sorka ze nie na gieldzie, bo nie chce kupywać, tylko orientuje sie cenowo, a nie chce wyladowac w maluchu :/ I co mogli byście polecić, chodzi mi o Taunusy
rubu / 2004-04-13 10:54:06 /
jak lubisz siedziec w stojacym aucie krecic kierownica i robic brum brum i pi pi, to tak :)
.STICH. 
/ 2004-04-13 11:24:45 /
tej zastanow sie lepiej, czy potrzebujesz auto do jazdy na codzien czy tak zeby je miec i se robic na wypas, bo jak to pierwsze to odrazu kupuj malucha, moze i kojd straszny ale za to bedziesz nim jezdziła tym za 1500zł to bez wsadzenia z 4x tyle na poczatek to napenwo nie, wiec przemysl, pamietaj ze oi remoncie za nieduze pieniadze to zapomnij, szkoda twoichnerwow no i oczywiscie auta ktore moze juz potem nigdy niewrocic do sweitnosci. pozdrawiam
g.p
grzech / 2004-04-13 12:08:15 /
Ale wy chłopaka straszycie...nieładnie tak:)
Fakt za capri zapłaciłem 500 pln i sprzedaŁEM GO PO 2 MIECHACH JAK ZORIENTOWAŁEM SIĘ,ŻE NIEBĘDĘ MIAŁ GDZIE GO REMONTOWAĆ PRZEZ NASTĘPNE 5 LAT:)
ale za swoją obecną granię dałem 1tys pln z gazem i jeżdżę nią już 2 lata powoli wymieniąjąc po kolei lelementy zużyte,niepowiem,że jest to idealna odpicowana grania ani też ja na kasie nieśpię ale jeżdżę i się ciesze więc niedołujcie już tak bardzo chłopaka niech szuka a znajdzie np.ostatnio był spoko taunusik za niecały tysiąc ...moim zdnianie poszukaj nienapalaj sie napierwszego lepszego poszukaj kogoś ze znajomych który wie o co chodzi w takich autach i napewno znajdziesz coś przyzwoitego ...pozdrawiam
gilmor / 2004-04-13 12:20:35 /
Nie ma na to zasady. Czasem za 1500 kupisz w całkiem niezłym stanie, czasem złom
Po prostu szukaj.
Tu masz na dobry początek:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=23905440
Ramboost / 2004-04-13 12:53:10 /
jak za 1500zł, to ja mojego mogę ci sprzedać ;)http://www.capri.pl/services/page.php?id=406f081d93de7
♠Zoggon♠ / 2004-04-13 13:37:45 /
tej a za kota trzeba dopłacic, n i czy to jest on czy ona bo jak ona to biore za te 1500 a taunua wezme juz skoro musze;-), skoro samego kota niemozna hehehe
grzech / 2004-04-13 14:35:52 /
Jak bedziesz mieć szczęście to kupisz bardzo dobre auto.
Jak nie będziesz mieć tyle szczęścia to kupisz samochód, którym będziesz jeździł ale utrzymanie bedzie drogie.
Jak będziesz miał pecha, to kupisz, pojeździsz tydzień i będziesz patrzył jak gnije na parkingu...
Warto zaryzykować. Ja co prawda zapłaciłem drożej, ale pali jak maluch.
Paladinus z Krańca Świata / 2004-04-13 14:36:07 /
Tzn. jak? Ma dźwignię przy hamulcu ręcznym? :-)))
Ramboost / 2004-04-13 15:03:52 /
może ma odgłos pracy jak maluch??,,,,,,,,,buahahahaha
gilmor / 2004-04-13 15:08:18 /
grzech:
kot kosztuje 2000zł, ale jak zabierzesz Tauniaka, to spuszczę do 1500zł za komplet ;-)
♠Zoggon♠ / 2004-04-13 15:59:27 /
ps. jak sprawdzić szczelność Taunusa albo Capri?
--- na noc wpuszcza się do wewnątrz 2 koty, jak do rana nie zwieją, to samochód szczelny :-D
♠Zoggon♠ / 2004-04-13 16:04:51 /
i na 100% z pieknym zapachem.
.STICH. / 2004-04-13 16:07:49 /
mozna mozna
wlasnie kupilem ponizej tysia
i smiga
i to jak ...........!!!!!!!!!!!!!!!
nie powiem ze nie trzeba bedzie cos zrobic, dolozyc i tak dalej ..........
ale to nie maluch
(apropo mam malucha gdzies u szwagra na podworku pojdzie za jakies male piniadze )
haha w sumie tauniaka jednego tez ssie moge pozbyc
jezdzi ale ..... :)
b tanio puszcze bo mnie sasiedzi juz przeklinaja ze nie maja gdzie stawiac swoich (maluchow ) :)
a powiekszyla sie moja stajnia !!!
