Problem z ktorym nie potrafie uporac sie od dwoch lat, otoz Granada Mk III z Pinto "burczy", jest to blizej nie okreslone "basowanie" w rejonach 60 do 89-92 km/h, cos jakby jechac pod obrotami, znaczy np. 30 na czwartym biegu, albo jakby wydech byl nieszczelny. jest to bardzo irytujace i meczace, tym bardziej ze mam uczucie jakby przy tej burczacej predkosci buda sie troche trzesla, ale to moze paranoja... Wzwyz ani "wniz" niema problemow, do 60 i od 100 w gore auto plynie. Teraz tak, podejrzewalem duzo i zlozylem jescze wiecej. Na pierwszy ogien poszly opony, kola wywazone, spoko, burczy. Potem cala przekladnia kierownicza, kacowki drazkow, cale przednie zawieszenie, lozyska, no wszystko... Nic nie dalo. Wydech, potem wal, najpierw jeden, potem drugi, trzeci zostal rowniez wywazony, nowe krzyzaki, lozyska, funkiel nowka. Potem rzucilem sie na slonce z motyka, a noz widelec dyfer? Pierwszy, drugi, bez poprawy. Ostatni czwartek poszla lewa polos, miala nieprawdopodobne luzy... Nie to.
Co jescze moze burczec w Granadzie?
Mam jeszcze dwa pomysly, ale chialbym posluchac innych opinii.
Sprzeglo? Felgi? Niewiem niewiem...
Co ciekawe burczy zawsze, znaczy obojetnie jak jade, jaki bieg, czy bez biegu, sprzeglo wcisniete, albo calkiem na luzie, wszystkie kombinacje jakie moga byc mam juz za soba. Pozatym "jezdzilem" na lifcie, tez burczy, znaczy cokolwiek to jest niema nic wspolnego z przednim zawieszeniem. Pozatym Auto chodzi jak sie nalezy. Polyka nieprawdopodobne ilosci kilometrow, nie bierze wody ani oleju (jak dolalem 5000km temu za duzo jak zmienialem olej do do dzis jest te troche za duzo). pali 8 litrow na 100, jeszcze troche a bedzie produkowac paliwo.
Ciekaw jestem czy ktos jescze ma taki problem...
Zombie / 2010-07-13 14:39:07 /
Prawdopodobnie wydech dotyka do karoserii w inny sposób niż gumowym wieszakiem...
Mysza liil (EM) / 2010-07-13 15:20:55 /
ale to chyba objawialoby sie przy obrotach a nie predkosci :>
ja mialem podobne cos (nie w granadzie) jak sypło sie łozysko podpory wału tez kolo 60km/h sie pojawiał sie hałas a na wstecznym biegu odrazu
Main(misiek) / 2010-07-13 15:31:32 /
A skrzynia to N9?
Śmietan / 2010-07-13 15:54:57 /
Przepraszam, tak, skrzynka to czworka 82 rocznik. Ta sama co w Taunusie.
Wal chyba moge powoli wykreslic, mowie jest calkiem nowy od poczatku do konca. Pomysl jest taki ze przykrecilem go nie tak jak trzeba, ale mailem juz rozmontowany tyle razy ze watpie zebym go skladal zle za kazdym razem. Nie brzmi to tez jako suma jakis odglosow tylko jedna czesc ktora nie robi tak jak sie nalezy. Mysle rownierz ze wydech... Choc bo ja wiem? Jak stoje to troszenke basuje... Ale mialem na lifcie i nie widac ani nie czuc ze gdzies klepie albo dotyka.
Co jescze ciekawego... Jestem jednym z tych ktorzy nie potrafia wyjsc spokojnie z domu i sprawdzam po 100 razy czy zamknalem dzrwi, wchodze nazad i sprawdzam okna, szarpie za klamki, sprawdzam czy wylaczylem urzadzenia elektryczne, i to zachowanie przeklada sie na moje auta. Smiem twierdzic ze przez to ze kazda srubke dokrecam 300 razy i sprawdzam na wszystkie strony czy zgadza sie z ksiazka, moje auto jest serwisowane wprost wzorowo, dlatego choc znowu niepewnie, mysle ze to co wypisalem mozna by ewentualnie wykreslic zlisty podejrzanych...
Zombie / 2010-07-13 16:05:54 /
hałasuje również na podnośniku niezależnie od biegu i gazu zawsze przy tej samej prędkości. czyli:
na podnośnik
zacisnąć elastyczny przewód hamulcowy od LT koła.
odpalić
wrzucić czwórkę
nacisnąć i zablokować hamulec zasadniczy(np blokadą od geometrii)
rozpędzać powoli do newralgicznej prędkości.
Buczenie powinno pojawić się i trwać przez 1/2 prędkości podanych wyżej
jeżeli buczenie pojawi się to łożysko PT koła.
Jeżeli nie - to łożysko LT koła.
granadziarz_3M / 2010-07-13 16:57:31 /
ja obstawiam most i wyrąbane flansze od półosi,które sobie zaczynają wpadać w wibracje,właśnie taki dziwny dźwięk jest przy 80km/h ,lekko basowy i wibrujący
Granadziarz, nie kumam od blokowania hamulca zasadniczego. Czyli jak, co robic? Jechac na windzie? Z hamulcem na jednym kole? Czy jak?
Pozatym, jakby to lozyska byly, to czemu tylko pomiedzy 60 i 80 km/h?
A Polosie i most mozesz obstawiac, ale chyba nie na kase. Prawa nowiutka, lewa ani luzow ani nic. Dyfer juz trzeci. Dwa ostatnie byly rozlozone i zmontowane nazad na nowym oleju. Pozatym jakos ni wierze ze brachialna sila 75 koni mechanicznych po 125000 kilometrow rozmontowala by dyfer Granady.
Takze niewiem...
Mowie, montuje w te i wewte. Jedyne co super to to ze za kazdym razem jak siedze pod tym gratem oleje ja na nowo zeby nie pordzewiala. Pozatym mam dosc. Zwariuje chyba, tyle montowania, szukanie jakichs durnych czesci ktore byly montowane tylko w tych slabych Granadach, a zero postepu.
Zombie / 2010-07-13 20:27:51 /
Jechałeś przecież na windzie skoro piszesz że na widzie też hałasuje. Teraz tylko trzeba ustalić z której strony hałasuje. A łożysko nie przestaje huczeć, tylko zwiększa się częstotliwość hałasu i wchodzi w rejestry innych szumów w samochodzie i go nie słychać.
granadziarz_3M / 2010-07-13 23:08:38 /
Nie jest jasno napisane czy wymieniałeś łożyska tylnych piast.
Objaw jakby któreś łożysko huczało.
Trójkąt / 2010-07-13 23:41:56 /
Nie wymienialem tylnych lozysk bo wydawalo mi sie bardzo nielogiczne ze burcza tylko przy pewnej predkosci.
Zombie / 2010-07-14 09:12:55 /