Witam,
Pytanie – pompa hamulcowa Capri 2.8i ’83. Rozebrana, wymienione reperaturki na nowe a nie daje ciśnienia. Minimalne ciśnienie w sekcji tylnych hamulców. Gładź wewnątrz nie wygląda na porysowaną, nie ma wyraźnych śladów wyrobienia. Czy jest możliwość „na oko” ocenienia stanu tej gładzi? Pytam czy pomimo tego, że wygląda OK. może nie nie być OK. :) ? Czy po prostu coś źle złożyłem? odwrotnie którąś gumkę itd… śrubka (która po rozłożeniu po prostu mi wypadła) wkręcona na maksa – był kiedyś post na ten temat. Czy ma ktoś zdjęcie, rysunek …. Jak to ma być złożone? Nowa kosztuje ponad 500 pln więc dobrze było by tą uratować. Z góry dziękuję!
A ciśnienie w tylnej sekcji mierzysz po, czy przed korektorem?
Śrubka ma być wkręcona.
m.kozlowski / 2010-02-05 09:33:14 /
Jak "belta" plyne w zbiorniczku podczas naciskania pedalu to napewno podwracane gumki...
bartek nowakowski / 2010-02-05 10:34:12 /
Może to mało fachowe pytanie - ale o jakim korektorze piszesz?? z poprzednich przewodów wynikało bezpośrednie podpięcie do tylnych bębnów.
2.8 I miał oryginalnie korektor siły hamowania.
Ma ktoś zdjęcie jak to powinno wyglądać? może jakiś schemat w którym miejscu powinno się to znajdować? to jest korektor siły hamowania przodu czy tyłu??
Korektor jest do tylnej sekcji, po wyjściu z pompy masz z 15 cm rurki i powinien być korektor. Ale on w sumie ogranicza ciśnienie, więc jak go nie masz, to powinieneś mieć nawet za duże...
Jak pompa ma nieporysowane gładzie (a tylną sekcję jeszcze jakoś widać), to albo masz zamienione gumki, albo nie takie jak trzeba. Ostatnio rozłożyłem 3 pompy od granady i w każdej były nie takie gumki, jakie są w zestawie naprawczym, musiałem założyć starą gumkę. Ma z 1mm dłuższy kołnierz. Ciężko to opisać tekstem, a fot nie mam, ale jak porównasz to na żywo, to jeśli jest coś nie tak, to raczej zobaczysz. Zwróć na to uwagę.
m.kozlowski / 2010-02-05 10:54:59 /
Korektor zaznaczony na czerwono:
Konar / 2010-02-05 10:56:34 /
Oczywiscie poszlo bez zdjecia
Konar / 2010-02-05 10:57:08 /
Taki korektor to jest i w Capri Mk1 ;-P A jak to niby działa ? Myślałem że Capri ma podobny do tego z Fiesty Mk1 i bodaj Granady ... gdzieś tam z tyłu
MikeB4 / 2010-02-05 11:54:18 /
Obrazek jest z manuala do Mk2/3 :)
Konar / 2010-02-05 12:02:18 /
Granada ma z przodu, prawie pod samą pompą.
m.kozlowski / 2010-02-05 12:06:19 /
Właściwie to to jest ciekawe ;-)
Fiesta z 82 ... miała z tyłu takie coś == są to okolice powiedzmy przednich mocowań resorów w Capri czyli tuż przed tylnym kołem ... (no i przed remontem z dziurami jeszcze ;-))
Spotkaliście się z czymś takim w innym starym Fordzie ? Może Sierra miała też coś takiego ?
MikeB4 / 2010-02-05 12:28:47 /
Chłopaki podepne sie pod temat, moja sprawa wyglada następująco:
- przy deptaniu hamulca wychlupuje płyn ze zbiorniczka - zakładam, że nie powinno tak być - jaka może byc przyczyna??
- klocki są nowe, tarcze też, zaciski przeczyszczone i działają dobrze, na bębnach okładziny prawie nowe, a auto hamuje kiepsko, wrażenie jest miekkich hamulców - czy powodem może być to wychlapywanie płynu??
Jakies pomysły co jest nie tak??
ITI / 2010-06-21 13:29:35 /
Zbiorniczek pompy ma byc szczelnie zamkniety / zakrecony i nie ma prawa nic z niej wylatywac ...
Hektor / 2010-06-21 13:41:08 /
"auto hamuje kiepsko, wrażenie jest miekkich hamulców"
Na mój gust, to trzeba by odpowietrzyć ;]
PiotrekGran / 2010-06-21 14:18:40 /
ze zbiorniczka wychlapywało ponieważ był odkręcony do odpowietrzania i cały układ został odpowietrzony więc to raczej nie to....
.... dalsze pomysły, pomoce naukowe??
