Witam ... mam znajomego i posiada Granade która stoi juz 5 Lat ... niby do końca chodziła ... ale teraz myszy pogryzły jej elektryke ;) Ogolnie ma na wyposazenie całkiem nie złe : 4 elektryczne szyby , el.lusterka , podgrzewane siedzenia ... wszystko podobno działało do końca ... co do dokumentów to od 2 Lat nie jest opłacana ... orjentuje sie ktos czy te zadłuzenia OC trzeba zwrócic ?
Powiedzcie ile jest warta taka granada ? chce za nią 750 zł ... troche przegiecie ,,, ale w sumie ma dobre wyposazenie .
GreGor1988 / 2011-01-20 15:39:25 /
Fajny mech , jak go zetrzesz to 200 zł mniej warta :-)) Warto czy nie warto - i tak koszt zawsze przekroczy jej wartość ... no i ma szyber co jest sporym plusem, a pewnie rdza już swoje poczyniła więc to Ty decydujesz czy Cię na taki projekt stać ...
MikeB4 / 2011-01-20 16:13:27 /
Ciebie nieopłacane oc nie interesuje, piszecie umowę, w dniu transakcji wykupujesz nową polisę na siebie, o reszte martwi się poprzedni właściciel
Śpiochu / 2011-01-20 16:20:45 /
w przypadku innej formy zakupu też nie masz nad czym się zastanawiać, elektryczne fanty i inne dobre elementy zostawiasz sobie do tej mroziowej, reszta jedzie do skupu na kg, coś sprzedasz i może jeszcze zarobisz, napewno nie stracisz, bo będziesz miał części za pół darmo
Śpiochu / 2011-01-20 16:27:13 /
A i pewnie tylną szybę by Słoń od nas chciał kupić :P
Fuszix 3M / 2011-01-20 16:34:18 /
Ogolnie to predzej był tą MROZIOWĄ pogonił chciał tą robic ... to mówicie ze OC mnie nie interere ? i moge brac z dokumentami ? nie chce jej odrazu remontowac ... ale on chce ją wywiesc na złom ... wiec serce mnie boli i chyba ją kupie , ale poczekam jeszcze na wasze zdanie co sądzicie o tym dobrze wyposazonym zajechanym egzemplarzu ;p
GreGor1988 / 2011-01-20 16:59:53 /
przecież wcale nie wygląda zle, to ze mech czy inne grzyby to nic, ważne zeby sie nie zlamała i w miare kompletna była, na silnik też bym nie patrzył czy odpala czy nie, teraz takie 2.3 chociażby nie jest wcale takie drogie bo i tak wiekszosc woli 2.9...bierz i na kolor nie patrz
mateush (proko) 3M / 2011-01-20 17:07:22 /
Szyba jest na szczęście u Arka ;)
Moja Granada to szrot - ale ten egzemplarz to chyba prezentuje się kilkukrotnie gorzej - przynajmniej ze zdjęć
slon666 3M / 2011-01-20 17:11:22 /
ogólnie to lece w sumie na ten środek bo podoba mi sie ten welur i wiem ze po wyremontowaniu bedzie wiecej warta niz tą co obecnie mam praktycznie bez wyposazenia ... a ten automat bym chyba wyrzucił i manual wstawił
GreGor1988 / 2011-01-20 17:13:53 /
Nie znam aktulanej ceny złomu,ale tyle to raczej nie dostanie,bo chociaz Grania waży swoje to jest tam mnóstwo wygłuszek,szmat,gumy i trochę plastiku,a to waży wbrew pozorom.Poza tym jako całość nie nadaje się do wrzucenia w wielki piec więc i tak muszą to rozbebeszyć.Bierz bez papierów
Murmur vel Magman / 2011-01-20 17:18:09 /
Jaki to ma silnik?Nie opłata się remontowaę takich parchów,na klamoty go łykaj.
Murmur vel Magman / 2011-01-20 17:19:47 /
miało być -opłaca i remontować
Murmur vel Magman / 2011-01-20 17:20:33 /
Jak jej nie weźmiesz to daj mi znać. Podjadę lawetą:) A na złom to jej szkoda chociażby ze względu na parę fajnych części. Akurat automat w granadzie to najzajebistsza rzecz jaka może być:) Gdzie to stoi? Zacznę już lawetę kombinować. Nie pozwól jej na złom wywieźć.
blacha wyglada dobrze na wierzchu, jak podloga?
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2011-01-20 17:24:03 /
Silnik 2.3 ... moze i masz racje zeby bez papierów ją wziasc .. mysle ;) mam jeszcze czas bo ogolnie nie wjedzie sie tam niczym teraz po nią łąka do okła zalana , swoją dzisiaj sie zakopałem i ciągnikiem mnie szarapli ;)
GreGor1988 / 2011-01-20 17:26:16 /
gdzie ona stoi? Borów czy Popęszyce (jakoś tak znajomo)
brzezin / 2011-01-20 17:29:29 /
podłoge niby ktos tam robił ... ale to 5 lat temu było ;) ... widze ze chyba warto ją brac bo wszyscy sie dopytują gdzie stoi :-) No to chyba ją biore ... heh
GreGor1988 / 2011-01-20 17:30:09 /
Ale zgnilak.
