Na nadkolu i pod tylnym światłem pojawiła się rdza...byłem u jednego blacharza, on chce to wyciąć co się wiąże ze zbyt dużymi kosztami jak dla mnie, a blacha nie jest jeszcze przeżarta, są to dopiero początki. Przeglądając wasze forum znalazłem tematy o różnych środkach na rdze. Zastanawiam się nad Bordeux. Według mnie ma to wyglądać tak:
1. Oczyszczam miejsce zaatakowane
2. Stosuje środek Bordeux według instrukcji
3. Kupionym wcześniej lakierem w spreyu(czytałem u was, że można nabić identyczny jak na samochodzie) maluje odrdzewnione już miejsce.
Brzmi prosto, ale czy wszystko oka? Czy to wypali? Co się bardziej opłaca, nabić sprey kolorem lakieru? Czy dać miejsca spsikane Bordeuxem do blacharza żeby pomalował? Licze na jakąś porade i sugestie.
Z góry dzięki.
Pozdrawiam
embryon / 2004-07-07 09:02:17 /
:-)
chodzi o Hjundaja?
http://www.capri.pl/forum/40eaada35c09c
trzeba było chociaż odczekać trochę czasu ....
Kornik / 2004-07-07 09:15:25 /
Chodzi o samochód....czy to aż tak ważne jaki? Nie można pomóc komuś, kto nie ma capri? Naprawdę potrzebuję pomocy, a wasze forum jest jedynym, które znalazłem z sensownymi odpowiedziami w tym temacie. Trudno, już nie będe kombinował. Jakby ktoś sie jednak zdecydował pomóc "innemu" to może na maila? embryon@tenbit.pl
Pozdrawiam
embryon / 2004-07-07 09:27:05 /
żeby mi to było ostatni raz! ale docenia sie faka że przyznałeś/aś się do kombinowania.
Procedura zastosowania Bordeaux-a jest napisana na samym opakowaniu. Jeśli blacha nie jest przeżarta na wylot, tylko ma rdzawy nalot i niewielkie bąbelki to po uprzednim oczyszczeniu jej z luźnych fragmentów rdzy smarujemy chemią (najlepiej dwukrotnie). Potem szpachel.Dotrzeć, wyrównać. Położyć podkład i prysnąć lakierem. Od Ciebie zależy w którym momencie udasz się do lakiernika. Jeśli masz jednak żyłkę Adama Słodowego bądź też Mc Gyvera to dasz sobie sam/sama radę.
Koniec i kropka.
EOT
zamykamy ....
Kornik / 2004-07-07 09:46:31 /
Jedyny sposób na korozje:CIĄĆ I NIE PIERDOLIĆ SIĘ!
Nie znam lepszej metody.Najlepiej jeszcze w koło zardzewiałego punktu wyciąć jeszcze kawałek zrowego dla pewności że nie będzie przerzutów.
Trophy / 2004-07-08 00:14:42 /