurden / 2002-08-12 21:14:20 /
e tam podłoga, położę parkiet
(joke)
ADRIANna44 / 2002-08-12 21:25:21 /
Ja Ci zycze powodzenia i jesli papiery sa OK to nastaw sie na duzo pracy wiec jeszce raz powodzenia
Q_Back / 2002-08-12 21:49:56 /
Może deko nie na temat, ale dla blacharza (i portfela) nie taka podłoga straszna...
Mój ojciec jakieś 7 lat temu za stodołą u gostka w rejonie Gorlic znalazł Abartha 1000TC (wg papierów) z wsadzonym silnikiem z Ibizy (pasował na skrzynię), zawieszeniem przednim i hamulcami z Pf 126p i z metrowymi pokrzywami rosnącymi w środku przez dziury w podłodze, prze które na bidę przeszłyby wiadra albo słoniowe nogi. I - tu uwaga - kompletna nówencja podłoga z czernionej blachy "Ricambi originali" od pedaliery aż za tylne siedzenie kosztowała go w Wiedniu 120 USD a razem z trasą powiedzmy 700 zł. Sprytny Pan Blacharz wyciął stare dziadostwo i wstawił nową, dorobił progi i skasował za cały spód 500 zł. Cały czas to jest mniej niż sam surowy pas przedni albo tylny do Capri Mk I na stronce www.steelpanels.co.uk, a ja do mojego paścia musze kupić oba....
Jeżeli więc tylko nie przestali tłuc podłóg do Rustanga i możne je w Hameryce nabyć drogą zakupu, to mogą się okazać tańsze od błotnika czy pasa, ze nie wspomnę o masce.
Pe®ana / 2002-08-12 21:58:45 /
7 kurwa dni
za późno
2,5 tys.
łełełę
łełę
bu
y
ADRIANna44 / 2002-08-13 17:41:13 /
Taaak...ta siodma pani nie ciezkich obyczajow byla widac pechowa...
SCARAMANGA / 2002-08-13 21:07:57 /
Przepraszam za brzydki wyraz, ale to nie ciężka pani tylko rozemocjonowany przecinek.
ADRIANna44 / 2002-08-14 17:06:31 /
Jest do sprzedania mustang 79 rok, ghia 220KM chyba za 7tys lub za 9, jak ktos jest zainteresowny to podam numer telefonu do kolesia i wiecej danych (samochod jest w autogieldzie)
Seemann / 2002-08-14 18:57:10 /
A ja się pocieszam, że 79 rok to ponoć nabrzydsza buda i najmniejsze silniki
ADRIANna44 / 2002-08-14 21:05:19 /
Wlasnie! - taki "nadmuchany escort" czy "polonez caro" jak kto woli,no
ale to zawsze Mustang...
SCARAMANGA / 2002-08-14 21:31:51 /
Od czasu przedstawienia Mustanga "nadmuchanego escorta" amerykanie w tym modelu Forda nic ciekawego nie przedstawili !
Gurden / 2002-08-14 22:07:17 /