Mam tu pytanie przedewszystkim do granadziarza bo jego do tego celu chciałbym wykorzystać, natomiast wszystkie normalne sugestie jak najbardzie są na miejscu!!!!
Pytanie brzmi jak można zmniejszyć rozstaw kół na tylnije osi w granadzie MKI o jakies 5 cm na strone....
A na koniec prosze o wypowiedz granadziatrza czy jest to wykalnalne!!!!
SKUN_3M / 2004-06-28 13:13:02 /
pociąć: budę, wachacze, półośki i jeszcze parę innych rzeczy;-)
potem coś popasować, podklepać i od nowa pospawać...
a może coś z zawiasem od sierry (pewnie sporo węższy) pokombinować??
ale na moje inżynierskie oko, to nawet jak sie to uda (a na bank będzie bardzo trudno:( to jeździć sie tym nie da:(
moim zdaniem NIE WARTO
bobik liil / 2004-06-28 13:24:40 /
wstaw węższy sztywny most na resorach ;-) ale ile sie trzeba narobic z mocowaniami do resorów ...
MikeB4 / 2004-06-28 13:30:28 /
podobmo nawet hełm da się wywrócić na lewą stronę i założyć. Tylko po co?
Da się zrobić i to całkiem prosto. Jak pisał przedmówca - założyć sztywny most, tyle że na sprężynach.
granadziarz_3M / 2004-06-28 15:23:32 /
granadziarz podjąl byś sie tego?
SKUN_3M / 2004-06-28 15:26:26 /
ja rozumiem, że to wszystko, dla tych pięknych i niepraktycznych kół? :) no to pewnie teraz będziesz miał problem, ze znalezieniem mostu o takim samym rozstawie śrub, i na tyle wytrzymałego, żeby był odpowiedni dla przyszłego potężnego silnika?
♠Zoggon♠ / 2004-06-28 18:45:13 /
114.3 ma stary amerykański Ford np. Mustang wiec żaden problem - most sie znajdzie ;-)
MikeB4 / 2004-06-28 20:34:35 /
most się znajdzie :) najszybciej po tamtej stronie oceanu ;-)
♠Zoggon♠ / 2004-06-28 21:41:14 /
sztywny most na spręzynach podzielam zdanie granadziarza, a co do rozstawu śrób to od czego jest polskie rzemiosło tokarskie żaden problem zrobić dystans o zmiennym rozstawie srub/ szpilek.dobry pomysłem było by wstawienie mostu od jakiegoś dostawczaka, bo te kólka będa miały duzy opór do podłoza i coś normalnego mozna odrazu zmielic. :-)
H2O patryk_3M / 2004-06-29 12:42:08 /
tak z ciekawości, to jaki dostawczak ma bardzo wytrzymały most i równocześnie węższy rozstaw kół niż granada? i co z przełożeniami? a te dystanse to na czym tak naprawdę polegają? czy to jest wytrzymała sprawa? koła się nie urwą?
♠Zoggon♠ / 2004-06-29 14:33:18 /
dostawczaki typiu kia ceres, nissan vanette a dystans to robisz taki że potrzeba będzie z krążka metalu o grubości min 25mm zrobić otwory do przykręcenia szpilek/srub i otwory aby wbić szpilki wszystko na odpowiednie rozstawy piast isrub/szpilek. pozdrowionka. jak chcesz zeby się urwaly koła to kup dystanse z aluminium,maja slabsza wytrzy,ałośc i sprawdzają się tylko do grubosci 20mm. masz wyedy pewnośc ze się urwie na 100% ale są lzejsze i będzie szybszy :-)
H2O patryk_3M / 2004-06-30 09:50:40 /
Chyba, że zrobisz z duralu jak ja swoje kiedyś:))
Zrobiłem projekt, kupiłem dural i oodałem do wykonania. Całość mnie wyszła 300pln parę la temu (jakieś 4 lata)
pozdro
na nissanach, to się kompletnie nie znam, ale serio vanette ma sztywny most z tyłu?