Wojdat / 2004-04-13 16:30:45 /
jasne ze za 1.500 kupisz tauniaka....nawet z gazem......ale trzeba sie dobrze rozgladac..:)
ja za swojego dalem 450 zl...co prawda bez gazu ale w niezlym stanie..:)
Zakrzak! / 2004-04-13 16:48:18 /
taa taunus smiga i to jak :P
jak juz cos szukaj jakiejs mk III ze zdrowa blacha bo to najtrudniej naprawic samemu :)
Main(misiek) / 2004-04-13 17:05:33 /
powstaje tylko pytanie jak dlugo posmiga ? nie obrazcie sie , nie chce nikogo zniechecac, ale ja za swojego zlotego 60 000 od nowosci , garazowany, jeden wlasciciel , blacha dosc przyjemna dalem deczko wiecej wstawilem do serwisu /bo nie mam czasu/ kupilem opony, wycieraczki , dywaniki, ustawilem gaznik i zrobilo sie grubo ponad 6 000.sinenbloki, inne gumy, uszczelki amortyzatory, uszczelniacze zaworow, pasek , oleje , w zasadzie zawsze trzeba to zmienic natychmiast po zakupie, jak ktos ma jezdzic taunusem trzymajacym sie na slowo honoru, na lysych oponach i polskich najtanszych klockach hamulcowych /ktore nie hamuja/ to moze lepiej miec w 100% sprawnego technicznie malucha ?mialem trzy lata temu drobny kryzys z osobowymi samochodami i kupilem od znajomego /mechanika w serwisie forda/ taunusa 2300 automat ghia z zalozeniem , ze za kilka miesiecy go zezlomuje, jezdzilem sobie ,jezdzilem, az tu nagle pewnego dnia czuje ze cos jest nie tak / a samymi taunusami zrobilem juz w zyciu lekko 200 000 km , wiec mam pewne doswiadczenie/ zwolnilem zjechalem na stacje i w tym momencie zlozyl mi sie lewy przedni wachacz /dolny/ , kolo w blotniku , auto na ziemi.nie chcialbym skladac sie na kwiatki dla kogos z nas kto uzna , ze taunus za 400 jest o.k. i bedzie jezdzil jeszcze milion mil.
to sie pozniej nazywa "samochod marki ... z niewyjasnionych przyczyn zjechal na przeciwlegly pas ruchu wprost pod ..."
.STICH. / 2004-04-13 19:20:28 /
Stich oczywiście masz rację ale można znaleźć Taunusa za tą kwotę od kogoś kto niezbyt zna się na tym i niewie,że mógłby wziąć za niego więcej...ja za swoją dałem tysiąca z gazem OC przeglądem samochód jeździł jako taxa "na dzień dobry"wymieniłęm swożnie bo stare były po obspawywane i tak się toczę juz 2 rok nieszaleję i niemiałem żadnych przykrych niespodzianek ale co miesiąc wkładam ok 200pln w samiuśkie cześci wiem może co niektórzy powiedzą,że to mało ale ja uważam,że mój samochód pomimo małych nakładów finansowych jest w dobrym stanie co potwierdzają ostatnie badania techniczne,choć wiem,że wydechu niemam,przewody nadaja się do wymiany to jeżdżę i mam nadzieję,że nikt mi tej frajdy nieodbierze...bo kto raz spróbował ten odrazu się w tym zakochał:)...
gilmor / 2004-04-13 20:27:02 /
moze bez zwiazku i sorry za kiepska jakosc /zrobilem cyfrowka fotke z odbitki/,
taunus koeln 2800 plus moj syn 5 lat temu / ale zawieszenie bylo praktycznie jak nowe.
.STICH. / 2004-04-13 20:58:34 /
sluchaj rubu, jak poswiecisz 1500 na szukanie, to napewno znajdziesz :)
Mysza liil (EM) / 2004-04-13 21:27:26 /
ja uwazam nieco inaczej.....wole dac za auto 300-500 zl....i potem wsadzic 3.000 bo wiem co wymienilem niz wydac 3.000-4.000 i zastanawiac sie co kweknie...:D...bo taki za 4.000 tez bedzie mial do wymiany sporo szczegolnie w zawiasach.....
a jak sam wloze w niego to przynajmniej wiem czy jezdz..ale to moja opinia kazdy robi wedle swego uznania....i jeszcze jedno nie kazdy ma warunki i umiejetnosci aby sobie samemu prz aucie pogrzebac....a warsztaty kosztuja...i jak bylo w innym watku...z niechecia robia takie starsze auta..:)
pozdro
Zakrzak! / 2004-04-13 21:48:15 /
migac smiga ale wiadomo ze trzeba robic
i zgodze sie ze jak sobie sam zrobie
to bede wiedzial cojest zrobione z co jeszcze nie !!!
wiec tysiac i jeszcze drogi i jeest ok
a za 2 tysie nie bylbym pewien czy wsiadam do zachwalanego pieknie zrobionego fordzika oczywiscie po wymianie wszystkiego !!!!!!!!!!!!!
albo niczego ?????
