Jak tylko wlacze zaplon od razu pokazuje mi ze mam pelny bak. I tak dopoki prad jest. Niegrozne, acz denerwujace... No i co z tym zrobic?
Konrad vel smasher / 2002-02-26 20:37:30 /
może Ci sie pływak przyczepił...
starrsky / 2002-02-26 21:40:11 /
Ja bym stawiał na przywarty gdzieś do masy przewód od czujnika do wskaźnika.
Michał Konieczny / 2002-02-26 22:06:49 /
zgadzam sie z przedmowca
albo niewidzialna ręka leje ci do pełna... a może masa nie przechodzi do czujnika. Pozdro
ogór / 2002-02-26 23:24:12 /
Pozdrów niewidzialną rękę, a potem sprawdź wszystkie połączenia elektryczne, ewentualnie wymontuj pływak. U mnie po zatankowaniu rezerwa zaczyna świecić zanim jeszcze wyjadę ze stacji benzynowej ;)))
Krzychu / 2002-02-27 10:10:43 /
AFAIK jak masa nie przechodzi do czujnika to wskaźnik pokazuje cały czas zero. Ja tak miałem. Czasami jak było zimno, mokro, i jakimś cudem przez wilgoć prąd płynął z czujnika do masy tak jak powinien, to wskazówka ruszała do góry. To chyba jedyna zaleta brzydkiej pogody. :)
Rafał L. / 2002-02-27 11:35:24 /
Skoro robiłeś generalkę to na pewno zdejmowałeś bak.
Jeśli to nieproblem z masą to może źle podłączyłeś przewody do baku.
Uważaj z tankowaniem ( ryzyko przepalenia wskaźnika ).
PiotrekFCapri / 2002-02-27 22:44:01 /
No i soprawa sie wyjasnila - zwierala masa z plusem na tym kapselku z ktorego wychodzi przewod paliwowy i styki na kabelki od czujnika. Czyli innymi slowy jeden klopot z glowy :-)
Konrad vel smasher / 2002-03-04 20:42:02 /