Witam. Noszę się z zamiarem przeróbki busa (blaszak) na autolawete. Czy ktoś z was wykonywał już taką operację? ma jakiś rys czy foto jak wykonać najazd? No i czy trzeba gdzieś zgłaszać taką przeróbkę?
taunus2de / 2010-01-10 18:04:08 /
Nawiąż kontakt z Kejpim ze strony. On niedawno transita na lawetę przerobił.
Na pewno trzeba zrobić po wszystkim przegląd z wbiciem w dowód. Ale po szczegóły do Kejpiego :)
bartozłomero / 2010-01-10 19:25:19 /
nie Transita a Iveco
Wojdat / 2010-01-10 20:05:57 /
no tak...
bartozłomero / 2010-01-10 20:21:34 /
ok dzieki za info, ogolnie to spoko bo tez mam zamiar przerobic iveco:) 4,6mb paki, na blizniakach wiec da rade zrobic lawete co by nawet granada combi wlazla;)
taunus2de / 2010-01-10 20:25:39 /
kombi .. sedan .. nie ma znaczenia
ale Kejpi już testował granadką
Wojdat / 2010-01-10 20:50:59 /
20 sekund...
http://www.capri.pl/forum/428765#428853
Wojtass / 2010-01-11 02:09:06 /
w watku co podales jest mowa bardziej o sprawie prawnej (przynajmniej autor) mi bardziej chodzi o konstrukcje i jej budowe
taunus2de / 2010-01-11 09:09:22 /
Jednak sama rejestracja nie sprawi wcale , ze twoj samochod bedzie juz pomoca drogowa. Kupujac pojazd pod zabudowe powinienes zwrocic uwage na kilka rzeczy.
-Najlepiej sprawdzaja sie konstrukcje tylnonapedowe z mostem NA BLIZNIAKU
-nie warto kupowac auta , w ktorym rama konczy sie 2m za kabina , bo to duzo lepienia
-im mniej elektroniki w silniku tym lepiej i sprinter na pompowtryskach moze ci dac niezle po dupie.
- VV T4 , Ducato . Traffic , Master mimo iz sa relatywnie tanie , to nie oferuja odpowiedniej wytrzymalosci skrzyn i przeniesienia napedu na obciazenia.
Produkujac sztywny najazd najlepiej zaprojektowac / kupic taki , ktory najady ma wysowane spod platformy na jej skrajnych koncach. Unikac nalezy systemu z najazdami wyciaganymi i chowanymi na srodku.
Blacha typu "LOHR" nie sprawdza sie w pracy przy uszkodzonych autach , gdyz nawet posiadanie rolek serwisowych na ktorych auto z uszkodzonym kolem moze sie wydostac na platforme nie rozwiazuje problemu. Platforma powinna byc rowna i pelna na calej szerokosci. Sklejke antyposlizgowa , ktora powszechnie wyklada sie platformy mozna sobie odpuscic. Jesli platforma w miejscu zalamania posiada ostry kat nalezy zamontowac na zalamaniu rolke , aby lina od wyciagarki nie wycierala tego miejsca przy wyciaganiu aut. Wyciagarka powinna byc zamontowana w szynie w ktorej moze sie swobodnie przesowac w bok , tak aby auto z zaczepem z dowolnej strony bylo cigniete "na wprost". Mozna zastosowac hydrauliczna gotowa platforme (koszt podstawowej uchylnej jak wywrotka to ok 9000 , a typu "zjezdzalnia" ok. 20000 <nowe> ). Kazda z nich musi posiadac jakies zapory przed kabina uniemozliwiajace udezenie w nia podczas wyciagania (powinny byc regulowane przod tyl )
Chinska wyciagarka na ktorej jestes w stanie pracowac kosztuje ok 1500zl i ma w teorii 12000lbs i wydaje mnostwo halasu , oraz ma pilota bezprzewodowego , ktory wlacza sie w najmniej oczekiwanym momencie .
"kogut" w podstawowej wersji w opcji belka elektry kosztuje ok 600zl ( uzywany ) i na poczatek wystarczy.
Do rozpoczecia zabawy potrzebujesz tylko dobrze pospawanej platformy , pasow z castoramy i owej wyciagarki.
Natomiast kupno gotowego auta , ktore nie jest strasznym smietnikiem ma wyposazenie i spelnia wiekszosc powyzszych wymagan to ok 12000 i przy tej kwocie mozna juz wybierac w modelach i rodzajach najazdow.Jesli ten eleborat nie wyczerpal twoich pytan mozesz do mnie zadzwonic/napisac . Moze bede potrafil ci pomoc.
Classmobile Zdjęcie w profilu / 2009-12-25 02:20:57 /
Chińska wyciągarka działa mniej więcej do 2 miesięcy, i o ile elektrycznie jest w miarę sprawna (oprócz wspomnianego pilota) to jest mechanicznym dnem. Hałasuje, bo przekładnia wykonana jest nieprecyzyjnie, i zwyczajnie potrafi sie tam coś urwać. Najlepiej mieć dwie sztuki, a jedną wysyłać na gwarancję.
Pasy najlepiej stosować 3-punktowe. Oprócz tego że auto ustawiasz w podpórkach i nie odpinasz liny od wciągarki, to dodatkowo jeden pas 3-punktowy łapiący za koło, na każde 5 tys wartości przewozonego pojazdu :)
Najlepsze co moze byc to gladka platforma opuszczana hydraulicznie, zero najazdów, rolek itp. Do tego hydrauliczna wciągarka. No i dobrze oświetlona platforma zeby ułatwić sobie pracę w nocy.