ITI / 2010-06-21 15:11:04 /
Sprawdz przewody elastyczne, a raczej je wymien, powinno pomoc.
Czorny / 2010-06-21 16:02:16 /
regulacja tylnych hamulców. Za duża odległość od szczęk do bębna = duża objętość płynu wracająca z cylinderka po puszczeniu = wychlapywanie.
granadziarz_3M / 2010-06-21 19:22:59 /
granadziarzu, troche nie kumam?
słuchajcie a może Capriki tak właśnie hamują?? lelawo?? ja jestem przyzwyczajony do auta z ABSem i hamplami bardzo ostrymi. Taka przesiadka i wrażenia sa zupełnie inne, może tylko mi się zdaje że nie hamuje??
ITI / 2010-06-21 20:15:14 /
przejedź sie powoli piaszczystą drogą i depnij do dechy, koła się blokują? jak tak to hamulce sa ok i ten typ tak ma
Raul.
W hamulcu bębnowym jak i w tarczowym, okładzina cierna musi zachować pewną odległość od tego o co ma trzeć, żeby samochód nie hamował cały czas. W tarczowym hamulcu odległość ta jest ustalana sprężystością gumowego pierścienia uszczelniającego i naturalnym biciem tarczy. W hamulcu bębnowym występuje albo ręczna regulacja (np. mimośrodem: warszawa, żuk, nysa, uaz), albo automatyczna. Automatyczna przestaje działać po około 150 000 km, jeżeli nie jest systematycznie odpylana przy przeglądach. Po 30 latach zwykle nie działa. Skutek tego jest taki, że w miarę zużywania się szczęk hamulcowych i bębnów, rośnie ich wzajemna odległość. To z kolei skutkuje tym, że żeby dopchnąć szczękę do bębna, trzeba większej drogi tłoczka w cylinderku, czyli trzeba więcej płynu hamulcowego wtłoczyć do cylinderka. efekty:
niski gumowaty pedał (naciskasz, najpierw lekko hamuje przód, samochód nurkuje, pedał idzie dalej w podłogę, dopiero nisko łapie tył i samochód uzyskuje pełną siłę hamowania z pedałem prawie w podłodze)
Po puszczeniu pedału, ta wielka ilość płynu hamulcowego wtłoczona do cylinderka, musi wrócić - szczęki ściągane są bowiem do siebie całkiem silną sprężyną i pchają ku sobie tłoczki w cylinderku - powoduje to widowiskowego wielorybka w zbiorniczku.
granadziarz_3M / 2010-06-22 08:32:13 /
Ja miałem korektor hamowania w dużym fiacie który regulował siłe hamowania w zależności od obciążenia (był podłaczony do mostu cięgnem), a te w fordach to jak działają????
Kilgore / 2010-06-22 10:20:42 /
W starych fordach przeważnie nie ma takiego korektora, ewentualnie jest bezwładnościowy jak w granadzie czy niektórych taunusach, ewentualnie w nowszych fordach są kryzy na tylne rurki - ograniczony przepływ płynu tuż przy pompie, a w najnowszych - ABS.
Mysza liil (EM) / 2010-06-22 11:10:21 /
Panowie wielkie dzięki za info o hamplach, muszę jeszcze pojeździć i ocenić czy rozbierać pompę czy nie.
ITI / 2010-06-22 22:16:38 /
Hej,
Podepnę się pod temat bo akurat walcze ze swoją pompką.
Rozebrałem ją i mam małą zawieszkę odnośnie uszczelek, czy są dobrze poustawiane. Uściślając, mam pewne wątpliwości odnośnie środkowej uszczelki - czy jest ułożona/włożone we "właściwym kierunku"?
Zdjęcia wrzuciłem razem z tłoczkiem aby było łatwo zidentyfikować końce.
pzdwrm,
wicu
moim skromnym zdaniem masz to dobrze:)
Szafa !G.O.P! / 2012-07-03 22:29:36 /
Ok, to pytanie numer dwa.
Zatykam swoimi paluchami wyjścia z pompy i wciskam tłoczek - i mam wrażenie jakby w ogóle nie było kompresji. Wiem ze przy pełnym układzie to są może i niuanse, ale mi jako amatorowi ciężko mi sobie wyobrazić aby leciutkie pierdnięcie w przewody hamulcowe dało siłę zaciśnięcia szczęk...
Nie jest to konkretnie TA pompka, ale zasada zakładania uszczelek jest taka sama.
A co do słabego sprężania, to podmuchaj w tłoczek z jednej i z drugiej, powinien przepuszczać tylko w jedną. U mnie w kaczce jeden z tłoczków przepuszczał w obie strony i przez to miałem hamulec tylko po hardkorowym depnięciu niczym Burneika albo po wcześniejszym podpompowaniu kilka razy.
Tomasz [DMI] / 2012-07-04 00:47:18 /
http://www.capri.pl/forum/41319#41426