witam, wlasnie przed chwila jechalem sobie po Kraku i spotkalo mnie cos dziwnego. Pytanie to kieruje do osób z Krakowa....Chodzi o fotoradar na Opolskiej jadac w strone NH ponizej McPlastika....tam jest ograniczenie do 70 (z tego co pamietam i jechalem naprawde niewiele wiecej (moze jakies 10km/h) i pyknela(albo mi sie zdawalo) lampa blyskowa na kolor taki podobny do pomaranczowego..Pytam czy ktos widzial czy ten fotoradar wogole dziala(wiem ze zmieniaja) i na jaki kolor ma blyskac ta dioda...Jest to o tyle wazne ze jechalem autem firmowym i nie wiem czy uprzedzac prezesa o tym ze moze przyjsc mandat do firmy.....dodam ze przede mna jechal TIR i zmienila pas na moj(skrajnie lewy) zaraz przed tym ustrojstwem.....
Rem!k / 2004-05-31 01:25:33 /
w krakowie jest kilkanaście karmników z radarami, ale samych radarów tylko kilka <są one przekładane co jakiś czas i ciężko ustalić gdzie znajdują sie w danej chwili>. Mi też kiedyś coś błysnęło na armi krajowej. od roku czekam na zdjęcie i nic
Daniello / 2004-05-31 15:57:14 /
a na jaki kolor blysnelo??
Rem!k / 2004-05-31 17:54:06 /
a co to ma wspólnego z Capri ?
CRUISER / 2004-05-31 18:32:09 /
To, ze dzieki takim watkom kierowcy Capri moga zaoszczedzic pare zlotych i pozniej wydac je na swoje wspaniale maszyny, co w przyszlosci odbije sie na wspanialszej i bogatszej galerii zdjeciowej na stronach o samochodach klubowych :>
pmx (wiewior;) / 2004-05-31 19:03:10 /
logicznie myslac wiewior masz racje
Rem!k / 2004-05-31 19:29:10 /
hehe no w sumie tak...:)
..a co do powiatu jeleniogorskiego....to jeszcze nie dorobili sie takich sprzetow...i dobrze:))
pozdro
Zakrzak! / 2004-05-31 19:36:37 /
To jako że antyzlot w Gryźlinach zbliża się wielkimi krokami, dodam iż na samym wlocie do Olsztyna stoi jeden fotoradar, a w mieście jeszcze cztery. Kamera co prawda jedna, więc na kogo wypadnie dla tego fotka.
Szajba / 2004-05-31 21:32:05 /
wątek kompletnie bez sensu... możnaby jeszcze dyskutować gdzie browar najtaniej kupować, żeby na części zaoszczędzić... analogicznie jest to to samo co ogłoszenia typu sprzedam kilo gwoździ bez łebków i żyrandol, bo zbieram na capri...
♠Zoggon♠ / 2004-05-31 22:39:46 /
najtaniej browar w Olsztynie w Tesco (chyba), ale w gryźlińskim sklepie ponoć lepszy.
Szajba / 2004-05-31 23:14:54 /
a gwozdzie to w pasmanterii chyba...
Rem!k / 2004-05-31 23:42:21 /
Mi kiedys blysnelo normalnie na bialo, ale poniewaz jechalem motocyklem a z przodu w moto niema rejstracji wiec nic mi nie przyszlo. Ale w gruncie zeczy niewiem czy to radar strzelal czy poprostu jakis refleks swietlny bo tego dnia slonce mocno swiecilo.
Aldaron / 2004-06-02 16:27:03 /
no wlasnie - bez sensu. pisanie o tym gdzie jest fotoradar i ostrzaganie, to jawne promowanie piratow drogowych - jak sie jezdzi zgodnie z przepisami to nie trzeba sie interesowac fotoradarami :)))) a tak z ciekawosci...po jakim maksymalnym czasie moze przyjsc zdjecie poczta? :))
Jabol / 2004-06-03 15:55:47 /
Jabol<-------- jakbym jezdzil zgodnie z przepisami to z Zakopanego do Krakowa jechalbym 3 godziny zamiast 1 godziny, a w calej Polsce bylby jeden wielki korek.....poza tym przekraczanie predkosci o 10 km/h nie czyni z nikogo pirata drogowego...mysle ze sedno problemu tkwi w zlym oznakowaniu polskich drog...nie jestem tez jakims paranoikiem i nie jezdze szybko tam gdzie jest to niebezpieczne
Rem!k / 2004-06-03 18:59:45 /
Tak sie dolacze, po pierwsze zupelnie bez sensu jest dla mnie twierdzenie, a czesto to slysze, ze jak jezdziloby sie szybciej to by nie bylo korkow. Kto to w ogole wymyslil? Po drugie fotorejestratory "olewaja" przekroczenie o 10 km/h. W Gdansku postawili raz na 40 taki i lapal wszystkich powyzej 80 km/h, w ciagu 2h zlapal 60 samochodow.
Michał (drzewiej to było Wydmikufel) / 2004-06-03 19:35:25 /
zdjęcie z fotoradaru może przyjść max w ciągu miesiąca.. po tym czasie mogą Ci zdjeciami pokój wytapetować :))
co do ustawień prędkości na radarze to z regóły 10 więcej przepusza lub nawet jeszcze więcej :)) w wawie jak dostali 1 fotoradar postawili go na ograniczeniu do 40km/h i ustawili na 45... po 2h fotoradar przestał rejestrować bo się dysk zapchał :)))
Trójkąt / 2004-06-03 20:51:23 /
Taaaa, Trójkąt - opowiem Ci swoją historię. Załapałem służbowym autem zdjęcie, kretyni z policji nie mogli zidentyfikować kierowcy, bo wiadomo, auto w leasingu, inna firma jest właścicielem, inna użytkuje etc. Dostałem więc wezwanie na komendę miejską w P-niu, pojechałem, bo myślałem, że się moje skradzione auto odnalazło. A tu surprajz - przeterminowany mandat, który nie został mi doręczony w okresie 1 miesiąca. Co na mnie czekało jescze? Wniosek do sądu rejonowego w Środzie Wlkp!!! Krucafix, za cholerny mandat zostałem skazany, dostałem wyrok i kare grzywny 350 zł. Wyrok oprawiłem w antyramę i wisi nad kompem. Oczywiście, że trochę dałem ciała, ale nie było o co i jak walczyć. Zostałem postawiony przed faktem dokonanym, glejt do podpisu i sprawa w sądzie. Więc nie dokładnie jest tak, że możesz sobie zdjęciem tyłek podetrzeć po defekacji ;)
pzdr
Hrabia® / 2004-06-03 21:38:21 /