Wojdat / 2004-04-13 23:35:14 /
jaki ladny taunusik http://www.allegro.pl/show_item.php?item=21007849
pmx (wiewior;) / 2004-04-14 00:08:50 /
Jaki fajny :)
Kiedyś takim samym - w niebieskim kolorze - klamoty po gryźlińskim lotnisku siałem.
A co do wątku - za 1500 można kupić wszystko - w zależności od stanu, a debarty co za ile zostawmy pierdołom którzy za grom wie jakie pieniądze złomy kupują, bo ktoś im kitu nawciskał.
Szajba / 2004-04-14 00:28:14 /
no wlasnie..np.znany wiekszosci pan A. potrafi wcisnac kupe zlomu za bagatela...hm...7-15 tys zl...i jakos nikt nie placze...:D
a i tak sa praktycznie do kapitalki...:-)
Zakrzak! / 2004-04-14 11:47:46 /
Wiekszosc za i przeciw chyba zostala juz tutaj powiedziana, ale nikt chyba nie uwzglednil jednego...
Niestety Maluch za 1500zl chocby w naprawde super stanie psuje sie jak licho i wcale to taniej od Taunusa w eksploatacji nie wyjdzie. Do tego komfortu zero, osiagow zero, a o bezpieczenstwie to nawet mi sie nie chce wspominac, bo w przypadku malca cos takiego nie istnieje. Jadac maluchem to tak jak byc kamikaze. I tutaj mnie nikt nie przekona, ze jest inaczej. Niestety maluch ma to do siebie, ze ani pali malo jak na swoja pojemnosc, ani tez nie jest malo awaryjny (nawet ten zadbany) takze wydaje mi sie, ze wszystko bedzie lepsze od malucha. I niech sie wlasciciele maluchow nie obrazaja, ale taka niestety jest przykra prawda.
Kżyho / 2004-04-15 01:47:20 /
pewnie i prawda ale za to części jakie tanie..;/
crapi / 2004-04-15 07:37:09 /
ale wiadrami ida
wiec wcale tanio nie jest
sumujac
Wojdat / 2004-04-15 08:09:12 /
takie pytanie z innej beczki czego polowa maluchow ma sportowy wydech ?
bo oryginalny katalizatoro-tłumik kosztuje 1300zł :) i w całej polsce od 1997r wymieniono tylko dwa takie wynalazki :D
dla mnie porownanie taunus vs. maluch jest smieszne :)
Main(misiek) / 2004-04-15 08:55:03 /
Kolega ma malucha i od czasu kupna (za 1800 zł) maluch 10 letni - włożył w niego już na dzień dzisiejszy w czesci i mechaników ponad 5000 zł !! ma go 3 lata a zrobił niewiele kilometrów najwyżej 7 tys ... także dla mnie to niezłe marnotrastwo kasy ale co kto lubi ;-)
MikeB4 / 2004-04-15 10:53:28 /
zgadzam się, mój brat przerzucił już kilka maluchów i sumując to miałby za to napewno ladnego taunusa :) tylko ze jemu samochod jest potrzebny do jazdy na codzien i teraz kupil ... trabanta :) w kazdym razie za 1500 tysia spokojnie mozna kupic tauniego w dobrym stanie, i nawet ostatnio byl w ogloszeniach za 999 i zastanawialem sie nad kupnem ale .... $$$$ brak.
xms / 2004-04-15 11:17:00 /
ludzie litosci, na malucha to mozna 300-400zl wydac, a powyzej to juz fiatola z gazem szukac. Chociaz zamiast malca juz lepiej za ta sama cene trabanta kupic. i wiekszy, i wygodniejszy, i dziur w budzie nie wyzre.
pmx (wiewior;) / 2004-04-15 11:59:48 /
No i można wyobrazic sobie to ogłoszenie:
Z powodu przekonania mnie przez kolegów z forum zamienię Taunusa w dobrym stanie na Trabanta, ew. malucha bo wychodzi taniej.
A ja nie zamienię kanarka na nic innego. A za 1500 zł spokojnie można kupić jeżdżacego toonka.