Zabudowa postawiona na krótkiej ramie oznacza długi zwis. Powodzenia zycze przy wyjezdzaniu z bramy lub skretach na wąskich skrzyżowaniach. Zwyczajnie tak zachodzi końcówka lawety, że trzeba duzo wprawy zanim przestanie się obrywać obrysówki :) Do tego prowadzenie jest przechlapane, bo ciężar rozkłada sie nierównomiernie w przypadku ciężkich aut, i obciążona jest tylna oś lawety przez co makabrycznie się prowadzi, a do tego po załadowaniu haczysz tylną belką o każdą nierówność na drodze.
Mysza liil (EM) Zdjęcie w profilu Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2009-12-25 07:04:17 / zgłoś do usunięcia
Classmobile / 2010-01-11 11:44:19 /
Finalolo :
Da sie , ale sie nie oplaca chyba ze podwozie jest ultraswierze i ma dluga rame na blizniaku (nie blaszak) i bylo tanie co ekonomicznie uzasadnia przerobke.
Classmobile / 2010-01-11 11:46:04 /
auto ma dluga rame na blizniaku (4,5mb), blacha to kwestia odciecia, auto zbudowane na ramie wiec nie ma problemu, a czy tanie w zakupie to nie wiem, jest poprostu takie wiec mozna przerobic,
taunus2de / 2010-01-11 11:50:28 /
To jesli nie jest to iveco turbo daily pierwszej generacji i da sie to jakos przedac to trzeba tak zrobic i kupic sobie gotowy produkt.
Classmobile / 2010-01-11 11:55:45 /
ciekawe jak jest ze zmianą nadwozia w dowodzie z zamknięte na otwarte ?
mi sie wydaje ze lepiej sprzedać i kupić gotowca lub coś pod zabudowe. Jak masz C to wydaje mi się ze można przemyślec zakup czegoś do 7,5 T wtedy bedziesz woził wszysko bez bulu. Mój koles robił lawetę nazapierdalał sie i jak z nim rozmawialem to skwitował to ze nie warto było. Teraz jest naprawde duży wybór gotowców w przystepnych cenach. Ja osobiście kupil bym jak bym chciał sie w to bawić taką do 7.5 T przepisy sie pozmienialy i jest teraz taniej nie trzeba winiet ani u nas ani w niemczech
a podatek jest do okielznania.
zibik / 2010-01-11 15:56:50 /
iveco turbo daily pierwsza generacja 2,5TD, prosty jak budowa cepa no i zawiecha wstawiona od najmocniejszej wersji, sprzedac tego nie sprzedam bo ceny jakie proponuja sa smieszne, a laweta by sie przydala
taunus2de / 2010-01-11 22:22:08 /
Ceny sa niskie , poniewaz ow pojazd to straszne kakao. Pomijajac wnetrze i wykonanie wyposazenia to silnik i turbina sa niezbyt trwale. Wykonanie zabudowy i wyposazenie to w niezbedne elementy nie sprawi , ze wyjdzie to tanio. Wrecz przeciwnie napracujesz sie niesamowicie i finalnie wyjdzie tak jak gdybys kupil gotowe , albo nawet gorzej. Wez kalkulator , odpal allegro to zrozumiesz jaka jest kalkulacja. Najtansze smietniki co mozna nimi cokolwiek wozic zaczynaja sie od 5000.
Classmobile / 2010-01-11 23:48:26 /
masz gotowy najazd i busa w gratisie
puzon323 / 2010-01-12 00:30:04 /
nie doczytalem
cena za najazd
puzon323 / 2010-01-12 00:30:55 /
witam!
Jak wyglada sprawa rejestracji przyczepy-lawety wykonanej we wlasnym zakresie (SAM)?
Jak czesto trzeba robic przeglad techniczny takiego ustrojstwa?
Mam hamowana os i kupe profili z ktorych mogl bym zbydowac cos przydatnego!
bartek nowakowski / 2011-03-04 13:34:59 /
Mam przyczepy-samodiełki (wprawdzie tzw. lekkie do 750kg bez hamulca), ale obie mają przegląd bezterminowy i nie sądzę, żeby z lawetą było inaczej.
Pozdreaux.
KRK 4m / 2011-03-04 14:15:18 /
laweta przegląd co dwa lata zwłaszcza dwu osiowa
CHUDER / 2011-03-04 18:50:53 /
Każda przyczepa inna niż lekka przechodzi corocznie przegląd - czy to laweta , czy większa bagażowa ... Jedyny wyjątek to kupiona nowa przyczepa - dostaje ważność 3 lata, później dwa, później corocznie .... (NIE DOTYCZY POJ. marki SAM) . Jeśli chodzi o rejestrację SAM-a to da się to zrobić , chyba w przypadku przyczep jest akurat najłatwiej ;-)
MikeB4 / 2011-03-04 20:48:30 /
dzieki za (pomyslne) odpowiedzi.
Czy musze miec jakies rachunki / potwierdzenia, ze rama byla spawana przez jakiegos pana z licencja?
bartek nowakowski / 2011-03-05 17:42:10 /
To raczej zalezy od urzedu komunikacji, w ktorym bedziesz rejestrował ową samoróbkę. U mnie w Skarzysku jeszcze w zeszłym roku kumpel zarejestrował tak dwie przyczepy i został ostrzezony, ze przy trzeciej to będzie zmuszony przedstawic papiery, ze ramę spawał uprawniony. Nie dociekałem, czy wynikło to ze zmiany przepisów, czy tez z widzimisie urzednika, warto spytac w Twoim urzedzie.
stiop3 / 2011-03-05 19:22:27 /