Na szczęście nie mi się to przytrafiło, lecz żonie, więc spokojnie mogę sobie ponarzekać, ale problem pozostaje. W stacyjce został koniec kluczyka długości 1 centymetra. Pytanie brzmi - da się to jakoś wyciągnąć bez rozbierania stacyjki? Zupełnie nie mam ochoty na taką robotę :)
m.kozlowski 
/ 2009-11-25 09:12:00 /
Jak w grani mi sie zlamal kluczyk to dopiero byl poczatek nieszczesc;d Czyli od złamania kluczyka, do urwanych dwoch klektorow wydechowych ;d i to dokladnie w Boze Narodzenie, gdy trzeba bylo gdzies jechac... No nic nie o to chodzi.
U mnie tez zostalo kawalek klucza w stacyjce, i raczej nie kombinowalem jak wyjac kawalek zelastwa (przez miesiac stacyjka byla na srubokret) bo chyba bylo by wiecej roboty niz co warte.. Nie wiem w jakim autku to sie stalo u Ciebie, ale jak w jakims oldfordzie to chyba lepiej cala stacyjke wymienic, ale mozesz tez sprobowac ja wyjac i sie pobawic, albo dac do jakiegos zakladu co sie zajmuje takim wynalazkami. Moze im sie uda wyjac owe cos co pozostalo po kluczyku.
PiotrekGran / 2009-11-25 09:31:19 /
Nie sprawdzałem i jakoś nie mam pomysłu czy taka metody by się sprawdziła, ale gdzieś kiedyś słyszałem (czytałem?) o próbach wyciągnięcia złamanego klucza z zamka magnesem neodymowym.
Można spróbować, bo sposób nieinwazyjny, no i raczej nie zaszkodzi - o ile to nie jakieś nowsze auto z immobilizerem w kluczyku.
Fuszix 3M / 2009-11-25 09:37:07 /
Auto to granada, ja nie uznaję nowszych aut.
Sęk w tym, że to tylko koniec kluczyka, więc nie wiem, czy magnes to złapie. Na razie stacyjka działa na pozostałe 2cm kluczyka :)
A pewnie skończy się na tym, że to rozbiorę. Do zakładu się nie wybieram, bo takie rzeczy sam robię. Tylko rozbierać mi się tego nie chce...
Sprawdzę magnesem. A może jeszcze jakiś pomysł?
m.kozlowski / 2009-11-25 09:40:21 /
ja mam głupi pomysł, posmaruj powierzchnie ułamaną klejem szybkoschnącym wciśnij klucz w stacyjke i odczekja aż ułamany element się przyklei i wyciągnij.
Pająk / 2009-11-25 09:49:06 /
Wcale nie takie głupie jak by sie wydawalo z tym klejem... Moze sie udac :) Tylko gorzej jak sie zakleja sprezynki w srodku wtedy bedzie lipa.
PiotrekGran / 2009-11-25 09:52:03 /
Spróbuję. Jak się sklei, to i tak trzeba rozebrać :)
Widzę, że wątek dla kreatywnych założyłem :) Tylko proszę bez porad "przechyl samochód o 90 stopni w prawo i potrząsaj do skutku"!
m.kozlowski / 2009-11-25 09:56:26 /
też o tym kleju od razu pomyślałem :D
sołtys / 2009-11-25 09:59:12 /
To potrząsanie to nie głupie nawet:P Działaj z klejem, a rozbieranie to wcale nie tak dużo roboty przecież:)
Szafa !G.O.P! / 2009-11-25 10:02:20 /
Ale jest jeszcze jeden minus kleju... Bo tamten kawalek moze byc juz wepchniety dalej, i jak wezmiesz posmarujesz klejem koncowke kluczyka, a tamten bedzie za daleko to sie nie zlapia i tak, a klej splynie na inne elementy i polaczy je na wieki wiekow :)
PiotrekGran / 2009-11-25 10:06:00 /
to się stacyjkę wymieni :D
sołtys / 2009-11-25 10:08:27 /
ano wymiana stacyjki, to tez patent bez rozbierania stacyjki :)
nmd / 2009-11-25 10:14:31 /
No wtedy to wyjscia nie bedzie juz... Aha Marcin jak sie bedziesz bral za wymiane stacyjki to pamietaj o tym bolcu z tylu od strony deski rozdzielczej :)
PiotrekGran / 2009-11-25 10:18:42 /
Stacyjkę (jeśli się żaden sposób nie sprawdzi) rozbiorę i złożę z powrotem, nie zamierzam zmieniać, bo działa w niej tylko jeden, właściwy kluczyk.
