No włśnie, juz wyjasniam. Ostatnio coć mi tam powydawało dźwieki w przekaźniku ogrzewania szyby tylnej. Coś tam poczyścilem styki i niefortunnie zachciało mi sie przeczyścić wszystkie połączenia. No i chcialem zdjąć ten kabelek, który doprowadza prąd dotylnej szyby (ten co łączy szybe z amortyzatorem szyby). Jak się juz domyślacie zdjąlem konektor razem z całą blaszką, ktora była przyklejona do szyby.
Zakupiłem klej elektroprzewodzący technicoll - co za gówno !!! Były w sklepie dwa preparaty - lakier i klej. Jak sobie wymyslilem lakier to bedzie do sciezek a klej do klejenia. W kazdym razie klej owszem przewodzi ale nie wiem co mialby skleic bo po prostu nie klei. Zrobilem kilka podejsc zeby to przykleic bez powodzenia. 27 zl wyrzucone w bloto. No to pomyslalem ze posmaryje tylko tym klejem te blaszke tam gdzie styka sie z szyba, a calosc jeszcze zaleje klejem dwuskladnikowym Patex (zgodnie z instrukcja klei m.in szkło i metal). Tutaj blaszka trzymala sie i prad przewodzila ale jak podlaczylem kabel i zamknalem klape to sie odkleilo wszystko. Kolejne 7 zl wyrzucone.
Czy ma ktos doswiadczenie jak przykleic te cholerna blaszke aby nie odpadala ????
Piotra / 2009-12-27 13:03:21 /
Pozostaje lutownica...
Popcio / 2009-12-27 13:45:20 /
No lutownica nie za bardzo bo tam nie ma do czego przylutowac.
Piotra / 2009-12-27 14:46:28 /
Co to jest amortyzator tylnej szyby ??
Do klejenia różnych rzeczy do szkła chyba najlepszy będzie klej do szyb ... Ja tak przykleiłem roletę plastikową od zewnątrz i trzyma, wiatr jej nie rusza ;-))))
MikeB4 / 2009-12-27 15:16:29 /
są takie rzeczy, jak keje przewodzące do naprawy ścieżek na folii, ogrzewań szyb. Najpierw przykleić tym ustrojstwem, a ponieważ to ma żadną wytrzymałość mechaniczną, później obsmarkać klejem do szyb (dostaniesz na palucha od każdego autoszybiarza za dziękuję). Wytrzymałość tego będzie słaba, ale nikt nie każe Ci się z tym siłować. Jak będziesz miał problem ze zdobyciem, to dzwoń do Fuszixa.
granadziarz_3M / 2009-12-27 15:34:38 /
z lutownica bym stanowczo sobie odpuscil, jesli nie chcesz zeby szyba pekla od punktowo przylozonej wysokiej temperatury. To co napisal Granadziarz wydaje mi sie najsensowniejsze, i jedyne co mi przyszlo na mysl.
Ja bym zmienił szybę - wiem idę na łatwiznę :P
Mi się udało klejem przewodzącym (chyba Technicol) .Co istotne jego własności klejące są rzeczywiście dyskusyjne . Zastosowałem podparcie z ostrego szpikulca między te blaszkę a tylna półkę , na początek przyłożyłem na gruba warstwę kleju po zaschnięciu jeszcze kilkukrotnie smarowałem miejsce złączenia kolejnymi warstwami . Cała operacja to dwa dni dopiero potem włączyłem ogrzewanie i działa drugi rok.
bogdanw / 2009-12-27 17:57:15 /
A ja polecam lutownice :)
Przykleiłem tak nie jedną blaszkę i wszystkie się piknie trzymają i żadna szyba nie pękła.
Tylko trzeba to zrobić tak.
1. Oczyścić scieżkę obok miejsca gdzie była uprzednio blaszka rozpuszczalnikiem lub acetonem (stare miejsce trzeba sobie odpuścić)
2. Oczyścić blaszkę z pozostałości kleju, cyny itd
3. rozgrzać blaszkę lutownicą (Transformatorowa min 100w inne sie nie nadają) i w miejscu styku z szybą wylać kropelkę cyny.