"orjentuje sie ktos czy te zadłuzenia OC trzeba zwrócic ?" - co to znaczy "orjentuje"?
Tak, zadłużenia OC zawsze trzeba zwrócić.
"wyremontowaniu bedzie wiecej warta niz tą co obecnie mam praktycznie bez wyposazenia ... a ten automat bym chyba wyrzucił i manual wstawił"
O kuffa.
gryziu liil (EM) / 2011-01-20 17:30:55 /
jeśli papiery ma oryginalne i silnik także to nie zastanawiał bym się
brzezin / 2011-01-20 17:31:36 /
heh Jak tak bardzo chcecie wiedziec gdzie stoi to wam napisze ,... ale jak juz kupie ;) hehe
GreGor1988 / 2011-01-20 17:33:21 /
ej wiem ze trzeba zwrócic te zadłuzenia z Oc jak nie był opłacany 2 Lata ... ale czy napewno po spisaniu umowy nie bedzie tak ze ja bede musiał go opłacac do tyłu ..
GreGor1988 / 2011-01-20 17:35:39 /
Gregor nie opłacasz do tyłu. Nie interesuje Cię to. Kupujesz i w dniu kupna wykupujesz polisę OC. A jeszcze lepiej to kupujesz z datą za 2 tygodnie i przez dwa tygodnie czyścisz, robisz zdjęcia i opinię za 300PLN ze to auto historyczne i nie opłacasz OC w ogóle. Dopiero gdy odgruzujesz to auto i będzie gotowe do jazdy to płacisz OC i jazda.
BTW - sprawdź papiery - rok produkcji i VIN. Jeśli nie jest szczepiona to warto to zabrać i uruchomić. Możesz podać mi ViN i ci rozkoduje i powiem czy papier ok czy kundel.
"ej wiem ze trzeba zwrócic te zadłuzenia z Oc jak nie był opłacany 2 Lata ... ale czy napewno po spisaniu umowy nie bedzie tak ze ja bede musiał go opłacac do tyłu .. "
przecież napisałem jasno i wyraźnie na samym początku, po co zakładać wątki i zadawać pytania, jak się odpowiedzi nie potrafi przeczytać
Śpiochu / 2011-01-20 18:39:07 /
spiochu przeczytałem odpowiedz ale zmylił mnie ten komentarz :
"orjentuje sie ktos czy te zadłuzenia OC trzeba zwrócic ?" - co to znaczy "orjentuje"?
Tak, zadłużenia OC zawsze trzeba zwrócić.
GreGor1988 / 2011-01-20 23:58:29 /
To nie Twoje zadłużenia , nie Twój problem...
MikeB4 / 2011-01-21 02:41:24 /
...ale problem znajomego. Chyba że to taki znajomy, że nie jest ważne że się mu smród zrobi...
gryziu liil (EM) / 2011-01-21 08:36:47 /
gryziu, ale jaki smród ? znajomy przecież jest zapewne dorosły i wiedział co robi nie opłacając oc, poza tym nasz kupujący nie musi wiedzieć, co z zaległym oc, wie tylko, że musi opłacić oc na siebie w dniu zakupu i reszta go nie interesuje, a jak już chce mieć czyste sumienie niech pogada ze znajomym jak wygląda sprawa, tylko wtedy znajomy może nie chcieć już sprzedawać auto, skoro może mieć problemy
poza tym nie jest powiedziane, że to wyjdzie, jeśli GreGor ubezpieczy auto w innej firmie niż wcześniej była ta Granada to jest szansa, że nikt nigdy do tego nie dojdzie, dopiero teraz tak naprawdę zaczyna wchodzić ten system, że firmy ubezpieczeniowe będą przekazywać informację o każdej polisie, wykupionej, wypowiedzianej itd. choć i tak nie wiadomo kiedy to tak naprawdę będzie w pełni działać
i jeżeli gryziu napisał, że, zadłużenia OC zawsze trzeba zwrócić, to może miał na myśli tego samego właściciela, nowy właściciel nie martwi się o to, co wyczyniał poprzedni
Śpiochu / 2011-01-21 09:02:26 /
Ale ma obowiązek w ciągu 30dni od kupna wypowiedzieć umowe bo inaczej całe zaległe oc przechodzi na niego.
afro !G.O.P! / 2011-01-21 09:47:09 /
bzdura
Spoko dzieki za info ... wezme ją z papierami w takim razie ...a wiem ze są orginalne na 100% bo była sprowadzona z niemiec , pojezdził ją troche a w sumie jego zona i postawili na łące ... od czasu do czasu była odpalana az myszy nie pogryzyły kabli ;)
;)
GreGor1988 / 2011-01-21 09:51:27 /
ale nie ma żadnego oc, jeżeli znajomy je wypowiedział, owszem dla zupełnej pewności nasz bohater powinien dowiedzieć się od znajomego, gdzie była wykupiona ostatnia polisa, iść tam, upewnić się, czy przypadkiem nie jest "kontynuowana przez ubezpieczyciela" i dla świętego spokoju w przypadku zakupu owego pojadu złożyć pismo, że cokolwiek ciąży na tym aucie on się tego z dniem zakupu zrzeka
Śpiochu / 2011-01-21 09:58:08 /
z tego co mi mówił ... to Przestał poprostu ją opłacac , a firma nie przysyła mu do domu informacji tak jak wczesniej ze polisa sie konczy ... chyba faktycznie podjade i sie zapytam co i jak .