m.kozlowski / 2009-11-25 10:22:09 /
Skoro sie przekreca wkladka to pol biedy. W polifcie nie wymontujesz stacyjki bo jest na stale przymocowana do kolumny. Musisz zdjac dolna obudowe kolumny, wlozyc kluczyk, przekrecic na pozycje 'I'. Potem jednym srubokretem wcisnąć blokadę wkladki (od dolu obudowy stacyjki) a drugim wyciągnąć wkladkę z obudowy wkladając go miedzy chromowaną oblamówkę a stacyjkę. Jak wyjmiesz wkladkę to postukaj nią o jakieś drewienko i resztka kluczyka powinna wyskoczyć siłą bezwładności. Z klejem bym nie kombinował, bo jak znam zycie to sie naleje wszędzie tylko nie tam gdzie trzeba.
Mysza liil (EM) / 2009-11-25 10:31:56 /
Dzięki. Czytając opis żałuję, że siedzę w pracy i nie mogę od razu wypróbować.
m.kozlowski / 2009-11-25 10:41:23 /
Ja tam bym przekręcił auto o 100' i trząsł aż wypadnie, bo 90 może być za mało, stacyjka jest pod lekkim kątem względem poziomu :) :)
Trójkąt / 2009-11-25 10:58:45 /
Ale w lewo czy w prawo te 100' ? ;)
Mysza liil (EM) / 2009-11-25 11:23:03 /
"W polifcie nie wymontujesz stacyjki bo jest na stale przymocowana do kolumny"
A ja sie moge zalozyc o liter wodki ze sie da wymontowac i to bez problemu :)))
PiotrekGran / 2009-11-25 16:01:06 /
Marcin nie przejmuj się mogę CI dać mój kluczyk-srubokręt od Fanty :P
Witaj w klubie połamańców kluczykowych!
nebel / 2009-11-25 16:02:24 /
Najgorsze jest to, że te auto mnie już wqr... Nie zdążyłem pomalować w tym roku, od tygodnia manometr nie wychodzi ponad czerwoną kreskę, mimo, że smarowanie jest na klawiaturach zawsze bardzo obfite (pewnie manometr padł, bo jakoś nie podejrzewam silnika), no i ten złamany kluczyk...
m.kozlowski / 2009-11-25 16:09:16 /
auto ma focha, co zrobić...
Fuszix 3M / 2009-11-25 17:27:02 /
co do manometru to looknij czy nie kapie gdzies? - mi rurka burdona na koncu sie "rozlutowala" i zaczela naolejac wykladzine tunelu............ipotem po kolei inne. Wyciek wymboliczny ale szkody uciazliwe.
Jesli chodzi o moje przejscia z kluczykami i zamkami to zaspawal mi sie silownik, tez nie chcialem do speca:) skonczylo sie na rozwalonej listwie, pogietych i porysowanych drzwiach i czyms jeszzce:) wkladki ostatecznie rozwiercilem):) Spec by to zrobil bez strat w 5 minut......... problem byl w tym ze nie dalo sie ruszyc ciegna, bo silownik zaspawal, a drugie drzwi na inny (niezidentyfikowany kluczyk byly..) - za nie sie nie bralem.... a powinienem bo tam silownik nic nie trzymal. Kto wiedzial.....