4.Podgrzać szybę w miejscu klejenia suszarką do włosów lub opalarką elektryczna (z opalarka ostrożnie zeby nie przesadzić)
5. Położyć blaszkę na grocie lutownicy i rozgrzać aż cyna sie stopi przyłożyć do szyby w miejscu klejenia i dociskając grotem grzać jeszcze jakieś 2-3 sek. po czym ciągle dociskając grotem blaszke wyłączyć lutownice i poczekać parę sek. aż cyna zwiąże.
Gratulacje! Dokonałeś właśnie rzeczy pozornie niemożliwej :)
Oczywiście w zimowych warunkach całą operację trzeba przeprowadzać w ciepłym garażu aby szyba nie pękła od naprężeń cieplnych.
Aldaron / 2009-12-27 18:56:49 /
Aha. dodam jeszcze że najlepsza jest taka lutownica ze względu na możliwość niemal dowolnego formowania grotu
Aldaron / 2009-12-27 19:01:29 /
Idz do szklaza / artysty zajmujacego sie robieniem witrazy. Oni maja taka cudowna asme samoprzylepna ktora oklejaja ranty szkielek i do tego lutuja wszystkie spoiny. Niech ci da kawalatek (5x10 mm) i do tego bedziesz mogl wszystko lutowac niemal bez grzania szyby (ja swegoczau lutwalem metry bierzace szkla wlasnie z taka tasma lutownico o mocy 75 W :) )
bartek nowakowski / 2009-12-27 19:42:49 /
Moze sprobuje ta metoda z klejem do szyb na pierwszy rzut. O nowej szybie tez mysle, bo mnie taka pierodola wkur...
Mam jescze pytanie. Jako ze ten drucik, ktory laczy blaszke z amortyzatorem, czy jak sie to tam nazywa (chodzi mi o to co podtrzymuje klape zeby nie opadala). No wiec ten drucik mialem taki juz naduzyty wiec postanowilem zrobic taki nowy, wymiary te same, ladne koncowki, ladnie zakoczylem rurkami termokurczliwymi. No i problem taki ze to co zrobilem bylo nieco mniej elastyczne niz to co mialem. Ten oryginalny drut jaki mialem mial ubytki izolacji i wogole byl juz brzydki. Ten co zrobilem wyglada lepiej ale ... ale zauwazylem ze on wyrywa mi moja poklejana blaszke w momencie zamykania klapy. Jak w oryginale ten drucik jest sztywny i jaki dlugi. Bo moze jak zrobie zamiast okolo 7-10 cm np. 20 cm to wtedy nie beda sie robily takie naprezenia podczas zamykania (bo on wtedy zmienia delikatnie plozenie).
Piotra / 2009-12-27 19:59:39 /
Te tasmy do witrazy ma moja zona, to chyba tu nie zadziala. Ta tasma jest miedziana, ale klej jest nieprzewodzacy.
m.kozlowski / 2009-12-27 20:03:54 /
Nie babraj sie z klejem tylko przylutuj, sprawa prosta jak konstrukcja cepa. Sam tak robiłem obie blaszki w moim kapciu bo były zobrywane i na jaks klejach mocowane.
A jak się boisz to ja ci to zrobie jak bede w Krakówku kiedyś, daj tylko jakiś namiar gdzie i kiedy można ciebie złapać.
Aldaron / 2009-12-27 20:07:36 /
No to ja chetnie. W razie czego jakbys kiedys byl to daj znac (880 499 866). Tylko ze chyba dopiero za jakis czas bo moj garaz tak jakby jest nieogrzewany, wiec temperatury raczej panuja niskie. Zreszta nie mam takiej lutownicy ani opalarki. Mam lutownice 12V samochodowa i musze powiedziec ze ona niezle dziala z gniazda zapalniczki ale nie wiem czy dobrze rozgrzeje ta blaszke.
Pozdr.
Piotra / 2009-12-27 20:47:21 /
Ja też ostatnio lutowałem konektor do szyby i wszystko hula pięknie, tylko duża, dobra lutownica i powoli nagrzewać coby nie pękło..