GreGor1988 / 2011-01-21 10:00:54 /
To, że była sprowadzona z Niemiec nie daje gwarancji, że ma oryginalny papier. Wręcz przeciwnie. Sprawdź VIN i podaj mi na PW.
Granada zaklepana ... pojade po nią gdy bedzie mozna ją wyciagnac z tego bagna ;)
GreGor1988 / 2011-01-30 09:02:53 /
Masz ten VIN?
własnie nie mam , bo jak byłem teraz to drzwi mu zamarzły a dokumenty w środku trzyma i nie moglismy go otworzyc , ale spoko pamietam i sam jestem ciekawy tego VIN a z tego co wiem to jest rocznik 1982
GreGor1988 / 2011-01-30 11:10:37 /
Jeśli chodzi o tą Granadę to moim zdaniem warto ją reanimować.
Choćby dla tego że to Granada :) a Mało już takich samochodów jeździ po polsce.
Poświęcić trochę czasu porobić wszystko i cieszyć się z naprawdę fantastycznego Auta.
Właśnie orientujecie się może ile takich aut porisza się po polskich drogach ??
W Starachowicach jest jedna (Moja)
Prorok / 2011-01-30 23:18:34 /
>Jeśli chodzi o tą Granadę to moim zdaniem warto ją reanimować. Choćby dla tego że to Granada :)
Jest dokładnie odwrotnie :)
Żadnej Granady nie warto reanimowąć - to tylko Granada. A tej to już w szczególności.
Konar / 2011-01-30 23:20:29 /
Znam juz numery VIN : WFOFXXGAGFCA21823
Tylko ze jest problem ? ma nabite dwa numery ? o co tu chodzi ? Mówi ze przeglądy normalnie przechodziła ...
GreGor1988 / 2011-02-08 19:09:21 /
A ten drugi numer nabijany w szopie to o jakiej treści jest? :)
Konar / 2011-02-08 19:17:08 /
"Tu bylem - szczepan"
m.kozlowski / 2011-02-08 19:19:40 /
Z długiego VINu wychodzi listopad 1982.
Zobacz teraz który jest na tabliczce i w dowodzie.
BTW Czegoś takiego jeszcze nie widziałem i nie chce mi się, wierzyć, że to przejdzie przegląd. Przy jakiejkolwiek kontroli policyjnej auto ląduje na parkingu policyjnym i się raczej z nim żegnasz
Jak długi VIN masz na tabliczce i w dowodzie to napisz na PW.
dodam jeszcze pare fotek ... ogólnie czekam aż gosc znajdzie pewną umowe bo sie zagubiła ;) Powiedzcie mi czy te numery są oryginalne od niej ... i czy tak przejdzie faktycznie przegląd , bo cos tu było kombinowane ?
GreGor1988 / 2011-02-08 19:22:39 /
na dowodzie i na tabliczce są normalne numery takie jak orginalne ... tylko co zrobic teraz z tymi co ktos nabił ;/
GreGor1988 / 2011-02-08 19:24:28 /
Jak się rozmyślisz to daj znać. Wezmę lawetę i pojadę po to.
Z VINem kibel ogólnie raczej. W dowodzie i na tabliczce pewnie jest ten krótszy. Sprawdź to!!!
jest ten dłuższy na pewno ... bo patrzyłem
GreGor1988 / 2011-02-08 19:42:08 /
No to bieresz ją. ten szczepański numer( ten zły) usuwasz... nawet szpachlą go możesz na jakiś czas ładnie zalepić... potem przy okazji łatania progów się go pozbędziesz na stałe, zostawiając ten oryginalny
Szafa !G.O.P! / 2011-02-08 19:53:19 /
obydwa te VINy najebany rolnik klepał w szopie.
Mysza liil (EM) / 2011-02-08 21:09:28 /
Mysza na trzeźwo wyjdzie taki numer jeszcze gorzej :-PPP Faktycznie oba są niefabryczne - jeśli ten długi występuje w dowodzie i na tabliczkach to i tak warto tą Granadę zabrać ....
MikeB4 / 2011-02-08 21:24:47 /
A ja bym od niej wnętrze do swojej wstadził bo ma takie jak powinno być w mojej.
Chyba że to Granatowy jest :)
Bo ja szczerze mówiąć nie widziałem nigdy niebieskiego wnętrza Takiego jak powinien być w moim oryginalnie.
Prorok / 2011-02-23 18:57:20 /
Poza tym to Piękny Granatnik :)
Prorok / 2011-02-23 18:58:26 /
Tylko, że to jest wnętrze Ghia :)
Konar / 2011-02-23 19:40:57 /
no i granatowe
zgoniok / 2011-02-23 22:12:54 /