♠Zoggon♠ / 2004-06-30 10:06:06 /
no i nawet jakktoś nie wie to ma seryjnie szpere
H2O patryk_3M / 2004-06-30 10:15:55 /
nie mylić z Nissanem Sereną - osobowa odmiana tegoż samego - ma niezależny tył w drożdzych wersjach. A co do szpery - to prawda - najbardziej goła Vanetka C23 ma szpere w standardzie - most bardzo bliski budową do terrano R20.
granadziarz_3M / 2004-06-30 10:35:26 /
A zrobić mogę - rzczy niemożliwe robię od ręki, na cuda trzeba poczekać jakiś tydzień.... :-D
granadziarz_3M / 2004-06-30 10:40:08 /
tylko że te mosty są do czego innego skonstruowane - nie są odporne na wysokie obroty silnika i kręcą sie wolniej niż w typowym aucie osobowym - ale spróbować można
MikeB4 / 2004-06-30 10:46:56 /
- ale spróbować można
tylko czy tym sie da jeździć?? np skręcić??
jakaś geometria czy cuś?? czy to ma być fura raczej do stania i wyglądania??
bobik liil / 2004-06-30 10:49:26 /
bobik co do geometri to jak cos krzywo pospawasz to wiadomo że bedziesz miał czteroślada a skrecanie to przecierz jak normalnie skreca to jak bedzie w granadzie to stwierdzi ze pierdoli nie się nie da???????????????????? nie ma takiej mozliwości. już się wielokrotnie na ręcach granadziarza przekonałem że z samochodami jest jak w wojsku, nie mazeczy niemozliwych są tylko trudne do wykonania.
H2O patryk_3M / 2004-06-30 10:53:36 /
mikeB4, a co powiesz o nissanie Vanette 2,0 benz? silnik SR20DE (2,0 16v, 140 kucyków). Że niby wolniej się kręci?
granadziarz_3M / 2004-06-30 11:03:29 /
nie biore pod uwagę, że " jak cos krzywo pospawasz".
tylko poddaje pod wątpliwość czy jeżeli tył będzie o tyle węższy od przodu to będzie to chciało normalnie sie prowadzić.
a co do tego czy się da, to wszystko się da:) wiem cos o tym z autopsji;-)
tylko jeżeli chodzi o mnie to zupełnie nie warto:(
bobik liil / 2004-06-30 11:04:46 /
granadziarz a znasz przełożenia w skrzyni biegów ? pozatym 140 kucyków to nie 200~240 i spory moment obr. pewnie ze 2x wiekszy :-) co bedzie chyba docelowo w tej granadzie nie ?
MikeB4 / 2004-06-30 11:11:42 /
ps. ile to ma szerokości ??
MikeB4 / 2004-06-30 11:12:28 /
nie, no katalogów w bani to ja nie mam, ale pamiętam to z serwisu, jak tam pracowałem. Ale to tylko przykład. Np wąski i wytrzymały most ma Patrol "hiszpan". Tylko musi byc od diesla, bo benz. miał przełożenie 5,137
Ale i tak jestem za Twoją propozycja z mostem od mustanga, bo to będzie szybki most i ewentualne V8 będzie pasowało. Mosty o których wspominał Patryk omawiałiśmy razem przy okazji projektu żyłowania R4, gdzie sprawdziłby się wolny most. Wyobraź sobie prędkość ekonomiczną V8 przy przełożeniu rzędu 4,11 :-((
granadziarz_3M / 2004-06-30 11:24:39 /
Hmmm patent z omstem na sprezynach mi sie bardzo podoba ale granadziarz masz moze dostep do takirgo mostu............jeżeli to nie było by problemem to kiedy mógłym Ci wstawić auto?
SKUN_3M / 2004-06-30 19:10:21 /
przelicznik dla mostu 3.5 dawał mi maks. prędkość 100 mil/h przy 5500 obr na 4 tym biegu (4 bieg 1:1) ekonomicznie ? 50 kmh ? hehe
MikeB4 / 2004-07-01 02:03:27 /
Tak sobie czytam o tym sztywnym moscie na sprezynach czy resorach w granadzie i tak sobie mysle, ze rzeczywscie - bedzie sie ten consul nadawal do stania i ogladania a nie do jazdy :( Sztywny most na resorach to rozwiazanie conajmniej gowniane, komfort jazdy tym samochodem nie bedzie juz przypominal granady/consula :( tylko conajwyzej capri :( Takie zwezenie o 5 cm to jak poszerzenie blotnikow o 5 cm - przykro mi to stwierdzic ale jedno i drugie... poprostu chamówa :)
Mysza liil (EM) / 2004-07-01 09:10:39 /
Mi się też ten pomysł nie podoba... Jak SKUN zapodał zdjęcia z nowymi felgami, to pomyślałem,że mu przejdzie, jak zobaczy jak one wystają na zewnątrz błotników. Ale pomysł zwężenia zawiechy? Masz SKUNie fajną grandzię 2d, jest to rzadki samochód, a chcesz go ciąć? Rozumiem sensowne przeróbki, ale cięcie tylko po to, żeby wpasować takie felgi? Kup węższe i po sprawie. Przepraszam za mój komentarz, ale czy wypowiedź, że przód będzie a'la charger, większy silnik jak w amerykanie, te felgi... Widziałeś "zemstę" BOBIKa? Wyjdzie ci coś podobnego... A taniej wyszłoby chyba zrobić z niego lowridera i przeróbek by nie było prawie wcale. A taka grandzia fajnie by wyglądała, no i regulowana wysokość jazdy...
