Witam, czy ktoś kojarzy może co to jest za linka i gdzie ma być przymocowana ?
Wychodzi ona od gaźnika.
Mutton / 2010-01-02 14:25:33 /
Odpowiedź masz w temacie wątku, pomijając znak zapytania.
Arek 3M / 2010-01-02 14:33:56 /
zaskakujące pytanie :D
Jak dla mnie linka od gazy, wsadzona przez otwór po lince sprzęgła.
Arku jesteś na prawdę spostrzegawczy ! Nie wiem do czego służy i gdzie ma być przymocowana ta linka, jest to wersja z automatyczną skrzynią biegów.
Mutton / 2010-01-02 15:28:21 /
Dodam że linka streeująca gazem jest z lewej strony widać ją na zdjęciu, przy dodaniu gazu linka zaznaczona chowa się. Nie wiem również jaką funkcje spełnia.
Mutton / 2010-01-02 15:33:10 /
Wg mnie to jest linka od kick-downu. Łączysz nią przepustnicę gaźnika ze skrzynią biegów. Linki gazu raczej nie mają takiej regulacji, a kick-down jak najbardziej.
Po tym co napisałeś to już wiemy, że to kick-down. Dodajesz mocno gazu, otwierają się przepustnice, linka od kick downu powoduje redukcje biegu w automacie.
widoczna linka na obrazu jest tak jak pisze dredzioch do kic-downa
linka gazu powinna być zakończona kulka jeżeli jest to Capri w Taunusie i granadzie zazwyczaj jest zakończenie przy pedale plastikowe które zakłada się na kulkę przymocowana na stałe do dźwigni pedału gazu
CHUDER / 2010-01-02 19:11:56 /
Podepnę się. Chodzi o linkę gazu do Capri. Kupiłem u Chudera oryginalną. Przed zamontowaniem sprawdziłem czy zgadza się z tą, którą miałem zamontowaną (a która szwankowała bo miała połamane plastiki i jakieś patenty na obejmy i sznurek), bo wcześniej miałem jedną wpadkę z linką i okazała się za długa. Ta od Chudera była dokładnie taka, jaką wymontowałem. Chodzi ok i nie zacina się jak poprzednia ale zauważyłem, że zmienił się skok pedału - pedał ciut leży. Nie wraca do pozycji na równi z pedałem sprzęgła i dodatkowo "łapie" o te 3cm niżej. Nie wiem czym to może być spowodowane. Linka jest wkręcona, w ten dziwny plastik o przekroju kwadratu, do końca. Obroty są ok, pedał normalnie odbija, sprężyna wydaje się być ok ale jeżdżenie tak to tragedia. Dodatkowo zaobserwowałem, że zmienił się też zakres obrotów (to niby oczywiste, ale napiszę o tym). Jeszcze przed tymi extra śniegami przegoniłem Carlę po autostradzie i przy 5b max udało mi się polecieć 150 właśnie przez to, że pedał był już w podłodze. Nie wiem co z tym robić. Jak zaglądałem w okolice pedału to nie widziałem żadnego patentu do regulacji pedału. Jest w ogóle coś takiego? Jak to naprawić?
"Linka jest wkręcona, w ten dziwny plastik o przekroju kwadratu, do końca."
To ja wykręć. Ten dziwny plastik służy do regulacji napięcia linki.
we 2 osoby sprawdź czy otwiera się przepustnica do końca przy wciśniętym pedale na maxa
jak nie to czytaj instrukcję wyżej
Wojdat / 2010-01-09 16:04:52 /
dajcie mu spokój . jakis nowy jest.ja oryginalnej linki nigdy nie widziałem
i po swojemu zrobiłem i działa.
zulus0 / 2010-01-09 23:50:19 /
hehe :D
Wojdat / 2010-01-10 01:38:43 /
Jak pochodzisz z kraju zulusów to jeszcze dużo rzeczy nie widziałeś. Jak nie masz nic ciekawego w temacie do powiedzenia to siedź cicho albo idź zrób mamie kolację.
Dred, miałem wykręconą. Też pedał odstawał. Ale jak wkładałem ostatnio silnik do Prosiaka to tak ustawiłem linkę, że jest wkręcona na max.
Z tymi przepustnicami to nie wiem czy będzie mieć jakikolwiek związek, bo wtedy na poprzedniej lince też powinno nie hulać. A było ok. Wymontowałem starą, z mnóstwem patentów, zamontowałem nową i nie bangla.
Milo to musi działac, ja u siebie montowałem linke od gaznikowca do przepustnic od 2.8 efi, przecie to tez patent a bez problemu sie dalo to wyregulować. Proponuje ustawić pedał w pozycji takiej jak chcesz i zablokowac po czym zobacz jak to przy gazniku u ciebie wygląda i odpowiednio naciągnij lub popuść :)
Kohito_PS / 2010-01-10 23:33:49 /
U mnie to po wymianie linki po prostu 3 razy musiałem wysiąść z auta i podciągnąć sobie tym regulatorem pedał gazu aby pracował tak jak na tej poprzedniej lince.
Może linkę masz za długą?
slon666 3M / 2010-01-10 23:49:07 /
Słoń, linkę mam oryginalną, od Chudera. Poza tym sprawdzałem długość z linką, którą wymontowałem - była identyczna. A na bank była to oryginalna linka bo wyglądała na 30 lat :) No i patentów było na niej że ho ho (dlatego postanowiłem wymienić i nie czekać aż mi się zerwie.
To z zablokowaniem pedału to dobry pomysł. Jutro jak odkopię Carlę ze śniegu to tak spróbuję to sprawdzić. Sam też się zdziwiłem bo kijowo się tak jeździ.
Ku potomności: ma być wykręcona :)
Kohaś, dzięki za podsunięcie pomysłu z zablokowaniem pedału. Od razu widziałem ile linki mi się zawija przy gaźniku. Tak nawiasem mówiąc to jak ją zamontowałem za pierwszym razem to ta śmieszna śrubka była ciut wykręcona i obroty były ok ale zasugerowałem się że w mojej starej lince to było na maxa wkręcona więc wkręciłem i tu :)
Ale już hula i różnica jest kolosalna! Jak tylko dotknę pedału gazu to Carla staje bokiem a koła mielą w miejscu, bo noga już się nauczyła, że żeby ruszyć z miejsca to trzeba te klika cm pokonać zanim pedał zareaguje :)
i ja mający dwie lewe ręce do nawet prostej mechaniki czasami mam jakiś przebłysk :) fajno ze się udało.
pozdro
Kohito_PS / 2010-01-14 00:30:24 /