Atom / 2009-11-25 19:01:02 /
Jeśli chodzi o magnes to przykładasz go do resztki klucza która została Ci w ręce czy płaskiego czegoś co włożysz do stacyjki.... taki mocny z dysku twardego np. powinien dać radę o ile stacyjka miękko chodziła .... ale nie wiem - nie próbowałem .... kleju nie polecam tam pchać .... można jeszcze wygiętym - ale sztywnym drucikiem (np. spinacz) spróbować podważać za ten rowek w resztce klucza
MikeB4 / 2009-11-25 19:07:14 /
wiertełko mniejsze niz 1mm(jesli sa) Wywiercic, cos wbic w złamana koncowke kluczyk i wyciagnac? :D Niewiem tyle mi wpadło do głowy :P
Cinekas 3M / 2009-11-25 21:10:04 /
PiotrekGran, dobrze ze nie pije wodki. Bo bys pewnie litra nie miał.
Mysza liil (EM) / 2009-11-25 21:30:51 /
Bo bys pewnie litra nie miał ??? Chyba mialo byc "Bo bys pewnie litra miał" ;)
PiotrekGran / 2009-11-25 21:38:21 /
No to mi się udało zdemontować stacyjkę z kolumny w pofl :)
gryziu liil (EM) / 2009-11-25 22:07:34 /
Prosta sprawa... w tylnej czesci calej stacyjki jest bolec miedziowany gladki bez naciec, trzeba go naciac flexem, lub jakims innym narzedziem (trudno jest ale da sie i to bez niszczenia czegos innego) po tym bierzemy plaski srubokret i wykrecamy ten bolec, po czym stacyjka jest juz luzem i niczego sie nie trzyma ;) Ot technika...
PiotrekGran / 2009-11-25 22:25:49 /
toz mi nie musisz tlumaczyc ze to nie jest odlew tylko jednorazowo zmontowane. A skoro zmontowane to i rozmontowac się da. A ze rozmontowanie ma sluzyc tylko temu zeby pokazac ze sie da, to lepiej nie rozmontowywać i uznać za niedemontowalne, bo po co sie narobic bez sensu... ;)
Mysza liil (EM) / 2009-11-25 23:00:33 /
No racja ;)
PiotrekGran / 2009-11-26 09:45:02 /
Ok, to mały komiks:
Tak wyglądał kluczyk w porównaniu z drugim:
Włożyłem kikut kluczyka w stacyjkę i przekręciłem w pozycję I
Od spodu włożyłem śrubokręt w dziurę i wcisnąłem blaszkę
Drugim śrubokrętem podważyłem wkładkę stacyjki
Wkładka luzem. Niestety ani się nie dało wyjąć resztki kluczyka, ani rozebrać wkładki
m.kozlowski / 2009-11-26 12:16:10 /
Mialem podobna sytuacje w tfu... Audi, skonczylo sie na zakupie nowej stacyjki i dopasowaniu starego kluczyka;)
Ludwik 3M / 2009-11-26 12:22:03 /
Jak to nie rozbieralna??
3 minuty roboty:P
Sorki za zdjęcie ale telefonem na szybko
Szafa !G.O.P! / 2009-11-26 13:09:35 /
choc nie racja... jeśli końcówka kluczyka utknęła na samym końcu to nie wyjdzie testowałem właśnie...
Szafa !G.O.P! / 2009-11-26 13:14:35 /
Szafa, czy to jest od polifta granady stacyjka?
Ja nie mogłem tego wyjąć, co zrobiłeś po zdjęciu tego dużego zegera?
m.kozlowski / 2009-11-26 13:18:04 /
Albo może by sie dało... jak go wyjmiesz(biorac pod uwagę że jest tam koniec klucza) wepchnąć jakoś to co na foto. jeszcze raz sorki za jakoś ale telefon.. Jeśli masz zasyfiona stacyjkę to popsikaj tam obficie wd40 czy czegoś żeby to wypłukać może pomoże...
Na drugiej fotce masz jak to wygląda po wyjęciu
Szafa !G.O.P! / 2009-11-26 13:27:20 /
inaczej bardziej logicznie, bo jak sam czytam to mało rozumie:P
Jak wyjmiesz zegera, to musisz jakoś wepchnąć to coś ze zdjęć(biorąc pod uwage że
masz tam kawałek klucza możesz mieć z tym problem)
wsadz resztę klucza, powinno to wyeliminować możliwosc zablokowanie się tej końcówki o jakąś "zapadke", jeśli jest tam taki syf jak u mnie na foto to nitro lub wd40 obficie zalać. może się uda wcisnąć to cholerstwo może nie. Myślę że dasz rade.