A co do przerabiania - najbardziej sensowny jest pomysł z mostem od mustanga. Ale oprócz cięcia i przerabiania podłużnic żeby wpasować mocowania nowego zawieszenia pomyśl jeszcze o przeróbce nadwozia. Skoro teraz ci te koła wystają, to jak je schowasz do środka, to gdzieś muszą wejść. Czekałoby cię wycięcie całego nakola wewnątrz, zwężenie podłogi, kształtowanie nowych nakoli, wspawanie ich. Czy po tak dużym zakresie prac samochód trzymałby jeszcze geometrię? Jeśli nawet tak, to czy po wsadzeniu mocniejszego silnika nie bałbyś się brać ostrzejszego zakrętu, nawet wolno jadąc? Przecież ta buda może nie wytrzymać oporów od takich szerokich kół. No chyba, że wspawasz klatkę usztywniającą. Ale pomyśl nie tylko nad fizyczną możliwością przeróbki, ale i nad kosztami, które by cię czekały. Oczywiście można zrobić to tanio ;)
Propozycję mam taką - kup zwłoki jakiejś granady, tam spróbuj wstawić inne zawieszenie. Jak się uda - chylę czoła, a ty masz już wtedy doświadczenie, wiedzę i szablony, żeby tak samo zrobić z tą dwudrzwiówką.
Pozdro.
m.kozlowski / 2004-07-01 09:34:29 /
Co do cięcia nie ciecia to powiem tak...wszystko dokładnie (starałem sie jak mogłem ) obiczyłem zchowanie o ok 5cm kół nie wymaga żadnego ciecia budy czy też kształtowania nadkoli...absolutnie nie zamierzam ciąć auta jest ich za mało. Co do konfortu jazdy sztywnego mostu na spreżynach....to nie rozumiem porownania do komfortu jazdy capri przecierz taunus tak ma. Ja to widze tak zeby zawieszenie było mocowane w orginalnych miejscach, BEZ CIĘCIA!. Poszeżanie budy z góry odpada bo nie o to mi chodzi.
Co do lowrodera...hmmm jest to coś fajnego jednak nie tego szukam...spokojnie slilni w swoim czasie do do przodu hmm ma byćto zrobione porządnie i naprawde efekt może być powalający narazie mam to na komputerze i w głowie...nie ma być to robione na chama tylko ze smakiem. Co do silnika V8 i naprężeń na budzie ten silnik ewentualnie znajdzie sie tam dopiero po wzmocnieniu całej budy teraz poprostu by z niej wyjechał...dla mnie priorytetem bedzie to zeby to auto było do jazdy, a nie zeby je zabić....Tak że narazie auto bedzie doprowadzane powoli bo powoli do stanu idealnego, a przerobki takie jak silnik beda potem. Co do przodu jeszcze to i tak musze znaleść metalowe błotniki bo ja mam plastiki wiec przerobki na plastikach sa niebardzo ............powiem wprost sa bez sensu wiec zawsze zostnaie mi para i powrot do orginału...Możliwości jest naprawde wiele powiem tak najprawdopodobniej te koła zostaną, kształt nadkoli nie ulegnie zmanie, silnik narazie 2.3 tez tam zostnie, mam mase roboty przy tym aucie i narazie na to idzie kasa i praca...
Tak że może efekt końcowy sie spodoba może nie...jednak nie bedzie nic zrobion co nie było by odwracalne...
SKUN_3M / 2004-07-01 12:11:25 /
Tylko z mojego doświadczenia wuynika, że chcesz popełnić jeden błąd:
mowisz, że chcesz najpierw go zrobić porządnie, a potem przerabiać. Moim zdaniem, jak już robisz, to od razu przerabiaj - taniej wyjdzie, bo robisz wszystko na jeden rzut, a nie kilka razy to samo. Poza tym jak już go zrobisz na lux torpedę, to potem będzie ci szkoda jak przy okazji małej przeróbki trzeba będzie coś dociąć, ktoś ci buciorem lakier przejedzie...
Trzymam kciuki, bo mimo obiekcji lubię takie wynalazki, dzięki nim jest ciekawiej na ulicach :)
Pozdro
m.kozlowski / 2004-07-01 12:43:51 /
ja powiem tyle... Skun pokaż że Granada na takich kółkach potrafi jeździć! Pozdro.
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2004-07-01 16:20:41 /