Ramboost / 2004-04-15 12:31:09 /
za 999zl to byl moj taunus :P
a moja propozycja jest taka jesli masz 1500zł zrob lancuszek po znajomych uzbieraj jeszcze 1000zł w sumie bedziesz mial 2500zł a za to juz naprawde kupisz cos bardzo przyzwoitego i raczej napewno z silnikiem V6 a to juz nie byle co :)
Main(misiek) / 2004-04-15 12:59:16 /
albo wtopisz tak jak ja :)
Taunusa generalnie jest trudno kupic, bo na sprzedaz sa same zlomy, albo maja nienormalnych wlascicieli. Kiedys chcialem dac jakiejs babci za Taunusika uczciwe 2 tysiace. Jednak powiedziala ze ona wie ile jest warty - 6 tysiecy (rotfl) "sprzeda go Rumuna i beda nim wozic kurtki na rynek", Taunus jak mozna sie domyslec po 2 latach jest wart moze z 1000 a stoji tam gdzie stal.
Michał (drzewiej to było Wydmikufel) / 2004-04-15 13:20:59 /
(HUTCH) wiem, że to był Twój, miałem na niego ochote :) chociaż mój też jest słodki (2d) ale zastanawia mnie czemu klubowicz sprzedaje Forda, rozumiem np mój przypadek ide za 3 tygodnie do wojska to mógłbym sprzedać (ale tego nie zrobie) ale tak poprostu pozbywać się takiego cudeńka?
pozdr.
xms / 2004-04-15 13:37:06 /
Michał, ale jak już zrobisz, co masz do zrobienia, będzie to najsprawniejszy Taunus w Polsce, bo wymienione ma już chyba wszystko. ;-)
A ludzie sprzedają swoje gabloty z różnych powodów, i jeśli Hutch chce sprzedać to nie musi się tłumaczyć bo widocznie powód jest ważny.
A tak między nami - czemu sprzedajesz? ;-)))
Ramboost / 2004-04-15 13:43:36 /
no wiesz wolalem oddac w dobre rece bo i tak nie mialem kasy na remont :)
a wydaje mi sie ze trafil w dobre rece :D
Main(misiek) / 2004-04-15 13:48:50 /
ja mojego leoparda(granatnik kombi) kupilem za 1900 i nie narzekam do dzis tym bardziej ze wpakowalem juz w niego troche kasy ale to nie bylo tak ze musialem tylko chcialem. o dobry woz trzeba dbac bo sie obrazi na wlasciciela.
pewnego taunusa do remontu blachy kupilem za 200PLN!!!!!!!!!!! to byla okazja!!!
a tak poza tym (ktos wyzej wspominal) to rzeczywiscie pewien pan A. chyba na nasze polskie realia z lekka przesadza. za 5 koła to ladny woz sie zrobi a pozostale 10 to chyba tylko do baku albo cysterny jesli mowa o lpg. pozdro....!!!!
wiśnia / 2004-04-15 15:16:03 /
własnie w ogłoszeniach pokazał sie tauni za 1500,z opisu wynika że spoko,pisze,że pęknięta przednia szyba jak cza to mam taką
monter25 / 2004-04-15 15:55:00 /
pewnie ze w dobre rece !!!!!!!!!!!
kupilem i nie zaluje
wiadomo trzeba wlozyc ale :)
latac bedzie
remoncik na zime szykuje
blachy oczywiscie
bo to co teraz to na bierzaco
zawieszenie ale nie jest w stanie tragicznym
Wojdat / 2004-04-15 20:04:08 /
Witam Wszystkich !!!
Ja swoim Taunusem jeżdze do pracy codziennie , i kiedyś pokłóciłem się z kolegą bo ten chciał mnie przekonać , ze maluch będzie lepszy (wiecie, częsći ,eksploatacja , filtry i inne duperele ) .. i wiecie co ....
Mój Tata miał Taunusa .. chciał go sprzedać , więc powiedziałem :
"Jeśli masz go sprzedać za 1500,- zł to daj go mnie , ja nim będę jeździć "
Fura jest i będzie zadbana - została w rodzinie . Jest już iu nAS 5 rok
.....Kolega myśli nad zmianą samochodu.
Więc poluj na fury ....to są samochody nie do zdarcia , tu nie ma elektroniki
(mówię o tradycyjnym Taunusie) popracować ewentualnie przy takim samochodzie to przyjemność , wiele się można nauczyć , w każdym razie złapać podstawy - takie miłe z pożytecznym.
Wasze Zdrowie piję Włąsnie Browara !!!!
P.S>
Może się kidyś wszyscy "nawalimy" on line ????
ELVIS76 / 2004-04-16 21:43:32 /