Szafa !G.O.P! / 2009-11-26 13:34:08 /
No ja nie mogłem tego wyjąć, bo mi zawadzał kawałek zaznaczony strzałką. Może właśnie przez tą resztkę kluczyka...
m.kozlowski / 2009-11-26 13:36:56 /
Spróbuj tak jak wyżej napisałem:) a nóż się uda. Ty mnie adres wyślij:)
Szafa !G.O.P! / 2009-11-26 13:47:20 /
a nie da rady jej teraz rozwiercić małym wiertłem "od tyłu" i wypchnąć resztki kluczyka??
fordofil / 2009-11-26 20:53:24 /
Spoko, druga wkładka w drodze, tą zmasakruję i tylko tą nową pod swój kluczyk zrobię. Tej nie chcę już przekombinować, bo auto musi jeździć, a póki co działa na resztkę kluczyka :)
m.kozlowski / 2009-11-26 21:36:29 /
W mojej będziesz musiał z blaszkami powalczyc bo jak działała super... tak po czyszczeniu blaszki chodziły aż za dobrze i chwile nie uwagi, zaowocowała ich wystrzałem:P tylko z jednej strony:P tak że... hmmm się wymieszały:P
Szafa !G.O.P! / 2009-11-26 21:41:54 /
Marcin, pomimo mojego rowniez zapalu do naprawiania wielu rzeczy samemu - oddaj to do Chimka na Dabrowskiego na mokotowie - za 20-30 pln zrobi Ci to - wyjmie, dorobi klucz w 5 minut......
a co do nowej jak bedziesz potrzebowal przerobic ja na obecny kluczyk to tez tam dadza rade.
Atom / 2009-11-27 18:48:01 /
E-tam, takiej prostej rzeczy nie ma co zlecac, bo zanim bym tam dojechal, to sam zrobie i jeszcze piwo moge wypic.
m.kozlowski / 2009-11-27 19:06:03 /
a jak wiadomo 2 piwa lepsze niz jedno - i nawet lepsze niz jedno wino! bo jednym ani drugim sie nie sponiewieram, ale po piwie przynajmniej pobekac mozna:D
Atom / 2009-11-27 20:08:07 /
Marcin daj znać kiedy, to aż przyjedziemy popatrzeć jak pijesz piwo ;-)
radzieckii / 2009-12-02 17:27:40 /
Goń się :) Przedwczoraj piłem piwo robiąc auto Śmietana i aż zapomniałem przykręcić mocowanie stabilizatora ;)
Następna sesja piwna w sobotę - zapraszam, będę przekładał silnik w sumie w dwóch autach, więc będzie czas na picie.
m.kozlowski / 2009-12-03 08:10:46 /
Ok, czas się znalazł.
Moja wkładka nie chciała ustąpić, więc przekonałem ją szlifierką, że wszelki opór jest bezcelowy:
Zacząłem wyjmować blaszki, żeby przełożyć je do stacyjki przysłanej do mnie przez Szafę, ale niestety w środku wciąż tkwiła końcówka kluczyka. Sięgnąłem po sprawdzony środek perswazji - znowu szlifierkę. Leniwy jestem.
Blaszki ustąpiły, wyczyściłem je, nasmarowałem i włożyłem do "nowej" obudowy stacyjki.
Wszystko poskładane działa jak trzeba na mój kluczyk.
Dzięki za pomoc, Szafie szczególnie za stacyjkę!
m.kozlowski / 2009-12-26 15:57:21 /
Ważne że się przydała bo u mnie tylko by leżała:)
Trzymaj się:)
Szafa !G.O.P! / 2009-12-26 16:32:50 /
No to dostala drugie zycie. ;)
m.kozlowski / 2009-12-26 19:01:40 /