Witam, mam pytanie, po wszelakich pomiarach, przewodach chyba doszedlom co nie tak z mom ogrzewaniem. otoz raz dziala a raz nie dziala. I z tego co widze to chyba przekaznik. Przekaznik rozebralem, ale w srodku wyglada normalnie, nie widac uszkodzen. Natomiast jak podinam go winstalacje to raczej nie dziala a czasem dziala. Jak podpinam go na krotko do akumulatora (podpinam tylko sterowanie) to przewaznie slychac cykniecia, ale nie zawsze, czasem cyka i wtedy podpinam w instalacje przekaznik i dziala ogrzewanie. A jak przestaje dzialac i podpinam do sprawdzenia do akumulatora to tez nie "cyka". Cos z ta cykada w srodku chyba zdycha.
Czy da sie to naprawic? Czy tak moze byc zepsuy przekaznik, ze raz dziala a raz nie dziala? Czy te objawy swiadcza ze to cos innego, ale przeciez jak problem jest przy bezposrednim podpieciu do akumulatora to raczej nie.
I czy ktos ma do sprzedania taki przekaznik ???
Pozdr.
Piotra / 2010-03-14 17:22:17 /
Lutownica w garść i ponownie przelutować główne połączenia.
Najpierw zacząć od tych łączących konektory z płytką. Jak nie pomorze to potem te największe kropki cyny na plytce.
Ale robić bardzo ostrożnie żeby nie przegrzać ewentualnych elementów elektronicznych i żeby nie narobić zwarć.
W tej chwili to nie przypominam sobie jak taki przekaźnik dokładnie wygląda i co ma w środku więc nie powiem dokładnie od czego zacząć. Musisz sie wykazać intuicją :) Zasada jest taka ze zaczyna sie od złącz przenoszacych najwieksze obciązenia (czyli najwieksze kropki cyny :) )
To co opisujesz to może być standardowe i dość częste uszkodzenie złącz lutowanych przenoszących duże obciażenia elektryczne polegajace na ich przegrzaniu. Często wystepuje np. w sterownikach tzw. Webasto.
Ponowne prze lutowanie złącz powinno załatwić sprawę.
Z konektorem na szybie już sprawe załatwiłeś czy czekasz na mnie ? :)
Aldaron / 2010-03-16 18:33:30 /
z moim ogrzewaniem tylnej szyby tez cos nie bardzo jest poniewaz jak mam je podłączone to mi prąd ucieka, ma ktos pomysl gdzie szukac problemu?? czy po kolei? puszka do ogrzewania tylnej szyby w dziobaku to jest to pod deską metalowa baryłka??
mateush (proko) 3M / 2010-03-16 19:01:48 /
Ten konektor na szybie na razie sie trzyma. Zrobilem taka nieco prowizorke, klej przewodzacy od srodka a od zewnatrz taki przezroczytsy dwuskladnikowy i trzyma sie na razie dobrze, choc jak bedzie cieplej trzeba bedzie pomyslec o lutowaniu.
A ten przekaznik rozbebeszylem i powiem ze w srodku wyglada jak nowy, choc z zewnatrz wygladal nie tak ladnie.
Piotra / 2010-03-16 21:56:46 /
Wyglądać może jak nowy, przy tego typu uszkodzeniach nie widać żadnych przypaleń ani bardzo widocznych uszkodzeń. Przyjrzyj się cynie. Jeśli któreś z tych największych lutowań nie jest gładko-błyszczące tylko takie matowo-mieniące jakby skrystalizowane, tak wyglada jak by było ze zmiętej folii aluminiowej (nie wiem jak to dokładnie opisac :)) to prawdo podobnie tam jest problem.
Kiedyś tak miałem w ciężarówce z ogrzewaniem. Długo się nad tym głowiłem i nie mogłem dojść problemu aż kiedyś stwierdziłem ze kilka lutowań nie wygląda za zdrowo i profilaktycznie je poprawiłem i się okazało że problem zniknął. Tu może być podobnie.
Aldaron / 2010-03-17 08:34:37 /